Barry Trotter - parodia Harrego Pottera

[Jaki_Gahn 0]

Witam. Czy ktoś może czytał książki z serii Barry Trotter? Polecam! Są świetne. Przy nich mozna się śmiać ile wlezie. Są także tanie. Bardzo fajnie przekręcone imiona bohaterów z opowiadać J.K Rowling, bardzo śmieszne wyrazy. Po prostu cudowna książka, przy której się nie znudzisz, jak przy leektuurze. Polecam. Cena jest także wyśmienita.

[krystian223 0]

SZaciekawiłeś mnie swoją wypowidzią o książce. Mógłbyś znaleźć w internecie link, abym ją zobaczył??

[Arthas90 0]

A ja od razu mogę dodać, że wiele szkolnych lektur jest bardzo ciekawych. Ludziom wydaje się, że są nudne jak flaki z olejem, ale tak naprawdę większość z nich to dzieła przez duże "D". Większość woli grać na komputerze w gierki niz przeczytać książki, które nie dość że są konieczne to również bardzo ciekawe.

A teraz do tematu ;].
Cena - Co do ceny to bym się nie zgodził, gdyż wynosi ona od 25 do 30 złociszy i jest ona moim zdaniem wygórowana jak na taką ilość stron, wystarczy spojrzeć na inne książki.
Książka - A tutaj się zgodzę, że jest wyśmienita, chociaż jak większość (chyba) fanów Harrego Pottera wole klasyczne tomiszcze z jego przygodami.
Pozdrawiam

[Jaki_Gahn 0]

Proszę. To jest link do pierwszej wersji Barry''ego Trottera, czyli Barry Trotter i bezszczelna parodia. Ja czytałem BT: I niepotrzebna kontynuacja. Druga jest świetna, a pierwsza podobno jeszcze bardziej świetna :)

[ReWelot 0]

Ja bym tę ksiązke nazwał Chorry Porttier ale to ty zakładałem temat ;)

[ReWelot 0]

Dnia 09.01.2007 o 16:49, ReWelot napisał:

Ja bym tę ksiązke nazwał Chorry Porttier ale to ty zakładałem temat ;)

ups sorry niedokladnie przeczytalem twojego pierwszego posta ;p
My tu mowimy o istniejącej juz wersji... ale itak juz ja czytalem świetna ;)
jeszcze raz sory

[Jaki_Gahn 0]

Kein Problem! Czytałeś może Barrego? A czy ktoś w ogóle go czytał oprócz mnie??

[ReWelot 0]

Dnia 09.01.2007 o 16:55, Jaki Ganh1 napisał:

Kein Problem! Czytałeś może Barrego? A czy ktoś w ogóle go czytał oprócz mnie??

i mnie ;)

[Diddle 0]

hehe ja czytałem ;) Pierwszą część jakieś pół roku temu, teraz kończę drugą część ;) Wspaniała seria! Można się nieźle uśmiać :) Polecam gorąco 1,2 i 3 którą dopiero przeczytam :) A później wezmę się za Opowieści z Blarnii.

[Mroczny78 0]

Dnia 27.02.2007 o 11:28, Diddle napisał:

hehe ja czytałem ;) Pierwszą część jakieś pół roku temu, teraz kończę drugą część ;) Wspaniała
seria! Można się nieźle uśmiać :) Polecam gorąco 1,2 i 3 którą dopiero przeczytam :) A później
wezmę się za Opowieści z Blarnii.

a opowiesci z Blarni ez jest takiego samego autora...ciekawe czy bedzie jakas zadyma wokol tej parodii chyba tez musze zafundowac kakse i sobie poczytac:D

[Baron_Samedi 0]

Przeczytałem "Bezczelną parodię", trochę się pośmiałem, ale ogólnie hnic ciekawego i godnego uwagi nie znalazłem.

[Sonic1575 0]

Niebędzie zadymy, bo autor pisze z tyłu że niema ta książka nic wspólnego z Harrym Potterem.
A o książce podzielam zdanie Barona Samediego.

[tajgun92 0]

Czytałem to, ale za bardzo mnie nie rozbawiła. W ogóle za bardzo nie lubie parodi (no może oprócz polskich polityków;), bo uważam, że kpienie z dobrej książki jest bez sensu.

[Graszcz 0]

"Bezczelna Parodia" jest jak dla mnie co najwyżej niezła. Co prawda można się tu i ówdzie pośmiać (Bubeldor i jego tajny seksloch xD), ale fabuła jest tak porąbana, (Co w sumie można uzasadnić tym, że Harry Potter również miał pokręconą fabułę - z każdą częścią coraz bardziej) że nie każdemu się BT spodoba. Po przeczytaniu tego sam nie wiedziałem, o czym do cholery ta książka jest. Żarty są chamskie, czasem wręcz sprośne, ale najczęściej dobre. Ponadto autor jakoś lubi okazywać, jaki to on jest zły i znienawidzony i myśli, że przez to jest wręcz fajny. Mam tu na myśli przede wszystkim ten jakby szablon listu na końcu książki.
Być może kolejne części są niezłe, ale jakoś nie mam ochoty ich kupować.
No i niech nikt nie myśli, że jestem zagorzałym Potteromaniakiem, gdyż jest właściwie odwrotnie. Co prawda czytałem serię HP, ale z każdą kolejną częścią irytowały mnie fabularne zawiłości i wszechobecny mrok, strach i zło. Nie myślcie, że jestem tępy i prostolinijny. Chodzi mi o to, że Rowling załapała, że ludziom podoba się porąbana i mroczna fabuła, przez co każda kolejna część jest coraz bardziej pokręcona. Słowem - komercja.
A co do ponurej fabuły - irytuje mnie w niej to, że wszyscy po kolei giną, a świat pogrąża się w chaosie. Rowling chce chyba ludziom przekazać, że zło zawsze wygrywa.

[zdjuna 0]

Chciałem kupić, ale kasy nie było =(. Najwyraźniej będę musiał naciągnąć swojego Ojca ;-).

[Diddle 0]

Właśnie zazwyczaj kpi się z dobrych książek :P Uważam, że książka jest bardzo dobra, przypadła mi do gustu i jest ciekawa. Dla mnie fabuła nie była skomplikowana.

"Opowiści z Blarnii" też są Michaela Gerbera, żadnej zadymy nie będzie z dwóch powodów: Książki powstawały od 2003 roku i do tej pory jest cicho.
Autor otrzymał zgodę na pardoiowanie Harry''ego od J.K.Rowling

[Liqid 0]

Jak dla mnie książka jest beznadziejna. Parodiowanie coś Gerberowi nie wychodzi, przy lekturze uśmiechnąłem się z powodu tekstu tylko około dwa razy, słowem - nie jest wcale śmieszna(dla mnie). Dowcip jest raczej klozetowy, a ten ani trochę ambitny nie jest. Wulgaryzmy i inne głupoty, zero oryginalności, same zerżnięcia z innych dzieł, nawet już nie jako "parodiowanie"... Dla mnie to najgorsza ksiązka, lub jedna z najgorszych(tandem z Blarni) jakie przeczytałem, normalnie żałość. Do tego próba upchnięcia w tym jakiegoś pouczającego morału. Wyszło na to, że rozwydrzony dorosły-dzieciak staje się dojrzałym_emocjonalnie-dorosłym. Stary, nudny już motyw. A-fuj.
Może Wam się podoba, lecz dla mnie to shit totalny. Blarni także. A sequele to już nie wiem po co... Kontynuacja dla tych, którym się podobało? Ja kolejnych tomów kijem nie ruszę...

[kacperski4 0]

Książka swietnaaaaaaaa! Niesamowicie sie przy tej serii uśmiałem! Barry jest niesamowity! :D

[Kubinho1916 0]

Mnie sie bardzo podoba ta ksiazka, jest poprostu fenomenalna!!!!!:)

[szydyr 0]

Fenomenalna to ona z pewnością nie jest. Raczej srednia, ale pośmiac się można. Najbardziej w "Bezczelnej Parodii" rozbawił mnie opis Quidquika, czyli podróby Quidicha.