Zaloguj się, aby obserwować  
matikchorzow

Co mowią Wasi Rodzice gdy przychodzi paczka z CDP lub CENEGA

527 postów w tym temacie

Posta już nie mogę z edytować więc dam nowy.
Dialog
<Ja> mama zamawiam sobie grę
<Mama> Dobra nie ma sprawy
przychodzi tata i mówi
Czy to Haszaszyn Kret? (dosłownie tak samo jak jest napisane) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest coś takiego: "Znowu ta głupia gra? Nie masz na co kasy wydawać? Kup lepiej sobie coś do ubrania albo książkę jakąś", dlatego prosze kumpli aby mi zamówili, a potem jakoś przemycę do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojciec jest w pracy jak przychodzą paczki więc nic nie mówi bo nic nie wie. A mama? Nic, oprócz tego, że przyszła paczka(bo zwykle jak przychodzą jestem w szkole). Przed też nic nie mówi, chyba że to coś drogiego(swoją drogą to trochę głupie, żeby boczyc sie na to, że ktoś wydaje WŁASNĄ kase). I to wszystko. Zresztą dosyc rzadko zamawiam w ten sposób gry, po prostu żal mi wydac tych 10 złotych(albo i więcej) na przesyłkę. Szczególnie jak gra kosztuje 20 złotych...

Spitfire14
> Mój tata zwykł był kwitować to jednym słowem: znowu....?!
Heh, powiedz mu, jak to powie następnym razem, że historia lubi się powtarzacXD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tym jaką mi mama awanturę zrobiła jak zamówiłem jedną paczkę za 60zł już wysyłkami nie zamawiam ;P
Choć rodzice dali mi kasę na upgrade kompa, więc i tak jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam żadnego problemu , zostawiam rodzicom pieniądze , w razie co jak mnie nie będzie rodzice zapłacą i nie mają pretensji , ba nawet mówią że wolą jak się czymś interesuje niż mam z piwem siedzieć po klatkach czy gdzie indziej jeszcze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam żadnych problemow nie mam. Najpierw zbieram kasę a potem po prostu zamawiam. Czasami rodzice sie zainteresują co kupilem, ale najczesciej mówią"Oo, kolejna gra?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie ma żadnego problemu. Jak samemu uzbierałem na grę, to nikomu to nie przeszkadza. Co najwyżej rodzice trochę narzekają, jak próbuję ich namówić, aby sami mi kupili, bez wydatków z mojej strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mówią, bo najczęściej nie wiedzą,bo po co maja wiedzieć? Nie ma tez problemów z pocztą itd. , że ktoś inny odbierze, a nie ja, gdyż korzystam z odbioru osobistego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2008 o 16:57, Paladzior napisał:

Ja tam żadnych problemow nie mam. Najpierw zbieram kasę a potem po prostu zamawiam. Czasami
rodzice sie zainteresują co kupilem, ale najczesciej mówią"Oo, kolejna gra?"

No i to właśnie jest często :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2007 o 21:52, Firaxo napisał:

,,- Synek co to jest to Gears of War ?
- A taka gra.
- A jaka ?
- Taka sportowa jakby
- Aha, no dobra " ;D
Jako, że mieszkam na wsi, to paczki, dochodzą na skrzynkę, boję się, że coś się stanie
;). Dlatego wszystko z CDP, przychodzi na firmę Mamy, tak więc siłą zawsze jestem kontrolowany
;D


Ja tez mieszkam na wsi i mi zawsze listonosz pod dom dowozi ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2008 o 14:29, Aragorn122 napisał:

ja się nie dziwię, że niektórym się rodzice czepiają, bo kupują gry. jak się wydaje po
200 zł na jakieś kolekcjonerki, to co się dziwić

Wiesz, kolekcjonerki to rzeczywiście nie jest rzecz dla osoby bez własnych, stałych przychodów. Z tym że u mnie rodzice mieli obiekcje nawet przy zakupie Tormenta za 20 zł - pierwszej oryginalnej gry. BTW. świetna gra ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2008 o 15:53, Fagno napisał:

> ja się nie dziwię, że niektórym się rodzice czepiają, bo kupują gry. jak się wydaje
po
> 200 zł na jakieś kolekcjonerki, to co się dziwić
Wiesz, kolekcjonerki to rzeczywiście nie jest rzecz dla osoby bez własnych, stałych przychodów.
Z tym że u mnie rodzice mieli obiekcje nawet przy zakupie Tormenta za 20 zł - pierwszej
oryginalnej gry. BTW. świetna gra ;).



moi rodzice się nie czepiają jak kupuję gry, a niektóre nawet fundują :) (przykładowo dałem 30 zł na gothic 3 a tata dał 100 i jest git)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mówią nic szczególnego, i tak gry zamawiam bardzo rzadko, a raczej tylko wtedy, kiedy wychodzi coś naprawdę ciekawego.

Rodzice mają negatywny stosunek do gier, ale nie okazują tego, przynajmniej w mojej obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moja mama nawet zacheca mnie do kupowania gier. powiedziala ze woli to niz zebym kase wydawal na papierosy i alkohol tak jak moi rówieśnicy ze szkoły. Ja oczywiście nie pale i nie pije. Freedom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a u mnie sytuacja jest smieszna moja mama woli zebym sciagal gry z torrentow niz kupowal orginalne ja jej tlumacze ze w piraty nie bede gral a ona swoje ale i tak kupuje orginalki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak u mnie taka paczka przyjdzie to
<ojciec> lub <matka> Co to jest?
<ja> gra
i są dwie możliwości
<matka> aha
<ojciec> Jaka??

I zwykle mówię,że to taka fajna gra. I ta gra to (podaje rodzaj gry; i tak nie skumają) ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować