Zaloguj się, aby obserwować  
dziad5

Dawcy organów.

150 postów w tym temacie

Dnia 02.06.2007 o 15:57, Yanek12 napisał:

... Może ludzie poprostu niechcą (tak jak ja) żeby po śmierci kotś rozprówał ci brzuch i wyciągał
np. wątrobę :P.


Mówisz to tak jakbyś stał obok i na to patrzył...

[oczywiście życie po śmierci jest kwestią religijną i nie będę tutaj kwestionował czyiś przekonań]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 02.06.2007 o 15:52, Yanek12 napisał:

Ale sie zaczytałem :D. Naprawde Sooper :). Powiedz coś jeszcze ^^ hyhyy...


Hehe na razie mogę powiedzieć Ci żebyś przycinał cytaty, tak jak ja to zrobiłem z Twoim postem ;]

Co do dawców organów- nie tylko samych dawców jest mało, ale również jest kłopot ze zgodnością organów- mówiłem już o mhc czyli układzie zgodności tkankowej, który jest odpowiedzialny za odrzucanie przeszczepów- każdy człowiek i kazdy organ ma swój specyficzny wzór antygenów- czyli białek służacych do rozpoznawania komórek. antygeny są kontrolowane przez układ odpornościowy- mówi sie, że komórka prezentuje swój antygen komórkom odpornościowym (głównie limfocytom)- limfocyt rozpoznaje czy wzór jest spoko, czy też jest obcy- jeśli limfocyt rozpozna wzór jako obcy rozpoczyna się odrzucanie przeszczepu i jego niszczenie przez własny układ odpornościowy. Niestety dlatego są kłopoty- trzeba szukać dawców z podobnym, lub takim samym wzorem antygenowym... ale biorca i tak musi potem brać specjalne leki osłabiające jego odporność, aby nie nastąpiło odrzucenie przeszczepu (tak zwane leki immunosupresyjne). Jak widzicie transplantacje to skomplikowana sprawa, na każdym etapie są jakieś kłopoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 15:59, Boskii napisał:

> ... Może ludzie poprostu niechcą (tak jak ja) żeby po śmierci kotś rozprówał ci brzuch
i wyciągał
> np. wątrobę :P.

Mówisz to tak jakbyś stał obok i na to patrzył...

[oczywiście życie po śmierci jest kwestią religijną i nie będę tutaj kwestionował czyiś przekonań]

... I tak mnie to nie przekonuje, niechce żeby ktoś nosił mój organ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:02, Budo napisał:

/.../
> Ale sie zaczytałem :D. Naprawde Sooper :). Powiedz coś jeszcze ^^ hyhyy...

Dnia 02.06.2007 o 16:02, Budo napisał:

sprawa, na każdym etapie są jakieś kłopoty...


Czyli nawet gdyby przeszczep się udał, to i tak nie będziemy tak sprawni jak dawniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:03, Yanek12 napisał:

... I tak mnie to nie przekonuje, niechce żeby ktoś nosił mój organ.


O.K. No to teraz załóżmy, że ciężko zachorowałeś i jedyną szansą dla ciebie jest przeszczep wątroby. Nasz 25 lat - całe życie przed tobą, twoja rodzina chciała by ci pomóc, ale niestety między waszymi DNA jest rozbieżność. Leżysz w szpitalu, twoi znajomi starają się tobie pomóc szukając dawcy. Nagle do szpitala w którym leżysz przywożą chłopaka w twoim wieku. Miał wypadek - nie udało się go uratować. Okazuje się, że może on mógłby być twoim dawcą. Jednak wcześniej nie wyraził zgody na oddanie swoich organów - niestety tydzień po tym wydarzeniu umierasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:06, Yanek12 napisał:

Czyli nawet gdyby przeszczep się udał, to i tak nie będziemy tak sprawni jak dawniej ?


Organ będzie działał dobrze, pod warunkiem że był pobrany od zdrowej osoby, ale immunosupresja sprawi, że będziesz mniej odporny na choroby...

Hodowle świń transgenicznych jako dawców organów moga rozwiązać ten problem- świnia będzie miała organy dokładnie dopasowane do wzoru antygenów dawcy, organizm po przeszczepie nie rozróżni starego organu od nowego... troche to jednak kontrowersyjne i dziwne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:10, Boskii napisał:

> ... I tak mnie to nie przekonuje, niechce żeby ktoś nosił mój organ.

O.K. No to teraz załóżmy, że ciężko zachorowałeś i jedyną szansą dla ciebie jest przeszczep
wątroby. Nasz 25 lat - całe życie przed tobą, twoja rodzina chciała by ci pomóc, ale niestety
między waszymi DNA jest rozbieżność. Leżysz w szpitalu, twoi znajomi starają się tobie pomóc
szukając dawcy. Nagle do szpitala w którym leżysz przywożą chłopaka w twoim wieku. Miał wypadek
- nie udało się go uratować. Okazuje się, że może on mógłby być twoim dawcą. Jednak wcześniej
nie wyraził zgody na oddanie swoich organów - niestety tydzień po tym wydarzeniu umierasz...

... hmm... w sumie to by było kiepsko, ale jeśli ten ktoś sobie tego nie życzył to trzeba by było uszanować jego zdanie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:15, Budo napisał:

> Czyli nawet gdyby przeszczep się udał, to i tak nie będziemy tak sprawni jak dawniej ?



Hodowle świń transgenicznych jako dawców organów moga rozwiązać ten problem- świnia będzie
miała organy dokładnie dopasowane do wzoru antygenów dawcy, organizm po przeszczepie nie rozróżni
starego organu od nowego... troche to jednak kontrowersyjne i dziwne ;]

Zapewne dziwnie by było nosić w sobie świński organ :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 15:49, Budo napisał:

> Ja na 100% oddam organy po śmierci, żeby ktoś inny mógł żyć.
>

Sprawa wygląda troche inaczej- często potencjalni dawcy mają nieszczęśliwe wypadki, a wtedy
decyduje rodzina... która sie najczęściej nie zgadza- chyba trzeba za życia jakąś deklarację
wypełnić, której nikt na oczy nie widział... no i dlatego jest taki katastrofalny deficyt organów...


Moja rodzina napewno by się zgodziła, ponieważ znają moje zdanie na ten temat :)
Narazie niemam jeszcze +18 :P dlatego deklaracji żadnej zlożyć niemoge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 16:15, Budo napisał:

> Czyli nawet gdyby przeszczep się udał, to i tak nie będziemy tak sprawni jak dawniej ?


Organ będzie działał dobrze, pod warunkiem że był pobrany od zdrowej osoby, ale immunosupresja
sprawi, że będziesz mniej odporny na choroby...

Hodowle świń transgenicznych jako dawców organów moga rozwiązać ten problem- świnia będzie
miała organy dokładnie dopasowane do wzoru antygenów dawcy, organizm po przeszczepie nie rozróżni
starego organu od nowego... troche to jednak kontrowersyjne i dziwne ;]


Ja się cieszę, że to będą świnie ...
Każdy kto oglądał film "wyspa" wie o co mi chodzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, motyw z filmu był niezły. Skrajny przypadek pokazujący do czego może doprowadzić klonowanie :] Zdecydowanie świnie wydają się w świetle tego filmu o niebo lepszym rozwiązaniem.

W planach jest Europejska Karta Dawcy - nosisz taką kartę ze sobą i w razie czego szpital wie, że może sobie wyciachać co tam im będzie potrzebne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.06.2007 o 23:32, MetAtroN napisał:

Tak, motyw z filmu był niezły. Skrajny przypadek pokazujący do czego może doprowadzić klonowanie
:] Zdecydowanie świnie wydają się w świetle tego filmu o niebo lepszym rozwiązaniem.

W planach jest Europejska Karta Dawcy - nosisz taką kartę ze sobą i w razie czego szpital wie,
że może sobie wyciachać co tam im będzie potrzebne ;)


Hmm nie słyszałem szczerze mówiąc jeszcze o tym - może trzeba będzie sobie taką zrobić.
Są do tego jakieś kryteria albo może masz więcej informacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka karta jeszcze nie istnieje. Na razie jest w planach jej stworzenie. U nas jest coś takiego:
http://www.przeszczep.pl/main/a/temat/id/120

Czytaliście o tym holenderskim show, w którym jakoby umierająca osoba miała oddać nerkę jednemu z 3 uczestników, który miał być przez nią wybrany? Całość wywołała niezłą gorączkę, ale okazała się mistyfikacją. Niemniej jednak skutecznie zwrócono uwagę na problem przeszczepów i dawców organów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2007 o 00:01, MetAtroN napisał:

Taka karta jeszcze nie istnieje. Na razie jest w planach jej stworzenie. U nas jest coś takiego:
http://www.przeszczep.pl/main/a/temat/id/120

Czytaliście o tym holenderskim show, w którym jakoby umierająca osoba miała oddać nerkę jednemu
z 3 uczestników, który miał być przez nią wybrany? Całość wywołała niezłą gorączkę, ale okazała
się mistyfikacją. Niemniej jednak skutecznie zwrócono uwagę na problem przeszczepów i dawców
organów.


Słyszałem o tym. Faktycznie było w koło tego sporo szumu dzięki czemu nagłośniło sprawę jaką jest potrzeba organów. Oby tylko nie spełzło to na niczym... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.06.2007 o 00:05, Boskii napisał:

Słyszałem o tym. Faktycznie było w koło tego sporo szumu dzięki czemu nagłośniło sprawę jaką
jest potrzeba organów. Oby tylko nie spełzło to na niczym... :/


Jeśli media zrobią to co robią najlepiej tzn : "szum" to napewno coś z tego będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2007 o 00:01, MetAtroN napisał:

Czytaliście o tym holenderskim show, w którym jakoby umierająca osoba miała oddać nerkę jednemu
z 3 uczestników, który miał być przez nią wybrany? Całość wywołała niezłą gorączkę, ale okazała
się mistyfikacją. Niemniej jednak skutecznie zwrócono uwagę na problem przeszczepów i dawców
organów.

Słyszałem o tym,
ale podobno dzięki temu "programowi" w ciągu kilku godzin zgłosiło sie kilkaset osób, które chciały oddać nerkę i inne narządy.
Ja osobiście, nie mam nic przeciwko temu żeby po mojej śmierci wycięto mi jakieś narządu i wszczepiono je osobom, które ich potrzebują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.06.2007 o 02:10, balduran2 napisał:

Ja osobiście, nie mam nic przeciwko temu żeby po mojej śmierci wycięto mi jakieś narządu i
wszczepiono je osobom, które ich potrzebują.


Ja chyba tak samo, o ile by się jeszcze nadawały :P .. heh
Ale żeby robić taki porogram to było idiotyczne - moim zdaniem .. Dobrze, że to tylko mistyfikacja, jak ktoś wcześniej powiedział, bo naprawdę aż mnie szczena opadła, jak usłyszałem o tym ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jak powie sie że po śmierci mogą cie pociachać na organy to na 3 dzień po podpisaniu kontraktu, jak sie w palec skaleczysz to ci powycinaja wszystko i powiedzą że sie w szpitalu zakaziłeś.... nigdy bym takiego błędu nie popełnił... Nie w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

myślę że może aż tak ekstremalnie nie jest. ale przypadki, że narządy są wycinane bez zgody rodziny się zdarzają. tyle, że po śmierci bliskiej osoby mało kto ma ochotę ciągać się po sądach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.06.2007 o 09:50, MetAtroN napisał:

myślę że może aż tak ekstremalnie nie jest. ale przypadki, że narządy są wycinane bez zgody
rodziny się zdarzają. tyle, że po śmierci bliskiej osoby mało kto ma ochotę ciągać się po sądach.


I właśnie takie zachowania zniechęcają innych do oddawania organów. Ale przeszczepianie ich innym bez zgody rodziny to jeszcze nie jest szczytem - kiedyś słyszałem o handlu organami bez zezwolenia przez lekarzy. To już jest ogromne przegięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować