Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe podsumowując miniony rok (część piąta)

40 postów w tym temacie

[quote]To teraz cały rok będzie podsumowywany rok poprzedni? Mnie tam się już znudziło.[/quote]

Popieram , lepiej dajcie rozstrzygnięcia reszty konkursów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 12:44, Robson47 napisał:

GW sprzedano 3 mln, a WoWa? koło 15...


Na tym polega marka. Gwarantuję, że gdyby grę identyczną jak WoW (grafika, muzyka, system itp.) zrobiło jakieś mało znane studio i gra nie byłaby osadzona w świecie Warcraft to sprzedałoby się jej minimum 2 razy mniej.

Dnia 30.01.2007 o 12:44, Robson47 napisał:

W kwestii nawracania na WoWa flame''em powiem tak: ja tam osobiście nie wchodzę w tematy o
innych grach MMO i nie wtrącam się do dyskusji, natomiast dziwi mnie postawa niektórych graczy
(często grających w Guild Wars), którzy wtrącają się w WoWe tematy i wstawiają głupie komentarze
typu - jak można w to grać, jak możecie płacić tyle kasy za grę skoro GW jest za darmo, to
jest totalne dziadostwo, nic tam nie ma itd.


Szkoda tylko że to zwykle fani WoWa zaczynają, gdyż dziwnie nie potrafią przejść obojętnie obok newsa o GW i muszą dopisać swoje "WoW jest lepsze, GW shit" czy "ale WoW i tak sprzedał się x razy lepiej" ...

Dnia 30.01.2007 o 12:44, Robson47 napisał:

Tak, lepiej zrobić dodatek i powqrzac ludzi, że znowu ich eq jest słabe (męczyliśmy się pół
roku!)...


Cóż, GW ma dodatki co pół roku, i jakoś ludzie się nie wkurzają, że ich postać jest słaba (bo nie jest)... Da radę to odpowiednio załatwić, no ale to wymaga innego systemu niż opartego na mocy itemków i poziomie postaci.

Dnia 30.01.2007 o 12:44, Robson47 napisał:

Taa, wiele osób nie zagra. Zagrało ponad 7 mln ludzi. To jest sukces. A w gw? może 2...


Roztrząsanie tego po raz kolejny mnie znudziło. Tylko ciekawostka - ostatnio WoWowcy krzyczą "GW to nie MMORPG". A z drugiej strony przy każdej okazji krzyczą "nas jest 7 milionów, a tych w GW tylko 2 miliony". No to jak to jest - skoro GW to nie MMORPG to automatycznie nie powinniście porównywać ilości graczy, bo to inne gatunki. Raczej powinniście patrzeć na Everquest, Lineage 2 czy Final Fantasy XI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ Bambusek
Co do sprzętu tak to by wyglądało w WoWie - nie w GW. Teraz, po premierze tbc wszystkie epixy które do tej pory się zdobyło... są do niczego. No, może ułatwią drogę do 70 lvl, ale tylko ułatwią...

Od pewnego czasu nie gram już w WoW-a. Ale do niego wrócę, może w czerwcu. :P

Co do tej wojny WoW-a z GW. Nie wiń tylko fanów WoW-a... Zaczęło się od tego że gw nazwano MMO (mmo to jest) RPG (ale rpg? hmm...) i lepszą grą. Zależy... od tego kto co lubi!... Zaczęło się od tego, że Ci co zagrali w GW (nie grając w WoW) od razu zaczęli coś mamrotać... Ja mam 2 gry. GW porzuciłem po miesiącu, WoW za bardzo mnie przyciągnął. Dodatkowym "nasileniem" boju (:P) było to, że Ci którzy próbowali WoW-a zastąpić GW, byli bardzo rozczarowani. No i wojna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 14:45, ub3r napisał:

Popieram , lepiej dajcie rozstrzygnięcia reszty konkursów :/

W ramach moich cotygodniowych felietonów? :D
Jesli proponujesz to na poważnie, to ja już nic nie rozumiem... a jesli nie, to po prostu spamujesz, czego nie popieram :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamiast nawijać o tym co lepsze, a co gorsze niech każdy gra w co mu pasuje. Imho Everquest II był na przykład dużo ciekawszą pozycją niż WoW - i tu się zgadzam z recenzentem - SONY jest cholernie aroganckie i nie ma nawet krztyny tej pomysłowości marketingowej co Blizzard. Wygrała moze nie tyle lepsza gra - co lepszy pomysł na tej gry sprzedaż - IMHO. WoW ma oczywiście swoją magię czemu nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy. Chwilowo gram w EVE Online choć po 8 miesiącach czarne przestrzenie kosmosu zaczynają mnie powoli męczyć. Strasznie dziś żałuję, że po roku grania pod wpływem impulsu skasowałem moje konto na EQII z mocnym postanowieniem "nigdy więcej MMORPGów". Co teraz? Może Vanguard, moze Warhammer, a może Tabula Rasa, a może Conan - czas pokaże. Przy okazji "fly safe" dla wszystkich młócących ze mną w EVE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dnia 30.01.2007 o 14:13, Radzisz napisał:

@ Bosper
Tak, lepiej zrobić dodatek i powqrzac ludzi, że znowu ich eq jest słabe (męczyliśmy się pół
roku!)...
Taa, wiele osób nie zagra. Zagrało ponad 7 mln ludzi. To jest sukces. A w gw? może 2...
Co do WoW-a bez abonamentu. Skończyłby się prawdziwy klimat... no i serwery... kolejki? może
wystawili by z 5. Bo na utrzymanie serwerów stać by ich nie było.



Dodam tu jeszcze jedną sprawę, którą przy abonamencie się pomija... Abonament w Euro wynosi ok. 14EUR (1-miesiąc). W przeliczeniu na złotówki może i wychodzi drogo, ale tak naprawdę ta cena w Europie zachodniej nikogo nie przeraża, skoro kilogram dobrego sera kosztuje nie więciej niż 20 EUR. Także nie ma szans na żadną solidarność graczy, skoro dla naszych kolegów z zachodniej Europy mówimy o koszcie 2-3 piw w pubach...

Pozdrawiam,
Radzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 16:42, Radzy napisał:

Także nie ma szans na żadną solidarność graczy, skoro dla naszych kolegów z zachodniej
Europy mówimy o koszcie 2-3 piw w pubach...

Można w przybliżeniu określić, że w przeliczeniu na Euro zarabiamy pięciokrotnie gorzej niż mieszkańcy Niemiec, czy Wysp. W takim razie płacimy za abonament pięciokrotnie więcej w stosunku do zasobności portfela. Inaczej mówiąc, dla większości użytkowników z krajów nie-eksperymentalnych ekonomicznie koszt miesięcznej zabawy w WoW to odpowiednik około 15 złotych. Już nie tak dużo, prawda? Dlatego tam nikt nie marudzi o wysokości abonamentu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 12:35, Lucas the Great napisał:

Bo nie ma TYLKO sieciowych RTSów ...


Pragnę wyprowadzić Cię z błędu drogi Lucasie, gdyż istnieje coś takiego jak mmorts ^^ Z lepiej znanych to Infinity Empire - http://www.gry.gildia.pl/gry/infinity_empire , czy Dreamlords (tutaj to dokladnie jest pomieszanie rtsa z elementami rpg).
Czyżby pan profesor też nie przygotował się za dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 21:50, Bedwyr napisał:

Pragnę wyprowadzić Cię z błędu drogi Lucasie, gdyż istnieje coś takiego jak mmorts ^^ Z lepiej
znanych to Infinity Empire - http://www.gry.gildia.pl/gry/infinity_empire , czy Dreamlords
(tutaj to dokladnie jest pomieszanie rtsa z elementami rpg).
Czyżby pan profesor też nie przygotował się za dobrze :P

Zamiast łapać mnie za uogólnienia, służące przywołaniu do porządku zagapionego kolegi z ławki, student powinien odnotować, że pierwsza z gier nie łapie się do podsumowania okresu 2006-2007, bo jest w fazie zastoju - eksplozji dodatków i większych uaktualnień raczej nie przeżywa. Druga mogłaby na siłę trafić do tekstu, bo AFAIR ma szansę się ukazać już na dniach, ale gdybym ją osobno wymieniał, to musiałbym i tonę innych planowanych. Ponieważ jej nie testowałem, dalej nie wypowiadam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 17:22, Lucas the Great napisał:

Można w przybliżeniu określić, że w przeliczeniu na Euro zarabiamy pięciokrotnie gorzej niż
mieszkańcy Niemiec, czy Wysp. W takim razie płacimy za abonament pięciokrotnie więcej w stosunku
do zasobności portfela. Inaczej mówiąc, dla większości użytkowników z krajów nie-eksperymentalnych
ekonomicznie koszt miesięcznej zabawy w WoW to odpowiednik około 15 złotych. Już nie tak dużo,
prawda? Dlatego tam nikt nie marudzi o wysokości abonamentu :/


To właśnie miałem na myśli... Niestety dla większości polskich graczy WoW będzie rozgrywką, o której sobie mogą pomarzyć. Sposobem na obniżenie kosztów (niestety tyczy się to tylko osób, które mają dostęp do kart kredytowych) jest wykupienie dłuższego (3,6 mcy) abonamentu. Jednorazowo wydatek dość spory, ale przeliczając na koszt miesięczny (oczywiście przy uwzględnieniu kursu euro) możemy zejść nawet do poziomu ok. 40PLN/miesiąc...

Pozdrawiam,
Radzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lucas jak zwykle świetny artykuł, tylko trochę za krótki. Już prawie luty a tu nadal "powroty do przeszłości". Może napisałbyś felietony z serii "Największe nadzieje 2007" lub coś takiego, pewnie zyskałbyś wielu nowych czytelników zarówno tych przychylnych, jak i tych - "ja i tak wiem lepiej od Lucasa". Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tak się rzecz ma, kornie upraszam o wybaczenie. Na swoje usprawiedliwienie tylko napiszę, że zabrzmiało to tak, iż znając trochę temat, nie mogłem nie zareagować ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 22:35, Bedwyr napisał:

Jeżeli tak się rzecz ma, kornie upraszam o wybaczenie. Na swoje usprawiedliwienie tylko napiszę,
że zabrzmiało to tak, iż znając trochę temat, nie mogłem nie zareagować ^^

Mimo wszystko doceniam obywatelską czujność, drobna nadwrażliwość nie szkodzi, gdy wróg narodu czyha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"(...) Być może dzięki temu pojawią się takie MMO, gdzie człon RPG nie będzie sprowadzał się do statystyk. Takie gry, w których nie potrzeba specjalnego wysiłku graczy, by bawić się w odgrywanie ról, a nie wypłacanie obrażeń. Tego właśnie Wam i sobie serdecznie życzę..."

A ja właśnie z utęsknieniem czekam na takie gry. Gra w która nie sprowadza się do zabijania tysięcy wrogów, bezmyslnego lupania w klawiature, paru statystyk bohatera i koniec. Czekam na gre gdzie nie bedzie scislych statystyk postaci w stylu sila, inteligencja itp, jesli juz to wolaby takie rzeczy jak pragnienie, glód, zmeczenie itp Pomyslicie że nudne? Nic z tych rzeczy; mialem przyjemnosc grac w gre pt "Lion" bedaca symulacja zycia lwa i naprawde bawilem sie wspaniale - mimo iz polowałem tylko wtedy gdy musialem reszte dni odpoczywajac lub spiac:). Akcji moze niewiele ale jakaz radosc gdy po dlugim poscigu dopadniesz ofiare, a nie znuzenie bo zabiles to cos juz jakies 2000 razy i muszisz zabic drugie tyle zeby miec ten 345 poziom. Zaznacze ze ta gra nie byla MMO (a szkoda, stado zlozone z kilkunastu graczy "lwów/lwic" - genialne) w czasie gdy powstala nikt o czyms takim nie myslal, ale dzis? Mozliwosci sa ogromne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować