Zaloguj się, aby obserwować  
Pustelnik88

Wasza Kolekcja Muzyki...

867 postów w tym temacie

Jako że w tym roku pewnie już nic nie dołożę, to ostatnia aktualizacja w 2009: "S.U.S.A.R" Indukti i "Sacrament" Lamb of God. Płytka progresywnej ekipy z Warszawy z autografami, ale fotka akurat musiała wyjść rozmazana...

Naymar - faktycznie tanio masz w tym MM, muszę chyba zacząć odwiedzać te markety... ;P "Teorię Konspiracji" planuję kupić, w końcu pochodzę z Sosnowca ;)

20091214130128

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2009 o 13:14, Renor_Mirshann napisał:

Naymar - faktycznie tanio masz w tym MM, muszę chyba zacząć odwiedzać te markety... ;P
"Teorię Konspiracji" planuję kupić, w końcu pochodzę z Sosnowca ;)


generalnie to mieszkam w Bełchatowie tu jest tylko empik (zaopatrzony w dobrą muzykę jak Biedronka w materiały budowlane), ale do Piotrkowa blisko, busik za 3 zł jedzie 20 minut

btw. w drodze Slayer - World Painted Blood (CD/DVD) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ostatnio mam ciut więcej wolnego czasu (ale też bez przesady), uznałem, że zagłębię się w rocka progresywnego. Ponieważ jestem indywidualistą i mam wyrobiony własny pogląd na muzykę, po prostu wbiłem na progarchives.com i zacząłem słuchać albumy z TOP 100. No i tak sobie sprawdzałem różne albumy, zauważając, że pierwsza co najmniej trzydziestka najlepszych płyty powstała w latach 70-tych, ba zdecydowana większość w pierwszej połowie tejże dekady. No i tak zacząłem dumać, że szkoda, że się w tamtych czasach nie żyło (może akurat niekoniecznie w Polsce, bo tu jak wynika z opowieści za ciekawie nie było), jak mogło się słuchać tak znakomitych płyt (nie tylko progresywnych), które wychodziły niemal taśmowo. No i doszedłem do miejsca mniej więcej 50 i zobaczyłem zespół, który wydał płytę w tym roku, która moim skromnym zdaniem jest niesamowita i którą powinienem mieć. I uświadomiłem sobie, że żałuję minionych czasów a nie zauważam tego, co jest wydawane teraz. Dodatkowo obudził się we mnie patriota, więc dziś kupiłem sobie wspomnianą płytę. Zapewne większość już kojarzy, o jaki zespół chodzi. Riverside-Anno Domini High Definition. O tejże płycie napisano już wiele, więc nie będę tutaj serwera zapychał. Można po prostu być dumnym, że to polski zespół, wszystko jest tam super, nie znam się za bardzo na progresywnym metalu czy jak to się zwie, więc wystarczy tyle, że mi się podoba i uważam że wydanie 40 zł było opłacalne. Zwłaszcza że jest to wydanie z dołączonym DVD z koncertu zzzz...Amsterdamu. Koncert z tego co zdążyłem zobaczyć całkiem fajny, nie robią nam obciachu :) To tyle, zdjęcia nie będę wrzucał, bo jak kogoś ta muzyka interesuje to zapewne już to ma, a jak go nie interesuje.... to już go raczej nie zainteresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się uczciwie, że tę płytę kupiłem już dawno temu a nie przyznawałem się do popełnienia kupna, gdyż była dla mnie zwyczajnie za mądra. Ale przesłuchałem ją sobie ostatnio i okazało się, że jest genialna :) Chodzi o debiut płytowy supergrupy, 3 wirtuozów, geniuszy, multiinstrumentalistów i w ogóle 3 króli- Emerson,Lake and Palmer. Naczytałem się tutaj o ich geniuszu, zobaczyłem w Empiku za 20 zł, no to wziąłem i w domu miałem takie wielkie WTF: tego się słuchać nie da. I leżała sobie odłożona na półeczce aż do wczoraj, gdy potrzebowałem płyty bez zbyt dużej ilości wokali i wziąłem. I dopiero teraz ogarnąłem jej genialność. Tak do końca do nie potrafiłbym podać kilku argumentów za tą płytą, bo aż tak ogarnięty nie jestem. Zawiera 2 piękne ballady, Take a Pebble i Lucky Man, napisane przez Lake''a, w których czuć jeszcze King Crimson (a co, zaszpanuję porównaniem, mam tylko nadzieję, że jest trafne), a reszta to wirtuozeria klawiszowa Keitha Emersona, który także w wyżej wspomnianych 2 utworach ma swoje fragmenty.Owe 4 piosenki są jakby to powiedzieć klasycyzujące, takie się ma wrażenie jakby się słuchało muzyki klasycznej, ale może to tylko moje wrażenie. Carl Palmer jest jakby w tle, ale udanie "przygrywa" pozostałej dwójce. Nie wiem co można jeszcze powiedzieć o tej płycie, jeśli coś jeszcze trzeba, to na pewno zostało już powiedzane, a ja polecam tą płytę wszystkich zorientowanym w temacie progrocka (nie żebym się za takiego uważał), bo to płyta naprawdę dla twardzieli i dla ludzi chcących rozpocząć przygodę z progrockiem może być trudna do strawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okres okołoświąteczny sprzyja zakupom muzycznym z paru względów. Jednym z nich jest spora częstotliwość różnych okazji i promocji, z których szkoda nie skorzystać (choć to jest głównym celem tego całego biznesu, trudno będę ofiarą ;D). Przez ostatni miesiąc kilka kolejnych krążków obciążyło półkę.

1. Black River - Black''N''Roll - drugi krążek polskiej supergrupy, która ku radości fanów nie stała się jednorazowym projektem "chłopców od ciężkiej muzy". Jeśli poprzedni album się podobał - BNR można brać w ciemno, spodoba się jeszcze bardziej. Jeśli zaś nie, to i pewnie ten tego nie dokona, mimo że jest jeszcze lepszy od poprzedniczki. Ja za to mogę nawet ośmielić się stwierdzenia, że to polska płyta roku w kategorii ''Rock''. Bo jest to zmetalizowany rock. Czuć stoner metal, ale przede wszystkim do rock''n''rollowa (black n rollowa?) porcja niesamowitego pijackiego szaleństwa. Polecam! (ciekawostka - w moim empiku znalazłem na regale ''muzyka zagraniczna''. empik rulz). Highlights: "Barf Bag", "Isabel", "Black''N''Roll", "Loaded Weapon", "Young''N''Drunk"

2. Slayer - Reign in Blood - mało którą płytę można nazwać biblią w swoim gatunku, niedoścignionym arcydziełem, który później jest powielany przez setki innych. Takim albumem jest Reign in Blood, trzeci w dyskografii Slayera longplay. Nie będę rozpisywał się na jej temat. Bo brak słów. 10/10. Highlights: "Angel of Death", "Necrophobic", "Postmortem", "Raining Blood"

3. Slayer - World Painted Blood - drugi po powrocie Lombardo album. I jednocześnie powrót do starego brzmienia z drugiej połowy lat 80. Stare gitary, stare bębny, stare piece. I nowa, świeża, a jednocześnie maksymalnie klasyczna. Polecam jak najbardziej, kolejny kandydat do płyty roku, tym razem "Metal" ;). Jako że to prezent, do dostałem wydanie "wypasione": digipack z bajerami i DVD z 20 min. filmem "Playing With The Dolls". Powiem krótko: ryje psychikę. Nie będę spoilerował, polecam poszukanie go w sieci, a najlepiej kupno :).
Highlights: "World Painted Blood", "Americon", "Playing With The Dolls", "Not of This God"

4. Guns N'' Roses - Appetite For Destruction - przyniósł mi ją Mikołaj pod choinkę. W tej chwili to już klasyk rocka, każdy zna co najmniej jeden kawałek z tej płyty. Polecam :) Highlights: "Welcome To The Jungle", "Paradise City", "Sweet Child o'' Mine"

5. Vader - The Art of War (EP) - 15 minutowa epka z czterema utworami stała się najlepszym i najdoskonalszym dziełem stworzonym przez naszego rodzimego Vadera. Każdy kawałek jest genialny, agresywny, szybki i bezkompromisowy. Warto zwrócić uwagę na świetne intro ("Para Bellum") i teledysk do "This is The War" stworzony cyfrowo przypominający nieco srogą bitwę z Dawn of War. Bardzo polecam. Highlights: "Para Bellum". "This is The War", "Lead Us!!!", "What Colour is Your Blood?", "Banners on The Wind", "Death in Silence ... czyli wszystko ^^


i tu zwracam się do Ertona, aby wreszcie dał zdjęcia całej kolekcji, bo w zwyczaju ma opisywanie każdej płyty osobno i szczegółowo (to się chwali!) ale jakieś zbiorcze miło by było zobaczyć :)

20100105111741

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie można pozwolić na jego pogrzebanie!

Przez ostatnie pół roku co nie co się kolekcja powiększyła. Największa perełka to moim zdaniem pierwsze wydanie albumu ''Bastard'' Kata (Silverton 007). Osiąga niebotyczne ceny na aukcjach, o ile w ogóle się na nich pojawi. Coś pięknego, bezkompromisowy polski thrash. Dla kolekcjonera wielki powód do dumy, tym bardziej że dostałem za darmo od pewnej nieobeznanej damy :D

20100731100028

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 10:01, Naymar napisał:

/.../


Łał. Mimo, iż słuchamy zupełnie różnej muzyki to miło się patrzy na taki zbiorek, na dniach chyba sam będę musiał coś tutaj wrzucić i się pochwalić ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Update!

Trochę się nazbierało - więcej, niż myślałem...

Na fotce numer jeden, od lewej góry:

Julia Marcell - It might like you - wydawniczy debiut (no, nie licząc dema) utalentowanej, ślicznej, młodej Polki (słodzę jej, wiem :P), która tworzy... Hmm... Klimatyczną, alternatywną, trochę eksperymentalna muzykę z dużą ilością fortepianu, skrzypiec oraz jej głosu. Polecam sprawdzić na YT jej klip to kawałka "Night of the Living Dead", wpada w ucho :)

Dio ~distraught overlord~ - Heaven''s Call (wersja EU z klipem na DVD) - pięć mocnych numerów od chłopaków z Japonii, których muzyczne drogi się już niestety rozeszły. Byłem na obu polskich koncertach, bawiłem się świetnie, polecam fanom melodyjnego, ale i "szorstkiego" metalu.

Coma - Live (Blu-ray) - pierwszy koncertowy Blu-ray polskiej kapeli, kto by pomyślał że Coma zajdzie tak daleko :)

Indukti - Idmen - mam S.U.S.A.R, to i Idmen nabyć należało. Genialna progresja, może niezbyt łatwa w odbiorze ale warto poświęcić jej trochę czasu, procentuje.

Abingdon boys school - Teaching materials - składanka singli i b-side''ów od rockowego projektu T.M. Revolution. Jak ktoś ogląda anime, to na 99% słyszał jakieś opening w wykonaniu tej kapeli. Są genialni ;]

Coma - Live (2CD) - wersja na CD, do kolekcji, dyskografia pełna być musi ;)

Na drugiej fotce album Crescent od Gackta - nie będę się rozpisywał, zaznajomieni w chociażby niewielkim stopniu z popkulturą Japonii powinni tego pana kojarzyć :) Wydanie pierwsze i japońskie, nie żadna Korea czy coś :P

20100809194252

20100809194451

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Update - part 2 (znowu Japonia... ;))

Gackt - Moon - Moim skromnym zdaniem najlepsza jego płytka, najbardziej klimatyczna i rockowa. Głos ma na niej urzekający, głęboki i niski - bez porównania do tego, co prezentuje teraz. Męczyłem ją w odtwarzaczu przez długie miesiące... osiem lat temu?! Geez, jak ten czas leci... Ofkors, również japoński oryginał.

NoGoD - Kakera - pachnie świeżością! Paczka przyszła dzisiaj ;] Tak się zastanawiam, czy NoGoD jest moim ulubionym zespołem z Kraju Kwitnącej Wiśni, i chyba faktycznie muszę to przyznać... Ech, przepraszam, Diru :\ Dość rozbudowana recenzja tego krążka na moim gramsajcie ( http://ja.gram.pl/Renor_Mirshann).

20100809203649

20100809203951

20100809204255

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zbierałem zbierałem i uzbierałem ;) Chodzi o kolekcję "Giganci Jazzu" - wydawane co tydzień płyty z różnych czasów i gatunków jazzu. Od niedawna dopiero interesuje się tym typem muzyki więc uznałem, że taka kolekcja to dobry początek. Przede wszystkim przypadł mi do gustu Al di Meola, Pat Metheny, John McLaughlin oraz Diana Krall.

Usłyszałem też ostatnio w radio utwór "Wszyscy muzycy to wojownicy" i za raz potem plakat na mieście reklamujący Męskie Granie. Tak mi wpadł w ucho kawałek, że trochę poszperałem po internecie i znalazłem info, że Żywiec dodaje do czteropaków płyty z tej kolekcji, których jest 3. Pokrążyłem trochę po sklepach i udało mi się znaleźć wszystkie części :) Świetnie skomponowane składanki, przyjemnie się słucha mieszanki rocka, rapu, czy funku.

No i zdjęcia ;)

20100809205208

20100809205214

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Update.

Iron Maiden - Piece of Mind - czyli zbierania dyskografii ciąg dalszy. Klasyczna płyta, masa standardowych kawałków Maiden granych na każdym koncercie, jak choćby ''Flight of The Icarus'', ''The Trooper'', ''Die With Your Boots On'' czy ''Revelations''. Pierwsza płyta z genialnym Nicko McBrainem na perkusji, pozycja obowiązkowa dla heavy metaowych wyjadaczy. Tymbardziej że płyty Ironów ostatnio bardzo staniały, tą kupiłem za 33 zł w media markcie, a jakiś czas temu stały po 50 :)

Acid Drinkers - State of Mind Report - legenda polskiego pijackiego thrashu w najlepszym wydaniu, obok ''Infernal Connection'' stawiana na szczycie ich niemałej dyskografii. Utwory takie jak ''Solid Rock'' czy ''24 Radical Questions'' wyznaczyły poziom polskiego thrashu na długo. Uwagę zwraca jazzowy ''Walkaway to heaven'' absolutnie nie pasujący stylem do kwasożłopów nagrany w ramach eksperymentu stworzenia czegoś niemetalowego. Eksperyment zakończony pomyślnie, miłe odprężenie dla ucha :)

Running Wild - Blazon Stone - moje pierwsze zetknięcie z tym zespołem. Po pierwszym przesłuchaniu mogę powiedzieć, że chłopaki mocno grzeją ;) świetny speed-power metal z pirackim klimatem. Zbyt wiele się rozpisać nie mogę, za mało czasu spędziłem z płytą - na pierwszy rzut ucha - polecam

Metallica - Metallica - najbardziej komercyjna, najbardziej znana, najbardziej sztandarowa. Utwory takie jak ''Sad But True'', ''Of Wolf and Man'' czy globalnie znane ''The Unforgiven'' oraz ''Nothing Else Matters''. Pierwszy krok Metalliki oddalający ją od thrashu w stronę hard rocka. Tą płytę się kocha albo nienawidzi. Ja sam nie wiem. Ale jeszcze tylko dwie i Metallica z głowy ;) (przynajmniej do wydania nowych albumów)

20100809225223

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super temat i super widzieć, że nie jestem aż taka inna... bo nie raz słyszałam zdania typu "po co kupujesz coś, co możesz mieć za darmo". A moja kolekcja chociaż mała i brakuje w niej nawet i kilku klasyków, wielu genialnych płyt, ale systematycznie się powiększa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.08.2010 o 23:03, Cairine napisał:

Super temat i super widzieć, że nie jestem aż taka inna... bo nie raz słyszałam zdania
typu "po co kupujesz coś, co możesz mieć za darmo". A moja kolekcja chociaż mała i brakuje
w niej nawet i kilku klasyków, wielu genialnych płyt, ale systematycznie się powiększa.


"Klasyki" i "genialne płyty" - to wszystko jest bardzo subiektywne ;) Spójrz chociażby na te stronę - każdy wrzuca coś innego! I super, bo nie ma to, jak inspiracja do sprawdzenia czegoś nowego ;]

To kiedy fotki i opisy Twojej kolekcji? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować