Dragon Age

[bezimienny45 0]

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

Głupcy mktórzy nie widzą prawdy.To nie jest branża gier sprzed 10 lat ,kiedy 20 ludzi(pasjonatów),zasiadało
przed komputerami i tworzyło gry,dla samej rozrywki.To nie jest rok 2000 gdzie wogóle
nie wystarczyło reklamować gry ,żeby sie sprzedała.Teraz mamy wogóle inne czasy,branża
gier gdzie wielcy wydawcy wykupuja developerów takich jak Bioware czy niedawno ID software
pod swe dachy ,gdzie maja ogromne zaplecze finansowe ,bezpieczeństwo finansowe itd.Tak
samo Obsidian zostanie niedługo wykupiony i to bardzo mozliwe że przez Bethesde.Dzisiij
samodzielnym developreom jest bardzo trudno przetrwać ,a raczej jest to samobójstwo
zakładanie samodzielnej firmy developerskiej nie wyszukując przedtem wydawcy .Teraz
juz nie wystarczy zareklamowac RPGa ,słowem "klasyczny".Bo to normalnie ludzi odstrasza.Większość
dzisiejszych graczy woli siekę na ekranie w stylu God of war.I właśnie kampania reklamowa
Dragon aga jest skierowana głównie pod nich.Dlaczego?Żeby gra sie sprzedała.Postawcie
się na miejscu jakiegos studia produkującego RPG ,co zrobicie w kampani promocyjnej owej
gry?Postawicie na garstke starych wyjadaczy których jest coraz mniej ,czy na ogromną
większość młodszych graczy?Te pierwsze nie chybnie zaprowadzi was do bankructwa ,a to
drugie otworzy przed wami nowe drogi biznesu.Dragon age jest nowa marka dlatego kampania
reklamowa musi być ogromna.W Bioware tez pracaują ludzie ,chca zrabiać utrzymać się jakoś
w życiu.Co maja wylecieć za to że gra się nie sprzedała bo była skierowana wyłącznie
dla weteranów?Mam ogromny szacunek do Bioware za ich wszystkie gry,które naprawde wciągały
i były chyba najlepszymi RPGami w jakie w życiu grałem.Saga BG wciągneła mnie bradziej
niz Torment i Fallout razem w wzięte.Bioware ma magie swoich gier ,coś co nawet sam Blizzard
nie potrafi.Magie która pociaga między innymi mnie do przejścia każdego zakamarku gry.Bioware
nie jedzie cały czas na wyrobionych markach jak robią to inne firmy np. Blizzard.Ale
ciągle eksperymentuje ,tworzy coś nowego i za to ich uwazam za mój ulubiony zespół.Pamietajcie
dzisiaj tworzenie gry to dziesiątki milonów dolarów(nie tylko na reklamy),więc panowie
antyfani nie bądżcie zawsze sceptykami .

Ale wypociny. Szkoda że bez sensu bo każdy kto ma choć trochę pojęcia o prawach rządzocych dzisiejszym rynkiem,również rynkiem gier komputerowych który bądź co bądź bardzo szybko ewoluuję to to wszystko wie co napisałeś. A większość ludzi na tym forum chyba takową wiedzę posiada. A ty pokazałeś tylko jakim jesteś fanatykiem "biołeru" co udowadniasz każdym swoim debilnym tekstem a tak naprawdę pewnie jesteś zakompleksionym bahorem z wielkim trądzikeim który w szkole jest milczącym i szykanowanym looserem a tu chcę się wykazać bo nikt go niezna i z każdym swoim tekstem udowadnia swoje niezrównoważone i niezmierne debilstwo.

[Growin 0]

Zszedł Mesjasz na Ziemię i tak oto rzekł do niewiernego ludu:
> Głupcy którzy nie widzą prawdy.
O. Dobrze się zaczyna - mówisz o sobie?
>To nie jest branża gier sprzed 10 lat ,kiedy 20 ludzi(pasjonatów),zasiadało

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

przed komputerami i tworzyło gry,dla samej rozrywki.

A później je publikowali za darmo w internecie, bo kasa się nie liczyła tylko rozrywka....
>To nie jest rok 2000 gdzie wogóle

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

nie wystarczyło reklamować gry ,żeby sie sprzedała.

Taaa.... Zero reklam? Chyba tylko w Polsce
>Teraz mamy wogóle inne czasy,branża

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

gier gdzie wielcy wydawcy wykupuja developerów takich jak Bioware czy niedawno ID software
pod swe dachy ,gdzie maja ogromne zaplecze finansowe ,bezpieczeństwo finansowe itd.Tak
samo Obsidian zostanie niedługo wykupiony i to bardzo mozliwe że przez Bethesde.

Łoooo!!!! Prorok? To, że Obsidian robi tylko jedną grę dla Bethesdy jeszcze nic nie znaczy. Prędzej powiedziałbym, że Obsidianowi bliżej do Atari.
>Dzisiij

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

samodzielnym developreom jest bardzo trudno przetrwać ,a raczej jest to samobójstwo
zakładanie samodzielnej firmy developerskiej nie wyszukując przedtem wydawcy .

Powiedz to gościom z Tale of Tales.
A poza tym nikt tu nie mówi, że wydawcy są be.
>Teraz

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

juz nie wystarczy zareklamowac RPGa ,słowem "klasyczny".Bo to normalnie ludzi odstrasza.Większość
dzisiejszych graczy woli siekę na ekranie w stylu God of war.I właśnie kampania reklamowa
Dragon aga jest skierowana głównie pod nich.Dlaczego?Żeby gra sie sprzedała.

Nie tylko kampania. Cała gra jest robiona właśnie dla nich. Jeśli gra by była reklamowana jako sieka a okazałaby się grą cRPG to grupa docelowa - czyli maniacy nawalanek - byłaby zawiedziona, przez co produkt otrzymywał by kiepskie oceny od graczy.
>Postawcie

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

się na miejscu jakiegos studia produkującego RPG ,co zrobicie w kampani promocyjnej owej
gry?Postawicie na garstke starych wyjadaczy których jest coraz mniej ,czy na ogromną
większość młodszych graczy?

Spójrz co robi Obsidian (NWN2) i sobie sam odpowiedz na to pytanie.
>Te pierwsze nie chybnie zaprowadzi was do bankructwa,
>a to

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

drugie otworzy przed wami nowe drogi biznesu.

Po części masz rację - na casualach można nieźle trzepać kasę - BioWare dobrze o tym wie, szkoda, że zaniedbali swoich starych fanów.
>Mam ogromny szacunek do Bioware za ich wszystkie gry,które naprawde wciągały

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

i były chyba najlepszymi RPGami w jakie w życiu grałem.

To pewnie grałeś w niewiele gier....
Sam nie wiesz czy były najlepszymi czy nie? Skąd to "chyba"?
>Saga BG wciągneła mnie bradziej

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

niz Torment i Fallout razem w wzięte.

Mogła cię bardziej wciągnąć, co nie oznacza, że BG jest lepszy niż Torment bądź Fallout.
>Bioware ma magie swoich gier
Miał magię - ostatnio (właściwie parę lat temu) ją zatracił (wg. mnie)
>Bioware

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

nie jedzie cały czas na wyrobionych markach

Robi tylko klony SW KotOR - marka inna, schemat gry ten sam.
>Ale

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

ciągle eksperymentuje ,tworzy coś nowego

Tworzy nowe uniwersum - cała reszta to marna kopia KotOR''a.

[anakin1000 0]

>
Growin (teraz dobrze? ;>) podobno chciałeś zakończyć flejm w tym temacie, jednak mimo tego, że nikt nie odpowiedział bezpośrednio na twój post agresją (przy użyciu opcji ''odpowiedź'' bo Triderusowego poziomu posta nie będę komentował ….) powróciłeś tu szybciej niż się spodziewałem.

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

> > Nawet ten temat nie uchronił się od fanboy''owskiego chamstwa i braku kultury.
Można
Nie ja tu jestem fanboy''em a ty.

Nie zaprzecze ze jestem. Jednak ty też jestes. A tu kilka ''objawów''
-w (prawie) każdym temacie o BioWare, ObsidianEnt. ; MassEffect, DragonAge rozpoczynasz kłótnie (bo z konwersacji z tobą nie można nazwać dyskusją) której tematem jest ''suxiastość BW''

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

Napisał ten który obala argumenty w stylu: "A mnie się to podobało, więc twój argument
jest wyssany z palca"

-twoje argumenty to też "A mnie się to podobało”. Przykład:
fan BW: Moim zdaniem ME ma intensywna i ciekawa fabułę
antyfan: Chyba sobie kpisz. ME ma słabą i liniową fabułę, która tak naprawdę jest n''tym kotorem.
Nie ma sposobu zmierzenia ''jakości fabuły'' ani jednostek tej miary. To czy fabuła nam się podobała czy nie, zależy tylko od naszych gustów. To samo tyczy się dialogów etc.

-Zawsze rozpoczynasz wypowiedź od ataku

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=5729&STR=1
Jeeaa! Seks, brutalna walka i ładna grafika. cRPG roku po ch... fest.

Jeżeli ''chciałeś nas tylko poinformować'' o demaskatorskiej zapowiedzi mogłeś po prostu napisać: „Nowa zapowiedź DA, moim zdaniem słabo to wygląda i poważnie obawiam się o tę produkcje”
-wyrażanie się z pogardą do fanów opozycyjnej korporacji.
-nie potrafisz przyznając racji oponentowi w dyskusji. Ja zaakceptowałem niektóre z twoich argumentów, lecz ty odrzuciłeś wszystkie moje krótkim „bo ja wole inaczej'' nawet nie próbowałeś ich racjonalnie bronić.

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

Zobaczysz jak cię zaskoczy "nijakość" tej gry. Chyba, że lubisz "klasyczne gry cRPG"
jak Mass Effect, to będziesz prawdopodobnie zachwycony "płytkością" rozgrywki.

A ty oczywiście już grałeś i wiesz? ;> Jeszcze zobaczysz jak Cię zaskoczy poziom i jakość tej gry. (równie dobrze mogłeś napisać tak, bo dopóki nie będzie premiery nie ma co oceniać)

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

> > Tak więc według ''recenzenta'' DA bliżej do klasyku niż średniowiecznego ME.

Wg. całego GOL''a EA to świętość.

Zaraz zaraz... Wysyłasz link do recki na gryonline żeby pokazać nam jak ta gra jest słaba, a potem mówisz, że tka naprawdę oni faworyzują EA? Hipokryzja jakaś

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

> > Gorwin
Przeczytaj jeszcze raz mój nick a później napisz - ewentualnie poproś kogoś z otoczenia
o pomoc.

Moja wina, przepraszam. Tylko po co ta wrogość od razu?

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

Jasnowidz się k...... znalazł.

Który to już wulgaryzm w tym pojedynczym poście? Jeżeli chcesz żeby brano Cie na poważnie w dyskusji kultury trochę.

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

W przeciwieństwie do was (fanbojów BW)

na pewno jest między nami przeciwieństwo, anty fanboyu BW

>w przeciwieństwie do ciebie i triderusa nie
Proszę nie stawiaj mnie z nim w jednym rzędzie.

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

mam zamiaru się kłócić tylko prowadzić dyskusję. Ale jak tu z kimś normalnie rozmawiać,
jak od razu padają teksty: "Idźcie gry Blizzardzika po krytykować."

Tak, bo prowadzisz tutaj kulturalna dyskusje bez wulgaryzmu i obrażania swoich przeciwników....
A to o Blizzardzie to nie moje słowa, wybacz nie ponoszę odpowiedzialności za innych.

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

No faktycznie.... mogłem obalić twoje argumenty jakie przedstawiłeś, które były w stylu:
"A ja uważam inaczej, więc ty nie masz racji". Takie argumenty to możesz se wsadzić w.............
buty(?)

Powtarzasz się


Skorzystał bym z twojego ''prawa''

Dnia 27.06.2009 o 23:20, Growin napisał:

PS. Prosiłbym o nie odpisywanie

Ale wątpię byś to uszanował i pewnie już skrobiesz swoja odpowiedź.

[Growin 0]

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

Growin (teraz dobrze? ;>) podobno chciałeś zakończyć flejm w tym temacie,

Nie - chciałem, abyście z triderusem nie odpisywali
>jednak mimo

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

tego, że nikt nie odpowiedział bezpośrednio na twój post agresją (przy użyciu opcji ''odpowiedź''
bo Triderusowego poziomu posta nie będę komentował ….) powróciłeś tu szybciej niż
się spodziewałem.

Ciężko jest się powstrzymać przed odpisaniem na triderusowe wypociny.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

Nie zaprzecze ze jestem. Jednak ty też jestes. A tu kilka ''objawów''
-w (prawie) każdym temacie o BioWare, ObsidianEnt. ; MassEffect, DragonAge rozpoczynasz
kłótnie (bo z konwersacji z tobą nie można nazwać dyskusją)

Bo podczas każdej dyskusji "wylatuje" Triderus i się wtedy zaczyna kłótnia.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

> Napisał ten który obala argumenty w stylu: "A mnie się to podobało, więc twój argument

> jest wyssany z palca"
-twoje argumenty to też "A mnie się to podobało”. Przykład:
fan BW: Moim zdaniem ME ma intensywna i ciekawa fabułę
antyfan: Chyba sobie kpisz. ME ma słabą i liniową

I to nie jest (po części) "wg. mnie". Czemu? - Bo coś co jest liniowe, nie może być dla kogoś wielowątkowe. Proste.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

Nie ma sposobu zmierzenia ''jakości fabuły'' ani jednostek tej miary.

Nie ale np. miara prymitywności dialogów już jest: A Ty dalej swoje: "Bo mnie się podobały" Podobać się mogły, ale to nie zmienia faktu, że są krótkie i płytkie.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

To samo tyczy się dialogów etc.

Jak wyżej....

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

-Zawsze rozpoczynasz wypowiedź od ataku
> http://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=5729&STR=1
> Jeeaa! Seks, brutalna walka i ładna grafika. cRPG roku po ch... fest.
Jeżeli ''chciałeś nas tylko poinformować'' o demaskatorskiej zapowiedzi mogłeś po prostu
napisać: „Nowa zapowiedź DA, moim zdaniem słabo to wygląda i poważnie obawiam się
o tę produkcje”

A co tu się obawiać? W końcu za nią odpowiedzialne jest BW - a już zdążyłem przywyknąć do tego, że ci goście nie potrafią zrobić gry cRPG

Spoiler

(BG, to według mnie wypadek przy pracy, żeby nie było, że BG mnie się podoba. Chociaż sam nie wiem czemu nie lubię BG - ta gra ma wszystko to co w grach cRPG musi być - a jednak potrafiła mnie zanudzić i "odrzucić". Uważam, że jest "tylko" bardzo dobrym ceeRPeGiem, ale z niewiadomych powodów nie podoba mnie się )

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

-nie potrafisz przyznając racji oponentowi w dyskusji. Ja zaakceptowałem niektóre z twoich
argumentów, lecz ty odrzuciłeś wszystkie moje krótkim „bo ja wole inaczej''''

Nie, nie. Przeczytaj jeszcze raz swoje argumenty i zwróć uwagę, że w każdym bądź prawie każdym punkcie piszesz co Ty wolisz. Ja napisałem elementy, które świadczą o tym, że ME nie jest cRPG (za wzór wziąłem Tormenta i F1), a Ty "obaliłeś" te argumenty w stylu: "Bo ja wolę inaczej"

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

A ty oczywiście już grałeś i wiesz? ;>

A ty grałeś, że wiesz, że będzie to dobra gra?
>Jeszcze zobaczysz jak Cię zaskoczy poziom i

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

jakość tej gry. (równie dobrze mogłeś napisać tak, bo dopóki nie będzie premiery nie
ma co oceniać)

Nie. Owszem, ale biorąc pod uwagę ostanie osiągnięcie BW, oraz wszelkie zapowiedzi DA, to ta gra nie może być dobrym cRPG.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

> Wg. całego GOL''a EA to świętość.
Zaraz zaraz... Wysyłasz link do recki

To nie recenzja.....

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

na gryonline żeby pokazać nam jak ta gra jest słaba,
a potem mówisz, że tka naprawdę oni faworyzują EA?

No bo faworyzują, więc to tylko kolejna zapowiedź seksu ze strony EA.... Czy oni naprawdę muszą "celować" w nastolatków?

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

>Tylko po co ta wrogość od razu?

Ja tu żadnej wrogości nie widzę. Po prostu denerwują mnie osoby które przekręcają nicki, imiona, nazwy państw w których mieszkają, słowa hymnu, nazwiska znanych osób (np. piłkarzy)....

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

Który to już wulgaryzm w tym pojedynczym poście?

k...........(urde)? Żaden - dopóki jest napisana jedna literka to nie jest to wulgaryzmem. A to, że ktoś od razu literę "K" kojarzy z wulgarnym słowem to świadczy tylko i wyłącznie o nim (o osobie czytającej).
>Jeżeli chcesz żeby brano Cie na poważnie

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

w dyskusji kultury trochę.

To już nawet jednej literki napisać nie wolno? - W poście z linkiem do Gola również nie ma wulgaryzmu

Spoiler

(poruchać to nie wulgaryzm)

- było tam tylko "ch"...... (olerze)? Jak już pisałem, to wszytsko zależy od skojarzeń czytającego, nie mniej to jedna, bądź dwie literki to nie wulgaryzm.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

anty fanboyu BW

O jak ładnie to ująłeś - jestem Anty-Fanboyem BW - czyli nie lubię Fanbojów Bioware - dokładnie.
Antyfanem BW nie jestem, gdyż mam wszystkie nawalanki od BW - ME2 również zakupię, DA też ale tylko wtedy gdy:
1) Stanieje
2) Te ochłapy co dostaniecie w dniu premiery zostaną wydane razem ze wszystkimi rzeczami jakie EA Bioware wycięło/wytnie z wersji finalnej
3) Gdy gra okaże się Painkillerem z mieczami w świecie (dark fantasy) - bo grą cRPG wg. mnie to ta gra nie będzie.

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

>w przeciwieństwie do ciebie i triderusa nie
Proszę nie stawiaj mnie z nim w jednym rzędzie.

Z racji tego, że obydwaj jesteście fanbojami BW czemu nie miałbym was stawiać obok siebie?
"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego"

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

Tak, bo prowadzisz tutaj kulturalna dyskusje bez wulgaryzmu
i obrażania swoich przeciwników....

Gdzie kogoś w dyskusji dot DA obraziłem, zwyzywałem? (Triderusa i takiego jednego gościa co nie wie gdzie żyje nie licz)

Dnia 29.06.2009 o 09:56, anakin1000 napisał:

> PS. Prosiłbym o nie odpisywanie
Ale wątpię byś to uszanował i pewnie już skrobiesz swoja odpowiedź.

Dokładnie - Ty mnie nie "usłuchałeś", więc czemu ja mam Cię "usłuchać"?

[bezimienny45 0]

Czemu? - Bo coś co jest liniowe, nie może być dla

Dnia 29.06.2009 o 10:55, Growin napisał:

kogoś wielowątkowe. Proste.

Nie zgadzam się. Dla niektórych patyk może być narzędziem do tego żeby rozpalić ogień i upiec na nim kiełbaskę a dla innych żeby w niego wbić gwoździa i zacząć zabijać ludzi. Proste.

[Growin 0]

Dnia 29.06.2009 o 13:43, bezimienny45 napisał:

Nie zgadzam się. Dla niektórych patyk może być narzędziem do tego żeby rozpalić ogień
i upiec na nim kiełbaskę a dla innych żeby w niego wbić gwoździa i zacząć zabijać ludzi.

Trochę nietrafne porównanie. Ale jeśli już jesteśmy przy patyku jako fabule:
Czy prosty patyk, który ma 1 początek i 1 koniec (

Spoiler

(tak, tak każdy kij ma 2 końce)

), dla innych może być bardzo pokrzywionym patykiem, z wieloma rozgałęzieniami, który ma 1 początek i 2-3-4 końce? - Nie. Chyba, że ktoś ma poważne problemy ze wzrokiem.

[Grzech 1]

A mnie generalnie mało obchodzi czy to będzie cRPG, h''n''s czy może nawet strategia. Czekam na tą grę od bardzo dawna i liczę na dobrą zabawę. Jak się nie spodoba, to sprzedam na allegro. Nie rozumiem, jak można się kłócić o coś, co jeszcze nawet nie ujrzało światła dziennego.
Skończcie, bo to jest już żenujące. W każdym newsie, topicu o grze bądź Bioware zbieracie się i rzygacie na siebie. Ogarnijcie się.

[bezimienny45 0]

Hmmm może patyk nie był zbyt trafny ale to co ty przedstawiłeś. No więc to zależy od filozofii danego człowieka i to co on nazywa prostym a co skomplikowanym i wielowątkowym

Spoiler

nie chodzi o patyk

. Jak dla mnie fabuła w ME była nawet fajna i zaciekawiła mnie i to moje zdanie.

[Growin 0]

>Jak dla mnie fabuła w ME była nawet fajna i zaciekawiła mnie
Wg. mnie również była nawet fajna i też mnie zaciekawiła. Tak więc ME jako gra akcji prezentuje się nieźle, ale jako cRPG - no cóż.....
Ale to temat o DA, więc kończę dyskusję na temat innych gier.

[Xorudatorus 0]

Głupcy.Plujecie na Bioware,krytykujecie DA,KOTORA,ME,JE,NWN ,a więc może jeszcze BG pokrytykujecie?Nie podoba wam się ta gra to wynocha z tego tematu.Idźcie gdzie indziej pisać głupoty,dajcie spokój fanom tej firmy jak i jej samej.Ale wchodzenie do tematu o Dragon age i i plucie na wszystko co od Bioware czy EA ,jest szczytem beszczelności.Ja nie wchodze do tematu powiąznegoz waszym ukochanym Blizzardzikiem(gównianej firme).Więc dajcie spokój i idźcie do tematu Diablo prozmawiać o ikonkach nad postacaimi.Zastanawia mnie dlaczego tak nie krytykujecie Risena ,Diablo czy Gothica ?Zastanawia mnie to.A na DA najeżdzacie .

[SoundWave 0]

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

Nie podoba wam się ta gra to wynocha z tego tematu

A ty dalej ze swoja zalosna ignorancja i fanboyowoscia.
Co za strata rak i nog na kogos takiego jak ty... Dowod, ze boga nie ma.

[Kendziezawy 0]

A kto wchodzi na każdy temat o jRPGu i próbuje je jechać?? Może to nie Ty? Gry, które Tobie się podobają nie można krytykować, a resztę można? Blizzard gówniana firma. Nice.

[lRayl 0]

Czy będzie EK?

[metronom 0]

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

Głupcy mktórzy nie widzą prawdy.To nie jest branża gier sprzed 10 lat ,kiedy 20 ludzi(pasjonatów),zasiadało przed komputerami i tworzyło gry,dla samej rozrywki.To nie jest rok 2000 gdzie wogóle Teraz juz nie wystarczy zareklamowac RPGa ,słowem "klasyczny".Bo to normalnie ludzi odstrasza.Większość dzisiejszych graczy woli siekę na ekranie w stylu God of war.I właśnie kampania reklamowa Dragon aga jest skierowana głównie pod nich.

Więc jaki jest sen dalej robić cRPG? Nie lepiej przekwalifikować się na tworzenie slasherów, robić slashery i sprzedawać je jako slashery? Jaki jest sens robienia strategii i sprzedawania jej jako shooter FPP (to tylko przykład do zobrazowania sytuacji)?

Dnia 27.06.2009 o 22:01, Triderus napisał:

Dlaczego?Żeby gra sie sprzedała.Postawcie się na miejscu jakiegos studia produkującego RPG ,co zrobicie w kampani promocyjnej owej gry?Postawicie na garstke starych wyjadaczy których jest coraz mniej ,czy na ogromną większość młodszych graczy?

Stawiam się, stawiam, a kto postawi się w mojej sytuacji? Jak wcześniej, albo tworzy się to co powinno z nastawieniem na możliwość niezarobienia kokosów, uzyskania strat lub ogólnej klapy albo się odpuszcza, przyznaje, że zmienia się target i specyfikację, i w tym zakresie tworzy. Czy to aż takie trudne? Nikt nikogo nie oszukuje, nikt nie próbuje wcisnąć kłamstw i niedomówień. Twórcy tworzą to co chcą, zarabiają ile chcą, kliencie wiedzą na co wydają. Szacunek należy się nie tylko producentom, klientom też.

[Malcollm 0]

Korci mnie, żeby założyc osobny temat ale nie o tym by pluć na Dragon Agea ale, żeby stworzyć dla kolegi trolla osobny temat, nie dość że troll to do tego z ograniczonym światopoglądem, pragnę zauważyć, że ci co krytykują to jednostki które nie dają sobie wciskać marketingowego kitu twórców, takich czy też innych, dalej krytykują mówiąc o tym głośno, dalej mówiąc to zapewne liczą się z tak zatwardziałymi i zaślepionymi jednostkami jak i ty...
Swego czasu zastanawiałem się nad tym czy gdyby marketingowcy wzięli śliczniutki papierek błyszczący o przecudnych kolorach zawinęli by w niego odchody a później ostro zareklamowali, czy znalazł by się ktoś kto by to kupił, zobaczył co to jest i potem jeszcze chwalił jakie "pyszne" ty jesteś przykładem jednostki która jest łatwo podatna na marketingowy bełkot, do tego jeszcze ma niski próg zaspakajania swoich potrzeb <by nie było sprzeczności chodzi tutaj tylko i wyłącznie o rozrywkę elektroniczną> NAJSMUTNIEJSZE jest jednak to, że nie jesteś w stanie ani pojąć ani zrozumieć ani zaakceptować tego, że ktoś inny ma zgoła odmienne zdanie, dla ciebie taka jednostka jest zła chora etc....
Więcej wyrozumiałości CZŁOWIEKU

[Growin 0]

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

Głupcy.Plujecie na Bioware,krytykujecie DA,KOTORA,ME,JE,NWN ,a więc może jeszcze BG pokrytykujecie?

Możemy krytykować BG? Naprawdę na to pozwalasz? Och wielkie dzięki panie!
A tak w ogóle - masz problemy z głową, samym sobą czy tylko z czytaniem? Gdzie tu ktoś krytykuje KOTORA i NWN?
>Nie

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

podoba wam się ta gra to wynocha z tego tematu.

Kim ty jesteś żeby rozkazywać? Porządzić możesz u siebie w domu. A tak w ogóle - czy ten temat przeznaczony jest tylko dla "fanbojów" EA BioWare? Dla "fanbojów", którzy wierzą w każde słowo EA?
>Idźcie gdzie indziej pisać głupoty,
Dlaczego głupoty? To, że ty i reszta "fanbojów" macie inne zdanie wcale nie znaczy, że macie rację.
Co do głupot -

Spoiler

my w przeciwieństwie do ciebie nie piszemy, że na screenach z Arcania: A Gothic Tale są tragiczne animacje.

>dajcie

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

spokój fanom

Chyba "fanbojom"
>tej firmy jak i jej samej.Ale wchodzenie do tematu o Dragon age i i plucie

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

na wszystko co od Bioware czy EA ,jest szczytem beszczelności.

Rzekł ten, który wchodzi do każdego nowego tematu dot. FF i pluje na prawo i lewo jakie to FF jest "be".
>Ja nie wchodze do tematu

Dnia 05.07.2009 o 22:38, Triderus napisał:

powiąznegoz waszym ukochanym Blizzardzikiem(gównianej firme).

Tu żeś dowalił. Nie ma co.

PS. Mam takie proste pytanie - czemu tu trollujesz? Nie lepiej byłoby trollować tylko na GOL''u? A tak to zaśmiecasz już 2 fora.

[Ariela 0]

Chciałabym powiedzieć że, na Dragon''s Age się napaliłam. Już nie mogę się premiery (kiedy listopad!?) doczekać, kase odkładam żeby mi starczyło (a teraz gry są droogie). Omijam każdy trailer z DA (wiem głupie) żeby fabuły zabardzo nie odkryć. Jak dla mnie murowany kandydat na grę roku! (a przynamniej rpeg;))

[KrzychW 0]

Jak dla mnie murowany

Dnia 11.07.2009 o 11:08, Ariela napisał:

kandydat na grę roku! (a przynamniej rpeg;))

A ja z jakimikolwiek ocenami zaczekam do premiery , a ewentualnego zakupu dokonam po dokładnym przestudiowaniu tego wątku i zapoznaniu się z opiniami zwykłych graczy , nie związanych bardziej lub mniej tajemniczymi zobowiązaniami z producentem .Przykłady z ostatnich lat pokazują , że na konkrety od wydawcy nie ma co liczyć , a wykonana z rozmachem akcja reklamowa , oraz liczne ochy i achy wykonawców tytułu , tak naprawdę niewiele znaczą.Demka chyba też ma nie być , czyli kupuj graczu kota w worku.
To jeszcze po tej dawce pesymizmu dodam , że liczę na porządny tytuł w tym przypadu.

[Principes 0]

http://bioworld.ea.pl/?p=690

Próbki dźwiękowe z polskiej wersji... O. MATKO.
Proszę o możliwość wyboru języka w grze, w przeciwnym razie polski oddział EA nie zarobi na mnie ani grosza.

[KrzychW 0]

Dnia 17.07.2009 o 19:54, Principes napisał:

Próbki dźwiękowe z polskiej wersji... O. MATKO.

Próbki są co prawda króciutkie i pewnie nie oddają całego efektu , ale muszę przyznać , iż faktycznie nie jest zbyt fajnie.Barwa głosu oraz intonacja są dość nijakie i na dodatek niezbyt mile brzmiące dla ucha.