Zaloguj się, aby obserwować  
Widek

Wirusy, Fałszywe Alarmy - Temat Ogólny

715 postów w tym temacie

Zmień na jakiś bardziej ambitny antywirus(AVG, Comobo, Avira, ew. kub jakiegoś płatnego, skuteczność większa od tych darmowych) to raz
Jakiś inny soft do tego(SpywareBlaster, Spybot - Search & Destroy, Malwarebytes'' Anti-Malware i tym podobne) - wykrywa często to co antivir nie znajdzie. ''Szerszy'' artykuł, ale trochę stary http://cybertrash.pl/readarticle.php?article_id=6
Od razu zobaczysz tam programik do logów - jakieś ustrojstwo może działać w tle. Takie rzeczy wkleja się na fora, gdzie ludzie się znają(elektroda, pcformat, pclab m.in.). Ja to stosuje jako ostateczność, lecz czasami to bywa za późno na to - nie to, że chcę jakoś postraszyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pobrałem SpyBota i właśnie skanuje system. Bardzo mnie irytuje gdy coś działa nie tak więc od razu staram się to naprawić. Jak na razie dziękuje za pomoc i napiszę jak uda mi się to nieprzyjemne coś usunąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2010 o 21:02, Niewiernus napisał:

Zmień na jakiś bardziej ambitny antywirus(AVG, Comobo, Avira, /.../


Te antywiry nie są wcale bardziej ambitne od avasta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Avasta w (mizernej)skuteczności nic nie przebije. Normalnie nie da się stwierdzić za pomocą statystyk '' który lepszy?'' Po swoich doświadczeniach:
- Avast - tyle co nic nie robi, format jest bardziej skuteczny, uwzględniając to, że usuwasz sobie całą partycję z danymi;
- AVG - zablokowanie swojego własnego rezydenta - dobra robota;
- ten od M$ - najbardziej przypadł mi do gustu, problemy z usunięciem miałem i to spore(z godzinę roboty)
- Avira - tyle by co go nie było - sporo niepotrzebnych opcji, jak ustawiłem po swojemu(wreszcie) to prędkość komputera(żółw błyskawica)
- Comobo - nie instalowałem, zamierzam się do tego, na początku roku afera z ich ''polityką''

Na dzień dzisiejszy mam... nic ;) Trochę ryzykowne, ale wtyczki do przeglądarki, używanie ''musku'' wystarcza. Za to mam szybko-działającą maszynkę, krótki czas oczekiwania na uruchomienie się aplikacji(programy, FF, gry). Więc lista nie była jakoś fanboy''owska, bo sam byłem ''dumnym posiadaczem'' wszystkich wymienionych, a nic innego nie wpadło mi do głowy...

Ps. kup* nawet nie zauważyłem błędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już chyba po możliwości edytowania, więc...
http://forum.pclab.pl/topic/560629-Testy-program%C3%B3w-zabezpieczaj%C4%85cych-2010/page__st__20?s=43651a1ca7106b098a1e65d5e9acca04 - dla potwierdzenia mojej teorii. Różnie bywa ze ''skutecznością'', większość rankingów jest robione na korzyść fundatora lub własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żaden antywir nie obroni komputera przed użytkownikiem :D. Ja z Avasta korzystam od ponad 4 lat (choć właściwie sporadycznie, bo i tak większość czasu spędzam na Linuksie), stawiam go na wszystkich komputerach gdzie miałem "przyjemność" robić format (a sporo tego, bo mam miękkie serce :D) i jak do tej pory nie miałem z nim problemów. Idealnego antywira nie ma, grunt to łeb na karku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje szybkiej pomocy.
Dziś podczas grania w Nail''d zauwazyłem że gra zaczęła się ciąć mimo iż wcześniej działała bez zarzutów.
Postanowiłem zobaczyć w menadżerze zadań czy coś nie zżera mi procesora i trafiłem na proces rlvknlg.exe który zużywał wtedy prawie 50% CPU, obecnie nie zużywa nic. Postanowiłem zasięgnąć wiedzy i trafiłem na temat na pewnym forum:
http://forum.dobreprogramy.pl/znaleziony-wirus-rlvknlg-exe-jak-usunac-t352828.html
Ściągnąłem program Malwerbytes który podczas skanowania wykrył mi 55 zainfekowanych plików.
Czy ktoś mógłby mi pomóc jak dalej postępować aby pozbyć się tych plików? Bo nie chce niczego zwalić i narazić się na przymusowy format dysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2010 o 13:09, kaczek93 napisał:

Ściągnąłem program Malwerbytes który podczas skanowania wykrył mi 55 zainfekowanych plików.
Czy ktoś mógłby mi pomóc jak dalej postępować aby pozbyć się tych plików? Bo nie chce
niczego zwalić i narazić się na przymusowy format dysku.


A Malwerbytes nie potrafi naprawić ci jakoś tych plików?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2010 o 12:00, rob006 napisał:

> Ściągnąłem program Malwerbytes który podczas skanowania wykrył mi 55 zainfekowanych
plików.
> Czy ktoś mógłby mi pomóc jak dalej postępować aby pozbyć się tych plików? Bo nie
chce
> niczego zwalić i narazić się na przymusowy format dysku.

A Malwerbytes nie potrafi naprawić ci jakoś tych plików?

Zapomniałem napisać że już nie ważne ;) Problem został pomyślnie rozwiązany na innym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Okej, moja kolej. Komputer jest w ciągłej fazie myślenia bo go słyszę nawet z kuchni i co kilka sekund wyskakują mi okienka z IE z reklamami. Jako, że w całej swej karierze do tej pory ani razu nie miałem do czynienia z jakimś niepożądanym elementem w moim systemie toteż zwracam się o pomoc. Mój Nod32 tego nie wykrywa, Trojan Remover również nic nie znalazł. Pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem.. mianowicie komp złapał wirusa, który po każdym uruchomieniu systemu otwiera okienko dosowe, a po chwili otwiera przeglądarkę, a w niej 4 zakładki prowadzące do linków z nazwą linkbucks, które nie działają... próbowałem skanować kilkoma antywirusami kompa, ale nic nie pomogło.. jakieś pomysły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam dosyć dziwną sytuację. Od jakiegoś czasu (chyba 3 razy to znalazłem) zauważyłem w historii mojej przeglądarki strony na, które NIGDY definitywnie nie wchodziłem. Możliwe, że to jakaś sprawka hakera? Nie znam sie na tym i nie wiem w jakim zakresie tacy cwaniacy mogą się obracać, więc pytam czy to możliwe, że nagle ktoś tak jakby z mojego kompa przegląda sobie jakieś stronki nie siedząc przy nim bezpośrednio? Z tego co sprawdzałem to wygląda na realnie przeglądaną zawartość czyli najpierw tu później tam (w czasie kiedy nie ma mnie w domu). Jakieś porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2011 o 18:24, revolt505 napisał:

Mam dosyć dziwną sytuację. Od jakiegoś czasu (chyba 3 razy to znalazłem) zauważyłem w
historii mojej przeglądarki strony na, które NIGDY definitywnie nie wchodziłem. Możliwe,
że to jakaś sprawka hakera? Nie znam sie na tym i nie wiem w jakim zakresie tacy cwaniacy
mogą się obracać, więc pytam czy to możliwe, że nagle ktoś tak jakby z mojego kompa przegląda
sobie jakieś stronki nie siedząc przy nim bezpośrednio? Z tego co sprawdzałem to wygląda
na realnie przeglądaną zawartość czyli najpierw tu później tam (w czasie kiedy nie ma
mnie w domu). Jakieś porady?


Załóż hasło na kompa, albo pogadaj z rodzeństwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładaj od razu, że ktoś z mojego otoczenia użytkuje kompa pod moją nieobecność. Pytam się czy ktoś sobie może, nie wiem, jakoś przeglądać strony za pomocą mojego kompa bez fizycznego kontaktu (czy to jednak niemożliwe?)? Da rade to jakoś sprawdzić poza antywirusami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2011 o 19:26, revolt505 napisał:

Nie zakładaj od razu, że ktoś z mojego otoczenia użytkuje kompa pod moją nieobecność.
Pytam się czy ktoś sobie może, nie wiem, jakoś przeglądać strony za pomocą mojego kompa
bez fizycznego kontaktu (czy to jednak niemożliwe?)? Da rade to jakoś sprawdzić poza
antywirusami?


Wszystko jest możliwe. Możesz mieć jakiś syf na kompie, a jak nie masz firewalla to już całkiem. Najlepiej nie zostawiaj włączonego kompa pod swoją nieobecność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pewien problem. Dziś przestało funkcjonować wyszukiwanie grafik za pomocą googla. Po wpisaniu nazwy grafiki w dziale "grafika" w wyszukiwarce pojawiają się szare obrazki zamiast prawdziwych grafik. A po kliknięciu na którykolwiek prostokąt pojawia się info o koniu trojańskim. Avast wariuje i wysyła komunikat o "JS:ScriptPE-inf [Trj]". Ktoś się orientuje o co może chodzić? Sprawdzałem programem czy nie mam złośliwego oprogramowania i nic nie wyszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2011 o 12:45, Nightdew napisał:

Wchodziłem dzisiaj na stronkę fnatic i wyskoczyło mi coś takiego: Wirus czy olać?

Może być coś nie tak. Z przyczn takich, że;
- NOD to wreszcie ''jakiś antywir'', gdzie wg. mnie trudniej o pomyłkę(płacisz=wymagasz?)
- w pdf''ach co raz znajdują luki, błędy, sposoby na wsadzenie syfu.
- spójrz na plik, nazwa aż śmierdzi na kilometr.
NA ogół takim stronom daje te 3 dni ''odpoczynku''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2011 o 15:57, Niewiernus napisał:

Może być coś nie tak. Z przyczn takich, że;
- NOD to wreszcie ''jakiś antywir'', gdzie wg. mnie trudniej o pomyłkę(płacisz=wymagasz?)
- w pdf''ach co raz znajdują luki, błędy, sposoby na wsadzenie syfu.
- spójrz na plik, nazwa aż śmierdzi na kilometr.
NA ogół takim stronom daje te 3 dni ''odpoczynku''


W sumie nod usunął pliki, które się stworzyły. Przeskanowałem również pandą online oraz Malwarebytes'' Anti-Malware i nic za bardzo nie wykryły. Co do strony napisałem na ich forum to odpisali, że rzeczywiście pojawia się to od wczoraj i analizują co to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was spotkał się kiedyś z czymś takim: " Rootkit: system modification"? Poziom zagrożenia wysoki, C:\WINDOWS\system32\drivers\sptd.sys. Nie pisałbym o tym na forum, gdyby nie to, że wyskakuje mi to któryś raz z rzędu. Daję usuń, ale coś jest nie tak. Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować