KOLEKCJE GIER - ZDJĘCIA!

[fakk3 0]

O czym była dyskusja? O tym, że niedzielny gracz ma małego? ... Anyway ja się chciałem podzielić fetyszowymi doznaniami z faktu posiadania nowych gier w kolekcji. Więc A! Na górze 3 tytuły by Monolith Productions. Amerykańskie wydanie Shogo jeszcze zafoliowane oraz wreszcie po wielu latach zdobyty genialny fps Blood w wersji amerykańskiej dwupłytowej ze świetną rozmazaną wypukłą krwią na froncie pudełka. Na końcu zafoliowany następca gry Gauntled czyli Get Medieval. Na dole komplet Neverwinter Nights z dodatkami w dużych polskich premierowych boxach. Na samym dole zdobycze, które trafiły mi się po drodze. The Lost Vikings 2 na PC, Resident Evil 4 HD, Machinarium w metalowym pudełku, SW: Empire at War z dodatkiem, Homeworld 2 i na koncu Dino Crisis 3.

[Ventil 0]

Pewien znany sklep na "U" ma kolekcjonerki pierwszego Dark Souls. Właśnie dorwałem swój egzemplarz na PS3 za jedyne 130zł. Zdjęcie wkrótce :)

Zastanawiałem się też nad Edycją 5th Freedom Splinter Cell Blacklist (68zł!), ale wolę odpuścić. Musi zostać na nowego Wolfensteina ;]

[Eternal101 0]

Dnia 08.05.2014 o 21:04, fakk3 napisał:

O czym była dyskusja? O tym, że niedzielny gracz ma małego? ... Anyway ja się chciałem

Ten BOX NWN to premierowy Box czy jakas inna wersja jego?

[fakk3 0]

Dnia 08.05.2014 o 22:09, Eternal101 napisał:

> O czym była dyskusja? O tym, że niedzielny gracz ma małego? ... Anyway ja się chciałem

Ten BOX NWN to premierowy Box czy jakas inna wersja jego?

Premierowy. Z dodatkową płytą, mapą itd.

[Eternal101 0]

Dnia 08.05.2014 o 23:26, fakk3 napisał:

Premierowy. Z dodatkową płytą, mapą itd.

Ok dzięki, heh ąz Ci zazdroszczę normalnie ja swojego boxa dawno temu sprzedałem teraz mam z extra klasyki next ;<.

[Ventil 0]

Paczka dotarła wczoraj :)

W artbooku ukryte są dwie płytki, które możecie zobaczyć na drugim zdjęciu.

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 13.05.2014 o 19:27, Ventil napisał:

Paczka dotarła wczoraj :)

Jak to zapakowali? W kartonowe pudełko czy w czarną folię jak to kiedyś mieli w zwyczaju?

Dnia 13.05.2014 o 19:27, Ventil napisał:

W artbooku ukryte są dwie płytki, które możecie zobaczyć na drugim zdjęciu.

Z tymi płytami to schrzanili. Raz włożysz-wyciągniesz i już masz rysy. :/

[Ventil 0]

Dnia 14.05.2014 o 10:39, Sir_Kielbasa napisał:

Jak to zapakowali? W kartonowe pudełko czy w czarną folię jak to kiedyś mieli w zwyczaju?

Zamawiałem do paczkomatu i dostałem kartonowe pudełko zabezpieczone taśmą Ultimy.

Dnia 14.05.2014 o 10:39, Sir_Kielbasa napisał:

Z tymi płytami to schrzanili. Raz włożysz-wyciągniesz i już masz rysy. :/

Też o tym myślałem. Póki co płytek nie mam zamiaru sprawdzać, może kiedyś będzie okazja :)

I tak nic nie przebije kolekcjonerki Batman: Arkham City - kupujesz, rozpakowujesz, a tu nie ma pudełka z grą! Zabrakło im miejsca, więc wrzucili płytę do artbooka :D

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 14.05.2014 o 21:25, Ventil napisał:

Zamawiałem do paczkomatu i dostałem kartonowe pudełko zabezpieczone taśmą Ultimy.

O, nauka nie idzie w las. :)

Dnia 14.05.2014 o 21:25, Ventil napisał:

> Z tymi płytami to schrzanili. Raz włożysz-wyciągniesz i już masz rysy. :/
Też o tym myślałem. Póki co płytek nie mam zamiaru sprawdzać, może kiedyś będzie okazja
:)

Skoro już otworzyłeś to mogłeś sprawdzić i przenieść do osobnych pudełek. Ja przynajmniej przekładam, żeby się dodatkowo nie rysowały. :)

Dnia 14.05.2014 o 21:25, Ventil napisał:

I tak nic nie przebije kolekcjonerki Batman: Arkham City - kupujesz, rozpakowujesz, a
tu nie ma pudełka z grą! Zabrakło im miejsca, więc wrzucili płytę do artbooka :D

Jak się dziaduje na wielkości pudełka to tak jest. A przynajmniej była w jakiejś kopercie czy luzem?

[Ventil 0]

Dnia 15.05.2014 o 07:17, Sir_Kielbasa napisał:

Skoro już otworzyłeś to mogłeś sprawdzić i przenieść do osobnych pudełek. Ja przynajmniej
przekładam, żeby się dodatkowo nie rysowały. :)

U mnie sytuacja się komplikuje, bo należę do tych dziwnych kolekcjonerów, którzy uznają tylko kolekcjonerkę w całości - nie ingeruję w zawartość, niczego nie przekładam itp. :D

Dnia 15.05.2014 o 07:17, Sir_Kielbasa napisał:

Jak się dziaduje na wielkości pudełka to tak jest. A przynajmniej była w jakiejś kopercie
czy luzem?

Nie jestem pewien, bo nigdy jej nie miałem (od zakupu odrzucił mnie właśnie brak pudełka), ale chyba wrzucili to do plastikowego uchwytu na płytę, który był umieszczony na końcu artbooka. Tak samo robi się z filmami w "książeczkowych" wydaniach.

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 15.05.2014 o 16:48, Ventil napisał:

U mnie sytuacja się komplikuje, bo należę do tych dziwnych kolekcjonerów, którzy uznają
tylko kolekcjonerkę w całości - nie ingeruję w zawartość, niczego nie przekładam itp.
:D

Ja też wolę mieć wszystko w pudle, ale jeśli już otwieram i widzę, że jest partanina to przekładam płyty do normalnych pudełek, żeby się nie gniotły/telepały w środku.

Dnia 15.05.2014 o 16:48, Ventil napisał:

Nie jestem pewien, bo nigdy jej nie miałem (od zakupu odrzucił mnie właśnie brak pudełka),
ale chyba wrzucili to do plastikowego uchwytu na płytę, który był umieszczony na końcu
artbooka. Tak samo robi się z filmami w "książeczkowych" wydaniach.

Chodzi o takie tacki, jakie są podobne w zwykłych pudełkach na CD? Tacka to co innego. Zdecydowanie wolę tackę na płytę w albumie niż płyty luzem w kopertach. Tutaj nie ma prawa się nic uszkodzić/porysować.

[Ventil 0]

Dnia 15.05.2014 o 20:10, Sir_Kielbasa napisał:

Chodzi o takie tacki, jakie są podobne w zwykłych pudełkach na CD? Tacka to co innego.
Zdecydowanie wolę tackę na płytę w albumie niż płyty luzem w kopertach. Tutaj nie ma
prawa się nic uszkodzić/porysować.

Chodzi o plastikowy uchwyt na płytę :D
http://youtu.be/NYNFs4bYpR0?t=43s

Fakt, nic się nie uszkodzi, ale co to za kolekcjonerka, w której nie ma pudełka na grę?

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 15.05.2014 o 20:32, Ventil napisał:

Chodzi o plastikowy uchwyt na płytę :D
http://youtu.be/NYNFs4bYpR0?t=43s

Czyli o tym myślałem. Nie ma porównania z kopertą. Tutaj nawet jest o tyle dobrze, że te tacki chyba dość mocno trzymają płyty, nawet mocniej niż tacki w zwykłych pudełkach, więc wypadnięcie nie grozi przy mocniejszym uderzeniu. :)

Dnia 15.05.2014 o 20:32, Ventil napisał:

Fakt, nic się nie uszkodzi, ale co to za kolekcjonerka, w której nie ma pudełka na grę?

Brak pudełka, jeśli masz tackę wklejoną do albumu (lub gdziekolwiek), jest niczym wobec albumu czy ścieżki do zassania. To jest dopiero żenada. :) Zresztą te albumy w małym formacie to też takie wydania na odczepnego. A, wrzucimy mały album i już ludzie będą się jarać. Niestety, przy albumach np. od WoW-ów takie coś wypada blado, a niektóre grafiki chciałoby się zobaczyć w większym formacie. No i coraz częściej można obejrzeć zakupując osobny Art of cośtam za odpowiednią kwotę. :D

[iselor86 0]

Na forum CDA istnieją dwa osobne tematy: jeden do dyskusji o kolekcjach, drugi tylko o kolekcjonerkach. Pierwszy niemalże martwy, drugi żywy. Dałem propozycję, by za przykładem tego tematu połączyć oba wątki. Niestety, nie zyskałem wielkiego aplauzu. Oto przykładowe odpowiedzi:

"IMO to o bigboxach, czy innych stosunkowo rzadkich, albo ciekawych wydaniach to i tak się tu dyskutuje. Tylko boję się, że zaraz ktoś by tu wyskoczył ze swoimi grami z kolekcji klasyki, czy innego cuda. Choć biorąc pod uwagę słabe zainteresowanie tamtym tematem, to jest to mało prawdopodobne. "

"przyszłość kolekcjonerstwa jako takiego to tylko i wyłącznie bogate i limitowane Edycje Kolekcjonerskie dla osób z zasobnym portfelem. Kolekcjonowanie big boxów już jest niszą, a za kilka lat takich kolekcjonerów będzie jeszcze mniej. Współczesne edycje premierowe (pudełkowe) wzbudzają u mnie jedynie politowanie. Tak bogatych wydań premierowych jak np. Wiedźmin 1/2 jest już naprawdę niewiele."

Nie ukrywam, że te odpowiedzi mnie...zdziwiły. Osobiście wszystkie gry uważam za elementy kolekcji. Gier z czasopism co prawda się nie pokazuje raczej na fotach (choć kumple widząc np. Ishary z Gamblera, są często pod wrażeniem), nie widzę jednak nic złego w reedycjach, zwłaszcza że niektóre są ładne, inne też powoli stają się rzadkie. Czy naprawdę zaś kolekcjonowanie big boxów to taka nisza? Czy to wynika z tego że gry zaczyna zbierać młodsze pokolenie ich niepamiętające? Przecież np. tutaj, na gram.pl widzę sporo kolekcji z big boxami. Współczesne edycje kolekcjonerskie? Dla mnie nie są tyle warte, praktycznie nie kupuję nowych gier, tylko stare (z małymi wyjątkami). Edycje kolekcjonerskie współczesnych gier to dla mnie marnowanie kasy bo często ich zawartość zawiera mniej niż dawne zwykłe premierówki w big boxach.

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 17.05.2014 o 19:59, iselor86 napisał:

Gier z czasopism co prawda się nie pokazuje raczej na fotach (choć kumple widząc
np. Ishary z Gamblera, są często pod wrażeniem), nie widzę jednak nic złego w reedycjach,
zwłaszcza że niektóre są ładne, inne też powoli stają się rzadkie.

Normalka bym powiedział. Sam kiedyś nie mogłem patrzeć na serię KKK IPS-u, a dzisiaj zbieram.

Dnia 17.05.2014 o 19:59, iselor86 napisał:

Czy naprawdę zaś kolekcjonowanie big boxów to taka nisza?

Jakoś po cenach tego nie widać. :D Aczkolwiek wystarczy dwóch napaleńców i cena skacze w kosmos.

Dnia 17.05.2014 o 19:59, iselor86 napisał:

Czy to wynika z tego że gry zaczyna zbierać młodsze pokolenie ich niepamiętające?

Sentyment do dużych pudeł jest ważny, ale do tego dochodzi jeszcze dostępność i cena. Oczywiście zakładam, że kolekcjonerowi zależy na nowym lub dobrze zachowanym używanym egzemplarzu (które kosztują), a nie jakimś "trupie", byle stał na półce.

Dnia 17.05.2014 o 19:59, iselor86 napisał:

Przecież np. tutaj, na gram.pl widzę sporo kolekcji z big boxami.

Sporo czyli ile? :) Takich, którzy mają więcej jak, powiedzmy, 100 dużych pudeł za wielu tu nie widziałem.

Dnia 17.05.2014 o 19:59, iselor86 napisał:

Współczesne edycje kolekcjonerskie? Dla mnie nie są tyle warte, praktycznie nie kupuję
nowych gier, tylko stare (z małymi wyjątkami). Edycje kolekcjonerskie współczesnych gier
to dla mnie marnowanie kasy bo często ich zawartość zawiera mniej niż dawne zwykłe premierówki
w big boxach.

Akurat w większości gier z lat 90-tych miałeś tylko płytę/dyskietki i instrukcję (w dodatku nie zawsze były duże i grube). W wielu pudełkach na CD nie było nawet wkładek papierowych, nie mówiąc o tym, że były też golasy w kopertach. Jeśli dorzucili muzykę (nawet na płycie z grą) to było święto lasu. Ile było gier wydanych w takich pudłach jak np. WoW-y? W ilu miałeś albumy w dużym formacie? Obecnie nie wypada wydać kolekcjonerki bez muzyki czy albumu. Figurki? Jedynie można było pomarzyć, nie mówiąc o tak wielkich jak do Skyrim czy ostatnio Titanfall (choć dodam, że osobiście za figurkami nie przepadam). Do ilu gier dodawali stertę bezwartościowego śmiecia? :)
Ja tam współczesne kolekcjonerki kupuję (zwłaszcza wydane tak, jak te od Blizzard), bo niedługo będzie tak jak to ktoś opisał w drugim cytacie (sprawdźcie na Ebayu, ile ludzie płacą za np. kolekcjonerkę pierwszej Dead Space, która na X360 wyszła w 1000 sztuk, czyli prawdziwa rzadkość, a nie jak te co wydają po kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy). Wystarczy zobaczyć, co się dzieje na kickstarterze, ile trzeba wybulić za wydanie w dużym pudle. Zwykłe wydania też kupuję, bo nie planuję zwinąć interesu za rok, a za 5-10 lat i te wydania w DVD nabiorą swojej wartości (nie tylko jeśli chodzi o cenę).

[Sir_Kielbasa 0]

Dnia 18.05.2014 o 10:26, Sir_Kielbasa napisał:

Normalka bym powiedział. Sam kiedyś nie mogłem patrzeć na serię KKK IPS-u, a dzisiaj zbieram.

Niestety nie mogę już zmienić treści poprzedniego postu, a chciałem dopisać, że w przypadku KKK trzeba uczciwie powiedzieć, iż to nie jest do końca seria z reedycjami. Wiele czy większość gier (a może wszystkie? ktoś się orientuje? Nie znam wszystkich tytułów, zwłaszcza wydawanych później już na CD) z tej serii to premierówki na naszym rynku.

[iselor86 0]

Dnia 18.05.2014 o 10:26, Sir_Kielbasa napisał:

> Czy naprawdę zaś kolekcjonowanie big boxów to taka nisza?

Jakoś po cenach tego nie widać. :D Aczkolwiek wystarczy dwóch napaleńców i cena skacze
w kosmos.

To jednak też zależy od tytułu. Znaleźć big box Baldura nie jest ciężko, ale znaleźć big box Shadowcaster to już nie taka bajka.

Dnia 18.05.2014 o 10:26, Sir_Kielbasa napisał:

Oczywiście zakładam, że kolekcjonerowi zależy na nowym lub dobrze zachowanym używanym
egzemplarzu (które kosztują), a nie jakimś "trupie", byle stał na półce.

Kupiłem na allegro Tides of War w big boxie. Samo pudło już nie jest, ekhm, pierwszej świeżości, widać że jest używane, ale nie żałuję zakupu.

Dnia 18.05.2014 o 10:26, Sir_Kielbasa napisał:

> Przecież np. tutaj, na gram.pl widzę sporo kolekcji z big boxami.

Sporo czyli ile? :) Takich, którzy mają więcej jak, powiedzmy, 100 dużych pudeł za wielu
tu nie widziałem.

Sam mam 87. Z podobną ilością widziałem faktycznie niewiele.

Dnia 18.05.2014 o 10:26, Sir_Kielbasa napisał:

Zwykłe wydania też kupuję, bo nie planuję zwinąć interesu za rok, a za 5-10 lat i te
wydania w DVD nabiorą swojej wartości (nie tylko jeśli chodzi o cenę).

Ja nie planuję wogóle zwijać interesu. Tzn. planuję przestać kupować ale nie zamierzam tego sprzedawać:)

[Papishon 0]

Chciałem nadmienić, że kolekcjonerstwo gier nie kończy się na big boxach...
Dla mnie osobiście gry PCtowe mają znikomą wartość i nie widzę sensu w zbieraniu ich na większą skalę, wolę kupować konsole i gry na nie. W większości w swoich zbiorach mam premierówki. Niestety jeśli chodzi o gry na SNESa czy Famicoma, cięzko dostać komplety dlatego skupiłem się na gołych kartridżach, ale na PSX, PS2, PSP, Xbox i Xbox360 interesują mnie wyłącznie komplety, 3xa i premierówki. Więc uprasza się tutaj o nie dyskriminowanie "kolekcjonerów konsolowych".

[Wszystkozajete 0]

Według mnie jest to kwestia sentymentu, jeśli ktoś w przeszłości był bardziej związany z konsolami, to będzie zbierał konsolowe wydania oraz jakieś zabytkowe egzemplarze konsol, a ktoś kto większość czasu (lub tylko) grał na PC zbiera gry na PC. Oczywiście piszę tu o graczach z większym stażem.

Niektórzy to w ogóle nie rozumieją idei kolekcjonerstwa. Ostatnio trafiłem jakoś przypadkowo do tego tematu z gry-online o którym wspominał wcześniej iselor86, tyle że przejrzałem go od początku. Nie mogłem zrozumieć, że ludzie nie mogą zrozumieć, że ktoś chce np. 80 zł, za jakąś starą, używaną grę, skoro można ją dostać w sklepie za 20 zł w reedycji, więc ten egzemplarz jest wart max 5 zł. Przyznam, że czytałem to z lekkim niesmakiem, a tego typu wypowiedzi było przynajmniej kilka.

[iselor86 0]

Dnia 18.05.2014 o 20:14, PAPISHON napisał:

Chciałem nadmienić, że kolekcjonerstwo gier nie kończy się na big boxach...

A gdzie ja tak napisałem?! Oprócz big boxów mam licząc dokładnie: 197 DVD Boxów (w tym 7 gier na PlayStation 2), 106 jewel case (w tym 12 gier na PSXa, w przypadku zaś PC do jewel case wliczam wszelkie wydania niepełne typu "wszystko bez big boxa" "płyta z okładką bez instrukcji" "sama płyta z instrukcją" a także "sama oryginalna płyta bez całej reszty") i około 300 tytułów z pism. Wszystko jest dla mnie elementem kolekcji, tyle że jedne rzeczy są dla mnie więcej warte inne mniej, do jednych mam większy sentyment, do innych mniej itd.

Dnia 18.05.2014 o 20:14, PAPISHON napisał:

Dla mnie osobiście gry PCtowe mają znikomą wartość

Bo? Platforma do grania jak każda inna. Inna sprawa że np. wg mnie najlepsze gry powstały właśnie na PC.

>i nie widzę sensu w zbieraniu ich

Dnia 18.05.2014 o 20:14, PAPISHON napisał:

na większą skalę, wolę kupować konsole i gry na nie.

Wychowałem się na grach PC, troszkę na PSXie. Dla mnie kolekcjoner który twierdzi że gry na PC są mniej warte po prostu, za przeproszeniem, pieprzy. Nie widzę różnicy czy w mojej kolekcji są gry na PC, Macintosha, PSXa, Amigę CD - 32, 3DO czy cokolwiek innego.

>W większości w swoich zbiorach mam

Dnia 18.05.2014 o 20:14, PAPISHON napisał:

premierówki. Niestety jeśli chodzi o gry na SNESa czy Famicoma, cięzko dostać komplety
dlatego skupiłem się na gołych kartridżach, ale na PSX, PS2, PSP, Xbox i Xbox360 interesują
mnie wyłącznie komplety, 3xa i premierówki. Więc uprasza się tutaj o nie dyskriminowanie
"kolekcjonerów konsolowych".

Sam piszesz o dyskryminacji kolekcjonerów konsolowych, gdzie ja nic takiego nie napisałem, a sam dyskryminujesz PeCetowych. Ech. To teraz odbiję piłeczkę. Ja uznaję gry tylko na płytach. Nawet na PC mam tylko 4 gry na dyskietkach. Nie uznaję wszelkich konsol które są na katridże/dyskietki czy cokolwiek co nie jest płytą CD/DVD/Blu-Ray.

>Niektórzy to w ogóle nie rozumieją idei kolekcjonerstwa. Ostatnio trafiłem jakoś przypadkowo do tego tematu z >gry-online o którym wspominał wcześniej iselor86, tyle że przejrzałem go od początku. Nie mogłem zrozumieć, >że ludzie nie mogą zrozumieć, że ktoś chce np. 80 zł, za jakąś starą, używaną grę, skoro można ją dostać w >?>sklepie za 20 zł w reedycji, więc ten egzemplarz jest wart max 5 zł. Przyznam, że czytałem to z lekkim >niesmakiem, a tego typu wypowiedzi było przynajmniej kilka.

Bo to nie są kolekcjonerzy. Większość na GOLu to gołowąsy które nie mają pojęcia o grach, nie mówiąc już o kolekcjonowaniu.