Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kazaa nie dla piratów

126 postów w tym temacie

Dnia 27.11.2005 o 15:30, MacQuack napisał:

Wiele osób po prostu boi się wywalenia z uczelni. Ale radziłbym zachować takie informacje. Jeśli kiedyś będą chcieli cię
do czegoś zmusić, to masz na nich haka.


Wywalenia z uczelni? Za co? Za uczciwość? Przecież po takim incydencie pewne gazety nie najwyższej klasy zrobiłyby rektorowi takiej uczelni z pupy jesień średniowiecza - toż to samobójstwo by było! Na szczęście u mnie nie ma takich przypadków, informatyczne przedmioty są kulawe, ale przynajmniej na legalnym oprogramowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 13:36, Sanguineus napisał:

dealer samochodowy sprzedaje ci nową furę, której nie możesz otworzyć ze względu na zabezpieczenia przed złodziejami...

Pisałem o mieszkaniu, podobny przypadek może się przytrafić posiadaczowi samochodu. Zdecydowana większość będzie jednak zamki w drzwiach domów i aut chwalić, alarmy również...

Dnia 27.11.2005 o 13:36, Sanguineus napisał:

A przyczyną piractwa w Polsce nie jest bieda, tylko nadal spuścizna komuny - tam wszystko było wspólne...

Nie wiem, ile masz lat, ale w podobne bzdury radze Ci nie wierzyć. Żony dla przykładu nigdy w Polsce nie były wspólne ;-) Wiem, pamiętam te czasy. I żaden ''prawicowy'' polityk wody mi z mózgu nie zrobi...

O studentach zmuszanych do robienia zaliczeń przy użyciu bardzo drogich programów już kiedyś pisałem. Uczelnia wymaga, uczelnia zapewnia. Reszta jest przestępstwem...

Swoją drogą pisałem kiedyś na studiach programik w Fortranie. Prowadzący nie był w stanie uruchomić u siebie kompilatora i zaliczał na sucho. Nas jego problem w ogóle nie obchodził. No, ale to była ''komuna'', wtedy wszystko było złe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 14:37, Hatred napisał:

Powiem tak, bo jestem studente, co do zdemoralizowania nie zgadzam sie
do końca. Z domu wyniosłem wychowanie takie, że nie nalezy kraść i tego nie robie. Mam oryginalne gry, choć jest ich nie
wiele, bo mnie nie stać.
Ale dam przykład i niech jakis mędżec mi pomoże. Prowadzący zajęcia mówi mi tak: "Prosze Pana
ma pan zrobic projekt tego i tego za 3 tygodnie i ja chce to w AutoCAD''zie 2005 ( w niczym innym)"
Co Olamagato byś zrobił??

najwyrazniej nie zadales sobie minimum wysilku zeby wejsc na strone aitdeska - prducenta autocada - i sprawdzic, czy nie ma triala?
bo widzisz jest 30 dniowy trial autocada - wystarczy zeby zrobic ten twoj projekt. a swoja droga odsylam w tej sprawie do dziekana, albo rektora. ale skoro trial jest dostepny, to i tak cie zleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 14:11, MacQuack napisał:

Nikt ci nie każe kupować Photoshopa. Jest przecież GIMP.

no coz. gimp i photoshop to zdecydowanie co innego. to troche tak jak bys porownywal koparke do lopaty. choc faktem jest ze w domowych warunkach photoshop raczej nikomu nie jest zabardzo potrzebny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 15:53, Seldon napisał:

Ale należy też spojrzeć na to z drugiej strony, przecież dziekan ci tych
pieniędzy nie wyczaruje. Polskich uczelni nie stać na coroczny update oprogramowania, a podejrzewam ,że znalazłaby się jeszcze
większa grupa studentów którzy nie chcieliby pracować na starszych wersjach.


