Zaloguj się, aby obserwować  
Yester

Linux - temat ogólny - czyli wątek wyzwolonych

2419 postów w tym temacie

Dzięki za odp :) Już myślałem, że wszyscy o tym temacie zapomnieli.
No kilka dni na Linuksie pracowałem, więc chyba wezmę Ubuntu (akurat mam płytki z wersją 6.06).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może trochę późno odpisuję na tego posta, ale jednak uważam, że warto.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

Dlaczego warto wybrać Linuxa (w 13 zdaniach):
1. Daje możliwość wybrania systemu odpowiedniego do wykonywanych działań

W Windowsie można wykonać każde działania.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

2. Mamy wybór między dystrybucjami, możemy uczyć się obsługi Linuxa powoli zaczynając
od najprostszych dystrybucji.

Nie widzę tutaj żadnego plusa, który wywyższał by Linuxa ponad Windowsa

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

3. Mamy możliwość dowolnego dostosowania systemu do własnych oczekiwań.

W Windowsie od razu mamy dostosowany system do własnych oczekiwań. Nie ma z nim większych kombinacji.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

4. Dajemy prztyczka w nos monopoliście (chodzi o Microsoft oczywiście, aczkolwiek to
jest średni argument)

Fakt, średni argument. :>

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

5. Wspieramy programistów, motywujemy ich do rozwoju Linuxa.

Ehe, i dlatego powinniśmy wybrać Linuxa. Nie ma bata :>.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

6. Używamy wolnych formatów (np OpenOfficeowskich zamiast MS Officeowskich).

Kiedy miałem oryginalnego Windowsa, to korzystałem z OpenOffica i tak, bo mnie na zakup M$''owego "biura" stać nie było.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

7. Powodujemy obniżkę cen komercyjnego oprogramowania.

Którego oprogramowania? :)

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

8. Unia Europejska też zaleca formaty OO:)

? A Bill Gates [taki bardzo dobry informatyk, znany na całym świecie] zaleca Windows''a. ;p

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

9. Mamy darmowy system z darmowym oprogramowaniem.

O, w końcu NAPRAWDĘ sensowny argument. Tylko dlaczego dopiero na 9 punkcie?

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

10. System podczas instalacji instaluje też wybrane oprogramowanie (oszczędność czasu).

Ta, oszczędność czasu na początku, a później te "dostosowywanie systemu do własnych potrzeb", które to uznałeś za "plus" potrafi zjeść naprawdę trochę czasu.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

11. Dostajemy w pełni sprawny, stabilny system.

Zgadzam się. Ale to dopiero drugi argument, a powinien być 11. :P

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

12. Przy tej samej ilości oprogramowania, Linux startuje i działa szybciej niż Windows.

Komu startuje, temu startuje >>". Hyhy, nie no, żartuję ;p. Oczywiście, to jest fakt. Ale to jednak taki śmieszny argument jak dla mnie.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

13. System rozwija się szybko, wspierając wszystkie najnowsze technologie.

Ale zapomniał o DirectX''ie. :P [z wiadomych przyczyn, które każdemu Linuxowcowi są znane], chociaż Windows też wspiera większość nowych technologi. Które się używa!

No to co, lecimy dalej...

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

Co zrobimy z Linuxem czego nie zrobimy z Windowsem:
- Zmienimy

Pewnie, Windowsa nie da rady zmienić :). Da radę... i to jeszcze jak :>.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

- Rozbudujemy

W jakim sensie? Programy na Windowsa też istnieją.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

- Dostosujemy

?!

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

- "Pomalujemy"

Coś bym to związał ze "zmienimy i dostosujemy"...

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

- Uruchomimy wiele ciekawych programów (np. EKG - eksperymentalny klient gadu-gadu, pozwala
np. na tworzenie gg bootów)

Na Windowsie nie uruchomimy wielu ciekawych programów. Chociaż fakt, czasami żeby uruchomić NIEKTÓRE programy na Linuxie przeżywamy samą w sobie przygodę XD.

Dnia 12.03.2007 o 09:14, rokefeler15 napisał:

- Automatycznie zaktualizujemy całe oprogramowanie (jeśli chcemy)
itp. itd.

Tu się zgodzę, w Linuxie przebiega to naprawdę szybko.

Po tym, co napisałem pomyśleć by można, że jestem przeciwnikiem Linuxa.
Wręcz przeciwnie - nie miał bym o tym pojęcia, gdybym z Linuxa nie korzystał - a używam już go bardzo długi czas. Miałem styczność z takimi dystrybucjami jak Mandrake [dawno temu to było ;p], OpenSuse [nie śmiać się ;p], Debian [którego to niedawno dopiero przestałem używać], różnej maści odmiany Ubuntu [Kubuntu, Xubuntu]. Obecnie cały czas pracuję na Ubuntu i jestem z niego w 100% zadowolony, jednak skomentowałem powyższy wpis tak, jak skomentowałem, bo uważam, że w żaden sposób nie przekonają te argumenty Windowsowców.
Korzystał bym cały czas z Windowsa, gdyby nie to, że musiałem oddać licencję. Może to i dobrze, bo nie poznał bym Linux''ów. :)

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 20:30, Macios napisał:

Dzięki za odp :) Już myślałem, że wszyscy o tym temacie zapomnieli.
No kilka dni na Linuksie pracowałem, więc chyba wezmę Ubuntu (akurat mam płytki z wersją 6.06).


Dobrym pomysłem było by ściągnięcie polskiego Edgy Eft''a, w wersji 6.10, to tam nieoficjalna 6.12 - specjalnie przygotowana przez Polaków. Nie jestem pewny, gdzie to można znaleźć, poszukaj na głównej polskiej stronie o Ubuntu [ja płytkę dostałem "do ręki"].
Jest to o tyle korzystne, że zawiera ta wersja najpotrzebniejsze nam pakiety, w tym np. szybką instalację Neostrady, czy "aplikacji Non-Free" [za pośrednictwem internetu], chodzi tutaj o te, które nie mogą być dostarczane z Linuxem, a są niemal zawsze niezbędne :).
Polecam jeszcze na sam początek program Automatix - jak chcesz, to skontaktuj się ze mną, to zarzucę Ci repozytoria ;). Program ten automatycznie "wgrywa" większość niezbędnych programów na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narazie nie instaluje Linuxa, bo nie wymieniłem jeszcze dysku :/ Zawsze jak mi się uzbiera już jakaś większa suma, to mam ważniejszy wydatek.
Dałoby radę ściągnąć jakiegoś update''ta wersji 6.06 na tą o której pisałeś? Czy muszę ściągać cały system?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 22:40, Macios napisał:

Narazie nie instaluje Linuxa, bo nie wymieniłem jeszcze dysku :/ Zawsze jak mi się uzbiera
już jakaś większa suma, to mam ważniejszy wydatek.
Dałoby radę ściągnąć jakiegoś update''ta wersji 6.06 na tą o której pisałeś? Czy muszę ściągać
cały system?


Oj, tę wersję, o której ja pisałem, to trzeba by było ściągnąć. Bo wersja 6.06 od 6.10 różni się jądrem, a dokładnie ta nieoficjalna, polska 6.10, ma jeszcze dodatkowe paczki, które już są pakowane w obraz płyty. Więc obawiam się, że jeżeli byś chciał to, o czym ja mówię, to musiał byś te 700 MB ściągnąć.
Chociaż 6.06 nie jest złe, jak sobie poradzisz, to nie masz co kombinować ;-).
Masz tutaj ŚWIETNY poradnik, który rozwiąże większość zagadnień [używaj ctrl+f w firefoxie, przydatne ;p] - http://ubuntuguide.org/wiki/Ubuntu_dapper_pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,
zainstalowałem sobie Linuxa Mendrive 2007, po zakończeniu instalacji odpala mi się tryb tekstowy i nie wiem co dalej. Czy to wina mojej karty graficznej (za stara/nie kompatybilna) czy po po prostu trzeba coś zrobić i wtedy Linux normalnie się odpali.
Z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No trudno, ale te 700 MB na moim necie na szczęście szybko w miare pójdzie :) Jeszcze się zobaczy czy nie zostawie 6.06. Dzięki za link.

BTW - Używam Opery :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

Może trochę późno odpisuję na tego posta, ale jednak uważam, że warto.
> Dlaczego warto wybrać Linuxa (w 13 zdaniach):


trafnie to skomentowales, nic dodac nic ujac.ja takze znam troche linuxa (rozne dystrybucje) i bylem swego czasu zachwycony, tak jak tutaj niektorzy wychwalalem go pod niebiosa.potem zapal opadl i w pewnych sytuacjach gdzie potrzebny mi byl system "gotowy od zaraz" lepiej sprawdzal sie windows xp.Jak dla mnie to sa tylko 2 argumenty przemawiajace za linuxem:
1. system zbudowany na prostych, jasnych i od lat sprawdzonych zasadach = wiadomo czego sie spodziewac
2. darmowy system i darmowe oprogramowanie = wolnosc

Minusow patrzac uczciwie znalazloby sie jednak troche wiecej:
1. jest caly szereg aplikacji (profesjonalnych) ktore nie chodza pod zadnym innym systemem niz windows i nie ma do nich zadnych zamiennikow. Dla uzytkownika domowego jest to jednak malo istotne, dla mnie decydujace o tym ze musze miec co najmniej 2 systemy operacyjne
2. konfiguracja i dopasowanie do potrzeb uzytkownika potrafi zabrac sporo czasu a mimo to potrafia sie zdarzyc problemy np. niekompatybilna karta dzwiekowa ktora pod windows dziala bez problemu
3. brak directx jest bardzo powaznym problemem i linux bez tego nei nadaje sie do wiekszosci gier (prosze nie wyskakiwac mi zaraz z tekstem ze gra taka i taka chodzi bez problemu bo mozna znalezc sto jeden przykladow gier ktore nie chodza). Nawet Cedega nie zalatwia sprawy, jak ktos ma ochote sleczec nad kompem godzinami zeby odpalic gre to jego sprawa, ja np nie mam czasu na takie zabawy, jak mam wszystkiego 2-3 godziny na granie to chce 2-3 godziny grac a nie czytac instrukcje po forach itd
4. rozwoj poszczegolnych dystrybucji jest nierownomierny i w pewien sposob nieobliczalny, decydujac sie na konkretna dystrybucje jestes skazany na zycie razem z nia i z community, owszem to fajne i rozwijajace, ale nie kazdy ma na to czas.Nie kazdy ma ochote zostac specjalista od systemu operacyjnego ktory obsluguje, on ma po prostu dzialac.Bawiac sie linuxem po jakims czasie szybko dochodzi sie do problemow takich jak kompilacja jadra, moze to i fajne ale absurdem jest ze normalny uzytkownik musi to robic.
5.oprogramowanie open source jest wszystkich i niczyje zarazem.jest to plus ale tez i minus bo jak system sie walnie albo przestanie byc rozwijany (vide Aurox) to nikt za to nie bedzie odpowiadal.Jest kilka dystrybucji ktore sprawiaja wrazenie bycia "stabilnymi" : mam tu na mysli suse debian i mandrake.Glowy za ich "stabilnosc" bym jednak nie dal.
6. Dla linuxa nie ma gwarancji, supportu, automatycznych aktualnien, powiadomien, infolinii i tego wszystkiego co potrzebuja "laicy" do obslugi komputera :) Komercyjny Suse oferuje juz jednak cos w tym kierunku ale to wyjatek.

Z w/w powodow linux nie jest uzywany w wiekszosci firm i w wersji open source raczej sie to nie sprawdzi, firmy potrzebuja standaryzowanego oprogramowania ktore za przeproszeniem kazdy idiota umie obsluzyc a w razie czego moze zadzwonic na helpdesk.Sa zastosowania glownie web servery gdzie linux sprawdza sie w 100% ale ogolnie rzecz biorac to wciaz ulamek wszystkich komputerow stosowanych profesjonalnie.

Lubie linuxa i nie przepadam za microsoftem, staram sie jednak spojrzec na sprawe obiektywnie z perspektywy kogos kto pracuje z komputerami i roznymi systemami na codzien.Zachecam do konstruktywnej krytyki :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

Może trochę późno odpisuję na tego posta, ale jednak uważam, że warto.

Rzeczywiście, nieco późno:P (to taka wredna uwaga [nie przejmuj się])

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 1. Daje możliwość wybrania systemu odpowiedniego do wykonywanych działań
W Windowsie można wykonać każde działania.

Tak, ale nie można windowsa w 100% wyspecjalizować w konkretnym zadaniu,
LinuX daje taką możliwość...

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 2. Mamy wybór między dystrybucjami, możemy uczyć się obsługi Linuxa powoli zaczynając
> od najprostszych dystrybucji.
Nie widzę tutaj żadnego plusa, który wywyższał by Linuxa ponad Windowsa

Plus jest prosty:) Jak posadzisz totalnego nowicjusza przed windowsem to się nauczy w tempie >>a<< obsługiwać podstawy ale nigdy się nie nauczy odsługiwać bardziej zaawansowanych funkcji (chyba że sam będzie chciał)... W linuxie zaczynając od Mandrivy nauczysz się podstaw w tempie >>2a<< ale do poziomu zaawansowanego dojdziesz (przechodząc przez kolejne dystrybucje) w tępie ok >>10a<< ale dojdziesz! (dla mnie to JEST ZALETA acz mogę się zgodzić że nie dla każdego).

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 3. Mamy możliwość dowolnego dostosowania systemu do własnych oczekiwań.
W Windowsie od razu mamy dostosowany system do własnych oczekiwań. Nie ma z nim większych kombinacji.

Tak... pewny jesteś? Moje oczekiwania są takie że chce mieć system pracujący w trybie tekstowym:P
Sorry windowsa nie da się dostosować do każdych oczekiwań...
LinuXa oczywiście też nie (bo jak sobie zażyczysz system 3D w trybie holograficznym to może być problem) ale możliwości dostosowania linuxa jest wielokrotnie więcej niż w windowsie

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 4. Dajemy prztyczka w nos monopoliście (chodzi o Microsoft oczywiście, aczkolwiek
to
> jest średni argument)
Fakt, średni argument. :>

No przecież mówię:P

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 5. Wspieramy programistów, motywujemy ich do rozwoju Linuxa.
Ehe, i dlatego powinniśmy wybrać Linuxa. Nie ma bata :>.

Tak, dla mnie to też jest argument za...
Z prostej przyczyny kiedy wybieramy linuxa ludzie którzy go tworzą "motywują się" i go ulepszają dzięki temu mamy lepszy system niż windows który ponadto rozwija się w zaskakującym tempie...
I proszę uzasadnij swoje "nie ma bata" a nie tak rzucasz w powietrze:)))

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 6. Używamy wolnych formatów (np OpenOfficeowskich zamiast MS Officeowskich).
Kiedy miałem oryginalnego Windowsa, to korzystałem z OpenOffica i tak, bo mnie na zakup M$''owego
"biura" stać nie było.

Dobra ten argument jest zależny wyłącznie od osoby...
Mogę się z tym zgodzić...
Dla ciebie nie jest to argument dla mnie jest.... PAX

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 7. Powodujemy obniżkę cen komercyjnego oprogramowania.
Którego oprogramowania? :)

Pamiętasz lekcję języka polskiego? Gramatyka....
Powodujemy obniżkę cen (którego oprogramowania?) komercyjnego oprogramowania.
Postawiłeś pytanie na które odpowiedź jest już w moim stwierdzeniu...
Przemilczę to...

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 8. Unia Europejska też zaleca formaty OO:)
? A Bill Gates [taki bardzo dobry informatyk, znany na całym świecie] zaleca Windows''a. ;p

Bill Gates jest 1 (i nic do niego nie mam) a w uni pracuje przynajmniej kilka tysięcy ludzi (że nie wspomnę o tym ile w niej żyje)...

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 9. Mamy darmowy system z darmowym oprogramowaniem.
O, w końcu NAPRAWDĘ sensowny argument. Tylko dlaczego dopiero na 9 punkcie?

Dlaczego w 9? Nie mówiłem że argumenty są uszeregowane od najmocniejszego....

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 10. System podczas instalacji instaluje też wybrane oprogramowanie (oszczędność
czasu).
Ta, oszczędność czasu na początku, a później te "dostosowywanie systemu do własnych potrzeb",
które to uznałeś za "plus" potrafi zjeść naprawdę trochę czasu.

Bilans:
w windowsie ---- w linuxie
instalacja oprogramowania:
4h -------------------- 0h
Optymalizacja, dostosowywanie (zakres podstawowy):
1/2h ------------------ 2h
Optymalizacja zaawansowana (zależna od stopnia w jaki chcemy się zagłębić więc podam tylko stosunek czasu w obu systemach):
1 ----------------------- 1

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 11. Dostajemy w pełni sprawny, stabilny system.
Zgadzam się. Ale to dopiero drugi argument, a powinien być 11. :P

Nie mówiłem że argumenty są uszeregowane od najmocniejszego....

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 12. Przy tej samej ilości oprogramowania, Linux startuje i działa szybciej niż Windows.

Komu startuje, temu startuje >>". Hyhy, nie no, żartuję ;p. Oczywiście, to jest fakt.
Ale to jednak taki śmieszny argument jak dla mnie.

Dla mnie nie:) Dla mnie czas startu miewa istotne znaczenie...
Dla ciebie nie? Że o czasie działania nie wspomnę:>

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> 13. System rozwija się szybko, wspierając wszystkie najnowsze technologie.
Ale zapomniał o DirectX''ie. :P [z wiadomych przyczyn, które każdemu Linuxowcowi są znane],
chociaż Windows też wspiera większość nowych technologi. Które się używa!

Które się używa! = Których używa przeciętny użytkownik:)))
Dla mnie widows ma wiele braków w technologiach....
O DirectX nie zapomniał tylko nie może go wykorzystywać (patent to patent)

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

No to co, lecimy dalej...

A jakże:)

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> Co zrobimy z Linuxem czego nie zrobimy z Windowsem:
> - Zmienimy
Pewnie, Windowsa nie da rady zmienić :). Da radę... i to jeszcze jak :>.

Tak?
Ile zmian w kodzie źródłowym windows wprowadziłeś ?
To miałem na myśli w tym punkcie:P

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> - Rozbudujemy
W jakim sensie? Programy na Windowsa też istnieją.

Rozbudujemy czyli poszerzymy o użyteczne programy a także dodamy stosowne linijki kodu systemu by móc go lepiej wykorzystać....

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> - Dostosujemy

>?!
Zakładam że to potoczna forma od zdania "przepraszam, ale nie rozumiem"
Więc chodzi mi o to że widndows (już pomijając kwestię ingerencję w kod źródłowy nie daje takich możliwości dostosowania jak linux...

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> - "Pomalujemy"
Coś bym to związał ze "zmienimy i dostosujemy"...

Można tak można tak...
Ale niech ci tym razem...

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> - Uruchomimy wiele ciekawych programów (np. EKG - eksperymentalny klient gadu-gadu,
pozwala
> np. na tworzenie gg bootów)
Na Windowsie nie uruchomimy wielu ciekawych programów. Chociaż fakt, czasami żeby uruchomić
NIEKTÓRE programy na Linuxie przeżywamy samą w sobie przygodę XD.

Chodzi o to że niektóre programy nie mają odpowiednika dla windowsa (przykład EKG)

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

> - Automatycznie zaktualizujemy całe oprogramowanie (jeśli chcemy)
> itp. itd.
Tu się zgodzę, w Linuxie przebiega to naprawdę szybko.


Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

Po tym, co napisałem pomyśleć by można, że jestem przeciwnikiem Linuxa.
Wręcz przeciwnie - nie miał bym o tym pojęcia, gdybym z Linuxa nie korzystał - a używam już
go bardzo długi czas. Miałem styczność z takimi dystrybucjami jak Mandrake

dzisiaj Mandriva

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

[dawno temu to było > ;p], OpenSuse [nie śmiać się ;p], Debian [którego to niedawno dopiero przestałem używać],
różnej maści odmiany Ubuntu [Kubuntu, Xubuntu]. Obecnie cały czas pracuję na Ubuntu i jestem z niego
w 100% zadowolony, jednak skomentowałem powyższy wpis tak, jak skomentowałem, bo uważam, że
w żaden sposób nie przekonają te argumenty Windowsowców.

Zatwardziałych windowsowców przekona tylko lufa przy skroni:P
btw. to zalerzy kogo

Dnia 04.04.2007 o 22:27, Choinix napisał:

Korzystał bym cały czas z Windowsa, gdyby nie to, że musiałem oddać licencję. Może to i dobrze,
bo nie poznał bym Linux''ów. :)


Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 23:16, balduran2 napisał:

Witam,
zainstalowałem sobie Linuxa Mendrive 2007, po zakończeniu instalacji odpala mi się tryb tekstowy
i nie wiem co dalej. Czy to wina mojej karty graficznej (za stara/nie kompatybilna) czy po
po prostu trzeba coś zrobić i wtedy Linux normalnie się odpali.
Z góry dzięki za odpowiedź.


Może jak ci się odpala w trybie tekstowym to wydaj polecenie uruchomienia trybu graficznego?
Czy już próbowałeś?
W razie czego to wpisz startx w konsoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 23:49, rokefeler15 napisał:

Może jak ci się odpala w trybie tekstowym to wydaj polecenie uruchomienia trybu graficznego?
Czy już próbowałeś?
W razie czego to wpisz startx w konsoli


Nie próbowałem bo Linuxa zainstalowałem sobie pierwszy raz i jestem całkowicie zielony z tego systemu.
Wielkie dzięki za radę - spróbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

Minusow patrzac uczciwie znalazloby sie jednak troche wiecej:
1. jest caly szereg aplikacji (profesjonalnych) ktore nie chodza pod zadnym innym systemem
niz windows i nie ma do nich zadnych zamiennikow. Dla uzytkownika domowego jest to jednak malo
istotne, dla mnie decydujace o tym ze musze miec co najmniej 2 systemy operacyjne

Jest też cały szereg aplikacji również profesjonalnych które chodzą wyłącznie pod linuXami....
1-1 czyli ani plus ani minus

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

2. konfiguracja i dopasowanie do potrzeb uzytkownika potrafi zabrac sporo czasu a mimo to potrafia
sie zdarzyc problemy np. niekompatybilna karta dzwiekowa ktora pod windows dziala bez problemu

W windowsie XP też zdarzają się takie problemy...
Moja karta dźwiękowa stawrtuje w linuxie bez problemu a windows XP ma z nią spory kłopot (muszę sam szukać sterowników)
Jeśli któś chce mieć system gotowy do pracy nie musi się zagłębiać w dopasowanie do potrzeb, wystarczy że przy instalacji wybierze zestaw aplikacji (które w windowsie musiał by ręcznie instalować) i gotowe - podstawowa konfiguracja gotowa (większość nowych dystrybucji wykrywa każdy sprzęt b. dobrze...)
I tu kolejny + linuxa, żaden nowy sprzęt mu niestraszny bo nawet jeśli ta wersja ma z tym sprzętem problemy to następna już nie będzie miała.... W linuxie na następną czkamy 6miesięcy max (przy popularnych distrach) w windowsie kilka lat...

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

3. brak directx jest bardzo powaznym problemem i linux bez tego nei nadaje sie do wiekszosci
gier (prosze nie wyskakiwac mi zaraz z tekstem ze gra taka i taka chodzi bez problemu bo mozna
znalezc sto jeden przykladow gier ktore nie chodza). Nawet Cedega nie zalatwia sprawy, jak
ktos ma ochote sleczec nad kompem godzinami zeby odpalic gre to jego sprawa, ja np nie mam
czasu na takie zabawy, jak mam wszystkiego 2-3 godziny na granie to chce 2-3 godziny grac a
nie czytac instrukcje po forach itd

Nie zaprzeczę... To jest wada linuxa....

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

4. rozwoj poszczegolnych dystrybucji jest nierownomierny i w pewien sposob nieobliczalny, decydujac
sie na konkretna dystrybucje jestes skazany na zycie razem z nia i z community, owszem to fajne
i rozwijajace, ale nie kazdy ma na to czas.Nie kazdy ma ochote zostac specjalista od systemu
operacyjnego ktory obsluguje, on ma po prostu dzialac.Bawiac sie linuxem po jakims czasie szybko
dochodzi sie do problemow takich jak kompilacja jadra, moze to i fajne ale absurdem jest ze
normalny uzytkownik musi to robic.

Normalny użytkownik jeśli nie chce to nie musi nic robić...
Zciąga bądź kupuje openSUSA czy Mandrivę (najnowszą) instaluje i ma gotowy prosty system.... Nie musi być od niego specem...

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

5.oprogramowanie open source jest wszystkich i niczyje zarazem.jest to plus ale tez i minus
bo jak system sie walnie albo przestanie byc rozwijany (vide Aurox) to nikt za to nie bedzie
odpowiadal.Jest kilka dystrybucji ktore sprawiaja wrazenie bycia "stabilnymi" : mam tu na mysli
suse debian i mandrake.Glowy za ich "stabilnosc" bym jednak nie dal.

Jeśli masz niekomercyjną dystrybucje to nie płacisz więc nie możesz wymagać żeby ktoś za to odpowiadał...
Jeśli tak ci zależy na tym to wybierasz tanie distro komercyjne i producent/dystrybutor bierze tą odpowiedzialność na siebie...
Generalnie zawsze można powiedzieć jak nie to distro to inne... i to jest w linuxie piękne:)))

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

6. Dla linuxa nie ma gwarancji, supportu, automatycznych aktualnien, powiadomien, infolinii
i tego wszystkiego co potrzebuja "laicy" do obslugi komputera :) Komercyjny Suse oferuje juz
jednak cos w tym kierunku ale to wyjatek.

Bo kto by za to zapłacił...
Wybierasz komercyjne distro możesz tego rządać...
Ale chyba nie sądzisz że nagle 300 wolontariuszy zacznie pracować nad pomocą dla nowych użytkowników systemu...
Automatyczne uaktualnienia istnieją w większości dystrybucji linuxa....

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

Z w/w powodow linux nie jest uzywany w wiekszosci firm i w wersji open source raczej sie to
nie sprawdzi, firmy potrzebuja standaryzowanego oprogramowania ktore za przeproszeniem kazdy
idiota umie obsluzyc a w razie czego moze zadzwonic na helpdesk.Sa zastosowania glownie web
servery gdzie linux sprawdza sie w 100% ale ogolnie rzecz biorac to wciaz ulamek wszystkich
komputerow stosowanych profesjonalnie.

Linux sprawdza się też doskonale we wszelkich firmach informatycznych gdyż tam komputery nie muszą być idiotoodporne...
Jeśli chodzi o standardy to OO staje się coraz częściej ogólnie przyjętym standardem...

Dnia 04.04.2007 o 23:41, dobrakos napisał:

Lubie linuxa i nie przepadam za microsoftem, staram sie jednak spojrzec na sprawe obiektywnie
z perspektywy kogos kto pracuje z komputerami i roznymi systemami na codzien.Zachecam do konstruktywnej
krytyki :) pzdr


A ja nie ukrywam że też nie lubie microsoftu...
I mam świadomość że mój obiektywizm jest nie całkiem obiektywny, ale sądzę iż to dlatego że to jedyna metoda na pokazanie (że o przekonaniu nie wspomnę) że jest coś poza oknami...

Pozdrawiam...
PS. też liczę na konstruktywną krytykę:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 23:53, balduran2 napisał:

> Może jak ci się odpala w trybie tekstowym to wydaj polecenie uruchomienia trybu graficznego?

> Czy już próbowałeś?
> W razie czego to wpisz startx w konsoli

Nie próbowałem bo Linuxa zainstalowałem sobie pierwszy raz i jestem całkowicie zielony z tego
systemu.
Wielkie dzięki za radę - spróbuje.

Żaden problem...
W razie jak byś miał jeszcze jakieś problemy to pisz
GG:1011676
Jabber:fiedukow@jabber.wit.edu.pl
ICQ:389401760

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dla osob zaczynajacych zabawe z linuxem polecam knoppix:) uruchamia sie z cd. a jak jakies problemy to f2 i uruchamiamy z parametrem:). przynajmniej u mnie tak działa bo inaczej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 00:08, rokefeler15 napisał:

W razie jak byś miał jeszcze jakieś problemy to pisz


Spróbowałem tak jak radziłeś i...nie działa, ale to pewnie wina mojego komputera - bo wyskoczył mi taki komunikat:
Fatal server error:
no screens found

Mam starą zintegrowaną kartę graficzną i to pewnie dlatego. Trudno się mówi - nie będę miał Linuxa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2007 o 00:18, balduran2 napisał:

Mam starą zintegrowaną kartę graficzną i to pewnie dlatego. Trudno się mówi - nie będę miał Linuxa.


Nie mów, że poddajesz się tak łatwo. Spróbuj poszukać czy nie ma nigdzie żadnych sterowników do Twojej karty, albo ewentualnie wypróbuj inną dystrybucję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 1. Daje możliwość wybrania systemu odpowiedniego do wykonywanych działań
> W Windowsie można wykonać każde działania.
Tak, ale nie można windowsa w 100% wyspecjalizować w konkretnym zadaniu,
LinuX daje taką możliwość...

Do potrzeb domowych Windows w 100% wystarczy, a przecież nie mówimy tu o profesjonalnym systemie, który zajmował by się tylko jednym zadaniem. Równie dobrze mógłbyś mi teraz o serwerze napisać, podczas, gdy te argumenty mają trafić do przeciętnego użytkownika ;-). Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 2. Mamy wybór między dystrybucjami, możemy uczyć się obsługi Linuxa powoli
zaczynając
> > od najprostszych dystrybucji.
> Nie widzę tutaj żadnego plusa, który wywyższał by Linuxa ponad Windowsa
Plus jest prosty:) Jak posadzisz totalnego nowicjusza przed windowsem to się nauczy w tempie
>>a<< obsługiwać podstawy ale nigdy się nie nauczy odsługiwać bardziej zaawansowanych
funkcji (chyba że sam będzie chciał)... W linuxie zaczynając od Mandrivy nauczysz się podstaw
w tempie >>2a<< ale do poziomu zaawansowanego dojdziesz (przechodząc przez kolejne
dystrybucje) w tępie ok >>10a<< ale dojdziesz! (dla mnie to JEST ZALETA acz mogę
się zgodzić że nie dla każdego).

Eee, uczyć podstaw? Chyba coś pominąłeś. W Windowsie szybko się nauczysz podstaw, bo nie ma co się uczyć. W Linuxie przebiega to dosyć dłużej. Jednak i w jednym systemie i w drugim można wciąż poszerzać swoje możliwości! Dlaczego niby miałbym się dalej uczyć Linuxa, a stwierdziłeś, że w Windowsie już bardziej zaawansowanych funkcji bym nie chciał? Nie rozumiem, to jest uzależnione od tego, czy ktoś chce, czy nie. To tak, jakbyś napisał "Lepiej zjeść tort "A" z galaretką, niż tort "B" z galaretką, bo jedząc tort "B" będziesz mógł zjeść galaretkę, a w torcie "A" tylko o ile będziesz tego chciał." Czyż nie absurdalne? ;]

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 3. Mamy możliwość dowolnego dostosowania systemu do własnych oczekiwań.
> W Windowsie od razu mamy dostosowany system do własnych oczekiwań. Nie ma z nim większych
kombinacji.
Tak... pewny jesteś? Moje oczekiwania są takie że chce mieć system pracujący w trybie tekstowym:P

Ehe, to ja już się pogubiłem do kogo Ty w ogóle te argumenty piszesz. Uważasz, że zwykła osoba będzie chciała mieć system w trybie tekstowym? :) Na pewno ;]. A Ci, którzy będą chcieli i w ogóle się na tym znają, mają już Linuxa. Stąd mój kontrargument na Twój argument. ;p

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 5. Wspieramy programistów, motywujemy ich do rozwoju Linuxa.
> Ehe, i dlatego powinniśmy wybrać Linuxa. Nie ma bata :>.
Tak, dla mnie to też jest argument za...
Z prostej przyczyny kiedy wybieramy linuxa ludzie którzy go tworzą "motywują się" i go ulepszają
dzięki temu mamy lepszy system niż windows który ponadto rozwija się w zaskakującym tempie...
I proszę uzasadnij swoje "nie ma bata" a nie tak rzucasz w powietrze:)))

Nie ma bata było do poprzedniego zdania ;p. I super, jeżeli wybiorę to ludzie, którzy go tworzą będą się motywowali - a co mnie to obchodzi? Chcę mieć sprawny i działający system, a nie słuchać, że ktoś tam coś rozwinął. Jeszcze raz przypomnę - mówimy o zwykłych użytkownikach! Zaawansowani już pewnie Linuxa wybrali / nie chcą wybrać z pewnych przyczyn, które już są ich prywatną sprawą.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 6. Używamy wolnych formatów (np OpenOfficeowskich zamiast MS Officeowskich).

> Kiedy miałem oryginalnego Windowsa, to korzystałem z OpenOffica i tak, bo mnie na zakup
M$''owego
> "biura" stać nie było.
Dobra ten argument jest zależny wyłącznie od osoby...
Mogę się z tym zgodzić...
Dla ciebie nie jest to argument dla mnie jest.... PAX

Tzn. wiesz, od osoby... tak samo wybór Linuxa albo Windowsa jest zależy od osoby. Argument to nie jest żaden, bo napisałeś go w ten sposób, jakby na Windowsie się z OpenOffica nie dało korzystać.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 7. Powodujemy obniżkę cen komercyjnego oprogramowania.
> Którego oprogramowania? :)
Pamiętasz lekcję języka polskiego? Gramatyka....
Powodujemy obniżkę cen (którego oprogramowania?) komercyjnego oprogramowania.
Postawiłeś pytanie na które odpowiedź jest już w moim stwierdzeniu...
Przemilczę to...

Którego oprogramowania - chodziło mi oczywiście o przykład. Przecież nie będę się pytał o darmowe oprogramowanie, to chyba logiczne. A jak dotąd nie odnotowałem spadku jakichkolwiek programów o jakąkolwiek znaczącą sumę. Windowsy od lat nie staniały i nie tanieją, zawsze jak wychodzą to te same ceny są. [Interesujący nas, przeciętnych użytkowników system Windows - zawsze średnio 350 zł kosztował po wyjściu, nie mówię o innych wersjach itp].

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 8. Unia Europejska też zaleca formaty OO:)
> ? A Bill Gates [taki bardzo dobry informatyk, znany na całym świecie] zaleca Windows''a.
;p
Bill Gates jest 1 (i nic do niego nie mam) a w uni pracuje przynajmniej kilka tysięcy ludzi
(że nie wspomnę o tym ile w niej żyje)...

Tak, tylko co mnie to obchodzi, że Unia Europejska zaleca? Zresztą, jak już napisałem - w Windowsie również można zapisywać w formatach OO.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 9. Mamy darmowy system z darmowym oprogramowaniem.
> O, w końcu NAPRAWDĘ sensowny argument. Tylko dlaczego dopiero na 9 punkcie?
Dlaczego w 9? Nie mówiłem że argumenty są uszeregowane od najmocniejszego....

A ja tutaj napisałem o tym, że pozostałe argumenty nie są nic warte.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 10. System podczas instalacji instaluje też wybrane oprogramowanie (oszczędność

> czasu).
> Ta, oszczędność czasu na początku, a później te "dostosowywanie systemu do własnych potrzeb",

> które to uznałeś za "plus" potrafi zjeść naprawdę trochę czasu.
Bilans:
w windowsie ---- w linuxie
instalacja oprogramowania:
4h -------------------- 0h
Optymalizacja, dostosowywanie (zakres podstawowy):
1/2h ------------------ 2h
Optymalizacja zaawansowana (zależna od stopnia w jaki chcemy się zagłębić więc podam tylko
stosunek czasu w obu systemach):
1 ----------------------- 1

ROTFL! 0wn3D! Pwn3D! Windows się instaluje 4h? Chyba na Pentiumie 0,5MHz xD. Rotfl, przeciętny użytkownik instaluje go z prędkością 0,5h-1h. A Linux 0h? Na pewno ;p.
Coś Ci się chyba strony pomyliły, albo ja czegoś nie zrozumiałem ;p

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 11. Dostajemy w pełni sprawny, stabilny system.
> Zgadzam się. Ale to dopiero drugi argument, a powinien być 11. :P
Nie mówiłem że argumenty są uszeregowane od najmocniejszego....

Tak, ale to powinien być argument 2, zaraz po "wolnym oprogramowaniu". Póki co drugi przemawiający ;p

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 12. Przy tej samej ilości oprogramowania, Linux startuje i działa szybciej niż
Windows.

>
> Komu startuje, temu startuje >>". Hyhy, nie no, żartuję ;p. Oczywiście, to jest
fakt.
> Ale to jednak taki śmieszny argument jak dla mnie.
Dla mnie nie:) Dla mnie czas startu miewa istotne znaczenie...
Dla ciebie nie? Że o czasie działania nie wspomnę:>

Minuta dłużej. Linux mi bardziej muli swoją drogą, tzn. w sensie, że włączanie programów. Znasz może takie coś w gnome : "uruchamianie programu...", nie mówiąc o super KDE.
Aha, napiszesz mi, że mogę uruchomić w trybie tekstowym, to będę leżał ze śmiechu. xD Fakt, że są inne, mniej zżerające środowiska... ale po co? Windows to Windows, działa bo działa ;p.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > 13. System rozwija się szybko, wspierając wszystkie najnowsze technologie.

> Ale zapomniał o DirectX''ie. :P [z wiadomych przyczyn, które każdemu Linuxowcowi są znane],

> chociaż Windows też wspiera większość nowych technologi. Które się używa!
Które się używa! = Których używa przeciętny użytkownik:)))
Dla mnie widows ma wiele braków w technologiach....
O DirectX nie zapomniał tylko nie może go wykorzystywać (patent to patent)

ROTFL! Przecież napisałem w "nawiasie", że z wiadomych przyczyn. Wcześniej mi tam napisałeś coś z lekcjami Języka Polskiego. Ja również bym Twoją wypowiedź do tego odesłał ;p. I nie napisałeś jakich braków technologicznych - ja po przejściu z Windowsa na Linuxa widziałem tylko brak DirectX''a i nieco bardziej rozwinięty OpenGL, który mi w pratyce ch... daje ;p.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> No to co, lecimy dalej...
A jakże:)
> > Co zrobimy z Linuxem czego nie zrobimy z Windowsem:
> > - Zmienimy
> Pewnie, Windowsa nie da rady zmienić :). Da radę... i to jeszcze jak :>.
Tak?
Ile zmian w kodzie źródłowym windows wprowadziłeś ?
To miałem na myśli w tym punkcie:P

Na pewno zwykły użytkownik będzie zmieniał coś w kodzie źródłowym. Po mojej pierwszej "wyprawie na jądro Linuxa", pamiętam, że w ciągu tygodnia od zainstalowania musiałem format robić ;p.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > - Rozbudujemy
> W jakim sensie? Programy na Windowsa też istnieją.
Rozbudujemy czyli poszerzymy o użyteczne programy a także dodamy stosowne linijki kodu systemu
by móc go lepiej wykorzystać....

Poszerzymy o użyteczne programy :). Trochę to śmieszne, nie uważasz? A te stosowne linijki kodu - w Windowsie nie trzeba ich dodawać, bo już w praktyce większość rzeczy mi potrzebna działa. W Linuxie muszę dodawać - bo np. głośniki mi na Surround nie działały [i dalej nie działają, teraz tylko jest powielony jeden dźwięk na wszystkie głośniki, o Surroundzie nie ma mowy].

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > - Dostosujemy
>?!
Zakładam że to potoczna forma od zdania "przepraszam, ale nie rozumiem"
Więc chodzi mi o to że widndows (już pomijając kwestię ingerencję w kod źródłowy nie daje takich
możliwości dostosowania jak linux...

A mi chodziło o to, co już w punkcie poniżej napisałem - rozdzieliłeś jeden punkt na trzy. Po co? :P

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:


> > - "Pomalujemy"
> Coś bym to związał ze "zmienimy i dostosujemy"...
Można tak można tak...
Ale niech ci tym razem...

Wytłumaczenie powyżej ;p. [jeden punkt wcześniej]

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> > - Uruchomimy wiele ciekawych programów (np. EKG - eksperymentalny klient gadu-gadu,

> pozwala
> > np. na tworzenie gg bootów)
> Na Windowsie nie uruchomimy wielu ciekawych programów. Chociaż fakt, czasami żeby uruchomić

> NIEKTÓRE programy na Linuxie przeżywamy samą w sobie przygodę XD.
Chodzi o to że niektóre programy nie mają odpowiednika dla windowsa (przykład EKG)

Ehe, a wyobraź sobie teraz taką rzecz - na Linuxa nie ma niektórych programów, które są na Windowsa! Wow, odkryłem Amerykę? Pamiętaj, jak już masz argumentować, to w dwie strony, a nie tylko w jedną. Nie pisz mi o emulacji przez WINE - spróbuj sobie Konnekta emulować. Ja leżałem na podłodze i stwierdziłem, że emulowanie to jedno wielkie gó***, które stosuje się w ostateczności. I teraz inaczej - podaj mi program, który by był na Linuxie i nie było by tego samego programu bądź jego ODPOWIEDNIKA na Windowsie [który to zresztą na Windowsie pewnie lepiej działa i ma więcej opcji, bo tam jest znacznie bardziej rozwijany]...

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> Po tym, co napisałem pomyśleć by można, że jestem przeciwnikiem Linuxa.
> Wręcz przeciwnie - nie miał bym o tym pojęcia, gdybym z Linuxa nie korzystał - a używam
już
> go bardzo długi czas. Miałem styczność z takimi dystrybucjami jak Mandrake
dzisiaj Mandriva

Jak ja używałem, to to był Mandrake, więc Twoja informacja była trochę niepotrzebna ;p.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> [dawno temu to było > ;p], OpenSuse [nie śmiać się ;p], Debian [którego to niedawno
dopiero przestałem używać],
> różnej maści odmiany Ubuntu [Kubuntu, Xubuntu]. Obecnie cały czas pracuję na Ubuntu i
jestem z niego
> w 100% zadowolony, jednak skomentowałem powyższy wpis tak, jak skomentowałem, bo uważam,
że
> w żaden sposób nie przekonają te argumenty Windowsowców.
Zatwardziałych windowsowców przekona tylko lufa przy skroni:P
btw. to zalerzy kogo

Oj, pierwszy błąd, który się dopatrzyłem, dobrze, że tylko mogło Ci się wymsknąć [zależy oczywiście ;p]. Zwykłych Windowsowców też nie przekona, btw.

Dnia 04.04.2007 o 23:47, rokefeler15 napisał:

> Korzystał bym cały czas z Windowsa, gdyby nie to, że musiałem oddać licencję. Może to
i dobrze,
> bo nie poznał bym Linux''ów. :)

Pozdrawiam...

Również pozdrawiam ;p
Uff, się napisałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować