One Piece - Temat ogólny

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 18.02.2010 o 15:10, Alamut napisał:

Spoiler

No to przynajmniej wszystkich skurczybyków od "bezwzględnej sprawiedliwości.:)

Spoiler

A tu to cię poprę bez słowa sprzeciwu :-)

Dnia 18.02.2010 o 15:10, Alamut napisał:

Gdyby było tak jak mówisz, to by było "next week", a tutaj podali konkretny numer jumpa,
czyli będzie trochę dłużej. Tak jak teraz nad tym myślę... jump wychodzi co tydzień,
a to jest 8 lub 9 tydzień roku... Nie będzie OP ponad miesiąc :(

[Alamut 0]

Dnia 18.02.2010 o 15:16, Hubi_Koshi napisał:

... Mi na Raw-Paradise podaje że obecny numer to 12ty

Hm... No to dobrze ^^

[hammerfall87 0]

można wiedzieć ile dotychczas wyprodukowano odcinków tego anime bo na 310 aktualnie jestem


anime jest fajne ale jak się oleje filery(nie które fajne) i niektóre przeciagane odcinki

[qrex 0]

Na chwile obecną 538.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.02.2010 o 19:29, hammerfall87 napisał:

anime jest fajne ale jak się oleje filery(nie które fajne) i niektóre przeciagane odcinki

Heh w porównaniu z takim Naruto czy Bleachem to One Piece Prawie nie ma fillerów XD Co do liczby odcinków to już niedaleko masz, seria ma na chwile obecną jakieś 438 odcinków

[qrex 0]

Pomyliło mi się o 100. Kolega wyżej ma rację.

[Jimmi 0]

z WB Oda troche przesadzil - rozumiem walczyc bez polowy twarzy, ale bez połowy głowy? Oh well...

[Alamut 0]

Dnia 03.03.2010 o 17:07, Jimmi napisał:

z WB Oda troche przesadzil - rozumiem walczyc bez polowy twarzy, ale bez połowy głowy?
Oh well...

To wszystko wina Haki ^^ Haki jest teraz w modzie, każdy ma haki i haki jest wszędzie, a ten kto nie ma haki chce haki koniecznie mieć! Dostępne także w pastylkach i ulubionym kolorze do wyboru xD

Ale trochę prawdy w tym jest... Spalić mięso, ok trochę drastyczne, ale ok... Spalić mięsko, kość i prawdopodobnie mózg już trochę mniej logiczne...

[qrex 0]

Taa.

Spoiler

No i mamy na 99% kolejnego trupa. Widć Oda poszedł w tej sadze na całego.Grubo przesadza jak dla mnie. Na początku denerwowało mnie brak śmierci kogokolwiek ale z czasem się przyzwyczaiłem. Ale takie odchodzenie od własnych zasad niczego dobrego nie wróży.

Pierwszy raz w życiu mogę uczciwie powiedzieć że Oda mnie zawiódł :(

[Alamut 0]

ONE PIECE CHAPTER 576

Spoiler

Człowiek, którego imię stanowiło gwarancję trwałości ery zapoczątkowanej przez Gol D. Rogera odszedł... Z tego co pokazują retrospekcje miał spełniony żywot, ponieważ zrealizował wszystkie swoje sny... Był potworem o niewyobrażalnej wytrzymałości, który nigdy nie splamił się ucieczką... Był ojcem 1/4 Nowego Świata... I był przystojny za młodu... Jedyne co mogę powiedzieć to: śmierć chędożonemu Blackbeardowi, śmierć zdrajcy ojca i mordercy braci, śmierć mu i całej jego zawszonej, bandzie! -.-

Po nekrologu: Oda-sensei rzeczywiście zmienia zasady... Z jednej strony zrozumiałe, przynajmniej w stosunku do Whitebearda, ponieważ epoki się zmieniają, ale co poradzę lubiłem staruszka już wcześniej, a obecny arc wzmógł moją sympatię, poza tym pozostało jeszcze tyle tajemnic odnośnie jego życia...

[Hubi_Koshi 0]

Przeczytałem najnowszy chapter i oto co myślę

Spoiler

Oda zawsze trzymał się zasady by Nie zyskiwać popularności i podbudowywać dramatyzmu niepotrzebną śmiercią postaci. Ludzie giną tylko w retrospekcjach. To co obecnie ma miejsce to największa i najbardziej epicka bitwa w historii One Piece. Jakbyście się czuli gdyby nikt w niej nie zginął i wszystko zakończyło się Happy Endem ?? Narzekalibyście pewnie że to przegięcie i Oda was zawiódł. Oda więc poszedł w przeciwnym kierunku, zamiast Cudownie uratować wszystkim życie on zmienił ich śmierć w jeden z najbardziej epickich momentów w mandze. Whitebeard nie zginął, on stał się legendą, jeszcze większą niż był za życia. Śmierć Whitebearda i Ace''a może w pewnym stopniu zaznaczyć wielki zwrot w One Piece. Seria powoli stawała się coraz bardziej i bardziej skomplikowana oraz coraz mroczniejsza. To jest punkt zwrotny gdzie One Piece zmieni się na zawsze. Z drugiej strony. Co do waszego narzekania że Whitebeard walczył z połową głowy urwaną, zapominanie że to jest One Piece. Zapomnieliście już jak Luffy został przebity hakiem Crocodile''a, potem rzucony w piasek po to tylko by zawalczyć z nim parę godzin później ? O tym jak Usopp wziął na twarz 4 tonowy młot, doznał rozległych złamań twarzo-czaszki i NADAL walczył ? Jak Usopp i Sanji zostali potężnie porażeni prądem przez Enela ? Postacie w One Piece podkręcają trope Made of Iron Up to Elven. One Piece to World of Badass. Coś takiego jak obrażenia głowy i brakujący kawałek mózgu nikogo w tym świecie nawet nie spowolni. Szczególnie takiego Badasskiego potwora-legendę jak Whitebeard. Jego dalsza walka to nie Ass Pull, to sposób w jaki Oda pokazał jaki z niego Badass Determinator.
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/MadeOfIron
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/WorldOfBadass
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/AssPull
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Determinator
Wybaczcie radosne użycie trope''ów, ale czasami tylko one potrafią dobrze opisać sytuację ^^;

[Alamut 0]

Spoiler

Dnia 04.03.2010 o 17:52, Hubi_Koshi napisał:

To co obecnie ma miejsce
to największa i najbardziej epicka bitwa w historii One Piece. Jakbyście się czuli gdyby
nikt w niej nie zginął i wszystko zakończyło się Happy Endem ?? Narzekalibyście pewnie
że to przegięcie i Oda was zawiódł.

Co do twojego wywodu:
a) Ja się po prostu cieszę, że ktoś umarł. Nie to, że jestem jakimś socjopatą, który w głębi duszy podnieca się na samą myśl, że kiedyś może kogoś zabije (... no może ciut ciut xD), ale dlatego, że historia stała się bardziej wiarygodna. Zarówno przesłodzone historyjki nikt nie ginie/wszystkich wskrzeszamy (Naruto i DB, a też nie do końca) jak i gore/ginie wszystko co się rusza (Berserk i Blade of the immortal) są nudne bo przewidywalne i im czegoś brakuje
b) Wydawało mi się, a przynajmniej taki miałem zamiar, że mój post/nekrolog Whiebearda był wyrazem radochy i zadowolenia, że odszedł z honorem i u szczytu potęgi (a przynajmniej tylko trochę po zenicie) jako mieszanka Doomed Moral Victor/My Death Is Just The Beginning/ Last Stand, a nie w jakiś trochę niedociągnięty sposób jak Jiraya w Naruto. Żałuję trochę, że nie wziął ze sobą Blackbearda, ale wymagałoby to trochę dłuższego wątku, a walka mogłaby poza tym popsuć efekt końcowy. No i zawsze będzie nowy wątek, który jeszcze bardziej urozmaici postać Teacha. Besdies - ostatnie 2-3 strony chaptera, stojący, martwy ale niezłomny mocarz legenda to jeden z najbardziej epickich momentów One Piece.
c) Przypominam Ci, że to Ty chyba najbardziej żaliłeś się na śmierć Ace/ zmianę strategii Ody i musiałem Ci tłumaczyć wątki fabularne, któe Ty potem zidentyfikowałeś jako Tropy, które sprawiły, że tak musi być :D

Dnia 04.03.2010 o 17:52, Hubi_Koshi napisał:

Oda więc poszedł w przeciwnym kierunku, zamiast Cudownie
uratować wszystkim życie on zmienił ich śmierć w jeden z najbardziej epickich momentów
w mandze. Whitebeard nie zginął, on stał się legendą, jeszcze większą niż był za życia.

O to chodzi! Nawet jeśli tylko jego dzieci nazywały Great Age of Pirates epoką Whiebearda, to to co on tutaj rozpętał na pewno zostanie nazwane na jego cześć. Bo przecież na nowo rozpalił zaczynający się kurczyć płomień Rogera ogłaszając wszystkim widzom przed telebimami, całemu światu, że One Piece istnieje i czeka gdzieś tam na wystarczająco głupich lub odważnych żeby po niego sięgnąć! Great Age of Pirates dostała nowego kopa i nie wiadomo czy znajdzie sie ktokolwiek, czy też cokolwiek zdolne ją zatrzymać xD

Dnia 04.03.2010 o 17:52, Hubi_Koshi napisał:

Co do waszego narzekania że Whitebeard walczył z połową głowy urwaną, zapominanie że to jest One Piece.
Zapomnieliście już jak Luffy został przebity hakiem Crocodile''a, potem rzucony w piasek
po to tylko by zawalczyć z nim parę godzin później ? O tym jak Usopp wziął na twarz 4
tonowy młot, doznał rozległych złamań twarzo-czaszki i NADAL walczył ? Jak Usopp i Sanji
zostali potężnie porażeni prądem przez Enela ? Postacie w One Piece podkręcają trope
Made of Iron Up to Elven. One Piece to World of Badass.

Mówię przecież haki -.- Ale tak na serio jesteśmy fanboyami musimy czasem trochę ponarzekać i pofilozować jak mawiał Pan Kiepski xD

Dnia 04.03.2010 o 17:52, Hubi_Koshi napisał:

http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/MadeOfIron
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/WorldOfBadass
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/AssPull
http://tvtropes.org/pmwiki/pmwiki.php/Main/Determinator
Wybaczcie radosne użycie trope''ów, ale czasami tylko one potrafią dobrze opisać sytuację opisać sytuację > ^^;

Spoks każdy ma jakieś zboczenie xD A poza tym miło poczytać ^^

[qrex 0]

Jak pisałem w jednym z moich postów( i o zgrozo chyba w wymianie zdań z tobą) przeszkadzał mi brak śmierci ale z czasem się przyzwyczaiłem. Teraz Oda który nie chciał budować napięcia poprzez trupy zaczął to robić. Innymi słowy z lekka przeczy sam sobie i idzie na łatwiznę budując sztucznie napięcie. Na pewno coś w One piece się kończy. Nie wiem tylko czy jestem na to przygotowany.Ta saga była w ogóle inna. Zaczynając od absurdalnej wręcz porażce słomków i ogólnej ich nieobecności przez całą sagę. Przechodząc do braku pojedynków z main baddasami i wreszcie kończąc na (chyba) podwójnej śmierci w tym jedna praktycznie niweczy działania prowadzone przez całą sagę. To nie jest to One piece w który myślę że nie przesadzę mówiąc się zakochałem. Jedyna jak do tej pory rzecz dla której poświęciłem sen. Nie wiem oj nie wiem co będzie dalej. Na razie czuje ogromy żal do Ody. Chyba na razie sobie odpuszczę . Bardziej się mnie chyba (niepozytywnie) zaskoczyć nie dało.

P.S. Jakim cudem logia zabiła logię?

[Alamut 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:02, qrex napisał:

P.S. Jakim cudem logia zabiła logię?

Magma ma wyższą temperaturę niż standardowy ogień, czyli płynna skała spaliła płomienie... Nie pytaj, bardziej sensownego wytłumaczenia nie znajdziesz ;]

[Jimmi 0]

Ja bym powiedział, że z WB, jak i z Garpa są Badass Grandpa ;p
ale to pol twarzy to bylo przegiecie ;p

[qrex 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:09, Alamut napisał:

> P.S. Jakim cudem logia zabiła logię?

Magma ma wyższą temperaturę niż standardowy ogień, czyli płynna skała spaliła płomienie...
Nie pytaj, bardziej sensownego wytłumaczenia nie znajdziesz ;]

Scena ta jest pełna niejasności więc:
a)Oda będzie to tłumaczył
b)Oda tego nie wytłumaczy( jak dla mnie to byłby fail)

[Alamut 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:14, qrex napisał:

Scena ta jest pełna niejasności więc:
a)Oda będzie to tłumaczył

Zapewne.

Dnia 04.03.2010 o 19:14, qrex napisał:

b)Oda tego nie wytłumaczy( jak dla mnie to byłby fail)

Wytłumaczy, wytłumaczy, są 4 proste wyjaśnienia jakich może użyć:
1)To które ja podałem i które krąży w wikipedii i na innych forach
2)Ace był osłabiony więzieniem
3)Akainu też używa Haki
4)To moja manga i odczepcie się ^^

[qrex 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:18, Alamut napisał:

Wytłumaczy, wytłumaczy, są 4 proste wyjaśnienia jakich może użyć:
1)To które ja podałem i które krąży w wikipedii i na innych forach

O_o już na wikipedi? I już się tego tam doszukałeś?

Dnia 04.03.2010 o 19:18, Alamut napisał:

2)Ace był osłabiony więzieniem

Imo wątpliwe. Ale nie znamy pełnych ograniczeń owoców.

Dnia 04.03.2010 o 19:18, Alamut napisał:

3)Akainu też używa Haki

Logia z haki? O Dżisus.

Dnia 04.03.2010 o 19:18, Alamut napisał:

4)To moja manga i odczepcie się ^^

Mieszkasz w Polsce? To miło. Będzie cię łatwiej dopaść za ostatnie wydarzenia w one piece.

[Alamut 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:29, qrex napisał:

O_o już na wikipedi? I już się tego tam doszukałeś?

Właściwie najpierw na tym forum na onemanga było chyba, jak mówiłem, z tego co tam podawali jedyne sensowne.

Dnia 04.03.2010 o 19:29, qrex napisał:

Imo wątpliwe. Ale nie znamy pełnych ograniczeń owoców.

Też mi się tak wydaje

Dnia 04.03.2010 o 19:29, qrex napisał:

Logia z haki? O Dżisus.

W końcu teraz haki w modzie.

Dnia 04.03.2010 o 19:29, qrex napisał:

Mieszkasz w Polsce? To miło. Będzie cię łatwiej dopaść za ostatnie wydarzenia w one piece.

W to wątpię xD A do Japonii lecieć żeby tylko jednego mangakę skrytykować to przesada.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 04.03.2010 o 19:18, Alamut napisał:

4)To moja manga i odczepcie się ^^

Znając Odę walnie pewnie coś w klimatach "Serce Akainu jest tak przepełnione nienawiścią do piratów i bezprawia że jego płomieniom nic co jest związane z piratami nie jest się w stanie oprzeć". W końcu odporność Sanjiego na płomienie Diable Jambe wytłumaczył tym że serce Sanjiego płonie JESZCZE gorętszym płomieniem XD