Wiem, że pieniądze nie biorą się znikąd, ale właśnie sprawdziłem na stronce http://www.procad.pl/newlook/html/software/produkty/1765.html cenę wersji edukacyjnej AutoCAD''a 2006 na 20 stanowisk i dwa profesorskie - 4779.23 PLN. Myślę, że raz na dwa czy trzy lata uczelnia jest w stanie się szarpnąć na coś takiego? Wersja Student kosztuje 352.67 PLN. To dla tych, którzy chcieliby pracować na nowszych wersjach - odkładając złotówkę dziennie przez rok masz nowego AutoCAD''a - zła opcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.11.2005 o 16:05, penny napisał:

najwyrazniej
nie zadales sobie minimum wysilku zeby wejsc na strone aitdeska - prducenta autocada - i sprawdzic, czy nie ma triala?
bo
widzisz jest 30 dniowy trial autocada - wystarczy zeby zrobic ten twoj projekt. a swoja droga odsylam w tej
sprawie do dziekana, albo rektora. ale skoro trial jest dostepny, to i tak cie zleje.



Pewnie masz racje ale trial 30 dniowy nie jest pełny nie ma wszystkich opcji itd. Tak samo jak wersja ArchiCAD''a dostepna za 50zł-wszystko super, tylko format pliku jak tam jest -tylko jedna możliwość zapisu-nie nadaje sie do niczego-ani tego nie wyplotuje, bo ploter nie wie o co biega, a też nikomu nie pokaże jeśli nie ma tej wersji okrojonej na mase programu :/ I tak na koniec w sumie fajny pomysł zciągac co 30 dni triala przez 5 lat to jest wyjście.
Co do dziekana hmm.. to ja nie jestem palcem robiony i myślisz że Dziekan nie wie co sie dzieje na JEGO wydziale...puk puk stary zejdź na Ziemie obczaj jakie są realia.

Dnia 27.11.2005 o 16:05, penny napisał:

kNOT: "O studentach zmuszanych do robienia zaliczeń przy użyciu bardzo drogich programów już kiedyś pisałem. Uczelnia wymaga, uczelnia zapewnia"


Sorry ale uczelnia wymaga, ale NIE zapewnia. Może kiedyś tak było, jak mleko w podstawówkach za pamietnych czasów ale nie teraz:/

A teraz takie pytanko do CD Projektu, czy jak zatrudnialiście grafików do witchera to pytaliście sie ich czy mieli oryginalne programy np 3Dstudio Max na którym sie uczyli? czy poprostu co pan/pani potrafi z jakim dorobiek pan/pani przychodzi??? W jakim programie pan/pani umie pracować itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:32, Sanguineus napisał:

> Ale należy też spojrzeć na to z drugiej strony, przecież dziekan ci tych
> pieniędzy nie wyczaruje. Polskich uczelni
nie stać na coroczny update oprogramowania, a podejrzewam ,że znalazłaby się jeszcze
> większa grupa studentów którzy
nie chcieliby pracować na starszych wersjach.

Wiem, że pieniądze nie biorą się znikąd, ale właśnie sprawdziłem na stronce
http://www.procad.pl/newlook/html/software/produkty/1765.html cenę wersji edukacyjnej AutoCAD''a 2006 na 20 stanowisk i
dwa profesorskie - 4779.23 PLN. Myślę, że raz na dwa czy trzy lata uczelnia jest w stanie się szarpnąć na coś takiego? Wersja
Student kosztuje 352.67 PLN. To dla tych, którzy chcieliby pracować na nowszych wersjach - odkładając złotówkę dziennie
przez rok masz nowego AutoCAD''a - zła opcja?



Fajnie wersja EDU AutoCad jet do pracowni szkolnej, a nie do domk- poza tym Auto Cad kosztuje:
Cena: 16844.82 zł + Vat(22%) = 20550.68 zł
(4300 EUR wg kursu z dnia 2005-11-25) nie mogłem znaleść tej wersji dla studentów jeśli jest taka to prosze o linka na na wigilie sobie kupie:):) naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:04, kNOT napisał:

Nie wiem, ile masz lat, ale w podobne bzdury radze Ci nie wierzyć. Żony dla przykładu
nigdy w Polsce nie były wspólne ;-) Wiem, pamiętam te czasy. I żaden ''prawicowy'' polityk wody mi z mózgu nie zrobi...


Hehe, a jak myślisz ile sprzętu, złomu, materiałów ginęło z fabryk i zakładów? Jak myślisz ile osób nielegalnie pobiera rentę/emeryturę/zasiłek dla bezrobotnych? To właśnie miałem na myśli. A pisząc, że wszystko było wspólne odwoływałem się do ideologii socjalistycznej, niekoniecznie do stanu faktycznego. Chodziło mi o państwowe fabryki, PGR-y, urzędy itd. Ja sam tego nie pamiętam, ale wiesz, tatuś z mamusią mi opowiadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:09, penny napisał:

> Nikt ci nie każe kupować Photoshopa. Jest przecież GIMP.
no coz. gimp i photoshop to zdecydowanie co innego. to troche
tak jak bys porownywal koparke do lopaty.


Powiedz mi, w czym GIMP jest gorszy od Photoshopa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:40, Hatred napisał:

(4300 EUR wg kursu z dnia 2005-11-25) nie mogłem znaleść tej wersji dla studentów jeśli jest taka to prosze o linka na
na wigilie sobie kupie:):) naprawde


http://www.autor.com.pl/cennik_autodesk.htm
Znajdź na stronie słowo student i spójrz na cenę, która wynosi 90 euro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:50, Sanguineus napisał:

> (4300 EUR wg kursu z dnia 2005-11-25) nie mogłem znaleść tej wersji dla studentów jeśli jest taka to prosze o linka
na
> na wigilie sobie kupie:):) naprawde

http://www.autor.com.pl/cennik_autodesk.htm
Znajdź na stronie słowo student
i spójrz na cenę, która wynosi 90 euro :)

Dzięki ale wersja edukacyjna nie jest kompletna to tak jak demko gierki:/ ale poszperaz.
Dzięki serdeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:50, Sanguineus napisał:

Wywalenia z uczelni? Za co? Za uczciwość? Przecież po takim incydencie
pewne gazety nie najwyższej klasy zrobiłyby rektorowi takiej uczelni z pupy jesień średniowiecza - toż to samobójstwo by
było!


Poczekają do egzaminu....i wtedy grzecznie, ładnie oblejesz wszystkie jak leci :| Warunku nie dostaniesz i z czym cwaniaku pójdziesz do gazetki ?? Z 2.0 w indeksie ?? Wyśmieją cię i tyle.

Dnia 27.11.2005 o 16:50, Sanguineus napisał:

Znajdź na stronie słowo student
i spójrz na cenę, która wynosi 90 euro :)


Ta wersja za 90 euro , ma się z tego co wiem tak do pełnej wersji jak student do inżyniera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.11.2005 o 17:02, Seldon napisał:

Poczekają do egzaminu....i wtedy
grzecznie, ładnie oblejesz wszystkie jak leci :| Warunku nie dostaniesz i z czym cwaniaku pójdziesz do gazetki ?? Z 2.0
w indeksie ?? Wyśmieją cię i tyle.

Dnia 27.11.2005 o 17:02, Seldon napisał:

Ta wersja za 90 euro , ma się z tego co wiem tak do pełnej wersji jak student do inżyniera.


Ja jeszcze co do tej wersji Edu nie mam pewności ale w pon bede dzwonił o info

Teraz troche z innej beczki. Starałem sie o prace jako grafik: koles sie mnie pyta czy umiem Photo Shopa powiedziałem że kiedyś w szkole sie go uczyłem ale obecnie nie mam go, bo jest zajebiście drogi, a kolo na mnie patrzy jak na debila i mówi w skrucie "mnie nie interesi czy nie stac pana, ale czy pan umie :) nie słyszał pan o piratach" LUDZIE to mi w pracy mówią czaicie!!!!!?????

Mam znajomego który uczył sie programu graficznego Maya ale miał kase. Na kompa wydał ponad 5000zł aby miec stacje graficzną. Czy zwykły młody człowiek ze sredniej rodziny sobie na to pozwoli??? Odp jest prosta-Nie
Czyli graficy to nadziani ludzie??? a biednie to do sprzatanie ulic jak ich nie stac na program

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 17:16, Hatred napisał:

Teraz troche z innej beczki. Starałem sie o prace jako grafik: koles sie mnie pyta czy umiem Photo
Shopa powiedziałem że kiedyś w szkole sie go uczyłem ale obecnie nie mam go, bo jest zajebiście drogi, a kolo na mnie patrzy
jak na debila i mówi w skrucie "mnie nie interesi czy nie stac pana, ale czy pan umie :) nie słyszał pan o piratach" LUDZIE
to mi w pracy mówią czaicie!!!!!?????


Ten sam pan z pewnością byłby pierwszy w kolejce do sądu o naruszenie praw autorskich gdyby ktoś inny skorzystał z pracy jego grafików... To się nazywa zakłamanie ale niestety obecnie to jest na porządku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:41, Sanguineus napisał:

tatuś z mamusią mi opowiadali.


To ja przytoczę jako przykład fragment kabaretu.
Wnuki podbiegają do dziadka i pytają się go co robił za komuny. Ten opowiada, jak to z nią walczył, że był w solidarności i w ogóle jej nienawidził. Po chwili mówi:
-a dlaczego mnie pytacie?
-bo w szafie znaleźliśmy mundur ZOMO

Sam widzisz, że nie należy wierzyć we wszystko co mówią ;)
(zwłaszcza, że u nas panuje moda na homo- i komunofobię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Z tym co się dzieje na uczelniach to czysta prawda heh, sami na zajęciach z grafiki instalowaliśmy "lewego" photoshopa i flasha. Ba, nawet dostaliśmy płyty od wykładowcy. Teraza tylko najbardziej "elitarne" uczelnie stać na legalne oprogramowanie. Żeby nie było: nikt nie wspominał o Gimpie i reszcie spółki.
Zresztą pracodawca pyta o konkretne umiejętności w konkretnych programch jak na przykład 3D studio. Głupio to wygląda, w imię wyższego dobra (pracy) muszę ukraść program, żeby móc zarabiać i przeżyć.
Ideał swoją drogą, a życie swoją.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, parę słów odnośnie piractwa z mojej strony. Po pierwsze zostałem wychowany w kraju, gdzie piractwo było zgodne z prawem. Sam zarobiłem na pierwszego ZX Spectrum przegrywając kasety i jeżdżąc na giełdy komputerowe. Wymienione były organizowane w szkołach m.in. na słynnej Grzybowsjkiej w Wrszawie. Jakoś nikt nie mówił wtedy na to złodziejstwo. Przypomnicie sobie firmy wydające kasety, TAKT, ECHO, JAM ? Te firmy zarabiały krocie w majestacie prawa. Myślicie, że tak z dnia na dzień można się przestawić z czegoś co było i legalne i moralne ("chłopak sobie radzi, zarabia pieniądze, sam sobie komputer nawet kupił") na coś co w jednym dniu (wprowadzenie praw autorskich) stało się złodziejstwem ? Jak dobrze się orientuję do dziś można u naszych wschodnich sąsiadów za drobną opłatą do skarbówki prowadzić działalność gospodarczą polegającą na kradzieży i przegrywaniu softu.
Teraz pare słów o aktualnej sytuacji. Tak jak ktoś tu już napisał MPAA i RIAA są niereformowalne. To zrzeszenia WYDAWCÓW którzy dbają tylko o własną kieszeń. Z wykonawcami to oni mają niewiele wspólnego. Na rynku gier już można zobaczyć tendencję do wydawanie serii starszych gier za małe pieniądze. Bardzo jestem z tego zadowolony i korzystam z takich ofert. Gry droższe zazwyczaj kupuję z drugiej ręki od osoby, która już tą grę skończyła - cena takiej oscyluje w granicach 60-80% nowej i jest to już na moją kieszeń. Co do filmów dvd to widać tu nawet większy ruch niż w sektorze gier. Pojawiają się tanie boxy (sam kupiłem ostatnio 5 Element i Skazani na Showshank za 5 zł/sztuka), pojawiają się czasopisma które załączają filmy (premiery, kino domowe etc.). Jedynie co najbardziej mnie wkurza to strasznie wysokie ceny za płyty audio. Moim zdaniem w tym sektorze jest najwięcej piractwa. Ja osobiście poza tym, że kupuję gry to na nową płytę audio moge pozwolić sobie może raz na dwa miesiące. Ceny płyt oscylują w granicach 50-60 zł. Czyli za taki sountrack do 5 Elementu muszę zapłacić 10x więcej niż za film. Genialne po prostu. Na całe szczęście są jeszcze radia internetowe na których mogę posłuchać tego co lubię. A powalone RIAA z Sony na czele niech się kiszą we własnym sosie. Podwyższanie cen muzyki nie wychodzi im na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

GIMP został stworzony dla Linuksa. Czy nie zdziwiło Cię, że tak często się zawiesza? Ja nieraz tego doświadczyłem w szkole, nawet informatyk kazał nam często zapisywać pracę. Z Photoshopem nie ma takich problemów, jest łatwiejszy w obsłudze (zwłaszcza odczyt i zapis) i obsługuje większość plików graficznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2005 o 16:33, Hatred napisał:

Pewnie masz racje ale trial 30 dniowy nie jest pełny nie ma wszystkich opcji itd. Tak samo jak wersja ArchiCAD''a dostepna

sorry, nie mialem o tym pojecia, bo autocada nie znam. ale sie dziwie, bo wszystkie wersje trial softu z ktorego ja jak dotad kozystalem to sa poprostu limitowane wersje tych najbardziej wypasionych edycji danego softu. wlasnie po to zeby cie zachecic i pokazac wszystkie funkcje. diziwie sie ze autodesk wypuszcza wersje okrojona.

Dnia 27.11.2005 o 16:33, Hatred napisał:

I tak na koniec w sumie fajny pomysł zciągac co 30 dni triala przez 5 lat to jest wyjście.

no raczej nie bardzo, bo to juz jest zazwyczaj naruszenie umowy.

Dnia 27.11.2005 o 16:33, Hatred napisał:

Co do dziekana hmm.. to ja nie jestem palcem robiony i myślisz że Dziekan nie wie co sie dzieje na JEGO wydziale...puk puk stary zejdź na Ziemie obczaj jakie są realia.

nie wiem jakie sa u ciebie realia. mi sie kilka razy zdazylo rozmawiac z dziekanem w sprawie tego co mi nie pasowalo, i jakos udalo mi sie cos uzyskac i bez problemu skonczyc studia - nikt sie na mnie nie mscil ani nie utrudnial zycia. podobnie jak innym, ktorzy odwiedzali go duzo czesciej. najwyrazniej ty powinines zapoznac sie z realiami... albo zmienic uczelnie jesli ta ci nie odpowiada.

pozatym co do softu na mojej uczelni to jakos nikt nie robil problemow. na wszsystko co bylo potrzebne do zajec byly licencje edukacyjne dla studentow. raz sie zdarzyl tylko koles co sobie zazyczyl borladna - ale ten akurat ma pelnego 60 dniowego triala. wiec tez nie bylo problemu. pozatym mozna bylo przychodzic sobie po godzinach do pracowni i w razie koniecznosci uzywac softu na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować