Zaloguj się, aby obserwować  
Byl

Lord of the Rings Figurki - malowanie i gry strategiczne

447 postów w tym temacie

Dnia 11.04.2007 o 13:29, Byl napisał:

I jak ktoś tu zdecyduje się na Legolasa to niech pomaluje mu płaszcz Goblin Greenem bo ładnie
wychodzi.


skoro pomalowałeś 7 figurek, to proszę - zostaw takie rady dla siebie... pomalujesz ich więcej - pogadamy. zobaczysz, że twoje rady są o kant d* rozbić.
cieniowanie? suchy pędzel? mokry pędzel? zalanie płaszcza jedną (do tego parszywie jasną) farbą nie wystarcza, wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A widzisz!
Jak kolekcjonujesz figsy i nie grasz na turniejach to kupuj metalowe.
Zwłaszcza że jeśli wygiął mi się miecz od Theodena(metalowy) to co będzie się działo z plastikowym?
Pewnie odpadnie po godzinie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 13:34, Byl napisał:

A widzisz!
Jak kolekcjonujesz figsy i nie grasz na turniejach to kupuj metalowe.
Zwłaszcza że jeśli wygiął mi się miecz od Theodena(metalowy) to co będzie się działo z plastikowym?
Pewnie odpadnie po godzinie:)


widać brak doświadczenia.
figurki z cukru nie są - nie rozsypują się same z siebie. jeśli jesteś ostrożny i rozgarnięty (nie zostawiasz ich byle gdzie, masz porządek w miejscu malowania) to nic im się nie stanie.
a brakujące części (czasem zdarza się wypadek) zawsze można dorobić. pamiętam, że kiedyś robiłem miecze i pochodnie dla moich Uruków i Berserkerów. nerwów było sporo, ale efekt był zadziwiająco dobry.
poza tym zawsze pozostaje green stuff, z którego, przy odpowiedniej wprawie, można robić prawdziwe dzieła sztuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem że beznadziejnie maluję, ale nie mów że tam źle radzę bo tak to będziemy się do końca życia sprzeciwiać.
Co do tego jestem przekonany i nie zamierzam ustąpić.
Ty uwarzasz że źle radzę a ja że dobże. Jak ktoś chce słuchać beznadziejnego faceta co nie umie utrzymać pędzla w ręce(czyli mnie) to iech słucha. a jak największego z misrzów malowania figurek co pomalował 100 Mumaków(czyli ciebie) to niech słucha.
Może i według ciebie źle radzę ale według mnie dobże radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 13:34, Byl napisał:

A widzisz!
Jak kolekcjonujesz figsy i nie grasz na turniejach to kupuj metalowe.
Zwłaszcza że jeśli wygiął mi się miecz od Theodena(metalowy) to co będzie się działo z plastikowym?
Pewnie odpadnie po godzinie:)


Nom:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 13:29, Byl napisał:

Na początek koniecznie METALOWEGI LEGOLASA!!!


Azra ma rację :) Najpierw plastikowe, a później metalowe :)

Dnia 11.04.2007 o 13:29, Byl napisał:

Jest prościutki, mało kolorów potrzeba itp. itd.


??? PROŚCIUTKI ?????? chyba Cie coś ......chyba Cie pogrzało :/ jeśli jest prościutki to czemu Ja się z nim mordowałem 6-8 h ???? no...chyba, że ktoś maluje tak jak mój kolega:
Płaszcz jednym zielonym kolorem (nie ważne jaki kolor), włosy to jedna wielka kropla żółtej farby, twarz, ręce to 3 krople Elf Flash (czy jak to ta farba się nazywa), łuk i buty na brązowo i już Legolas pomalowany w minuta osiem :):):) i to wszystko bez pdlkadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2007 o 16:16, Bambadil napisał:

Azra ma rację :) Najpierw plastikowe, a później metalowe :)


ha, Azra swoje wie. lepiej uczyć się na cudzych błędach i słuchać czyichś rad, niż się samemu na czymś przejechać. tak to jest na samym początku - "moje figurki są świetne, nic im nie brakuje, bla bla bla, nie będę ich poprawiał". a potem nachodzi człowieka refleksja i stwierdza, że "k*, to przecież jest do d*!". a że początkujący mają problemy z dozowaniem ilości farby nakładanej na figurkę, z usunięciem jej warstw może być spory problem. i figsa można jedynie wyrzucić (baardzo radykalne rozwiązanie ;) albo pociąć na części i dodać do makiet/podstawek...

Dnia 11.04.2007 o 16:16, Bambadil napisał:

/rozkmina z legolasem/


no, zależy który wzór. mnie najbardziej podoba się ten z bodajże Bitwy o Helmowy Jar (miecz w jednej, łuk w drugiej ręce, płaszczyk powiewający na wietrze, Legoś biegnie do przodu) lub taki, gdzie elf mierzy z łuku, obrócony profilem.
wzór dołączony do GSwŚródziemiu jest imo paskudny. i, jak zauważyłeś, trudny do pomalowania - sam też się z nim męczyłem. sam nie wiem dlaczego - po pomalowaniu nie wygląda jakoś rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yyyy.... taaa....na cudzych błędach.... :P Ja uczyłem się na swoich :D:D:D a dokładnie to olśniło mnie kiedy zobaczyłem w necie zdjęcia figurek nagrodzonych na Golden Demon :)

Dnia 11.04.2007 o 17:06, Azrathel napisał:

no, zależy który wzór. mnie najbardziej podoba się ten z bodajże Bitwy o Helmowy Jar (miecz
w jednej, łuk w drugiej ręce, płaszczyk powiewający na wietrze, Legoś biegnie do przodu)


Poprawka :) ten Legolas jest z Bitwy pod Minas Tirith :)

Dnia 11.04.2007 o 17:06, Azrathel napisał:

taki, gdzie elf mierzy z łuku, obrócony profilem.


TEN "Legoś" jest z Bitwy pod Helmowym Jarem :)

Dnia 11.04.2007 o 17:06, Azrathel napisał:

wzór dołączony do GSwŚródziemiu jest imo paskudny. i, jak zauważyłeś, trudny do pomalowania
- sam też się z nim męczyłem. sam nie wiem dlaczego - po pomalowaniu nie wygląda jakoś


Szczerze ??? To ja go nie malowalem :P:P:P widzialem jak jeden gosć go malowaŁ :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowe figsy: Elf z dzidą i tarczą i Strażnik Khazadów.
Jak zwykle proszę o zdjęcia obydwu figurek.
PS.Elfy są strasznie drogie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 20:12, Byl napisał:

Kupiłem nowe figsy: Elf z dzidą i tarczą i Strażnik Khazadów.
Jak zwykle proszę o zdjęcia obydwu figurek.
PS.Elfy są strasznie drogie:(


Ty swoje figurki kupujesz w blisterach(sorry jeśli żle napisałem) no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 21:00, fataem napisał:

A mógłby ktoś w konću wypowiedzieć się na temat moich prac?


a mógłby.
pomijam słabą jakość zdjęć - niestety to się zdarza.

Nazgul - figurka banalna w pomalowaniu, wystarczy Chaos Black, trochę rozjaśnień i brąz na brzegach szaty. wodze fantazji można nieco popuścić przy malowaniu miecza - Tin Bitz czy odrobina Brazen Brass doskonale mogą urozmaicić oręż.
Uruk - kompletnie nic nie widać, flesz w aparacie bardzo przeszkadza. nie oceniam.
Legolas - paskudny niestety. niby próbowałeś kombinować z cieniowaniem, ale to jeszcze nie to. twarz Ci się rozlała (te oczy... ;) zdobienia na łuku to jakaś kpina (z tego co widzę pomalowałeś na złoto całą końcówkę łuku...). za ostre przejścia na tunice.
Gobas - chyba jedna z twoich pierwszych figurek, nieprawdaż? całkiem szczegółowo jeśli chodzi o detale i samą figurkę - ale malowanie pozostawia wiele do życzenia. po prostu dokładnie nałożyłeś po jednej barwie na każdy element. zero cieni. podstawka totalnie zła, chociaż za kamyczek należy się mały plusik ;)
Kapitan Elfów - no, tu jest już całkiem całkiem. brak cieniowania twarzy, ale za to reszta wcale nieźle. tarcza daje radę (choć nie widać jej od frontu), cienie na błękitnej tunice są, mieczyk też wycieniowany (choć kiepsko). przyczepiłbym się do zbroi - czy mi się wydaje, czy po prostu pokryłeś ją rozwodnioną zielenią? niezbyt dobrze to wygląda.
Dunedainów nie oceniam, bo też nic nie widać.
Dunedain 2 - nooo, świetnie. cienie, detale. bardzo dobrze. przyczepić się można tylko do koloru ręki (wierzchnia warstwa to Dwarf Flesh, hę?).
Dunedain 1 - tu już gorzej. kolor skóry (zwłaszcza ręka trzymająca ''strzałę'') zaburzone. brązowa tunika niewycieniowana. widzę, że to Scorched Brown, w dodatku tylko jedna warstwa nakładana na czarny podkład.
Chorąży - twarz okej, ale zbroja kompletnie bez pomysłu. standardowa do bólu, choć ładnie zrobiona. przy wzorze na sztandarze chyba trzęsła Ci się ręka. konika nie oceniam, bo go nie widać zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 21:28, Azrathel napisał:

> A mógłby ktoś w konću wypowiedzieć się na temat moich prac?

a mógłby.
pomijam słabą jakość zdjęć - niestety to się zdarza.

Nazgul - figurka banalna w pomalowaniu, wystarczy Chaos Black, trochę rozjaśnień i brąz na
brzegach szaty. wodze fantazji można nieco popuścić przy malowaniu miecza - Tin Bitz czy odrobina
Brazen Brass doskonale mogą urozmaicić oręż.
Uruk - kompletnie nic nie widać, flesz w aparacie bardzo przeszkadza. nie oceniam.
Legolas - paskudny niestety. niby próbowałeś kombinować z cieniowaniem, ale to jeszcze nie
to. twarz Ci się rozlała (te oczy... ;) zdobienia na łuku to jakaś kpina (z tego co widzę pomalowałeś
na złoto całą końcówkę łuku...). za ostre przejścia na tunice.
Gobas - chyba jedna z twoich pierwszych figurek, nieprawdaż? całkiem szczegółowo jeśli chodzi
o detale i samą figurkę - ale malowanie pozostawia wiele do życzenia. po prostu dokładnie nałożyłeś
po jednej barwie na każdy element. zero cieni. podstawka totalnie zła, chociaż za kamyczek
należy się mały plusik ;)
Kapitan Elfów - no, tu jest już całkiem całkiem. brak cieniowania twarzy, ale za to reszta
wcale nieźle. tarcza daje radę (choć nie widać jej od frontu), cienie na błękitnej tunice są,
mieczyk też wycieniowany (choć kiepsko). przyczepiłbym się do zbroi - czy mi się wydaje, czy
po prostu pokryłeś ją rozwodnioną zielenią? niezbyt dobrze to wygląda.
Dunedainów nie oceniam, bo też nic nie widać.
Dunedain 2 - nooo, świetnie. cienie, detale. bardzo dobrze. przyczepić się można tylko do koloru
ręki (wierzchnia warstwa to Dwarf Flesh, hę?).
Dunedain 1 - tu już gorzej. kolor skóry (zwłaszcza ręka trzymająca ''strzałę'') zaburzone.
brązowa tunika niewycieniowana. widzę, że to Scorched Brown, w dodatku tylko jedna warstwa
nakładana na czarny podkład.
Chorąży - twarz okej, ale zbroja kompletnie bez pomysłu. standardowa do bólu, choć ładnie zrobiona.
przy wzorze na sztandarze chyba trzęsła Ci się ręka. konika nie oceniam, bo go nie widać zbytnio.



Legolas to była jedna z moich 1 figurek:D
Kapitan Elfów miał twarz niedokończona(sam Elf Flash)
Błędy u Dunedainów wynikają z bratu makro w aparacie
Przy chorążym miałem rozdwojoną końcówkę przy pędzelku 00 teraz poprawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porobiłem trochę fotek swoich figurek, są na moim gramsajcie. Jestem amatorem, więc nie wydawajcie wyroków zbyt pochopnie:) Mam pytanko czy mogę gdzieś zdobyć numer tej gazetki z LotR z figurką jaskiniowego trola (o ile taki był, bo przestałem ją kupować na metalowym Frodzie 20 zł za takie małe coś to już dla mnie małe przegięcie było...)?
Oceńcie moją pracę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 21:47, Cat In A Bag napisał:

Porobiłem trochę fotek swoich figurek, są na moim gramsajcie. Jestem amatorem, więc nie wydawajcie
wyroków zbyt pochopnie:) Mam pytanko czy mogę gdzieś zdobyć numer tej gazetki z LotR z figurką
jaskiniowego trola (o ile taki był, bo przestałem ją kupować na metalowym Frodzie 20 zł za
takie małe coś to już dla mnie małe przegięcie było...)?
Oceńcie moją pracę:)


Bez obrazy, ale dowartościowałem się widząc twoje Elfy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2007 o 21:47, Cat In A Bag napisał:

Oceńcie moją pracę:)


powiem, że widywałem gorsze. elfy całkiem niezłe - niestety, pomalowane standardowo, beż żadnego pomysłu od siebie. zbroje gobasków za jasne (widać, że miałeś tylko mithril silver, a mieszać się nie chciało ;) a ich podstawki koszmarne...
trochę treningu i mógłbyś wymiatać. to naprawdę nie jest trudne, wystarczy się przyłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2007 o 21:54, Azrathel napisał:


> Oceńcie moją pracę:)

powiem, że widywałem gorsze. elfy całkiem niezłe - niestety, pomalowane standardowo, beż żadnego
pomysłu od siebie. zbroje gobasków za jasne (widać, że miałeś tylko mithril silver, a mieszać
się nie chciało ;) a ich podstawki koszmarne...
trochę treningu i mógłbyś wymiatać. to naprawdę nie jest trudne, wystarczy się przyłożyć.

Sądzę, że Elfy są brzydkie.
-zbroja wygląda jakby była pomalowana jednym ruchem pędzla
-szarfa jest integralną cześcią płaszcza, więc dlaczego ejst biała ew Komando Kakhi?
-zero cieni, a przydałoby się chociaż raz inkiem machnąć np. na swordzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem ale mówię, że ze mnie amator to są praktycznie wszystkie moje figurki:) Malowałem je tak bo tak było w instrukcji na początek ciężko o jakieś innowacyjne pomysły, zwłaszcza mając mały zestaw farbek;p Na gobaskach dałem trochę urozmaiceń, ale nie widać bo robienie zdjęć o tej porze i dodatkowe zmniejszanie na 5mega dobrze im nie robi:(
Trochę wprawy i jakoś będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuję w Szecherezadzie osobno (i wczoraj tak było) raz kupiłem w Bardzie Dwóch Goblinskich Kapitanów w blisterku a raz Durburza w GSwŚ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować