Zaloguj się, aby obserwować  
Lumbago

Poezji "koncik"

1459 postów w tym temacie

A jest do tego melodyja?... ;> Bo ja szanty lubię, śpiewać tym bardziej... A ta rzeczywiście ma kilmat (=

TetraGramaton Prawie spadłam z krzesła jak to sobie zwizualizowałam :D

mała16 Czemu nie lubisz? Swoją drogą ja mam dość podobnie: biorę kartkę, pióro i czasem nawet nie ogniskuję wzroku. Dopiero potem czytam, oceniam i, jeśli warto, dopracowuję. Taka metoda ma ten wielki minus, że mnie rzadko nachodzi coś co szumnie nazywam weną... ;/ A ja, w przeciwieństwie do Ciebie, lubię pisać, wiersze szczególnie (=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Przeznaczenie"

Stoisz sam po środku świata,
Stoisz a nikt Ciebie nie widzi
Nagle ruszasz, lecz upadasz
Nie poddajesz się, walczysz
Lecz nie masz już sił
Myślami uciekasz gdzieś daleko
Choć wiesz, że wrócisz, bo
Tak chce przeznaczenie, które
Kieruje naszym losem tak
by zawsze było tak jak ono
chce lecz Ty tego nie wiesz.
Przeznaczenia nie oszukasz,
z przeznaczeniem nie wygrasz
bo zawsze będzie tak jak
przeznaczenie chce...

Nie wiem czy fajny wierszyk czy nie ale coś mnie natchnęło i postanowiłem napisać.
Dawno wierszy nie pisałem, ale może czas zacząć? A może lepiej nie... ;]
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2008 o 07:40, wdowiakm napisał:

"Przeznaczenie"


Czy słusznie czuję w tym nutkę Wiedźmina? Jakoś tak mi się skojarzyło... nie ma to związku z awatarem, oczywiście. ;-)

Może coś ode mnie, jakiś głupawy wierszyk bez ładu i składu, nawet tytuł beznamiętny i wymuszony. Kropki wieńczące zdania usunięte celowo. Ucieszę się niezmiernie, jeśli ktokolwiek rozpozna chociaż, o co w tym chodzi.

"Raj"

Tak wielu do ukarania... tak wielu...
Całe życie nic nie warte wobec końca
Tam, daleko, kiedy sięgnę celu
Chłodną się stanie krew pulsująca

Tylko chwila dzieli mnie od szczęścia wiecznego
Spotkam Ad-Darr, nagrodę za męczeńską pracę
Brnę wśród niewiernych, ku końcowi życia mego
Wybrany przez Niego niczego nie tracę

Wokół mnie plugawi, wierzący w ziemskie szczęście
W mojej dłoni los ich, niczym głos sędziego
Ostatnie me tchnienie ich ostatnim będzie
Kiedy Allah przemówi do sługi swego.

Jestem posłem. Wiadomość nadchodzi
Posłannik wiarę szerzy. Wiara w plony obrodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jedność"
Miej swój świat na jedynej Ziemi,
Swoje ziarnenko na polach zbóż,
I własny blask od słońca promieni,
Swoją kropelkę na wodach mórz.
Własne słowa w zasypie wyrażeń
Trochę czasu w natłoku wydarzeń,
Z których wyciągniesz choć garść wrażeń,
I ciągle zmienianych, ludzkich marzeń.
Miej swój listek w ogromnym lesie
I akceptuj wszystko, co przynosi los,
Bo nie wiesz, co ów pan przyniesie.
Nie daj się zagnać wrogom na stos,
I próbuj znaleźć szczęście w miłości,
Jedynej ostoi, w pięknie jedności.


- Machoni92 aka Azetix

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Ławka"

Słońce zaszło już
Noc nadeszła znów
Ławka w parku pusta
Pamiętała ich usta
Bo kiedy nastawał dzień
Spełniał się ich sen
Spotykali się codziennie
Wspierając wzajemnie
Lecz jej dziś nie było
Czegoś w nim ubyło
Serce dawało znak
Że czegoś mu brak
Serce mu mówiło
Że dla niej tylko biło
Usiadł czekając na cud
Chciał zobaczyć ją znów
Długo tak nie usiedział
Odszedł gdyż wiedział
Że coś się skończyło
Marzenia rozmyło
Poszedł w dal
Zostawiając na Ławce szal
Upłynęły miesiące
Przynosząc dni gorące
Ławka stała jak skała
O ich miłości pamiętała
Wtem przyszła z chłopakiem
Co lat miał 20 z hakiem
Usiedli na szczególnej ławce
Podziwiając barwne latawce
Wtem wynikła sprzeczka
Pierwsza jej myśl: "ucieczka"
Gdyż ławka przeszłość pamiętała
I szczęścia im nie dała
Postanowiła dawnej miłości szukać
Serca nie mogła oszukać
Codziennie przy ławce czekała
To była jej czynność stała
Lecz jego już nigdy tam nie było
Coś na zawsze się skończyło...

"Ławka" powstała wczoraj choć długo sie broniłam przed nią. Otóż tak mi chodziło coś myślami aż wreszcie nie wytrzymałam i spisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2008 o 19:31, Calia napisał:

A jest do tego melodyja?... ;> Bo ja szanty lubię, śpiewać tym bardziej... A ta rzeczywiście ma kilmat (=


Zdaje się, że znajomy mego druha cosik tam do tych wypocin skomponował... I nawet na konkursie jakowymś miał śpiewać, ale czy coś z tego wynikło to już nie wiem...
Ale skoro się podoba, to dorzucę jeszcze jedną, a co...:))))


Zimny wiatr od zachodu, mgłą horyzont zasnuty
Vera Cruz już dawno za nami
Nasz kapitan wziął i polazł do swojej kajuty
Spać z azteckimi skarbami

Spoglądałem z bakburty na nadciągające chmury
Deszcz jął ciąć jak jasna cholera
Wtem przerażony głos jungi dobiegł mnie z góry
„Przed nami piracka bandera!”

Tę banderę rozpoznam pośród tysiąca flag
I tę brodę gorejącą jak znicz
Ładuj działa, zanim wszystkich nas trafi szlag!
To ten psubrat, to sam Edward Teach!

Gromkim głosem i batem do dział pognałem załogę
Chwyciłem pistolet i kord
W powietrzu już wyczuć się dało wściekłość i trwogę
Wnet rozpocznie się mord

Tę banderę …


Świst kartaczy jak rapier przeciął upiorną ciszę
Ćwierć załogi powalił z nóg
Pośród ryku katonard ledwie własny głos słyszę
Ocal nas dobry Bóg!

Tę banderę …


Na nasz pokład już wpadli Czarnobrodego siepacze
Śmierć zajrzała nam w oczy
Poszły w ruch szable i pięści, ktoś odpalił garłacze
Krew pokład nam broczy

Tę banderę …

Za rękaw mnie łapie stary zejman krwią zlany
„Ratuj nas ratuj bosmanie!”
Ściskam kord i z kostuchą nazad idę w tany
Żyw nikt się nie ostanie

Tę banderę …


Szczęściem sternik nasz okręt wypchnął z łap piratów
„Gnaj nam naprzód maleńka!”
Może uda się nam ocalić choć kilka całych gnatów
Inni zaś zginą w mękach

Tę banderę …

Piętnaście galeonów naszych z Vera Cruz wyruszało
Dwanaście z nich diabli wzięli
Bogu dzięki, żem z piekielnej rzeźby zdołał wyjść cało
Wieczny odpoczynek tym co zginęli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

„Ile”

Ile mam jeszcze wylać łez?
Ile mam jeszcze tęsknic?
Ile mam jeszcze wylewać krwi?
Ile razy będę myślał o śmierci?
Ile razy będę próbował...?
Ile?

Te pytania zadaje sobie codziennie,
Lecz nigdy nie znajduje na nie
Odpowiedzi...

Ile mam jeszcze umierać?
Ile kochać i nienawidzić?
Ile czasu pozostało?
Ile serc jeszcze zranię?
Po prostu ile?

Takie coś mi wpadło do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Chciałem"

Chciałem Ciebie zobaczyć
Chciałem dotknąć twych dłoni
Chciałem zobaczyć jak biegniesz
Chciałem obejrzeć zachód słońca
Chciałem powiedzieć, że kocham
Chciałem zobaczyć Twój śmiech
Chciałem zatańczyć z Tobą

Zobaczyłem tylko samotność
Dotknąłem tylko swojej dłoni
Zobaczyłem jak biegają inni
Oglądałem zachód słońca w samotności
Słowa kocham nie wypowiedziałem
Zobaczyłem jedynie smutek
Zatańczyłem tylko ze śmiercią

Nie chciałem umierać
Nie chciałem ranić
Nie chciałem uciekać
Nie chciałem płakać
Nie chciałem być zły
Nie chciałem krwawić
Nie chciałem stać

Lecz umarłem z miłości
Lecz raniłem tyle wiem
Lecz uciekałem od problemów
Lecz płakałem, bo było mi źle
Lecz byłem zły ja to wiem
Lecz krwawiłem ze smutku
Lecz stałem wciąż sam...

Takie coś mi wpadło do głowy, więc napisałem mam nadzieję, że się spodoba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''''Przez szybę''''


Patrzę przez nią
Na świat we smutku tonący
Patrzę i widzę – człowiek…
Cierpiący

Zszarzałe liście wielkich drzew
Gdzieniegdzie słychać dziecka śmiech

Na ławce w parku
Siedzi dziewczyna
Samotna jak wiatr, znów coś…
Wspomina

Ciemne chmury unoszą się nad nami
W każdą godzinę, całymi dniami…

Zamykam oczy
Lekceważąc wszystko
Po chwili myślę sobie…
Rzeczywistość.

I chociaż widziałem to tylko przez szybę
Było to życie – tak, te prawdziwe…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2008 o 12:25, wdowiakm napisał:

"Chciałem"

[...]

Takie coś mi wpadło do głowy, więc napisałem mam nadzieję, że się spodoba;)

To... To jest świetne. Piękne. Gratuluję.

--------------------
Zamieszczam coś swojego:
"Miłość po raz n-ty"
Wiecznym wiatrem miłość, rozprowadzana stale
W niektóre się serca w krada, czasami na stałe,
Czasem na krótko, i czasami ulotnie
Po umysłach młodych wędruje samotnie.
Iskra fascynacji połączona z uczuciami,
Daje początek płomieniowi żywemu
Który sam się oddaje sercu człowieczemu.
Ono zaś, tymi właśnie tchnięte ogniami
Jak po narkotyk sięga, krzycząc: "Jeszcze!",
Karmiąc się i sycąc jedynie uczuciem,
Pokrywa ciało całe ciepłym dreszczem;
Często jednakże czuć jedynie rozprucie
Serca i pustą przestrzeń w sobie samem.
Wtedy, choć pielęgnowana jak kwiatek
Gnije, blednie i niszczeje; zaś niedostatek
Zostawia, serce tak zostawiając okrutnie.
Człowiek zaś potem siada, i płacząc, smutnie
Wspomina twarz swojej ukochanej wybranki.
Mimo, iż zostawione, ciągle do niej zmierza
I upolować ją chce, jak jakiego zwierza.
Zaś innym razem, to w młodym sercu kochanki
Smutek zostawia, pamiętliwe rozstanki.
Czasem zaś, sercu uderze wariactwo
I jedynej duszy i ciała bogactwo
Nie wystarcza. Wtedy, do innego ucieka
Ciała, i zostaje, wracając po kryjomu
Nad ranem, jakby nigdy nic - zjawia się w domu.
Czasem i tak się zdarza, że przez życie całe
Pozostają z sobą, i na zawszę razem.

- Machoni92 aka Azetix, sierpień 2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 02:21, Nevrac napisał:

Znam wierszyk!

Pocałójta wójta w ****** xD


Zaiste, wiersz tak głęboki i zawierający tak niesamowite przesłanie, że aż chce się powiedzieć: "Poniżej poziomu słoika moczu".
Poza tym, tutaj dajemy chyba tylko własną twórczość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2008 o 07:04, Machoni92 napisał:

> Znam wierszyk!
>
> Pocałójta wójta w ****** xD

Zaiste, wiersz tak głęboki i zawierający tak niesamowite przesłanie, że aż chce się powiedzieć:
"Poniżej poziomu słoika moczu".
Poza tym, tutaj dajemy chyba tylko własną twórczość?


Nie no sory ale jak takie coś czytam to tylko chce mi się śmiać. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pełen uczuć i emocji wiersz na temat wojny rosyjsko - gruzińskiej... a tak w ogóle to jak się nazywał gościu, który napisał "Deszcz"?


././././././././././././././././ ././././././././././././././././
^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^
././././././././././././././././ ././././././././././././././././
^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^
././././././././././././././././ ././././././././././././././././
^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^
././././././././././././././././ ././././././././././././././././
^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^


Taki spontaniczna wena twórcza sie we mnie pojawiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem jaka jestem

Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi,
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych,
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci,
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła,
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna.

O-o-o jestem, jaka jestem,
O-o-o robię zawsze to, co zechcę,
Chociaż wstaję bardzo wcześnie,
Bardzo późno chodzę spać,
Czasem nawet sobie przeklnę,
Zgadnijcie, jak.

Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym,
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym,
Już nie cieszą mnie kolorowe, świąteczne prezenty,
Już nie działa magia, ani czar kiedyś w nich zaklęty.

I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła,
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna.

Ooo jestem, jaka jestem,
Ooo robię zawsze to, co zechcę,
Chociaż wstaję bardzo wcześnie,
Bardzo późno chodzę spać,
Czasem nawet sobie przeklnę,
Zgadnijcie, jak.

Ze starych zdjęć spoglądają nieznajome twarze,
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak, jak w rzece woda,
Dziś wieczorem zasnę wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie.
Może umrę we śnie!
Może umrę we śnie!
Umrę we śnie!

Autorką wiersza jest moja Koleżanka ;)
Mam nadzieję i ona ma nadzieję, że wierszyk się podoba ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2008 o 23:19, wdowiakm napisał:

Mam nadzieję i ona ma nadzieję, że wierszyk się podoba ;))

Marcin już nie pierwszy raz stosujesz taką praktykę. Nie chcę być nieuprzejma, ale:
http://pl.youtube.com/watch?v=kTKcyyN4G8c
Z tego co wiem to teksty dla zespołu Łzy pisze Anna Wyszkoni. Twoja koleżanka?
Żenada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować