Evil_Khan

KOLEKCJE GIER - ZDJĘCIA!

30593 postów w tym temacie

Kolekcjonerstwo – zbieractwo, świadome gromadzenie przedmiotów o ustalonym zakresie merytorycznym, topograficznym lub chronologicznym w celu tworzenia zbiorów, wystaw i pokazów. Najczęściej w formie amatorskiej jako hobby.

Definicja z wiki ale chyba słuszna.

Swoją drogą myślałem że powiedz 200, nie 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miałbym tak oceniać, strzelam że od 500 w górę (trudno określić, ale na pewno jest dość sporo). Na pewno nie jest ich 20. Zbieranie gier komputerowych/konsolowych/gier w ogóle to popularne hobby, zresztą tak jak samo granie. Żadne to "niszowe" hobby nie jest.

I proszę mi tu za chwilę nie próbować opisywać "prawdziwych kolekcjonerów" z powiedzmy... casualami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hah, nie, nawet nie wiedziałem że tak robisz, nie przeglądam tego tematu na bieżąco. ;p Tak piszę, bo jednak nie o to mi chodzi - chcę mieć normalne pudełko z płytą, instrukcją itp, ale bez kodu, bo ten już mam. Do niedawna kupowałem takie za 5-7zł, teraz niestety oferta strasznie zmalała. A to była genialna opcja - płacisz max 20zł za spore hity np na Steamie, a potem dokupujesz pudełko. I okazuje się, że pół roku po premierze masz Tomb Raidera, Far Cry''a 3, Infinite i parę innych za max 30zł za sztukę w premierowych pudełkach. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2014 o 19:58, iselor86 napisał:

Swoją drogą myślałem że powiedz 200, nie 20.


A czy kolekcjonerem jest już ktoś, kto zbiera gry tylko z serii Uncharted? :)
Dla mnie kolekcjoner to, między innymi, ktoś, kto ma listę gier do kupienia i systematycznie, w miarę dostępnych środków oczywiście, kupuje te gry przeczesując codziennie (może nawet kilka razy) różnego rodzaju sklepy i aukcje. Ja tak nie potrafię. :) Gry kupuję raczej spontanicznie. Z nowymi jestem w miarę na bieżąco, ale czasem o niektórych starych dowiaduję się dopiero tuż przed zakupem.
Inna sprawa. Kolekcjoner chyba każdego dnia odczuwa radość z posiadanego zbioru, "odwiedza" go, z namaszczeniem bierze w dłonie każdy egzemplarz, przeciera szmatką jeśli trzeba...
Prawdziwy kolekcjoner także odpowiednio eksponuje swoją kolekcję. :)
http://i.imgur.com/EL7UoST.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze zacznijmy dzielić ludzi na gorszych i lepszych kolekcjonerów...
Kolekcjoner to ktoś kto zbiera... kolekcjonuje. Nie każdy musi być taki sam, ja osobiście uważam dziwne wystawki w stylu "podświetlenia" półek z grami za ostatnią wiochę (a jeszcze większa wiocha, to podświetlone neonami półeczki z konsolami... prawie jak wiejsku tuning poloneza caro) i sam staram się elegancko wszystko sobie układać tak aby było to w jakiś sposób wyeksponowane.Ot, chyba jedyna wystawka u mnie w pokoju to ustawione bigboxy na całej szerokości segmentu, tak poza tym wszystko jest poukładane na półkach grzbietem na zewnątrz. Elegancko, schludnie i czytelnie. Nie dość że przejrzyściej, to więcej miejsca mi się ostaje - w moim przypadku bardzo ważna rzecz, zwłaszcza że miejsce na gry i konsole mi się już wyczerpuje. Choć kiedyś, kiedy byłem młodszy strasznie lubiłem chęłpić się swoimi growymi nabytkami i rozkładałem je wszędzie, byle każdy widział "co ja to mam", na całę szczęście przeszło mi to.

Wracając do tematu kolekcjonerów. Nie dzielmy kolekcjonerów gier na gorszych i lepszych, prawdziwych i tych pozerów. Kolekcjonerstwo to forma hobby, powinna przede wszystkim sprawiać radość (a radość z zakupionej ciężej dostępnej gry jest ogromna powiadam) i satysfakcjonować. Nie ma tutaj podziałów "lepszy/gorszy". Owszem, ktoś może mieć większą i ciekawszą kolekcję od kogoś innego, ale czy to robi z niego lepszego kolekcjonera? Nope, po prostu ma większą kolekcję. I tak, kolekcjonera można już nazwać kogoś, kto zbiera wszystko co związane z daną serią. Przykładowo mamy tutaj forumowicza, który zbiera wszystko co związane z NFS`em. Mimo że najbardziej go pamiętam właśnie ze zbiorów NFSów (chyba inne gry też zbiera), jestem pod wielkim wrażeniem jego kolekcji, często większym niż te zbieraniny byle jakich szrotów na PC z tanich serii, niekompletnych wydań, gier z gazet którymi się ludzie po forach chwalą albo poniszczonych bigboxów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Mnie tam gablotki się podobają, choć sam żadnej nie mam i raczej nie będę miał. Fajnie wygląda, gdy cały zestaw jest rozłożony. :)
2. Nie chodzi o to, żeby dzielić kolekcjonerów na lepszych i gorszych, tylko na kolekcjonerów i zbieraczy. No sorry, ale jak widzę kogoś, kto dotyka łapami lustra płyty, albo kładzie ją lustrem na podłodze, to dla mnie nie jest to kolekcjoner, tylko zwykły flejtuch. Albo gdy ktoś kupuje jakiś szrot, bo było tanio i jest zadowolony, że ma "okaz". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.06.2014 o 15:19, Sir_Kielbasa napisał:

2. Nie chodzi o to, żeby dzielić kolekcjonerów na lepszych i gorszych, tylko na kolekcjonerów
i zbieraczy. No sorry, ale jak widzę kogoś, kto dotyka łapami lustra płyty, albo kładzie
ją lustrem na podłodze, to dla mnie nie jest to kolekcjoner, tylko zwykły flejtuch. Albo
gdy ktoś kupuje jakiś szrot, bo było tanio i jest zadowolony, że ma "okaz". :D


Takich "flej" jest o groma, zresztą między innymi dlatego nie pożyczam swoich gier nikomu.
Szrot schodzi za grosze, to jasne - ale czasami i dobry rzadki okaz trafi się za dobre pieniądze. Ludzie po prostu czasem nie wiedzą co sprzeają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ludzie po prostu czasem nie wiedzą co sprzeają :)

A to się zgadza. Jeden gość pisał kiedyś na jakimś forum, że kupił Neverhooda w boxie w stanie idealnym wraz z innymi grami (jakieś śmieci) za ok. 100zł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2014 o 15:00, PAPISHON napisał:

niż te zbieraniny byle jakich szrotów na PC z tanich serii, niekompletnych wydań, gier
z gazet którymi się ludzie po forach chwalą albo poniszczonych bigboxów.


Wypraszam sobie, obok unikatów mam w kolekcji kilkadziesiąt gier z Kolekcji Klasyki i Extra Klasyki i one się ładnie obok siebie prezentują; mam sporo wydań niekompletnych (choćby Towers of Darkness, Albion, Neverhood,seria Blood, REAH, Warhammer Dark Omen i trochę innych) i uważam że są super elementem kolekcji mimo że niekompletne, gier z gazet mam około 250 siłą rzeczy (nie każdą grę warto mieć w innym wydaniu, innych zdobyć nie mozna w innym wydaniu, np. trylogię Ishar mam z Gamblera i nie mam zamiaru wymieniać), zaś podniszczone big boxy też się z 3, może 4 u mnie trafią (jak niedawno dodany Tides of War) ale to już jest urok starych gier że big boxy nie zawsze przez tyle lat będą w stanie ultra cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(jak niedawno dodany Tides of War)

Jak trafisz na lepszy to wymienisz?

Dnia 29.06.2014 o 18:29, iselor86 napisał:

ale to już jest urok starych gier że big boxy nie zawsze przez tyle lat będą w stanie ultra cacy.


I jaki wniosek płynie z tej słusznej konstatacji, moi państwo? Ano taki, że trzeba kupować gry, póki są nowe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2014 o 20:24, Sir_Kielbasa napisał:

>(jak niedawno dodany Tides of War)

Jak trafisz na lepszy to wymienisz?


Nie, ponieważ a) stan nie jest tragiczny/rozlatujący się b) to nie jest gra ultra ważna bym ją wymieniał. Wymieniam czasem tylko ważne tytuly z czasopism, innych nie. Nie mam na to ani czasu ani miejsca ani zwlaszcza funduszy
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2014 o 22:50, iselor86 napisał:

> >(jak niedawno dodany Tides of War)
> Jak trafisz na lepszy to wymienisz?
Nie,


To świetnie. Konkurencja odpada. ;)

Dnia 29.06.2014 o 22:50, iselor86 napisał:

ponieważ a) stan nie jest tragiczny/rozlatujący się b) to nie jest gra ultra ważna
bym ją wymieniał. Wymieniam czasem tylko ważne tytuly z czasopism, innych nie. Nie mam
na to ani czasu ani miejsca ani zwlaszcza funduszy


I tutaj znowu dotykamy definicji "kolekcjonerstwa". Kolekcjoner to chyba też ktoś taki, kto chce mieć towar w jak najlepszym stanie? Widzi grę w lepszym to kupuje, tę w gorszym sprzedaje (albo i nie) itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli wg twojej definicji nie jestem kolekcjonerem. Ale na szczęście w takim wypadku w Polsce chyba nie ma kolekcjonerów gier :) :D
Gdybym co rusz miał wymieniać posiadane egzemplarze na lepszej jakości i jeszcze kupować te które mam na liście do kupienia musiałbym wygrać w totka. Albo chociaż być jakimś posłem.
Uważam że jestem kolekcjonerem gier - jeśli ktoś myśli inaczej jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2014 o 14:49, iselor86 napisał:

Czyli wg twojej definicji nie jestem kolekcjonerem.


Nie ma żadnej mojej definicji. Ja się tylko zastanawiam. Wydaje mi się, że kolekcjoner jednak chce mieć swoje ulubione gry w jak najlepszym wydaniu i stanie, a nie zadowala się wydaniami z gazet na przykład. Oczywiście można mieć różne wydania. Jeśli ktoś zbiera seriami to wcale bym się nie zdziwił, gdyby chciał mieć różne wydania z różnych edycji (także z gazet), krajów itp. Sam zbieram np. Gothiki i mam też wydanie jedynki z extra klasyki i nie zamierzam się go pozbywać.

Dnia 30.06.2014 o 14:49, iselor86 napisał:

Ale na szczęście w takim wypadku w Polsce chyba nie ma kolekcjonerów gier :) :D


Dlatego podałem liczbę 20, a nie 200. :) Sam siebie do kolekcjonerów nie zaliczam, jednak gry chcę mieć w jak najlepszym stanie. Gdy widzę grę (zestaw właściwie) w stanie idealnym to dopiero wtedy "płynę". :D

Dnia 30.06.2014 o 14:49, iselor86 napisał:

Gdybym co rusz miał wymieniać posiadane egzemplarze na lepszej jakości i jeszcze kupować
te które mam na liście do kupienia musiałbym wygrać w totka. Albo chociaż być jakimś
posłem.


Ale to chyba też na tym polega, że się króliczka goni, a nie go łapie? Zbierzesz wszystko co masz na liście i co wtedy? Zwijasz się z forów kolekcjonerskich? :)

Pytanie do osób zbierających gry na PS2. Czy w przypadku reedycji Platinum zdarzają się takie wydania (jak to bywa z reedycjami na PC), które są jakoś poprawione, ulepszone? Czy to są zawsze tylko identyczne gry jak z pierwszych wydań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Ale na szczęście w takim wypadku w Polsce chyba nie ma kolekcjonerów gier :) :D

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Dlatego podałem liczbę 20, a nie 200. :) Sam siebie do kolekcjonerów nie zaliczam, jednak gry chcę mieć w jak najlepszym stanie. Gdy widzę grę (zestaw właściwie) w stanie idealnym to dopiero wtedy "płynę". :D


Iselor - zdziwiłbyś się. Akuratnie znam kilku graczy/zbieraczy, którzy wymieniają swoje niedoskonałe kopie gier, na doskonalsze byle jego kolekcja była bogatsza i spójniejsza, a nie wyglądała jak zbieranina szrotów "byle była". Ci zbieracze zamieniają gry z tanich wydań na premierówki, albo niepełne na pełne etc. Sam czasami tak robię, ale dość rzadko bo zbieram gry na konsolę i staram się skupować jedynie egzemplarze 3xA w stanie minimum bdb. Jak coś jest poniżej bdb to przeważnie rezygnuje z zakupu.

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Pytanie do osób zbierających gry na PS2. Czy w przypadku reedycji Platinum zdarzają się
takie wydania (jak to bywa z reedycjami na PC), które są jakoś poprawione, ulepszone?
Czy to są zawsze tylko identyczne gry jak z pierwszych wydań?


Identyczne, tylko biedniej wydane. Osobiście w swojej kolekcji tytułów na PS2 posiadam z po cztery tytuły odpowiednio dla PSX i dla PS2. Mam zamiar je niebawem wymienić na premierówki, bo jednak te platynki jakoś średnio wyglądają na półce...
Poza tym, z tego co słyszałem wydania Platinum tłoczone są na gorszej jakości płyty - ale nie wiem czy to tylko jakaś legenda wiejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2014 o 19:32, PAPISHON napisał:

Identyczne, tylko biedniej wydane. Osobiście w swojej kolekcji tytułów na PS2 posiadam
z po cztery tytuły odpowiednio dla PSX i dla PS2. Mam zamiar je niebawem wymienić na
premierówki, bo jednak te platynki jakoś średnio wyglądają na półce...


Pomiędzy pierwszymi wydaniami faktycznie kiepsko, ale można je ustawić osobno. :) Kilkadziesiąt sztuk będzie fajnie wyglądać.

Dnia 30.06.2014 o 19:32, PAPISHON napisał:

Poza tym, z tego co słyszałem wydania Platinum tłoczone są na gorszej jakości płyty -
ale nie wiem czy to tylko jakaś legenda wiejska.


O, to niefajnie. :/ Właśnie nadrabiam braki na PS2 i niedawno trafił mi się taki jeden "zbuk", choć fotka była pierwszego wydania, a sprzedawca nie uprzedzał, że to Platinum. Ciekawe, że tutaj zastosowali pudełko jak od Wii/WiiU, a nie jak od pierwszych wydań, gdzie na brzegu (po zamknięciu pudełka) jest tylko rowek. W europejskich pudełkach od Wii/WiiU są takie jakby ząbki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się zawsze systematycznie wymieniać gorzej wyglądających egzemplarzy na te lepsze. To samo tyczy się wydań z reedycji, które sprzedaje i wymieniam na premierowe. Oczywiście są wyjątki jeśli jest tytuł, który lubię i muszę mieć wszystkie jego wydania lub gra w reedycji jest pozbawiona wad edycji premierowej (nie jest zabugowana lub jest pozbawiona uciążliwych zabezpieczeń i np. uruchamia się z dysku). Gier na konsole ps1 w ogóle nie kupuję w reedycjach typu platinium itp. wolę w ogóle ich nie mieć niż mieć z tym paskiem. Taki tam fetysz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2014 o 20:37, fakk3 napisał:

Taki tam fetysz :P


Większość zbierających gry na konsole, nie chce właśnie tych platynek. Marną w sumie to ma wartość kolekcjonerską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

> Czyli wg twojej definicji nie jestem kolekcjonerem.

Nie ma żadnej mojej definicji. Ja się tylko zastanawiam. Wydaje mi się, że kolekcjoner
jednak chce mieć swoje ulubione gry w jak najlepszym wydaniu i stanie, a nie zadowala
się wydaniami z gazet na przykład.


Kiedy 10 lat temu postanowiłem kolekcjonować gry, postawiłem sobie dwa cele:
1. Uzbierać wszystkie cRPG jakie wyszły na PC na CD.
2. Zebrać tyle ile sie da najlepszych i najważniejszych (czy z punktu widzenia branży czy samego gatunku) gier z lat 90-tych (które wyszły na CD) i ewentualnie z nowego milenium.

Nie interesowało mnie wydanie, choć czasem nie było wyjścia i byłem szczęśliwy nawet z czasopismówek, zwłaszcza z płytek Gamblera. Tak się jednak złożyło że owych gier z czasopism aż tak dużo nie kupowałem. Skąd więc spośród 700 gier 287 to gry z pism ? Ot, kilka razy pewni ludzie po prostu pozbywali się gier i pytali czy je przygarnę. Musiałem więc sobie odpowiedzieć: czy brać hordę gier z czasopism, które często średnio mnie interesują (chocby pełniaki z CDA typu Mobile Forces czy inne symulatory śmigłowców, które niezbyt mnie ruszają) czy też pozwolić by dosłownie zostały wywalone na śmietnik bo taki spotkałby je los ? Odpowiedź dla mnie była oczywista, ale to nie są gry dla mnie ważne, które muszę mieć w wydaniach sklepowych, ważne że a) uratowałem od zniszczenia (czasem się okazywało że to przyjemne tytuły) b) ważne że oryginały.
Pewne gry staram się powoli wymieniać na wydania sklepowe, to dotyczy głównie cRPG, strategii i pzygodówek, ale nie ma dla mnie znaczenia czy wymieniam na boxa czy reedycję (zwłaszcza jeśli nie mam w zasadzie wyboru).
Wydania niepełne: mam troszkę tzw. "gołych CD", ale musiałbym chyba upaść na głowę by np. wymieniać Albion na boxa. Mam oryginalną płytę - starczy, na szukanie boxa nie mam ochoty, cierpliwości, potrzeby ani pieniędzy.
Ostatnio rozmawiałem z JRKiem z JRK''s RPGs. Posiada on olbrzymią kolekcję, zna on też moja ale kiedy powiedziałem mu że rozważam wymianę czasopismówek wszystkich na wydania sklepowe stwierdził że to głupota, bo po pierwsze: to są oryginały, po drugie: lepiej skupić się na naprawdę istotnych tytułach a nie wymieniać wszystko a po trzecie: wydania sklepowe zajmują więcej miejsca - gdzie to mam zamiar trzymać? I mnie przekonał.

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Dlatego podałem liczbę 20, a nie 200. :) Sam siebie do kolekcjonerów nie zaliczam, jednak
gry chcę mieć w jak najlepszym stanie. Gdy widzę grę (zestaw właściwie) w stanie idealnym
to dopiero wtedy "płynę". :D


A mi się wydaje, że jesteś kimś kim na siłę nie chcesz być :)

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Ale to chyba też na tym polega, że się króliczka goni, a nie go łapie? Zbierzesz wszystko
co masz na liście i co wtedy? Zwijasz się z forów kolekcjonerskich? :)


Właśnie tak. Taki mam zamiar. Zbiorę wszystko co mam na liście, powymieniam trochę czasopismówek na sklepówki, napiszę tekst podsumowujący moje nastoletnie zbieranie i niejako pożegnanie i....tyle. Nie zamierzam wiecznie zbierać gier, postawiłem sobie cel o którym pisałem na początku i konsekwentnie go realizuję. Będę z siebie dumny kiedy już króliczka złapię, gonienie go trochę mnie już męczy.

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:


Pytanie do osób zbierających gry na PS2. Czy w przypadku reedycji Platinum zdarzają się
takie wydania (jak to bywa z reedycjami na PC), które są jakoś poprawione, ulepszone?
Czy to są zawsze tylko identyczne gry jak z pierwszych wydań?


>Iselor - zdziwiłbyś się. Akuratnie znam kilku graczy/zbieraczy, którzy wymieniają swoje niedoskonałe kopie gier, >na doskonalsze byle jego kolekcja była bogatsza i spójniejsza, a nie wyglądała jak zbieranina szrotów "byle >była".

To jakiś przytyk?

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Ci zbieracze zamieniają gry z tanich wydań na premierówki, albo niepełne na pełne etc.


Podziwiam, gratuluję samozaparcia. Sorry, mi jednak troszkę szkoda czasu i kasy. Nic za wszelką cenę. Bawi mnie też kupowanie jednego tytułu w kilku wydaniach. Kompletnie nie widzę w tym sensu, ale każdy niech zbiera jak chce.

Dnia 30.06.2014 o 15:11, Sir_Kielbasa napisał:

Gier na konsole ps1 w ogóle nie kupuję w reedycjach typu platinium itp. wolę w ogóle ich nie mieć niż mieć z tym paskiem.


Przy oszałamiającej liczbie 12 gier na PSXa i 7 na PS 2 posiadam po 4 gry na obie konsole w wersji Platinum. Najlepsze jest to że dopiero niedawno się dowiedziałem że to są reedycje. Kompletnie mi to nie przeszkadza, dla mnie mają identyczną wartość - to czy pokażę kiedyś dzieciom oryginał mojego tekkena 3 w wersji Platinum a nie premierowej ma dla mnie takie samo znaczenie jak to czy mam Sołtysa w wersji z Gamblera czy z CDA. Czyli żadną. Moim kumplom też to zwisa:) Oni sie jarają że mam oryginalny stary, klasyczny tytuł w który kiedyś grali a na pasek Platinum nawet nie patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się