Poezji "koncik"

[rogoz94 0]

Wylewając oczy ze łzami,
Maskując się uczuciami,
Błądząc w ciemnościach rozpaczy
Widzisz destrukcję miłości graczy.

Nie dzwoni dlaczego? Po co?
Uczucia hamuje rozkosz
pulsu serca bijącego w rytm
sygnału zajętego połączenia.

Odcięta od świata błądzisz,
manipulujesz uczuciami,
Zasłaniasz się słowami
Rzuć słuchawką - nie!
Zadzwoni do mnie.

[dAngello 0]

Pierwszy krok.

Razem, samotnością stoimy. Romantycznie niepoprawni,
z połamanymi regułami. Głos nasz blady na ścianie,
głos nikły, który berło
sprawiedliwemu cisnąć miał w dłonie.

Dom nasz rodzinny - pustawa przestrzeń,
pusty plac, blady mrok. I matczyny fundament,
piękny i twardy, ale gruzem przywalony.

Romantycznie niepoprawni, którzy proszą
tylko o zdrowie, o dzień. Ci, którzy
światu ubliżają swoim krokiem.

Kruche dusze, pozamykane w myślach z betonu.
bojąc się świata, w który rwie się
ich słowo, w obelżywą dorosłość
krok - mocno próbujemy postawić.

[Calia 0]

Chatka

Mała chatka na skraju lasu
Do której od lat nikt nie zaglądał
Stoi sobie
. i butwieje

Krzesło rozpadło się w proch
Stół zjadły korniki
Szafa leży przewrócona
A łóżko się zapadło

Wśród strzępów szmat
. które kiedyś były pościelą
Leżą kości
Które kiedyś były człowiekiem


Królestwo za przesunięcie /=

[Transylvanian_Hunger 0]

"Modlitwa"
Na kolanach
Kamienie wypisane przeszłością
Złożone ręce
Nie potrafiły nigdy wiele dać
Oczy zamknięte
Niewidzące nie raz
Głowa spuszczona
Spóźniony odruch skruchy
Modlisz się
Lecz kto cię wysłucha
Modły twe
Tyle razy bezczynny
Modlisz się
Liczysz, że ktoś cię wyręczy
Modły
Nie słychać śpiewu chórów
Zawsze obojętny
Czekanie na wsparcie
Zawsze ślepy
Wyczekiwanie na spojrzenia
Wiecznie głuchy
Teraz byś chciał tak wiele usłyszeć
Cigle milczący
Chciałbyś rzucać słów potoki
Osamotniony
Odrzucony
Słaby
Już tobie tylko modlitwa

[GeoT 0]

Calia ->

Dnia 16.07.2008 o 23:03, Calia napisał:

Chatka

Dla mnie osobiście jesteś tu chyba nową twarzą, choć biorąc pod uwagę fakt, że zaglądam do tego wątku dużo rzadziej niż kiedyś więc mogłem tylko przeoczyć Twoją aktywność :)
Moim zdaniem tekst świetny. Ma klimat i pachnie przeszłością. Naprawdę dobry :)

dAngello ->

Dnia 16.07.2008 o 23:03, Calia napisał:

Pierwszy krok.

Ty już masz tutaj wyrobioną renomę, więc tylko powiem, że trzymasz dobry, wysoki poziom :)

[Calia 0]

Dnia 18.07.2008 o 16:02, GeoT napisał:

Calia ->
> Chatka

Dla mnie osobiście jesteś tu chyba nową twarzą, choć biorąc pod uwagę fakt, że zaglądam
do tego wątku dużo rzadziej niż kiedyś więc mogłem tylko przeoczyć Twoją aktywność :)
Moim zdaniem tekst świetny. Ma klimat i pachnie przeszłością. Naprawdę dobry :)

Ach, dziękuję (= Rzeczywiście, to był debiut. A i mało piszę [wierszydeł, nie na forum q= ], więc moja obecność prawdopodobnie będzie dość łatwa do przeoczenia q=

paweusz: Czy to jest śpiewane? Bo aż się o to prosi.

Żywioły

Płomień.
Wzbija sięw górę, wzlatuje
. i ginie.

W popiele.
Szarej kupce zgaszonych
nadziei
planów.

Congela!
Zamarzaj! Nie daj się zgasić!
Trwaj.
Zamknięty w lodu odłamku,
w garści wody
Trwaj!

Niech popioły rozwieje
Wiatr


Byłoby genialnie, gryby się dało przesunąć wers. Jako że nie wiem jak to zrobić: wyobraźcie sobie,, że ten wers z kropką na początku, zaczyna się trochę dalej ;/

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 20.07.2008 o 20:26, Calia napisał:

paweusz: Czy to jest śpiewane? Bo aż się o to prosi.

Już wcześniej słyszałem, że moje twory nadają się na teksty piosenek, ale pisząc nie myślę pisaniu tekstów piosenek. Może tak samo wychodzi.

[Jaki_Gahn 0]

Benzyna

Benzyny brak,
Benzyna droga,
Co powiedzą kierowcy,
Jeżdżący na drogach,
Polskich drogach?

Putin zmartwiony,
Bush strapiony,
Co będzie z benzyną?
Której jest brak?
Która jest droga?

Araby świętują,
W niebo głosy,
wiwatują,
Bo, benzynę mają,
Co upragniona jest,
Na polskich drogach.

Autor: Jaki Ganh, wiersz z dedykacją dla kierowców samochodów na benzynę.

[Nulinka 0]

Cóż można powiedzieć...po prostu świetne .

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 23.07.2008 o 12:03, Nulinka napisał:

Cóż można powiedzieć...po prostu świetne .

Można wiele napisać, ale czy można że świetny ? :) W każdym razie dziękuję za uznanie, tym ważniejsze że spod ręki poetki.

[Wodzasty 0]

Przyjaciel poprosił mnie o szantę, tedy przysiadłem i takowego potworka stworzyłem...:)))

Ręce do krwi zdarły szoty,
W głowach jedna myśl się tłucze
Czas odpocząć od roboty!
Niech zmęczenie rum wypłucze!

Zmęczeni żeglarze, myślami są w barze,
Gdzie panny i wino i muzyczka gra, hurra, hurra, hurra!

Z żaglem w mig się uporamy
Do tawerny droga krótka
Szczury w kości wnet ogramy
A walutą będzie wódka!

Zmęczeni żeglarze…

Niech kelnerka biodrem kręci
Prosię skwierczy nad ogniskiem
Niech do bójki nas zachęci
Drab z niewyparzonym pyskiem

Zmęczeni żeglarze…

W głowach już nam szumi rum
Z gardeł płynie przaśny śpiew
Zbiera się miejscowych tłum
Argh! Zaraz się poleje krew!

Zmęczeni żeglarze…

Wtem bosmana głos się wdziera
Słowa niczym deszczu struga
„A niech wszystkich was cholera,
To Giżycko nie Tortuga!!!”

Zmęczeni żeglarze, myślami wciąż w barze,
Gdzie panny i wino i muzyczka gra, a tutaj nam bosman znów wycisk da!

[Jaba 0]

Fraszka "Na nędzarza ".
Od obozu bieda zenie,
płotargane mom odzienie,
włosy copke pserastajo
wsy na głowie w piłke grajo.

[GeeRLZ 0]

Żółty kolor mnie przeraża
zamiast kanalaża
była mama szklarza
albo ryba z raza...


...Sorki nudziło mi się

[HiSin 0]

Widziałem dresiarza a on mi na to herbata
Kupiłem se sok a on mi skok
zakleiłem taśmą drzwi i on mi hihi
widziałem za krzakami babke to jej j*********** herbatke

hehe taki śmieszny wierszyk coś w stylu lech roch pawlak xD

[GeeRLZ 0]

Widząc czaszkę
liże kartkę
gdy przechodząc obok niej, chmury zielonego były na szóstym piętrze... [*] :(

[IsGuiTaRHere 0]

Bardzo mi się spodobała szanta Wodzastego (jeżeli Twojego nicka się tak nie odmienia to przepraszam), i "Żywioły" Calii. Ja swoje wierszowane padło dałem w temacie dla pisarzy, ale jako że to wierszowane dam także tutaj, ale tylko link do tematu: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=2183&u=675 .
Pozdrawiam :)

[HiSin 0]

Siedząc na ławce nie wiedziałem kogo to zeżrem matkę
Zasoliłem dżem
lecz osoba wyznaczona 7 była pod chmurami :* :(
Heh Piękny wiersz.
chyba założę sobię taki dzienniczek :D

[Latimeria 0]

"Miłości!"
Przez las krętą drogą
Idę stąpając w błoto
Patrząc w dal za domem
W Twoją stronę
Gdzieś tam w przestrzeń
Słuchając szeleszczeń
Które mówią wciąż mi
Że na mnie czekasz Ty
A ja nie wierzę
Choć serce powierzę
Ze strachem że to złudzenie
Że niemożliwe spełnienie
Budzę się o północy
Widząc przestrzeń nocy
I Ciebie przy mnie
Śpiącego tak niewinnie
Z uśmiechem zasypiam znów
Radując się, że jesteś tu

Eee... takie coś mi sie samo napisało. Wiem, że trzeba dopracować, ale nie chcę. To nie moje, ja tylko notatnik włączyłam i pisałam... ;/
Nie lubię pisać wierszy

[GeeRLZ 0]

widząc sklep
myślę będę rzygał
kiedy się wujek obstrzygał
wiem że motor będzie się pluł
czasem wiem że gumę żuł....

[GeeRLZ 0]

W moich wierszach ukazuje wam, moje emocję nierobie tego dla śmiechu :(