Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

500 tysięcy sprzedanych kopii trzeciego Gothica

111 postów w tym temacie

Dnia 10.03.2007 o 11:20, danzelmario napisał:

dokladnie. ja juz nie wróće do 3.. i nawet jak wyjdzie patch to mam ich gdzies.


Ja wróce po upgradzie sprzętu ;) Bo teraz to nic mnie nie przekona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla G3! Gdyby nie był taki zbugowany. W CD-Action pojawiła się kiedyś notka o dodatku do G3. Jeszcze jedno: ludzie z JoWood chcą by Gothic był trylogią, a ci z Piranha Bytes tak nie chcą. Zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a moze wypuszcza nowy tutul ktory nawiazuje do fabuly gothica ale wcielamy sie w inna postac, taki rodzaj kontynuacji to by bylo fajne ^^
a i g3 na pewno wyszedl lepiej od obliviaona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kupiłem Gothica 3, za duże wymagania jak na mojego kompa:( Z pewnością kupił bym G3 jak bym miał lepszego kompa. Gdy tylko będe miał lepszy komputer kupuje Gothica 3.
Myślałem, że G3 sprzedał się w większym nakładzie niż 500 tys.:( Trzeba jeszcze dodać że dużo osób ma piraty, więc gdyby nie było piractwa byłoby z 1mln egzemplaży więcej sprzedanych.
Z tego co słyszałem i widziałem u kolegi to w G3 jest strasznie dużo bugów, fabuła taka jakby nie ciekawa i zadużo walki z tymi orkami. G3 napewno by sie lepiej sprzedał gdyby był bardziej dopracowany i miał mniejsze wymagania, bo takie wymagania jak ma G3 to "piranie" chyba zdrowo przesadziły.
Trzeba mieć nadzieje, że jak wyjdzie dodatek lub czwarta czesć Gothica to nie będzie już tych błędów i niedoróbek, czyli poprostu bardziej dopracowana. Choc na G4 jak na razie sie nie zapowiada, podobno Gothic to miała to być trylogia i kończyć się na G3.
Jak dla mnie to w grach nie liczy się grafika tylko grywalnosc i fabuła tak jak to było w przypadku Gothica 1. Gothic 1 poprostu miał to coś, był robiony bez rozgłusu, w spokoju i ciszy więc może dlatego jest lepszy...
Gothic 2 też niczego sobie, a Noc Kruka to był najlepszy dodatek w jaki grałem. G3 tak jakby zniszczył tą opinię którą wyrobiły poprzednie części.
Teraz to praktycznie wszystkie gry idą na grafike a nie na grywalność nie to co kiedyś tak jak to jest z G3. Takie mam zdanie nie wiem jak wy?? Jak dla mnie to lepiej posiedzieć dłużej nad fabułą niż grafiką. Oczywiście grafika też się liczy ale nie aż tak bardzo jak fabuła.
Podsumowując Piranha Bytes nie popisała się tym razem. Ale Gothica 3 i tak kupie choćby ze względu na to jakie były porzednie części i tak z sentymentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla G3.
Chociaż zbyt dużo Bugów ma... i słyszałem, że G2 jakoś lepiej wypada jeżeli chodzi o grywalność :(.
Ktoś tam wcześniej napisał, że znacznie lepszy jest niż Oblivion - jeżeli chodzi już o te dwie gry, to tutaj pozostaje wyłącznie kwestia gustu. Nic innego, bo dużo słabsza nie jest żadna. Btw. pamiętajmy, ze Obv ukazał się znacznie wcześniej, niż G3.

Ja nie mam zamiaru grać, bo na najniższych detalach to żadna przyjemność według mnie, a do przynajmniej średnich będzie trzeba odpicować sobie kompa. :<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gothic 3 sprzedał się w takiej liczbie egzemplażów i może jeszcze wzrosnąc w końcu nie jest aż tak długo na rynku jak G2.Co za tym stoi to że powoli ulepszamy nasze komputery i niedługo te wymagania nie będą takie duże.Pozatym słyszałem że piractwo ostatnio przyczynmiło się do wzrostu kupowanych egzemplaży jednak w przypadku Gothica 3 trudno o tym mówić z powodu nie przyjemnych bógów.To zależy wszystko od tego z jak atrakcyjną ofertą wyjdzie producent i przekona konsumentów do kupowania swojego produktu napewno zabezpieczenie da logiczne podkreślam to bo niektóre nie są zbyt mile widziane.Nie grałem w G3 ale sama G2 już sowim wspniałym klimatem zachęca do tego by sięgnąć po część następną dlatego pomimo bógów mając nadzieję że nie będą poważne kupię tągre w niedługim czasie i spróbuje jednak narazie bariera sprętu pozostaje nie do przekroczenia przez moje możliwości finansowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przydałby się w końcu patch ale taki potężny nie takie jak poprzednie, po których np nie miały stworki przechodzić przez ściany w jaskiniach a dalej mi przechodzą;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jeden z tych egzemplarzy trafił do mnie. Sama gra czeka na mocniejszy sprzęt, bo ostatnio spasowałem nie wytrzymując tego, że gra wiesza mi się na minimalnych ustawieniach grafiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2007 o 12:41, KannX napisał:

> dokladnie. ja juz nie wróće do 3.. i nawet jak wyjdzie patch to mam ich gdzies.

Ja wróce po upgradzie sprzętu ;) Bo teraz to nic mnie nie przekona.

raczej jak wyjdzie patch bo nawet na mocnym sprzecie gothic 3 odpycha od gry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O,5 miliona to cyba tylko w samych Niemczech.Ale i tak niezly wynik.W koncu skoro dla Jowodu jest oplacalne to tylko dobrze rokuje.Oj gdyby tylko nie te wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, iż G3 to najlepszy rpg ostatnich lat, i w pełni zasługuje na to aby kupić oryginalną wersję, gra się długo i fajnie, tylko te wymagania, a co tam. Jak to się mówi: historie piszą wygrani, tak samo jest z gothickiem, mimo iż pełno bugów nawet w wersji 1.12, to gra się świetnie i przyjemnie, dlatego te błędy się wybacza, w falloucie do dzisiaj są znajdowane błędy, koleś w swoim patchu poprawił ich 500! A est najlepszą grą, Życzę szczęścia firmie Pirhania Bytes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby było na temat. Kto wie ile kopii sprzedano takiego pewnego Otchłaniowego tytułu Bethesdy? 2 X tyle co G3? 3 x? Pewnie dlatego, że wymagania Obliviona są znośne. Da się w to grać nawet na słabszych komputerach.Gothic jest: przereklamowany, zabugowany, prosty jak cep, ma kosmiczne wymagania na żałośnie zachwaszczonym kodzie itd. Nawet szkoda mi pisać o tej grze. W Obliviona grałem, gram i będę grać. Gothica sprzedałem za 70 zł po tygodniu kumplowi - to był "Great succes" - jak mawia Borat.Ludzie, jak utopiliśmy kasę w tym chłamie to chociaż miejmy odwagę się przyznać do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sama gra jest przeciętna, tak samo jak wynik sprzedażowy - nie ma czego gratulować, chłopaki z piranii wypuścili praktycznie wersje beta, która laguje nawet na najlepszym sprzęcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Łatki jak nie było tak nie ma...
Eh, szkoda trochę mi tego Gothica. Przydałoby się mu jeszcze taki 1-2 miesięczny poślizg na taki mistrzowski szlif, bo niestety ta część ma sporo niedoróbek w przeciwieństwie do poprzednich. Może nie ma Gothic bez bugów, ale co za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2007 o 19:28, haryjesion napisał:

Żeby było na temat. Kto wie ile kopii sprzedano takiego pewnego Otchłaniowego tytułu Bethesdy?
2 X tyle co G3? 3 x? Pewnie dlatego, że wymagania Obliviona są znośne. Da się w to grać nawet
na słabszych komputerach.Gothic jest: przereklamowany, zabugowany, prosty jak cep, ma kosmiczne
wymagania na żałośnie zachwaszczonym kodzie itd. Nawet szkoda mi pisać o tej grze. W Obliviona
grałem, gram i będę grać. Gothica sprzedałem za 70 zł po tygodniu kumplowi - to był "Great
succes" - jak mawia Borat.Ludzie, jak utopiliśmy kasę w tym chłamie to chociaż miejmy odwagę
się przyznać do tego.


Po pierwsze: Raczej nie jesteś fanem serii Gothic bo gdybyś był to wiedział byś, że te gry pokazują swoją moc po jakichś 3-4 godzinach (np. Gothic 1). Nie powiem, trójka jest słabsza od poprzedniczek, nie rozumiem jednak, można porównywać grę w którą grałeś niecały tydzień do gry w którą "grałeś, grasz i będziesz grać"? Ja również grałem w obie gry. I to właśnie na Oblivionie się zawiodłem. Gra ma cukierkowy klimat (krew nic nie daje), jest łatwa a leveling potworów to największy debilizm w historii TES. Szanuję ekipę Todda Howarda za Daggerfalla i Morrowinda, ale ostatnia część to gra dla masowego gracza. To już odbicie od korzeni, podobnie jak Gothic 3...
I jeszcze jedno: podobną myśl o wynikach sprzedaży podałem sporo wcześniej, staraj się nie kopiować pomysłów, rozwijać - jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak po prawdzie to G3 i Oblivion nie mają ze sobą nic wspólnego, ale...:D
Oblivion - gra z wielkim ale pustym światem, levelingiem potworów, nadrabiająca grafiką i systemem rozwoju.
G3 - tu mogłgoby byc 2D, a i tak byśmy w niego grali - ŚWIAT!!, genialny w zamysłach i wykonaniu (ŻYJE, nie stanowi tła); bugi i lagi, spłycona fabuła.

I ja opowiadam się za G3 - grą, w której jestem w innym świecie - w Myrtanie. Całym sercem, duszą wchodzę w ten świat. A Oblivion (jak i Morrowind) mnie znudził (BTW - chwalicie Morrowinda i Obliviona - a która seria ma w swym dorobku najbardziej zabugowaną grę RPG w historii? TES!).
Ave

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2007 o 01:33, Bartold-1991 napisał:

G3 - tu mogłgoby byc 2D, a i tak byśmy w niego grali - ŚWIAT!!, genialny w zamysłach i wykonaniu
(ŻYJE, nie stanowi tła); bugi i lagi, spłycona fabuła.


Ten świat żyje? Ten świat to "kupa" pomylonych i nie wiedzących, co z sobą zrobić, potykających się o krawężniki i korzenie pikseli, które programiści z Joowood "orkutnie" skrzywdzili, a przecież miało być tak pięknie! Hit miał być! Generalnie to przyznałbym Gothic3 tytuł najbardziej zabugowanej gry roku i najlepiej zapomniał, że ją w ogóle kupiłem. Gdyby nawet jakimś cudem odjąć błędy (choć nic nie wskazuje na to, by było to możliwe, pół roku od premiery, a "na zachodzie bez zmian...") i zoptymalizować kod gry, to co dostajemy? Hack&Slash podobny do Diablo, tylko z lepszą grafiką (chyba jednak lepiej kupić poczciwego DungeonSiege2 - mniejszy wydatek, a chodzi w zasadzie o to samo).
Fabuła gdzieś zginęła, prawdopodobnie padła od ciosu mieczem podczas eksterminacji którejś z wiosek, biedny, zagrożony wymarciem, w dodatku taki tępy gatunek, Ci orkowie... Jak puste w środku muszą być piksele udające ludzi, to nie jestem w stanie sobie wyobrazić, skoro nie są w stanie pokonać bandy równie pustych orków. Świat żyje w tej grze? Świat w tej grze ciągle umiera, ale i tak nikogo z pikselowatych tubylców to nie obchodzi, nawet po zabiciu miliona orków, wszak skoro zrobiłeś swoje w naszej wiosce, to spadaj stąd i nigdy nie wracaj, tu i tak nic sie już nie zmieni... A jeśli gdzieś po drodze nie zabije Cię wataha wilków, wielki bohaterze, to będziesz mógł powiedzieć, że Los tym razem uśmiechnął się do Ciebie.

Nic dziwnego, że sprzedało się tylko 500 tys. kopii, to i tak duży wynik, jak na tak niedopracowaną grę. Zapewne osiągnięto go tylko dzięki fanom, którzy pochopnie zamówili grę w preorderze lub kupili ją pierwszego dnia od wydania albo łudzili się, że patche wyjdą szybko. Gdy wyszło na jaw, jaki bubel puszczono w obieg, sprzedaż musiała znacznie przystopować. Z moich zeszłorocznych wydatków na gry ten uważam za najgorszy.

ps. w Gothic3 nie ma lagów - to nie jest gra sieciowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest czym się chwalić... /ironia mode off
Gothic 3 to moim zdaniem totalna klapa. Nie ma szans jako kontynuacja serii (mało ciekawe questy, brak wielu postaci z dawnych części, brak końcowego bossa, brak gildii itd.), ale co ciekawe. gdyby spojrzeć na nią jako osobną grę RPG to i tak nie ma szans !! Pożyczyłem grę kumplowi, który nie grał w poprzednie części - oddał po 2 tygodniach narzekając na : system walki, brak klas postaci, brak żadnych ugrupowań do których można się dołączyć, mało rodzajów mieczy i pancerzy, amuletów, trudno dostępne kostury, słabe questy, straszne lagi (choć ma super kompa) i wilki :) Co z tego wynika ? To że najnowszy Gothic jest grą... dla nikogo !! Twórcy widać chcieli zachować fanów ("te ciemne masy i tak to kupią!") i zyskać "hamerykańskich" graczy, chcących pomachać mieczykiem, wyzwalać wioski i zabijać potwory... a wiadomo, że co jest do wszystkiego to i do d...
PS: Nigdy nie zapomnę takich postaci jak Gomez, Kruk, Wrzód (:P), Hagen, Garond, Skip, Greg, Harad, Pedro, Parlan, Xardas, Milten, Diego, Lester, Cor Kalom, Lee, Torlof, Cipher, Lares, Gorn... Z G3 pamiętam tylko Rhobara i Zubena, tylko dlatego że cały czas jest o nich mowa w grze... o czymś to chyba świadczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować