Zaloguj się, aby obserwować  
Yester

Linux - temat ogólny - czyli wątek wyzwolonych

2419 postów w tym temacie

Powiedzmy, że instaluję Ubuntu z ich oficjalnej strony. Czy jest jakiś sposób, żebym miał dostęp do swojej maszyny powiedzmy z pracy i mógł normalnie użytkować tj. instalować programy etc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2015 o 17:16, maniekk napisał:

Powiedzmy, że instaluję Ubuntu z ich oficjalnej strony. Czy jest jakiś sposób, żebym
miał dostęp do swojej maszyny powiedzmy z pracy i mógł normalnie użytkować tj. instalować
programy etc?

Ubuntu ma z tego co pamiętam wbudowany serwer VNC a jeżeli nie jest wbudowany, to na 100% można go ściągnąć z repozytorium. Potem tylko przekierowanie odpowiedniego portu na routerze, ściągnięcie w pracy klienta (są wersje portable) i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, chodzę do technikum informatycznego. W szkole pracujemy na strasznie starych komputerach przez co zainstalowane na nich windowsy działają tak jak... nie one po prostu nie działają :). Dlatego zwracam się do was. Chciałbym zainstalować linuxa na pendrive. I tutaj mam do was kilka pytań. Jaką dystybucję polecacie na dość stare komputery ( procesor 1,8ghz, 0,5 GB ramu) żeby to jakoś działało. I chciałbym też poprosić kogoś o wytłumaczenie mi jak zainstalowac taki bootowalny system na pendrive i nie chodzi mi tu o LiveCD. Z góry dziękuje za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprostuje troche wypowiedz bo moze nie jasno to wytłumaczyłem. Wiem jak zainstalować linuxa na pendrive ale tylko jako tak jakby wersje próbną (LiveCD) a chce zainstalować tak żeby wszystkie zmiany, dokumenty itd zostały zapisywane i żebym miał wszystkie uprawnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2015 o 22:13, seroero napisał:

Sprostuje troche wypowiedz bo moze nie jasno to wytłumaczyłem. Wiem jak zainstalować
linuxa na pendrive ale tylko jako tak jakby wersje próbną (LiveCD) a chce zainstalować
tak żeby wszystkie zmiany, dokumenty itd zostały zapisywane i żebym miał wszystkie uprawnienia.


Przy instalacji na pendrive np ubuntu można zarezerwować miejsce na zapisywanie zmian. Mamy wtedy wersję live, ale z możliwością zapisywania zmian, więc można instalować programy i zapisywać dokumenty. Robiło się to chyba wbudowanym w Ubuntu narzędziem. Możesz spróbować zainstalować wersję z jakimś lekkim interfejsem, np Lubuntu. Ale nie licz na cuda - 0.5 GB RAMu to pożre przeglądarka na dzień dobry.

A jeśli chodzi o zwykłą instalację na pendrive, to nie powinna się znacząco różnić od instalacji na dysku - bootujesz nośnik z instalką Ubuntu, odpala się instalacja, jako miejsce docelowe wybierasz pendrive i na nim zapisujesz sektor rozruchowy. W zasadzie tak samo jak z instalacją na dysku, tylko że na pendrivie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę program na zajęcia z wykorzystaniem pthread i mam mały problem. Mam jeden wątek, który oblicza mi wartość dwumianu. Do tego muszę dołożyć drugi, który wyświetlałby napis/kropki/cokolwiek tak długo, aż pierwszy wątek nie zakończy działania. Potem wyświetlam wynik i koniec. Jak to zrobić? Obliczanie itp wszystko już działa, pozostało tylko wyświetlanie w międzyczasie informacji, że obliczenia są w toku. Jakiś pomysł jak to zsynchronizować tak, by nieustannie np powtarzać jakiś napis aż do zakończenia działania pierwszego wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Metoda brzydka - zmienna globalna:
bool calculated = 0;

(tu mamy funkcje/watek ktory zajmuje sie obliczeniami, po skończeniu wszystkiego niech ustawia calculated na 1)

a poniżej już funkcja zajmujaca sie wyswietlaniem informacji, w glownym watku:
while(){
sleep (100); //zeby nie zajmowalo za duzo procesora
if (calculated) //o to zeby calculated stalo sie 1/True to zadba nam nasza funkcja obliczajaca w osobnym watku
cout << "Obliczenia zakonczone!";
else
cout << "Obliczenia w toku";
}

Żeby zrobić to ładnie to można by było wykorzystać jakieś callbacki bądź mutexy ale rozwiązanie z taką zmienną globalną powinno zadziałać a jest przy tym w miarę proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ze zmiennych globalnych korzystać nie mogłem. Na szczęście udało mi się już przy pomocy kumpla ogarnąć takie rozwiązanie - wystarczyło użyć ifa:

if(pthread_join(id, &wynik)) {
printf("Blad. \n");
exit(1);
}
else
pthread_cancel(id2);

id i id2 to oczywiście identyfikatory wątków podane w pthread_create. Jeśli dobrze to rozumiem to po uzyskaniu wyniku przez join dokonuje się sprawdzenie warunku if. Jeśli nic się nie sypnęło, dostajemy 0, więc warunek nie jest spełniony i przechodzimy do klauzuli else, gdzie jest anulowane działanie 1-szego wątku. Tyle że join może chyba zwrócić numer błędu inny niż 1, więc niekoniecznie ten warunek jest w 100% dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)
W jakim katalogu są tapety ? dokładnie chodzi mi o Linux Mint 17.1 , dziś zainstalowałem i rewelacja jak dla mnie :) ale chciałem tapety skopiować a nie moge ich znaleźć :( z góry dzieki za odpowiedź ( jestem bardzo początkującym miłośnikiem Linux i nie za bardzo jeszcze się orientuję co gdzie się znajduje . )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2015 o 20:16, Morte napisał:

Witajcie :)
W jakim katalogu są tapety ? dokładnie chodzi mi o Linux Mint 17.1 , dziś zainstalowałem
i rewelacja jak dla mnie :) ale chciałem tapety skopiować a nie moge ich znaleźć :( z
góry dzieki za odpowiedź ( jestem bardzo początkującym miłośnikiem Linux i nie za bardzo
jeszcze się orientuję co gdzie się znajduje . )


/usr/share/backgrounds bodajże. Chociaż chyba rozsądniej zrobić to normalnie bez ręcznego kopiowania plików:
http://community.linuxmint.com/tutorial/view/307

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.05.2015 o 23:50, ziptofaf napisał:

/usr/share/backgrounds bodajże. Chociaż chyba rozsądniej zrobić to normalnie bez ręcznego
kopiowania plików:
http://community.linuxmint.com/tutorial/view/307


Dokładnie tam :) dziękuję , spakowałem sobie tapety i na chmurę wrzuciłem na windzie pobrałem :) system od wczoraj katowałem na wirtualu i jestem pod wrażeniem , jutro na laptopa go instaluję , windows odpocznie :) Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie , jak to jest z aktualizacjami przegladarek czy innych programów które sam instaluję z terminala ( np: Slimjet , czy chromium ) . Czy po zainstalowaniu np: przegladarki Slimjet , w aktualizacjach linuxa( w moim wypadku Mint ) bedzie już automatycznie dodane repozytorium , czy muszę ręcznie dodawać repozytorium by automatycznie sie aktualizowal dany program .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2015 o 01:33, Morte napisał:

Mam pytanie , jak to jest z aktualizacjami przegladarek czy innych programów które sam
instaluję z terminala ( np: Slimjet , czy chromium ) .


A co rozumiesz przez "instaluję z terminala"? Bo to naprawdę niewiele mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2015 o 16:31, rob006 napisał:

A co rozumiesz przez "instaluję z terminala"? Bo to naprawdę niewiele mówi.


Z terminala poprzez Sudo instalacja programu np: Java czy ufw . Ale to był tylko przykład .
Nie wiem jak to mam wytłumaczyć :( nie rozumiem filozofii Linuxa jeżeli chodzi o aktualizację - nie systemu , ale programów w systemie. Linux jak sie ukażą poprawki do systemu to pokazuje ze sa aktualizacje i klikamy by aktualizował . Jak to wygląda z programami które sam zainstalowałem w systemie .Czy Linux sam pobiera do nich poprawki , nowsze wersje itd ? np: Chromium , Java SlimJet , GG ( bo działa jako Rip bez instalacji ) nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem :) Jak coś to sorki , nie będe już męczył takimi głupotami i spamował .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po prostu podaj komendę, której użyłeś do instalacji.

Ale generalnie zasada jest taka, że programy instaluje się z repozytorium, czyli takich baz z oprogramowaniem. Jeśli zainstalowałeś program właśnie z niego, to jeśli pojawi się w nim nowa wersja danego programu (np FF), to system zasygnalizuje ci możliwość jego aktualizacji. Jeśli instalowałeś program w "windowsowy" sposób, czyli ściągnąłeś plik instalacyjny i przeklikałeś instalację, to ten mechanizm nie zadziała i musisz sam tego pilnować. Jeśli instalowałeś program z listy w jakimś centrum oprogramowania albo przez "apt-get install", to system powinien sam zadbać o aktualizacje.
Trochę teorii znajdziesz np tutaj: http://minio.komunikatory.pl/tuty/wprowadzenie-do-repozytoriow.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Zależy:

Aplikacje które dodawałeś przez repozytoria (także te nieoficjalne) będą miały info o istniejących uaktualnieniach. Możesz też ręcznie wpisać komendy do ich aktualizacji:
sudo apt-get update
sudo apt-get upgrade

Pierwsze żeby zaktualizować wszystkie repozytoria, drugie żeby ściągnąć nowe wersje wszystkich pakietów.

Ale zależnie od tego w jaki sposób instalowałeś dany pakiet to różne będą metody aktualizacji:

a) Własnoręcznie kompilowane paczki - typowo wykonywane przez komendy ./configure --flagi, make, make install i podobne.
Tutaj zazwyczaj automatycznej aktualizacji nie ma żadnej. Chcesz nowej wersji to sobie ściągnij źródła i skompiluj jeszcze raz.

b) Środowiska programistyczne - jako że nowe wersje takich rzeczy jak Ruby/Python/Node.JS potrafią się wyraźnie zmieniać z wersji na wersję to automatyczna aktualizacja byłaby wręcz idiotyzmem.
Zazwyczaj instaluje się tego typu rzeczy przez dedykowane dla nich osobne menadżery pakietów typu RVM/NPM.
Przykładowo, po zainstalowaniu RVM-a (który jest menadżerem pakietów dla języka Ruby) możesz zrobić takie rzeczy:

rvm install 2.2.2 - instaluje ci (bądź kompiluje od zera jeśli nie ma twojego systemu na liście) Ruby w wersji 2.2.2.
rvm use x.x.x - ustawia wersję x.x.x jako domyślną w systemie. W ten sposób możesz mieć np. wersje 1.9.3, 2.1.2 i 2.2.2 jednocześnie. Jeśli przy aktualizacji na najnowszą coś ci nie chodzi to możesz łatwo wrócić do poprzedniej.

Teoretycznie Ubuntu czy Debian mają większość języków programowania w swoich repozytoriach ale zazwyczaj są to wersje przestarzałe a nie każdemu uśmiecha się ręczna kompilacja. Stąd też tego typu osobne menadżery.

c) Pakiety .deb (np. Skype). Łatwa instalacja bo jednym kliknięciem ale brak automatycznej aktualizacji.

Skrótowo:

Domyślne repozytoria i repozytoria dodane ręcznie: w zasadzie automatyczna aktualizacja, nowa wersja zastępuje poprzednią.

Ręczna kompilacja: brak automatycznej aktualizacji, zazwyczaj nowa wersja zastępuje poprzednią (choć możesz wybrać ścieżkę instalacji i mieć dwie naraz ale to upierdliwe)

Niektóre narzędzia programistyczne/serwerowe:
Ręczna instalacja osobnego menadżera dla danego języka/narzędzia. Ręczna aktualizacja tegoż menadżera (choć często oznacza to tylko jedną komendę). Możliwość korzystania z wielu wersji danej aplikacji naraz bez konfliktów.

Nie-otwarte paczki o zamkniętym kodzie źródłowym: prosta instalacja, brak automatycznych aktualizacji. Jak chcesz nowej wersji to pobierasz ze strony producenta. Nowa wersja zastępuje starszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rob006
ziptofaf

o to własnie mi chodziło , bardzo Wam dziękuję za wytłumaczenie . Systemik sprawuje się wyśmienicie :)
Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ponad rok ciszy w temacie, łał.
Jaki jest obecnie dobry Linux z KDE? Jeszce 3 lata temu używałem Minta 13 Maya, a 18 oferuje przede wszystkim Cinnamona, którego nie znam i obawiam się, że mogę się odbić od tego dekstopu. Czy istnieje sensowna możliwość używania KDE na Mincie 18?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.09.2016 o 16:39, McFlash napisał:

Ponad rok ciszy w temacie, łał.
Jaki jest obecnie dobry Linux z KDE? Jeszce 3 lata temu używałem Minta 13 Maya, a 18
oferuje przede wszystkim Cinnamona, którego nie znam i obawiam się, że mogę się odbić
od tego dekstopu. Czy istnieje sensowna możliwość używania KDE na Mincie 18?


Jest - Kubuntu. Czyli w sumie Ubuntu, tylko właśnie z KDE.

Choć jak chcesz to możesz sobie KDE zainstalować na Mincie, jest już wersja która właśnie to środowisko ma domyślnie:
http://blog.linuxmint.com/?p=3086

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować