Baldur's Gate

[Albatros 0]

Dnia 16.04.2006 o 00:02, KrzysztofMarek napisał:

[...] ale to raczej nie wpływa na to, ile razy mnie zabili...

To Twoje pierwsze podejście do BG1? Napisz dokładnie w czym problem, jaki masz team, może coś poradzimy :)

[TYHE 0]

Na początku staraj się unikać walki w zwarciu.
Nie wiem, kim grasz (coś mi się kojarzy, że wojownikiem), ale ja pamiętam jak się trzęsłam nad 5 punktami zycia mojej TYHE na początku :))
Taktyka jest taka: chodzisz ostrożnie i słuchasz dźwięków (!! - często potwory najpierw słychać), jak wyjdziesz na pierwszego stwora, cofasz druzynę a nie pchasz się dalej - odsłaniasz po jednym przeciwniku; jeśli juz odsłoniło się stado - rzucasz Oplątanie i strzelasz w unieruchomionych wrogów (Imoen).
Zachowanie dystatansu jest niezbędne dopóki nie będziesz miec już paru punktów życia i lepszego pancerza.

[Latniak 0]

Dnia 15.04.2006 o 23:48, KrzysztofMarek napisał:

I to zdobywanie doświadczenia jakieś wolne, nie wiadomo kogo
zabrać ze soba...

I tu akurat się zgodzę... w BG1 doświadczenie idzie bardzo wolno... potworki dają go śmiesznie mało (ale na szczęście występują w sporych grupkach i można to podreperować czarami obszarowymi), a za wypełnienie zadań też za wile go nie otrzymujemy. Grając trochę zauważyłem że najszybciej doświadczenie leci jednak jak zabija się sporo dużych (po 9) grupek słabych potworków. Załóżmy że taki gibberling daje 35 expa, razy 9 daje to 315xp, takich grupek można spotać na mapie całkiem sporo, a do tego co jakiś czas jest respawn.
W sprawie walki to TYHE dobrze gada, na początku najlepiej zabijać z dystansu, co jest nawet bardziej efektywne bo strzały częściej trafiają niż miecz, i dość szybko można znaleźć fajne rękawice łucznictwa. Pamiętam jak miałem w drużynie Imoen i Corana. Zanim potwory do mnie doszły to połowa padła od strzał. Wymyśliłem też patent na Syreny. Ustawiasz w rządku drużynę, każdemu dajesz broń dystansową, jedną osobą idizesz tak żeby tylko jedna syrena się odkryła (zazwyczja są w grupkach po 3), potem wracasz z powrotem do reszty i zaczynasz ostrzeliwać. Syrena pod ciągłym ostrzałem nie zdoła rzucić ani jednego okropnego zuroczenia, czyli jest bezbronna (ma tylko jakiś atak dystansowy, ale nim nie trzbea się przejmować). Za syrenę dostajemy 2000 expa, więc opłaca się je zabijać.


Odwrotna sprawa jest w BG2 gdize właśnie za zadania dostaje się najwięcej expa (no i za "bossów")

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.04.2006 o 08:53, TYHE napisał:

Na początku staraj się unikać walki w zwarciu.
Nie wiem, kim grasz (coś mi się kojarzy, że wojownikiem),/.../

Zacząłem szlachetnym paladynem, ale coś mi się wydaje, że lepszy będzie zwykły wojownik, potem zostanę dwuklasowcem. I faktycznie, zamiast miecza wezmę jakiś porządny łuk, miecz będzie na zapas. Tylko mało strzał można zabrać, zbroje zabitych ciężkie, nie ma jak ich zabrać, no, ale dosyć narzekań, trzeba się brać do zbawiania świata ;)

[TYHE 0]

Dnia 16.04.2006 o 10:34, KrzysztofMarek napisał:

Zacząłem szlachetnym paladynem,

oj właśnie, właśnie, zapomniałam dodać, że dobre postacie częściej giną..... ]:->

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.04.2006 o 10:36, TYHE napisał:

> Zacząłem szlachetnym paladynem, > oj właśnie, właśnie, zapomniałam dodać, że dobre postacie częściej giną..... ]:->

Widocznie muszę zostać nieco mniej dobrym ;)

[siwymaster 0]

hehehe w bg bez żadnych modów łuki to potęga, dlatego gracze mniej zaawansowanych najlepiej niech wezmą 3 dystansowców:P:D, na ankhegach można dużo expa zdobyć + za golemy z ciała, a mój sposób na szybkie lvle na samym starcie to: iść do Wysokiego Żywopłotu, kupić "ochrone przed petryfikacją" i iść na bazyliszki:D::D:D

[KrzysztofMarek 9]

Mam poważne pytanie, jakoś sobie radzę eksportowaniem postaci i zaczynaniem od początku, ale co i raz okazuje się, że słabizna jestem. Kto wie jak podnieść cechy (siłę, zręczność) i wogóle czy można je podnieść powyżej 18? Bo jakoś, jak nie będę kantował, to chyba tej gry nie skończę. No i co zrobić, jak przyłączony do drużyny paladyn zginie? Czy potem jego pan nie będzie miał pretensji? No bo zdrowie mi rośnie, ale nic poza tym. A ja bym tak chciał siły nabrać, żeby takiego wilka jednym uderzeniem załatwić a nie żeby cała drużyna musiała (raptem dwie osoby na poczatku). I w którym kierunku się udać? (z Gospody Pomocnej Dłoni).
Podobno jest gdzieś link (przeczytałem wszystkie posty w watku) do moda znoszący limit poziomów - prawda to? A jak jest, to gdzie ja tego linka/moda znajdę?

[Albatros 0]

Dnia 16.04.2006 o 23:04, KrzysztofMarek napisał:

Kto wie jak podnieść cechy (siłę, zręczność) i wogóle czy można je podnieść powyżej 18?
Bo jakoś, jak nie będę kantował, to chyba tej gry nie skończę.

18 to dużo. :) W trakcie wędrówki możesz natknąć się na grimuary, które podnoszą dany współczynnik o jeden punkt.

Dnia 16.04.2006 o 23:04, KrzysztofMarek napisał:

No i co zrobić, jak przyłączony do drużyny paladyn zginie? Czy potem jego pan nie będzie miał pretensji?

Ajantis? Nic się nie stanie, nie będzie żadnych konsekwencji, no ale najlepiej zrobić load game ;)

Dnia 16.04.2006 o 23:04, KrzysztofMarek napisał:

I w którym kierunku się udać? (z Gospody Pomocnej Dłoni).

Na południe do Nashkel zbadać miejscowe problemy. O ile tam nie byłeś.

Dnia 16.04.2006 o 23:04, KrzysztofMarek napisał:

Podobno jest gdzieś link (przeczytałem wszystkie posty w watku) do moda znoszący limit poziomów
- prawda to? A jak jest, to gdzie ja tego linka/moda znajdę?

Tutaj -> http://zed_nocear.webpark.pl/BG1_Dodatki/Level%2050%20rules.zip
Ale myślę, że bardziej przyda Ci się inny mod, dodający maksimum punktów życia przy awansie postaci.
Dostępny jest tutaj -> http://zed_nocear.webpark.pl/BG1_Dodatki/Max%20HP%20per%20Lvl.zip
Jeśli chcesz mieć oba mody najpierw zainstaluj Level 50 rules. Instalując odwrotnie nie zadziała Max HP.

[Epiphany 0]

Dnia 16.04.2006 o 23:04, KrzysztofMarek napisał:

Mam poważne pytanie /ciach/

Po pierwsze: spokój i cierpliwość. PIS... ;D
Przecierp trudne początki, potem będzie łatwiej. W pewnym momencie wręcz za łatwo.

Po drugie: z Gospody możesz iść np. tam, gdzie chcesz. Cieszyć sie pozorną swobodą. Albo tam, gdzie Cię kierują (tj. do Beregostu). To chyba najrozsądniejsza droga dla niewtajemniczonego gracza.

Po trzecie: przesłałam Ci dwa pliki znoszące limit punktów doświadczenia. Do wyboru.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 16.04.2006 o 23:31, Epiphany napisał:

>
Po pierwsze: spokój i cierpliwość. PIS... ;D

Dziękuję
->Albatross: Dziękuję

Teraz ruszam do boju, może mnie nie zabiją w Gospodzie...

[lis899 0]

gdzie mozna spotkac burmistrza Naskhel po zrobieniu zadania z kopalnią??

[S1G 0]

Dnia 18.04.2006 o 09:05, lis899 napisał:

gdzie mozna spotkac burmistrza Naskhel po zrobieniu zadania z kopalnią??

tam gdzie go spotkałeś poprzednio? zwyczajnie stoi sobie w miescie

[Epiphany 0]

Dnia 18.04.2006 o 09:05, lis899 napisał:

gdzie mozna spotkac burmistrza Naskhel po zrobieniu zadania z kopalnią??

Dokładniej rzecz ujmując, stoi w pobliżu wylotu ścieżki, która prowadzi przez cmentarz do świątyni. Przynajmniej, stoi tam do pierwszej rozmowy po powrocie z kopalni - poźniej odchodzi.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 18.04.2006 o 11:21, Epiphany napisał:

Dokładniej rzecz ujmując, stoi w pobliżu wylotu ścieżki, która prowadzi przez cmentarz do świątyni.
Przynajmniej, stoi tam do pierwszej rozmowy po powrocie z kopalni - poźniej odchodzi.

A to też cenna wiadomość, dziękuję. Wprawdzie jeszcze tam nie dotarłem, ale w Gospodzie już mnie nie zabili i drużyna mi urosła. I łuki maja, albo proce ;)

[lis899 0]

pewien gnol dal mi zadanie, ze wyrzucili go, bo chcial zjesc wieznia. no to poszedlem do fortecy gnoli, przeszukalem i nic. moze mi ktos powiedziec, albo pokazac na mapie gdzie to jest??

[Lumbago 0]

Ten więzień to Dynaheir znajduje się w jednym z dołów trzeba wejść do dołu żeby było widac co się w nim znajduje.

[Hubi_Koshi 0]

Hmm mam taki malutki problem. Mam zainstalowane "Opowieści z Północnego Wybrzeża Mieczy" czy jakoś tak i dostałem questa od elfki Jet''layi (przyłączyła się do mnie) co by znaleźdź jej siostryczke, która niby znajduje się w jednej z trzech lokacji na wschód od gospody "Pod Pomocną Dłonią" nio przetuptałem tam sobie wyrżnąłem troche potworków, ale siostryczki ani widu, ani słychu. Wie ktoś może gdzie mam tego elfiątka szukać ??

[Albatros 0]

Udaj się tam o północy. Elfka stoi tak mniej wiecej w północno-zachodniej części mapy, między skałami.

[KrzysztofMarek 9]

Ja mam całkiem śmieszne pytanie. Nie wiem jak użyć zwojów, i to różnych. Czy mogę wojownikiem (bo nim gram) czy muszę to zlecić komus z drużyny. Aha, jako wojownik przespałem się w jednym miejscu i mam czar (dodatkową umiejętność) leczenia małych ran. Na sobie potrafie, ale czasem moje eksperymenty ze sterowaniem kończą się tym, że jedni członkowie drużyny atakują innych, raz nawet mnie...