Zaloguj się, aby obserwować  
UthersonL

Programowanie - pytania, problemy, przykłady programów

1812 postów w tym temacie

Dnia 01.05.2015 o 00:26, Daronn_Darker napisał:

Co do C# to się wszystko zmienia. M$ coraz bardziej widzi "potrzebę" zaprzyjaźnienia
się z między innymi z linuxami.

Ostrzeżenie za przekręcanie nazw firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.05.2015 o 00:26, Daronn_Darker napisał:

Co do C# to się wszystko zmienia. M$ coraz bardziej widzi "potrzebę" zaprzyjaźnienia
się z między innymi z linuxami. Dowodem jest wypuszczenie VSCode, na razie jest to śmieszny
notatnik z kilkoma udogodnieniami, ale przynajmniej coś ruszyło.


Coś się zmienia w podejściu MS do innych systemów/technologii, ale ja byłbym raczej sceptyczny. Jak na razie wszystko co udostępnili to zabawki bez większego znaczenia, okraszone obietnicą, że "będzie lepiej". A do obietnic MS lepiej podchodzić z dystansem... Jak na razie ich jedyne poważne wyjście do otwartych technologii to Azure, a to i tak ostatecznie tylko wykorzystywanie Linuksa u siebie, bez jakiegoś większego wkładu w jego rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
przynajmniej ruszyło. M$ zaczyna bać się konkurencji, ich zabawa z nokia nie wypaliła, wiec zaczynając być mili. Może właśnie teraz ruszy z kopyta i będzie pełnoprawnym wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2015 o 17:31, Daronn_Darker napisał:

przynajmniej ruszyło. M$ zaczyna bać się konkurencji, ich zabawa z nokia nie wypaliła,
wiec zaczynając być mili. Może właśnie teraz ruszy z kopyta i będzie pełnoprawnym wsparcie.


Czy ruszy to nie byłbym taki pewien - MS przez lata zachowywał się jak zachowywał, więc sorry, ale mnie nagłe uśmiechy i zapewnienia o otwartości jakoś nieszczególnie przekonują. Uwierzę jak zobaczę jakieś znaczące efekty, a tych jak na razie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem z czasem może zmienić politykę względem użytkowników domowych, a to z tego powodu że coraz więcej usług jest dostępnych przez stronę WWW (np dokumenty googla zamiast pakietu biurowego), wiec zasada "robimy nasz program dla Windows bo wszyscy go mają, A wszyscy mają Windows bo na niego jest masa programów" przestaje działać, i trzeba skupić się na użytkownikach firmowych (bo domowi w zasadzie już nie potrzebują Windowsa). A żeby firmy używały Windowsa i innych produktów Microsoftu, ich pracownicy muszą się do nich przyzwyczaić w domu (choćby mieli mieć Windowsa za free ale za to bez żadnego wsparcia i części dostarczanych z nim programów), Ballmer tego nie rozumiał, i musiał odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Windows będzie zawsze popularny, ponieważ jest preinstalowany wszędzie. I jaką ma konkurencję? Linux? Nie, Linuxy były zawsze z boku i dla tych, co trzymali się z boku. Te które są dobre i ładne, na przykład Ubuntu, te które podobałyby się konsumentom zostają zmieniane w biznes. Canonical zrobił z Ubuntu biznes i był to najgorszy ruch jaki można było zrobić. A OS X... Spójrzmy prawdzie w oczy, komputery na których jest instalowany są o wiele za drogie dla normalnych użytkowników.

A co do samego programowania, to miałem styczność z programowaniem korpo i poza korpo. W korpo leci się na Windowsach albo Linuxach z tym, że Windowsa dostajesz z wszystkimi programami i jest gotowy do użytko ''out of the box''. Linuxa musisz konfigurować, instalować wszystko i tak dalej. Poza korpo, tu gdzie jestem obecnie, używa się albo Windowsów albo OS X-ów. Z tym, że w okolicy są dwa MacBooki, jeden Air - mój - drugi Pro - mojego współpracownika, i mamy je tylko dlatego, że się świecą...

I programy, którego z tych programów nie ma na Windowsa i Linuxa? Wyłączamy oczywiście Xcdoe, bo nie jest potrzebny na Windowsie.

@Daronn_Darker
Dlaczego niby Nokia nie wypaliła? Microsoft Mobile ma się dobrze. Pracują nad komórkami i sprzęt z logiem Microsoftu jest już w zasięgu ręki. Fakt, że promocja Windows Phone im nie idzie, ale w tej kwestii nic się niestety nie zmieniło od jakiegoś czasu.

20150504162349

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2015 o 16:29, StrictlyBananas napisał:

Windows będzie zawsze popularny

Na chwilę obecną to popularny i preinstalowany owszem jest, ale w wersji 7, czyli "lekko nieświeżej" (a jeśli chodzi o korporacje to nie wiem czy się ciagle xp-ka nie trzymają). Jak 10 nie okaże się "co drugim udanym Windowsem", to zostanie zwyczajnie wyparty z rynku w ciągu kilku lat, w przypadku "konsumentów treści" przez chromeboki czy też dodatkowe zabawki typu tablet. Zaś co do ich twórców, to mam nadzieję że nie przez OSX-a bo cena faktycznie kosmiczna jak na "bebechy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zostanie wyparty, bo nie ma przez co być wyparty. Jasne, że SaaS staje się coraz bardziej popularny, ale chmura nadal ma limity. Podstawowym jest dostęp do Internetu, co może być problematyczne. Jak firma pracuje w kreatywnym biznesie, to zawsze musi mieć UPS, a UPS nic tobie nie da, jeśli nagle padnie chmura. Co do korpo, to na pewno nie mają XP. XP mają zazwyczaj instytucje publiczne, a z tego co wiem, to poleciała notka (niech instytucja publiczna zostanie bezimienna) o wymianie systemów operacyjnych tylko dlatego, że Microsoft nie wspiera już XP.

Poza tym Windows 8 nie był złym systemem. Przesiadłem się na niego i nigdy nie narzekałem. Osoby, które narzekały na system usiadły do niego i po kilku minutach przeinstalowały go na 7 i nie chciały mieć z nim nic do czynienia. A ja się przyznam, że do OS X przyzwyczajałem się kilka dobrych tygodni. Swoją drogą dopiero niedawno zauważyłem, że na mojej klawiaturze nie ma ''delete''.

<edit>
Maków nie kupujesz dla bebechów. Maki są nieco jak konsole. Mają dedykowany system do operowania ograniczonej liczby konfiguracji i czynią z nimi cuda. Poza tym, jak to powiedział jeden ze znanych serwisantów - "MacBook to bateria z podczepioną płytą główną", co jest wielką przewagą nad każdym laptopem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2015 o 18:09, StrictlyBananas napisał:

Maków nie kupujesz dla bebechów. Maki są nieco jak konsole. Mają dedykowany system do
operowania ograniczonej liczby konfiguracji i czynią z nimi cuda. Poza tym, jak to powiedział
jeden ze znanych serwisantów - "MacBook to bateria z podczepioną płytą główną", co jest
wielką przewagą nad każdym laptopem.

Do momentu, gdy którykolwiek z podzespołów wysiądzie (a w Macbookach awarie są częste) albo pasta termoprzewodząca tak zeschnie, że laptop zacznie się cholernie grzać. Coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.04.2015 o 21:21, ziptofaf napisał:

Najpierw
ogarnij podstawową składnię, potem zrozumiesz że C++ to ZUO w którym i tak nic się nie
da zrobić ot tak i do wszystkiego i tak musisz mieć osobne biblioteki a te mają często
dłuższą dokumentację niż całe podręczniki programowania ;)


No popatrz, zupełnie tak jak Java i C# ;)
Naprawdę uważałbym z tym polecaniem Javy i C#, jako lekarstwo na praktycznie wszystkie bolączki programistycznego świata, bo są rzeczy, do których te języki się kompletnie nie nadają (ot, chociażby bardziej skomplikowane gry - głównie przez Garbage Collector).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skorzystam z chwilowej popularności tematu i podpytam się, jak korzystać z instrukcji try/catch (c++)? Bo mam chwilowo jakieś zaćmienie umysłowe i to co próbuję nie chce działać (try {stworz obiekt} catch(obiekt) {"jest on za duzy!"} i bam bad_alloc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż... Jedyna awaria, którą miałem i teoretycznie nie była pokrywana przez gwarancję została wykonana za darmo, więc nie mogę nic złego powiedzieć ani o awaryjności, ani o serwisie. Jednak fakt, wykonanie iPhone''ów i MacBooków jest podobno legendarne, w złym sensie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2015 o 18:59, Buhahahahaha napisał:

Skorzystam z chwilowej popularności tematu i podpytam się, jak korzystać z instrukcji
try/catch (c++)? Bo mam chwilowo jakieś zaćmienie umysłowe i to co próbuję nie chce działać
(try {stworz obiekt} catch(obiekt) {"jest on za duzy!"} i bam bad_alloc).


Przypomnę że catch złapie tylko wyjątki rzucone przez throw. Więc jeśli funkcja o której mówisz nie rzuca wyjątkiem to i nie ma co łapać. A ich rzucanie niestety w C++ wcale nie jest takie popularne - Qt tego nie robi choćby, daje tylko error codes. Poza tym trzeba jeszcze łapać wyjątek właściwego typu, czyli:

double funkcja() throw (int);
Takie coś będzie trzeba łapać przez
catch (int w);

Ale sporo funkcji rzuca string bądź, jeśli biblioteka była w miarę dobrze wykonana, std::exception (z nagłówka <exception>)

No, teoretycznie jest jeszcze instrukcja uniwersalna:
catch (...) - to akurat łapie wszystko. Ale jeśli zobaczę to w twoim kodzie jako łapacz do wszystkiego to przyjadę z młotem i roztrzaskam ci PC-ta więc czuj się ostrzeżony :P Jeśli już to robi się zazwyczaj takie coś:

try{
// ...
} catch (const std::exception& ex) {
// ...
} catch (const std::string& ex) {
// ...
} catch (...) {
// ...
}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.05.2015 o 18:51, Henrar napisał:

No popatrz, zupełnie tak jak Java i C# ;)
Naprawdę uważałbym z tym polecaniem Javy i C#, jako lekarstwo na praktycznie wszystkie
bolączki programistycznego świata, bo są rzeczy, do których te języki się kompletnie
nie nadają (ot, chociażby bardziej skomplikowane gry - głównie przez Garbage Collector).


Tylko że tak naprawdę mało kto pisze takie gry. Tam, fakt, trzeba nie tylko ogarniać w stopniu mistrzowskim C++ ale wypada też znać architekturę sprzętu często na poziomie asemblerowym - tu połączyć parę instrukcji w jedną, skorzystać z dodatkowych instrukcji procesora typu SSE, wiedzieć jak działają shadery i setki innych rzeczy.

C# zresztą w tym środowisku ostatnio zyskuje na popularności bo to właśnie jego się używa w Unity. Faktem jest że osobiście preferuję Unreal Engine 4 właśnie z uwagi na wsparcie dla C++ którego znam lepiej ale Unity jest nadal popularniejsze. Zaś pisanie engine''u od zera to masochizm tak czy siak i mało kto się tego podejmuje w dzisiejszych czasach - moim największym rekordem było tworzenie engine''u do zręcznościówki 2D. A i to nie od zera a z pomocą biblioteki Allegro... Trwało to naprawdę długo i pozostawiało mnóstwo miejsca na poprawki (na razie myślałem choćby żeby zespolić to z jakimś językiem skryptowym bo kompilowanie każdego obszaru z osobna to dość głupia rzecz ;P). Znam też kogoś kto w C# robił całego MMORPG (czy może raczej - część serwerową, sam klient z tego co mi wiadomo korzystał z Flasha) - nawet toto działa i to całkiem nieźle.

Więc wolę polecać początkującym C#/Javę czy nawet Rubiego/Pythona (które zresztą uważam za świetne języki) aniżeli C++. Ot, po prostu dużo więcej ficzerów out-of-the-box. I, chociaż mniej wydajne, to przynajmniej DA SIĘ zrobić tą gierkę bez sięgania po milion bibliotek - Java + JFrame i jedziesz :P. A nie godzina męczenia się z linkerem i samymi bibliotekami (poważnie, próbował ktoś choćby kompilować takiego Boosta na najnowszej wersji MinGW?! Zaś coś tak podstawowego jak biblioteka do JSON-a do kompilacji wymagała jeszcze zainstalowanego Pythona :P) żeby zrobić działającą aplikację. Początkujący wywali się setki razy zanim zrozumie wszystkie różnice między referencją, wskaźnikiem a kopią, nie raz i nie dwa zapomni o delete, tworząc klasę pewnie niejednokrotnie źle zbuduje konstruktor kopiujący i wyjdą mu dwa obiekty których dane są identyczne (aka wskaźnikami w to samo miejsce) a nie oddzielne.

Jasne, C++ ma też zalety. Jako dojrzały język bardzo łatwo o materiały pomocnicze, biblioteki istnieją do w zasadzie wszystkiego, jako język kompilowany da się go używać wszędzie (choć często wiąże się to z pewnymi modyfikacjami kodu źródłowego) bez potrzeby instalowania JDK/SDK/.NETu i innego szajsu. Zresztą sam fakt iż jest to właśnie język kompilowany pozwala wychwycić mnóstwo błędów które przemknęłyby niezauważone w Ruby/Pythonie. Wysoka wydajność i możliwość pisania kodu niskopoziomowego też jest istotna. To język który zdecydowanie warto opanować żeby zbliżyć się nieco bardziej do poziomu maszynowego (z tych samych przyczyn uważam że wypada znać choćby podstawy Asemblera). Zalet jest sporo, to fakt. Tylko że naprawdę duża ich część dotyczy tylko zaawansowanych programistów. Ale ci którzy chcą szybkich efektów powinni zacząć od czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 04.05.2015 o 16:29, StrictlyBananas napisał:

@Daronn_Darker
Dlaczego niby Nokia nie wypaliła? Microsoft Mobile ma się dobrze. Pracują nad komórkami
i sprzęt z logiem Microsoftu jest już w zasięgu ręki. Fakt, że promocja Windows Phone
im nie idzie, ale w tej kwestii nic się niestety nie zmieniło od jakiegoś czasu.

A bo ja wiem? Może dlatego że są kilka milionów w plecy i jak na razie dopłacają tylko do tego biznesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo nie wypuścili jeszcze żadnego sprzętu. Poza tym na sprzęcie się nie zarabia, zarabia się na aplikacjach. Jak wypuszczą nowe komórki to zapewne znajdą kilku nowych klientów. Mi na pewno jedną wcisną. A kwestia zarabiania na aplikacjach to kwestia promowania, a to robią kiepsko. Hit Cut the Rope 2 został niedawno wydany. 0 promocji. Znalazłem go przez przypadek przeglądając "łamigłówki" w sklepie. Tak samo Threes!, potencjał 0 promocji. Nowe aplikacje? Niemalże nie istnieją. Większość znanych, jak pytam deweloperów, to jest albo w przygotowaniu na WP (np. Slack) albo nie ma ich wcale w planach (np. Snapchat, Tinder). Jest to dziwne, bo C# wydaje się cieszyć popularnością wśród młodych aspirujących programistów.

Poza tym to nie kilka milionów. To 5 miliardów euro. Co ciekawe Microsoft kupił od Nokii ich komórki za 5 milardów, a Nokia kupiła komórki Alcatela za 15 miliardów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2015 o 00:17, StrictlyBananas napisał:

Bo nie wypuścili jeszcze żadnego sprzętu.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Microsoft_Lumia

Faktycznie, nic nie wypuścili. No ale po wtopie z surfacem pewnie przedefiniowali pojęcie sukcesu. Możliwe więc że po 4 latach agresywnego marketingu i sprzedawania sprzętu poniżej kosztów udział na rynku mobilnym na poziomie 3% ich zadowala. Ale prawda jest taka że słuchawki MS i ich system mobilny są większą niszą niż Linux na desktopach i olewany jest tak samo a nawet bardziej jak oni olewali "konkurencyjne" technologie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2015 o 00:17, StrictlyBananas napisał:

Poza tym to nie kilka milionów. To 5 miliardów euro. Co ciekawe Microsoft kupił od Nokii
ich komórki za 5 milardów, a Nokia kupiła komórki Alcatela za 15 miliardów.

Bo Microsoft przejął sam dział telefonów od Nokii, w dodatku stratny. Nie kupili patentów, które wciąż są w Nokii.
Nokia przejmuje całego Alcatela, który źle na rynku sobie nie radzi i przede wszystkim ich patenty.
Dzięki tej transakcji Nokia staje się ogromna i może konkurować na rynku sieci, gdzie sobie radzi i ma szanse sobie radzić o wiele lepiej, podczas gdy Microsoft cały czas musi reanimować trupa w postaci Windows Phone.

PS. Tak swoją drogą, argument o tym, że na sprzęcie się nie zarabia, tylko na aplikacjach jest śmieszny, gdyż Apple i high-endowi producenci słuchawken z Androidem na tym sprzęcie zarabiają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2015 o 08:02, Daronn_Darker napisał:


Wydaje mi się, czy strata 12 centów na telefonie to nie jest żadna strata? Kupienie ze jednej aplikacji zwróci tę różnicę.

@rob006
Oh, przepraszam, wypuścili jeden telefon, który jest w dodatku niedostępny lokalnie.

@Henrar
To wiele wyjaśnia w kontekście biznesu Nokia-Alcatel-Microsoft.

Z Apple jest tak - wszyscy narzekają na podrzędną jakość wykonania produktów Apple, a są niesamowicie drogie. Jakość produktów z Androidem też zazwyczaj nie jest wysoka, z pominięciem kilku flagowych komórek większych producentów. Jeśli nie kupisz drogiej komórki z Androidem to zapewne zaraz nie będzie działać. Tak miałem z dwoma komórkami z Androidem. Jeśli Microsoft chce dostarczać dobrej jakości sprzęt po niskiej cenie, to co nam do tego? Mają jakąś strategię. Wydają się cały czas pracować nad Windows Phone i najwyraźniej wiedzą że zarobią, albo mogą sobie pozwolić na stratę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować