Zaloguj się, aby obserwować  
Blizzard_Beast

Wrestling - WWE, TNA, ROH, CZW i inne

1174 postów w tym temacie

Dnia 28.03.2010 o 00:28, Undertaker napisał:

Nie jest normalna. Tylko pinfall i submission

Tyle że WWE samo się załatwiło, bo wyjdzie na to, że wygra Taker, bo jest

Spoiler

zaplanowany na house-showach


Zresztą... mieli by burzyć streak? Coś, co budowali od 1992 roku...? Neever, gadżety Deadmana będą się sprzedawać...
Co do jego gimmicku... no cóż, chce Shawn rewanżu, to go dostał... pytanie, czy wygra, ale wątpię.
A weź, Shawn jest świetnym aktorem -> reakcja na RR po wypadnięciu z ringu rox! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2010 o 09:47, RazorBMW napisał:

Tyle że WWE samo się załatwiło, bo wyjdzie na to, że wygra Taker, bo jest

Spoiler

zaplanowany
na house-showach


Zresztą... mieli by burzyć streak? Coś, co budowali od 1992 roku...? Neever, gadżety
Deadmana będą się sprzedawać...
Co do jego gimmicku... no cóż, chce Shawn rewanżu, to go dostał... pytanie, czy wygra,
ale wątpię.
A weź, Shawn jest świetnym aktorem -> reakcja na RR po wypadnięciu z ringu rox! :D


no to mamy prawie że rozstrzygnięcie, swoją droga z tego co mi wiadomo to Shawn, miał jeszcze walczyć dwa lata, a wiadomo ze taker nie przegra, więc istnieją dwa rozstrzygnięcia,
1. bardziej oczywiste, wygrywa taker i shawn wraca po jakimś czasie, albo
2. Walka toczy się tak że kogoś wywożą na noszach, lub coś podobnego co uniemożliwi rozstrzygnięcie walki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 10:00, kindziukxxx napisał:

1. bardziej oczywiste, wygrywa taker i shawn wraca po jakimś czasie, albo

Bardzo prawdopodobne. Jednak wydaje mi się że Shawn wygra. Jest bardzo zdeterminowany zresztą...Pan Wrestlemania

Dnia 28.03.2010 o 10:00, kindziukxxx napisał:

2. Walka toczy się tak że kogoś wywożą na noszach, lub coś podobnego co uniemożliwi rozstrzygnięcie
walki,

Czyli nadal konflikt Shawna i Takera będzie się toczył dalej? Lepiej nie. Niech rozstrzygną to na wrestlemani.
PS: Na jakim programie bądź stronie będę mógł to obejrzeć? Bo z tego co widzę moja telewizja kablowa nie ma takich dojść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HBK po Wrestlemanii bierze 8-12 miesięczną przerwę i to jest fakt. Jak dla mnie to znak, że przegra i "straci" karierę. A potem go przywrócą. Jak to było z Takerem i Guerrero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 10:16, Lord-Tyrranoos napisał:

justin.tv - znaleźć odpowiedni kanał jutro i rozsiąść się wygodnie w fotelu ;)).

Dzięki wielkie :)
Undertaker
Wszystko wskazuje na to że HBK przegra. Undertaker ma dobrą passę zwycięstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie obejrzysz WM na żadnym kanale w Polsce ani przez internet. To leci na zasadzie pay-per-view, czyli ludzie w Stanach dzwonią do swojego operatora, żeby odblokował im transmisję, a później dolicza te 10 czy 15 USD do rachunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 10:25, Undertaker napisał:

HBK po Wrestlemanii bierze 8-12 miesięczną przerwę i to jest fakt. Jak dla mnie to znak,
że przegra i "straci" karierę. A potem go przywrócą. Jak to było z Takerem i Guerrero.

o przerwie HBK było już wiadomo po jego powrocie, więc oby tylko walka był na jakimś tam poziomie, choćby tym z zeszłego roku, może po powrocie wróci stary HBK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 10:53, Undertaker napisał:

Nie obejrzysz WM na żadnym kanale w Polsce ani przez internet. To leci na zasadzie pay-per-view,
czyli ludzie w Stanach dzwonią do swojego operatora, żeby odblokował im transmisję, a
później dolicza te 10 czy 15 USD do rachunku.


Można ewentualnie obejrzeć w dobrej jakości za pośrednictwem strony WWE.com. Tylko że ta przyjemność kosztuje niespełna 55 dolarów. Strasznie dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.03.2010 o 11:12, kindziukxxx napisał:

o przerwie HBK było już wiadomo po jego powrocie, więc oby tylko walka był na jakimś
tam poziomie, choćby tym z zeszłego roku


Walki z zeszłej WM nie nazwałbym "jakimś tam" poziomem. To był prawdziwy kunszt, arcydzieło wrestlingowe. I to zdanie nie tylko moje, ale też wielu ludzi dużo bardziej obeznanych z biznesem ode mnie. Obaj zawodnicy lata świetności mają już za sobą. Moim zdaniem jeszcze dadzą walkę na takim poziomie tylko jedną, góra dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 13:55, Undertaker napisał:


> o przerwie HBK było już wiadomo po jego powrocie, więc oby tylko walka był na jakimś

> tam poziomie, choćby tym z zeszłego roku

Walki z zeszłej WM nie nazwałbym "jakimś tam" poziomem. To był prawdziwy kunszt, arcydzieło
wrestlingowe. I to zdanie nie tylko moje, ale też wielu ludzi dużo bardziej obeznanych
z biznesem ode mnie. Obaj zawodnicy lata świetności mają już za sobą. Moim zdaniem jeszcze
dadzą walkę na takim poziomie tylko jedną, góra dwie.

Fakt, walka Takera z HBK była naprawdę bdb., no i oby powtórzyli to samo w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 13:55, Undertaker napisał:

Walki z zeszłej WM nie nazwałbym "jakimś tam" poziomem. To był prawdziwy kunszt, arcydzieło
wrestlingowe. I to zdanie nie tylko moje, ale też wielu ludzi dużo bardziej obeznanych
z biznesem ode mnie. Obaj zawodnicy lata świetności mają już za sobą. Moim zdaniem jeszcze
dadzą walkę na takim poziomie tylko jedną, góra dwie.


Zgadzam się. Niech dowodem będzie fakt, że mnie walki w WWE grzeją raczej słabo (żeby nie powiedzieć w ogóle), a podczas tego starcia kilkakrotnie zrywałem się z fotela podkreślając to nieparlamentarnymi okrzykami :D

Inna sprawa, że nie ma siły, aby tegoroczna walka wywoływała podobne emocje. Choćby ze względu na fakt, iż wszyscy wiemy, czego się spodziewać. A poza tym nie ma siły, żeby panowie wspięli się na wyższy poziom. No bo jak? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 17:31, Spayki napisał:

Choćby ze
względu na fakt, iż wszyscy wiemy, czego się spodziewać


No niby tak. Swoje pieniądze postawiłbym na Undertakera, ale szczerze się nie zdziwię, jak mimo wszystko wygra HBK. Mogłoby być ciekawie, fani zapowiedzieli rozróbę na arenie, gdy to się stanie .:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2010 o 18:16, Undertaker napisał:

No niby tak. Swoje pieniądze postawiłbym na Undertakera, ale szczerze się nie zdziwię,
jak mimo wszystko wygra HBK. Mogłoby być ciekawie, fani zapowiedzieli rozróbę na arenie,
gdy to się stanie .:P


Nie no, na zdrowy rozum to rzeczywiście stawiałbym, że wygra Grabarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wogóle co się dzieje.. :(

Oglądam smackdown z 26.03. 2010 ... no bój boże... z tej całej gali to chyba 60% gadania, przypominania to co było + 10 minutowa walka kobiet ...
Zaczyna mnie to troche juz wkurzać. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Normalka. Nieoficjalnie nazywa się to promo night. Ostatnia gala przed WM zawsze tak wygląda. Ja właśnie zabieram się za oglądanie ceremonii Hall of Fame.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

OMFG, OMFG... no nie wiem...

Spoiler

Swagger zwyciezca mitb... ciekawe...
ponoć dobra walka hbk i deadmana, ale czułem, że Mr. WrestleMania odejdzie... :(
Jasiu, błe :F
Ponoć szybko prowadzona ta WMka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I w tym miejscu błagam wszystkich, którzy widzieli WM, aby używali tagu spoiler do pisania komentarzy!
Ja tam po pracy lecę do sklepu po zapasy (czipsy and stuff) i o 20 zaczynam oglądanie. :) Gala pewnie prawie 4h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po raz kolejny sam sobie udowodniłem, że silnej woli niestety nie mam. Chciałem na spokojnie obejrzeć w poniedziałkowy wieczór WM-kę, nie na wariata, na żywo, walcząc przy tym ze steamem. A jednak złamałem się i od godziny 1:00 wspólnie z Kamiloosem (korespondencyjnie) śledziliśmy wydarzenia z Phoenix.

Podsumowując krótko poszczególne walki za punkt odniesienia przyjmę to, co napisałem o nich wcześniej.

Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> WWE Unifeld Tag Team MAtch
> ShowMiz vs John Morisson & R-Truth
> Bo Tamci mają już trochę te pasy

Właśnie dość krótko trzymają. I dlatego stawiam na duet Big Show & The Miz. Szczególnie
że drugi duet wykreowany został na szybko i wrzucony do walki bez żadnego porządnie przeprowadzonego
storyline''u.


Spoiler

Nie pomyliłem się, ta walka nie mogła skończyć się w inny sposób. Ale żeby nie dać w ogóle rozwinąć skrzydeł duetowi z niebieskiego brandu? Nawet nie zdążyłem się dobrze wkręcić w nastrój WM-ki, a tu już koniec.


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Randy Orton vs Cody Rhodes vs Ted Dibiase
> Bo ma mieć faceturn.

Na face''a w ostatnim czasie kreowany jest raczej - o zgrozo - Randy. I ta walka to dla
mnie wielka zagadka. Zwycięstwo Ortona niewiele może mu dać, Ted to zbyt oczywisty wybór,
więc może Cody? On z tej trójki jest najsłabszy (najsłabiej wypromowany), więc to byłoby
jakieś rozwiązanie.


Spoiler

Walkę położył fatalny booking. Cóż z tego, że Randy jest moim ulubionym wrestlerem z rosteru WWE, skoro to zwycięstwo kompletnie nic mu nie daje? W żaden sposób ta wygrana go nie promuje, zdecydowanie więcej do ugrania miał i Cody, i Ted. Dobrze jest natomiast widzieć Ortona w swojej starej pozie The Legend Killera, przy sporym popie publiczności (która jednak generalnie nie dała rady w trakcie gali). Oczywistym było, że pomiędzy młodymi musi dojść do zgrzytów. Na upartego in plus zaliczyć można pierwszy od ponad roku trafiony Punt Kick.


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Money In The Bank Match
> Christian vs Ziggler vs Kane vs Benjamin vs MVP vs Swagger vs Matt Hardy
vs Bourne
> vs Kofi Kingston
> Kane odpada na 100%, nie chce pasa, chce promować młodszych, on swój czas już miał.
Captain
> Charisma przejdzie na SD! i będzie feud z byłym partnerem z TT, Edge''em?

Oj, dawno już żaden face nie zgarnął walizki. Jako że sama karta WM-ki szału nie robi,
to marzy mi się sytuacja, w której Cristian wygrywa i tego samego wieczoru dołącza do
walki Edge''a z Chrisem Jericho. Jak na prawdziwego face''a przystało, oczywiście. Tzn.
nie po tym jak jeden sponiewiera drugiego (vide CM Punk w ubiegłym roku), ale na pełnoprawnych
zasadach. I mamy Triple Threat Match.


Spoiler

Szkoda że 30 wrestlerów nie wrzucili do tej walki, rezultat byłby w zasadzie podobny. Jedna akcja, wypad z ringu, wchodzi następny i tak do końca. MVP nie pokazał nic, podobnie Kane, Shelton... długo by wymieniać. Jedyne co przykuło moją uwagę to Zigzag z drabiny, błędy i nowe gacie Kofiego (zresztą nie tylko on został odświętnie ubrany na WM-kę).

Co do zwycięzcy - może trzeba było powiedzieć Swaggerowi przed walką, w którą stronę należy kręcić bloczek? Chłopak sobie wyraźnie nie poradził, nawet komentatorzy (oj, brakuje Slim Jima, brakuje!) milczeli skonsternowani. Zresztą z wykorzystaniem walizki będzie podobnie bezpłciowo. Zastanawia mnie tylko, czy ktoś wysłał w końcu Jacka na kurs wymowy.


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Triple H vs Sheamus
> Sheamus miałby pokonać swojego "mentora" i człowieka, dzięki któremu ten średni
wrestler
> jest w RAW?

Tja, zdecydowanie Hunter. Promocja młodzieży promocją, ale niestety "opalony"
jako mistrz nie sprawdził się w ogóle, w konsekwencji czego jego wygrana z jedną z czołowych
gwiazd WWE nie wchodzi w grę.


Spoiler

Tak jak napisałem wcześniej - Sheamus się nie sprawdził i na push w postaci wygranej z Hunterem nie można było liczyć. Miałem natomiast nadzieję, że z okazji najważniejszej gali w roku Irlandczyk odwiedzi solarium :D


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Street Fight Match
> Cm Punk vs Rey Mysterio
> Ryjek i strata maski? Bullshit, wygra Rey...

No zaraz - przecież

Spoiler

Rey przegrał na ostatnim SD

, w konsekwencji czego nie będzie
to
Spoiler

Street Fight Match

. To raz. Dwa - nikt nie mówił o stypulacji Mask vs. Hair.
Stawiam zatem na Mysterio, szczególnie że nie wyobrażam sobie jego dołączenia do SES,
aczkolwiek... może akurat tutaj nas creative team czymś zaskoczy. W każdym razie szansa
na poprowadzenie storyline''u po WM-ce jak najbardziej jest.


Spoiler

W ubiegłym roku Joker, teraz Na''vi. Za rok pewnie Alicja z krainy czarów. Normalnie zoo. Stypulacja tej walki nie pozostawiała wątpliwości, że to jednak Rey wyjdzie z niej zwycięsko (Street Fight Match to co innego). Inna sprawa to styl - mogło to wyglądać znacznie lepiej. Move-set CM Punka jakoś wydaje się w ostatnim czasie być kastrowany z różnego typu kopnięć, z których ten zawodnik zawsze słynął. Najlepszy był SMS od Kamiloosa: "cycki Sereny!".

Zdaje mi się jednak, ze to jeszcze nie koniec tej rywalizacji.


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Bret Hart v Vince McMahon
> Bo jest fejsem.

Tu stawiam na Breta. Oby szybko poszło. Tak swoją drogą - Vince wygrał kiedykolwiek na
WM-ce? Jakoś nie mogę skojarzyć.


Spoiler

To że walka zakończy się po Sharpshooterze Breta było pewne "jak w kościele krzyże". Nie można się było spodziewać niczego wartościowego po tej walce i zaskoczenia oczywiście nie było. Zabrakło mi natomiast jednego: krwi. Ale tak, tak, wiem...

Pozytywy? Może Bret włączy się w promowanie The Hart Dynasty i ten tag team dostanie title shota na ER.



W trakcie tej walki postanowiłem przerwać oglądanie WM-ki i do seansu powróciłem po kilku godzinach snu.

Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> World Heavyweight Championship
> Edge Vs Chris Jericho
> Wrócił, to mu się należy :F potem feud byłby kontynuowany na Extreme Rules?

Jednak Y2J. To nie jest przypadkowy midcarder, który rzutem na taśmę awansował do main
eventów. Tak krótki run title Chrisa nie wchodzi w grę.


Spoiler

Największe negatywne zaskoczenie gali. Panowie mieli potencjał na wygenerowanie naprawdę dobrego widowiska (może nawet show stealera), ale niestety nie do końca sprostali oczekiwaniom. Po cichutku liczyłem na zakończenie walki po Spearze wykonanym przez Chrisa. Niestety, skończyło się dość sztampowo, aczkolwiek akcja już po gongu pozwala żywić nadzieje, że karta tego feudu nie została jeszcze zapisana.



Mickie James, Kelly Kelly, Eve, Gail Kim & Beth Phoenix vs Michelle McCool, Maryse, Layla, Alicia Fox & Vickie

Spoiler

Liczyłem na powrót Santiny. No ale nic, może za rok. Co do samej walki - bezsens. Do niedawna obecność div na WM-kach to były segmenty, które miały przede wszystkim ukazywać ich walory estetyczne (walki w łóżku included ;p). W tym roku dostaliśmy potyczkę, która spokojnie mogłaby zostać przeprowadzona na jakiejkolwiek tygodniówce. Żeby chociaż na szali zawisły pasy mistrzowskie. A tak...

Pomijam już nawet te popłuczyny po Frog Splashu. Chociażby przez szacunek dla Eddiego mogliby sobie tego szczędzić.

WWE, pourquoi?

Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> WWE CHAMPIONSHIP
> Batista vs John Cena
> Co by się dzieci nie popłakały

Cena, Cena. Ja się tylko obawiam jednego - że to będzie main event.

Spoiler


Na szczęście nie był to ME. Bardziej niż na samą walkę czekałem na wejście Jasia i ewentualnie jakoś nową, finezyjną koszulkę. Szkoda że samo starcie na ringu nie miało takiego tempa jak zabawy z bronią. Skończyło się tak jak skończyć się musiało. Poza tym nie ma siły, jakiś pas na najważniejszej gali roku musi zmienić właściciela.


Dnia 20.03.2010 o 15:24, Spayki napisał:

> Career Vs Streak Match
> Shawn Michaels vs The Undertaker
> Obydwaj robią se przerwę po WM, a żeby bardziej uwiarygodnić... to Shawn tym bardziej,
> a potem wróci nie zniszczą czegoś, co budują od 1992 roku...

Zgadzam się - wygra Grabarz, aczkolwiek ciekaw jestem w jaki sposób zakończy się walka.


Spoiler

Zjawiskowa jest sytuacja, w której wrestlerom liczącym sobie łącznie 90 lat życia udaje się wykręcić najbardziej dynamiczną walkę na gali. Oczywiście nie było siły, aby panowie stworzyli coś lepszego niż przed rokiem. Powiem więcej - ze względu na starcie na XXV Wrestlemanii można było mieć pewność, że drugi Tombstone czy trzeci Superkick walki nie zakończy. Dlatego też emocje były mniejsze i jakoś nie dałem się porwać. Niemniej jednak HBK i Undertaker (w nowym wdzianku, bez kapelusza) wykręcili najlepszy ME od dobrych pięciu lat.

Swoją drogą niezły był tekst wypluty przez Shawna podczas zejścia z rampy: "będę mógł oglądać swoje dzieci częściej niż raz na trzy tygodnie". Nie wyłapałem natomiast, co Taker mówił "wspinającego" się na niego HBK-a. Ktoś z Was zwrócił na to uwagę?

Wrestlemania jest dla WWE tym, czym Super Bowl dla NFL... tylko z definicji. Niestety Vince'owi i spółce po raz kolejny nie udało się podkręcić odpowiedniego poziomu show (od jakości walk są inne federacje, aczkolwiek w przypadku kiedy w WWE brakuje zabaw z mikrofonem jest to aż nazbyt widoczne) i spodziewanych emocji, w czym spora zasługa tragicznego bookingu.
Wrażenie natomiast zrobiła na mnie hala. Tyle tylko, że z ponad 72 tysięcy ludzi jakieś 3/4 walki śledzić mogły wyłącznie na telebimach. Ale można i tak :)

Nie wiem co mam powiedzieć. WM-ka 25 była słaba, tegoroczna wypadła jeszcze gorzej. Powinienem chyba zadać sobie pytanie, czego się spodziewałem? Skoro na tygodniówkach przewijam walki do ostatnich 30 sekund i śledzę wyłącznie speeche i proma (te akurat WWE wychodzą rewelacyjnie, vide http://www.youtube.com/watch?v=oYkPFXmnjM4), to cóz... takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 10:02, Undertaker napisał:

I w tym miejscu błagam wszystkich, którzy widzieli WM, aby używali tagu spoiler do
pisania komentarzy!

Ja tam po pracy lecę do sklepu po zapasy (czipsy and stuff) i o 20 zaczynam oglądanie.
:) Gala pewnie prawie 4h.

Ale co to jest te WM ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować