Najłatwiejsza gra w którą grałeś?

[noobie 0]

Falbe Zapomniane opowieści... i chyba Crysis...

[Merovingian 0]

W niewiele gier graliście, skoro najłatwiejszymi grami, w jakie sobie pykaliście były Mafia czy Gothic II: Noc Kruka... Nie ma to jak relaksujące posiedzonko przy prościutkiej grze, hm?

[xD_ominik 0]

Pierwszy pain killer, ale bez odkrywania sekretów i oczywiście na drugim poziomie trudności. NFS hot pursuit 2.

Wiele gier jest łatwych, gdyby były trudne to by psuły grywalność.

[MichiWWO 0]

Dnia 22.01.2009 o 22:10, Lukiwwo napisał:

A mi łatwą grą wydaje się Assassin''s Creed
Jest prosta oprócz trzeciej walki od końca gdy jesteśmy ostrzeliwani przez łuczników
Moim zdaniem Call od Duty 4 Nawet na weteranie mozna ją z łatwością przejść (trudna jest tylko misja snajperska w Czarnobylu)

[Leal 0]

Moim zdaniem najłatwiejsza gra na świecie to "Najłatwiejsza gra na świecie". Tak właśnie się nazywa wpiszcie sobie w Google. ;)

[Leal 0]

cz jest tu kto? hallo?!

[feenek 0]

Fable, i Gothic.

[feenek 0]

Dnia 19.07.2010 o 16:36, Leal napisał:

Moim zdaniem najłatwiejsza gra na świecie to "Najłatwiejsza gra na świecie". Tak właśnie
się nazywa wpiszcie sobie w Google. ;)

Autor wątku chciał się dowiedzieć JAK MY UWAŻAMY , a nie co sądzi Wujek Google.

[Zekzt 0]

Hmmm Ninja Gaiden cz.1 na X''a =P
Nie no a poważnie [bo ci co nie wiedza NG to chyba jedna z najtrudniejszych gier w ogóle w historii branży] hmmm bardzo casualowy na normalnym poziomie trudności był imho nowy Batman AA, na trudnym tez wielkich problemów nie miałem, jedna z niewielu gier gdzie nie zaliczyłem przez cały gameplay ani jednego GO.

Kolejny chyba były by tu Oblivion, Morrowind, Fallout 3, Devil May Cry 4 [DMC tylko do trudnego, powyżej już robi się standardowy hardcore =) ]

[Orion 0]

Crysis na łatwym poziomie trudności ;)

[Muradin 27]

Heh... mógłbym wymienić:

1. Half Life 2: Łyknąłem go szybko, bez większych problemów- nie mówię tutaj o epizodach
2. Ogólnie seria Call of Duty: Jakoś nie mam większych problemów aby przejść je na weteranie...
3. Stalker: SoC: Może dlatego że jakoś go też szybko przeszedłem... Gorzej było w CS.. :D

[Elminster 1]

Jakby się zastanowić to była taka jedna gra. A zwała się Fable: Zapomniane Opowieści. Funkcję zapisu używałem tylko wtedy kiedy wychodziłem z gry. Natomiast fiolki zmartwychwstania sprzedawałem od razu. :)

[Kadaj 0]

Moje typy to:

- Oblivion.. Walka ustawiona na najniższym poziomie trudności, a kompas dokładnie pokazujący drogę do celu i system szybkich podróży sprawił, że ani na moment nie zatrzymałem się zastanawiając się "co dalej"

- Silent Hill 2 & 3. Na najniższym poziomie trudności walk. W części drugiej nie zginąłem ani razu, w trzeciej raz i to nie dlatego, że jakaś maszkara mnie zabiła, lecz po prostu wlazłem pod pociąg. ;p

- Wiedźmin. Najniższy poziom trudności, praktycznie żaden przeciwnik nie sprawił problemów. Mikstur wzmacniających nie brakowało, bo używało się ich sporadycznie, przy niektórych tylko starciach.

[kuba9876543210 2]

Wiedzmin, seria Mass Effect, Call of Duty 4, Morrowind, Oblivion, Total Overdoese (na Hardzie za latwa), Zeno Clash (po trudnym poziomie spodziewalem sie... no czegos trudniejszego ^^).

[Rogalenko 0]

Prince of Persia 2008 ?