Zaloguj się, aby obserwować  
MateoKiszlo

Noob - prawie jak gracz ...

71 postów w tym temacie

...Bo nie dostałem ją pod choinkę :PPP
A ja się muszę pochwalić, że gram w RuneScape''a i od 3(bo zamiast pierwszego jest trzeci) lvl nikt mi nie dokuczał, a teraz mam 12 lvl :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak:
Każdy ma w sobie nooba, nie pozwól by zawładnął tobą!
Hehe....No co nie prawda? Zawsze jak gramy w coś pierwszy raz, mówi się o Nas noob, chociaż powinni mówić po prostu newbie. Ale nie wszystko jest do pojęcia, więc noob od czasu do czasu nam w uszach zabrzęczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 09:54, Varras napisał:

...Bo nie dostałem ją pod choinkę :PPP
A ja się muszę pochwalić, że gram w RuneScape''a i od 3(bo zamiast pierwszego jest trzeci)
lvl nikt mi nie dokuczał, a teraz mam 12 lvl :PP



masz rację, w runescapie praktycznie nikt cię nie wyzywa od noobów, tylko tam zazwyczaj starają się pomóc jakimiś itemami na przykład. Ja gram już trochę czasu, mam 20 clvl., ale to dlatego, że starałem się być głównie rzemieślnikiem i nie raz rozbawiało mnie, jak ktoś traktuje runescape jako symulator drwala (stoją na 3lvl pod drzewem w Varrock i rąbią cały czas:)) Ale najlepsze jest to, że nawet do takich ludzie się nie przyczepiają. Ja przez całą swoją grę spodkałem się z JEDNĄ złośliwądociną, bo bawiłem sięw sprzedawce toy horse''ów:)

patrząc teraz np na Tibię. Tam są n00by, co albo cały czas żebrają i kłamią(np."Jestem na pierwszym levelu daj mi coś" [facet daje mace] "daj coś"[ x10] [facet daje legion helmet] "no daj jeszcze tarcze, jestem na pierwszym levelu nie mam kasy" [facet się wnerwił i sę poszedł. Ja zostałem dalej a ten żebrak z kimś tam handluje, ma kupe kasy i i tak dalej żebra] mnie tam wyzywali od noobów jak się tylko odezwałem np chcę coś sprzedać zaa drożej niż powinienem, bo przerzuciłem się z Amery na Galanę, a na tym pierwszym wszystko jest droższe, to już cały czas tylko LOL i n00b leci. A wiecie głównie dlaczego?? Na runescapie gra bardzo mało polaków, a w Tibii chyba 50% graczy to Polacy. Nie wiem czy ten nasz naród ma jakąś manię wyższości czy co, ale jak tak dalej pójdzie to nie długo na ulicy kiedy spytasz o drogę to cię od n00bów wyzwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Śmieszy mnie takie narzekanie. W internecie również są pewne zwyczaje, tradycje.
W grach internetowych szczególnie, a właśnie określenie noob (lub nÓp jak kto woli) to poprostu taki zwyczaj. Słabo Ci idzie, jesteś noobem. I nic do tego nie ma źródłosłów tego słowa, ani pierwotne znaczenie. Teraz stwierdzenie to jest jak najbardziej potoczne i używane wszędzie w grach internetowych.

Ja jestem kilkuletnim graczem Warcrafta III na Battle.net i od zawsze spotykałem się z tym określeniem. Sam często też go używałem do określenia innych, lamiących graczy.

Nie ma się co bulwersować. Bo jeżeli określenie noob Cię obraża czy Ci przeszkadza i nie pozwala na kontynuowanie rozgrywki, to naprawde jesteś noob''em. Trzeba grać jakiś czas, nauczyć się grać, przejść przez okres "noobienia", a potem i Ty będziesz mógł każdemu wytykać błędy nazywając go noob''em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 09:46, mroczny mrok napisał:

A tak w ogóle skąd wzięło się to określenie?? mnie to z jednej strony bawi, a z drugiej nie.(nie,
żebym był takim dzieckiem):D

Historykiem netowym nie jestem, ale wzięło się to chyba od tego że... Ale zacznijmy od początku
Na początku był Mrok (znaczy nie było w Polsce neta) Potem zaczął się wyłaniać net modemowy, potem jakieś tam mało-większe firmy providerowały neta i wszystko było spoko do neta miała dostęp niezbyt duża liczba osób, panowała swego rodzaju elitarność. TeleKompromitacja Polska wprowadziła usługę Neostrada i zaraz za chwile net zaczęła zalewać cała masa różnego rodzaju dzieciarni. Oczywiście część (pewnie znacząca) to zwyczajni ludzie, którzy kupili sobie Neo i z niego korzystali, ale ta mniejsza (głośniejsza) zaraz zaczęła się popisywać Chamówą, trudnościami z pisaniem i Polsku i w ogóle poziomem w okolicach 9 Kręgu Piekieł (poziom daleeeko pod ziemią niski) I tak powstało określenie Dziecko NeoStrady (przynajmniej według mnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 11:50, Golem napisał:

Nie ma się co bulwersować. Bo jeżeli określenie noob Cię obraża czy Ci przeszkadza i nie pozwala
na kontynuowanie rozgrywki, to naprawde jesteś noob''em. Trzeba grać jakiś czas, nauczyć się
grać, przejść przez okres "noobienia", a potem i Ty będziesz mógł każdemu wytykać błędy nazywając
go noob''em.

Bez obrazy, ale dla mnie to brzmi jakby gościu, który jest od paru lat w wojsku opowiadał "A bo wiesz tak to już jest że się bierze takiego Kota i go dręczy, no niech pozna co to wojsko, a potem on wyrośnie z kocenia i sam zacznie męczyć świeżych poborowych no"
Bez obrazy, ale co cie obchodzi czy ktoś się leni czy nie, może tak jak już napisali wyżej chcą po prostu sobie pograć dla przyjemności, a nie po to by być Pro. Wybacz, ale dla mnie brzmisz właśnie jak ten doświadczony "wojak" który znęca się nad Kotami i mówi że ci których on męczy potem będą mogli męczyć innych
To się nazywa Błędne Koło, albo z angielskiego Vicious Circle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam grając w wow''a ciągle się spotykam z noobami i newbie. Ci pierwsi aż proszą o pomste do nieba i o ignora :] Drudzy...tym można pomóc ale bez przesady...jak ktoś jest strasznie upierdliwy...to kopa w dupa... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja gram w GTA SA-MP na serverach GTA site i tam to ja nie widze zeby ludzie sie wyzywali od noobow czasami wchodza ludzie ktorzy zaczynaja dopiero grac to im staram sie pomagac i to mi sprawia przyjemnosc. Czasami ludzie nie moga czegos zrobic w grze np. ztuningowac wozu bo sie gra wylacza jak sie wjezdza to im pomagam. Czasami sie zdazaja tacy graczy co nie pomagaja tylko przeszkadzaja takim poczatkujacym graczom to wlasnie sa nooby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2007 o 11:50, Golem napisał:

Nie ma się co bulwersować. Bo jeżeli określenie noob Cię obraża czy Ci przeszkadza i nie pozwala
na kontynuowanie rozgrywki, to naprawde jesteś noob''em. Trzeba grać jakiś czas, nauczyć się
grać, przejść przez okres "noobienia", a potem i Ty będziesz mógł każdemu wytykać błędy nazywając
go noob''em.



Jesteś idealnym przykładem zachowania przed jakim przestrzegałem na początku tematu. Trzeba nauczyć się grać - ale jak to zrobić jeśli każdy wyrzuca cię z servera ?! W singlu ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Należało by jeszcze wspomnieć, że w początkach internetu, osoby, które wielu chce określać "dziećmi neostrady" były nazywane "dziećmi czatów" - i to właśnie do nich odnosiły się wszystkie opisywane w tym temacie przypadłości. Dopiero od niedawna, kiedy pojawiła się "wspaniała" usługa TP powstała ta druga nazwa. "Dzieci czatów" jest to moim zdaniem określenie właściwsze - raz że było pierwsze - dwa bardziej ogólne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 18:22, Varras napisał:

A jaki masz nick?



Matizk, zazwyczaj jestem na worldzie 21, możesz mnie znaleźć głównie w kopalni obok Varrock, w Barbarian Village lub w hucie przy lumbridge, ale nie spamujmy w tym wątku, jak masz jakieś pytania to w temacie:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=8004&u=240

lub na numerze GG 3792094, ale na GG rzadko bywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2007 o 11:55, Hubi Koshi napisał:

Bez obrazy, ale dla mnie to brzmi jakby gościu, który jest od paru lat w wojsku opowiadał "A
bo wiesz tak to już jest że się bierze takiego Kota i go dręczy, no niech pozna co to wojsko,
a potem on wyrośnie z kocenia i sam zacznie męczyć świeżych poborowych no"
Bez obrazy, ale co cie obchodzi czy ktoś się leni czy nie, może tak jak już napisali wyżej
chcą po prostu sobie pograć dla przyjemności, a nie po to by być Pro. Wybacz, ale dla mnie
brzmisz właśnie jak ten doświadczony "wojak" który znęca się nad Kotami i mówi że ci których
on męczy potem będą mogli męczyć innych
To się nazywa Błędne Koło, albo z angielskiego Vicious Circle


Owszem. To jest błędne koło.
Ale poprostu takie są prawa internetu, a dokładnie gry przez neta. Skoro tak się przyjęło to trzeba się przyzwyczaić do tego i koniec. Nie ma co próbować zmieniać świata i mówić innym, że określenie "noob" jest złe, bo zostaniesz odesłany albo z kwitkiem, albo z określeniem "stfu noob".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2007 o 19:58, Golem napisał:

Ale poprostu takie są prawa internetu, a dokładnie gry przez neta.

Acha innymi słowy zaakceptować że jest tak, a nie inaczej i pozwalać jednym ludziom wyśmiewać/znęcać się nad innymi. Fakt to bardzo porządne, moralne i <język już mu odpada od przytakiwania> GOSH Świat się zmienia cały czas do jasnej ciasnej w portki własnej ciotki, a jak te zmiany pójdą to od nas zależy, zamiast akceptować błędne koło, sam od siebie zacznij zmiany. Jedna osoba mniej przyczyniająca się do błędnego koła to już coś
Zresztą co ja będę tłumaczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ile razy czytałem w grach słowo noob...sam je często pisze;] Osobiście nigdy nikt mnie tak nie nazwał jedynie...cheater lub *&%$#. Dlatego początkujący gracz stanowczo nie powinien grać na polskich serverach, tam jest takie chamstwo że...żal:/, ja zaczynałem na niemieckich:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W określeniu tym lubuję się szczególnie gracze w ET. Najczęściej zresztą w celu poprawienia własnego ego. Jak traficie na słaby serwer, to czym nie zabijecie zaraz noob, ba nawet za knife i lugera można oberwać takim określeniem. Stoją jak cielaki i obrywają mortarem noob+cam, snajper rzecz jasna noob, PF szkoda słów - zwłaszcza, że każdy sam chce się do niego dorwać i walić gdzie popadnie. Plaża - korytarze bunkra - sfajczyłem 4 flamerem jak się rzucali apteczkami :) też jestem noob. Medic to exp.noob, podobnie Field ops. To kim naprawdę jest ten noob? Chyba najlepiej jest być Spectem :) albo wejść na porządny serwer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, widzę, że wykopki na forum:)

Ja jestem zawodowym obsysaczem w grach. W żadną nie umiem grać, ile bym nie ćwiczyła. Ale też nie traktuję tego poważnie. Szkoda, że nie ma ludzi, którzy chcieliby ze mną pograć, chyba nikt nie lubi grać z nieudacznikiem, nawet jeśli to tylko zabawa i chill-out:''(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2007 o 17:47, Budo napisał:


Nie mylcie pojęć newbie i noob. Newbie to po prostu nowy, po jakimś czasie sie oswoi i zacznie
grać, a noob to taki troll-dziecko neo tylko w mmo ;]

Och,nie tylko w MMO.Także w innych grach,np strzelankach.Dzisiaj sobie gram w ET,na serverze Gamesmajor Advanced players,a tu wchodzi gość nickiem Sylrob, i stoi i patrzy się.Strzela do swoich,ale do wroga to już nie łaska.Wszyscy uprzejmie (tia ;) ) mu tłumaczymy aby udał się na server GamesMajor New players ,ale ten uparcie zabija swoich i bluzga na nas.Moim nieszczęściem było to że opcja vote-kickowania została zablokowana na serwerze,a vote na xp shuffle przeszedł bez odzewu.No nic,musiałem wyjść bo gra przestała być zdatna do grania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować