Zaloguj się, aby obserwować  
Robson79

Gra, która najbardziej was rozczarowała

656 postów w tym temacie

Jak dla mnie WoW:TBC. I tak gram w tę grę nałogowo, ale jednak tym dodatkiem imo popsuli świetną grę, jaką była podstawka. Zobaczymy jak wyjdzie z WotLK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lol, to mój (chyba) 1 post ,a rejestrowałem sie z 2 lata temu xd

A mnie najbardziej rozczarował dodatek do gothica 2, czyli oczywiście Noc Kruka.Przeszedłem g2 3 razy i jest to jedna z moich ulubionych gier , jednak po kilku godzinach NK zaczyna nużyć i męczyć.Dobierałem się do tego dodatku kilka razy i doszłem jedynie do jakiejś kopalni Magów Wody czy czegoś tam.I już mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zazwyczaj nie mam jakichś ogromnych oczekiwań co do gier. Nie pamiętam tytułu na który bym oczekiwał, a ten zupełnie by mnie zawiódł, aczkolwiek zawsze coś tam mogę znaleźć.

Neverwinter Nights - cóż, grafika jak na czasy wydania gry bardzo dobra, muzyka doskonała, wszystko cacy ale... fabuła niby całkiem zagmatwana, ale osobiście w ogóle nie wczułem się w klimat gry, po prostu nie odczuwałem potrzeby żeby poznawać dalszą historię. Wydawała mi się strasznie jałowa. A grafika mimo że technicznie niezła, to odrzucało mnie trochę od gry, że miałem wrażenie iż wszystko dzieje się w jakimś pomieszczeniu, mimo że hasam teoretycznie po ulicach miasta itd. itp. To wszystko sprawiło że nie wytrzymałem przy NN dłużej niż godzinę. Zaznaczam od razu, że grałem w samą podstawkę, a słyszałem że dodatki są dużo lepsze. Po za tym nie miałem też okazji dłużej wypróbować multi, ale w zapowiedziach to miał być taki lepszy Baldur''s Gate. Wyszła gra może i dobra, ale z zupełnie innym klimatem i odbiorcami... większość fanów BG ta gra jednak zawiodła.

Gothic 3 - Gothic był moją pierwszą miłością z cRPGów, dlatego wraz z moimi przyjaciółmi, też fanami tejże gry, spędziliśmy nie jedną godzinę na rozmowach, jaki ten Gothic będzie "zajebisty". A co wyszło? Niezłe "siecz i rąb" z doskonałą grafiką. Nie zupełna tragedia, ale jako kontynuacja Gothica porażka...

Fallout Tactics - sama gra bardzo dobra. Ale po Falloucie 2, który moim zdaniem jest jedną z najlepszych gier w historii, oczekiwania były inne... A sama gra, mimo że teoretycznie ma wszystko ok, mnie jednak nudzi. Chodź często nachodzi mnie ochota by spróbować "wczuć" się w nią jeszcze raz. Kto wie...

Fable - Gra BARDZO mi się spodobała. Oryginalne rozwiązania w niej zawarty sprawiły że naprawdę z ogromną przyjemnością ją przeszedłem i z pewnością jeszcze do niej wrócę. Ale... ale to tylko bardzo dobra produkcja. Nic więcej. Po zapowiedziach oczekiwałem czegoś zupełnie innego, większego...

Lionheart - przed premierą chodziła plotka że to "Fallout Fantasty" i że podobno nad grą pracowało Black Isle. Ale to gówno prawda była, za przeproszeniem. Dlatego nie miałem co do tej gry wielkich oczekiwań(Jej twórcy to goście od "Zax:Kosmiczny Wojownik") dlatego też się boleśnie nie zawiodłem, bo wiedziałem że nie dostanę niczego po za zwykłą rąbaninę, ale i tak jak na "FF" to żałośnie słabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej rozczarował TES:Oblivion: grafika piękna, świat ogromny, dużo questów ale to wszystko jakieś takie nudne, zupełnie bez klimatu. Skończyłem grać mniej więcej w połowie. No i te szkaradne elfy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2008 o 12:29, Ramidag napisał:

Żałosna grafika (nie wiem czym tu się tak zachwycać...)

Wow, to masz wymagania XVII w. arystokratów. Dać im nieśmiertelność, a i tak będą chcieli więcej. To w takim razie zadam pytanie: czy powstała gra, która miała dobrą grafikę dla Ciebie?

Dnia 12.01.2008 o 12:29, Ramidag napisał:

Beznadziejna fabuła tak nudna, że starałem się nie usnąć grając w demo... przeciwnicy to śmiechoteka
nie wiem hmmm żałosność nad żałosnością później żałowałem, że w ogóle zmarnowałem tyle miejsca
na dysku na głupie demo...

A tam... to tylko demo. Tylko i wyłącznie demo. Wersja demonstracyjna z naciskiem na *demonstracyjna*. Ma pokazać możliwości silnika gry i takie tam podobne rzeczy. Ocenianie fabuły na podstawie dema jest absurdem.

Dnia 12.01.2008 o 12:29, Ramidag napisał:

Gra po za tym że ma ładną wodę nic nie wnosi.

[Ironia mode on]Nie, absolutnie nic. Klasuje się tuż obok Maluch Racera. W końcu to kolejna bezsensowna strzelanina, która podobno miała być rewolucją. Co to tam, beznadzieja, żałość nad żałościami.[Ironia mode off]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2008 o 21:02, AdamJam napisał:

Mnie najbardziej rozczarował TES:Oblivion: grafika piękna, świat ogromny, dużo questów ale
to wszystko jakieś takie nudne, zupełnie bez klimatu. Skończyłem grać mniej więcej w połowie.
No i te szkaradne elfy :)


Zgadzam się :/. Elfy liliputy :D. Główny wątek nudny, niski poziom komunikacji z NPC i postacie... Najgorsze jest to, że mieli obrzydliwe twarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2008 o 20:50, Sad Statue napisał:

Cóż, zazwyczaj nie mam jakichś ogromnych oczekiwań co do gier. Nie pamiętam tytułu na który
bym oczekiwał, a ten zupełnie by mnie zawiódł, aczkolwiek zawsze coś tam mogę znaleźć.
; Neverwinter Nights
Gothic 3
Fallout Tactics
Lionheart

Wszystkie gry (oprócz Fable), które wymieniłeś także mnie rozczarowały: szczególnie Neverwinter Nights i Gothic 3, bo dla mnie także G1 był naprawdę świetny. Dwójka była bardzo dobra, ale jednak gorsza, a trójka? Zaledwie niezła...
Ja rozczarowałem się na... Warcrafcie III - nie dłatego że był zły czy coś takiego. Gra była bardzo dobra, wciągająca fabuła i ciekawa rozgrywka, grafika specyficzna wpadająca w oko. Rozczarowałem się, bo Blizzard zapowiadał "złote góry", a dał zaledwie pagórek ;)

M3rc3n0r
Wszystkie te twarze można by przeżyć, ale walka... Szczególnie jak nagrałem się w Dark Messiaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej rozczarowało mnie Supreme Commander. Nie twierdzę, że ta gra jest jakoś bardzo tragiczna (na pewno ma swoich entuzjastów), ale oczekując niby następcy Total Annihilation dostałem prawie to samo (+lepsza grafika, ale grafika to nie wszystko musi byc jeszcze to coś). Oczekiwałem zbyt wiele i się przeliczyłem. Kupiłem tą grę, zainstalowałem, pograłem kilka godzin (nie wciągnęła mnie ani na trochę, w przeciwieństwie do TA, w którą jeszcze ciągle pogrywam czasami), odinstalowałem i odsprzedałem koledze. (kumplowi bardzo spodobała się).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To chyba by wyglądało tak:

Bioshock - nie jest to gra zła, ale po tym, ile to achów i ochów słyszałem, to myślałem, że jednak może być dobre. Ale i tak niczego się po niej nie spodziewałem. Nawet nie czkałem. RPG/FPS niektórzy mówili, a nawet nie potrafili się zdecydować ( chyba nawet play czy coś przy liście rzekło - news z grama :P). Tylko gdzie, do cholery, jest to pierwsze? Ot taki FPS z niezłą grafiką i za bardzo nie skomplikowaną fabułą ( jak dla mnie ). Rewolucji nie stwierdzono.

Splinter Cell Double Agent - prawdziwy shit sucker! Nawet do tego nie podchodzić - żałuje, że to w ogóle kupiłem. Nudne misje, średnia grafika, niewykorzystany potencjał i ten debilny, ssący prosto z tyłka, hud. Dlaczego zrezygnowali z takiego ideału, jaki był w 3? Wskaźnik hałasu i "światła". To było idealne, a zastąpili to jakąś idiotyczną kropką, której kolor się zmienia, jak ledwo się ruszysz - za bardzo w lewo, już żółte, troche bardziej w prawo, zielone. O kurde, zobaczyli cię. I dostajesz porcje ołowiu, którą byś wolał ominąć. I te wszechwidzące AI. Po prostu odpał. Mam nadzieję, że Conviction będzie duużo lepsze.

Call of Duty 2 - grafika - innych zalet nie stwierdziłem. 1 była świetna, był klimat i moc. 2 po prostu ssie po całości. Do tego tylko 8-9 godzin gry na najwyższym poziomie trudności. Żałosne.

Gothic 3 - czyli kolejny przykład, jak sequelem i pośpiechem można, za przeproszeniem, spieprzyć dobrą grę.

Kane & Lynch - jak dla mnie ta gra nie powinna mieć podtytułu "Dead Men" tylko "Dead Shit". Od tej gry nie wymagałem niczego wielkiego, nawet nie wiedziałem, co to miało być. I rozczarowało... ostro. 5 godzin gry na najwyższym poziomie trudności, do tego irytujące błędy. I to od twórców Hitmana. Ja na ich miejscu bym się do tego nie przyznawał.

Assassin''s Creed - nie to, że gra jest zła, bo jest dobra, jednak drobne błędy i "teraźniejszość" ( po cholere to? nie potrafili zrobić jakiegoś ciągłego wątku? ), moim zdaniem, ją psują. No i ta końcówka.


No i to chyba byłoby tyle, jakoś nic więcej mi do głowy nie przychodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 16:28, wojtek 1000 napisał:

Mnie najbardziej rozczarował "Morowind 3" najbardziej fabułą o ile tak to można nazwac i trochę
grafiką

Morowind 3? Pokaż screeny ;P Jak już to chyba The Elder Scrolls III: Morrowind, bo mi chyba google szwankują xD
Grafiką... No cóż gra jest 2k2 roku, więc Oblivionem być nie może. Ale no cóż, masz prawo.

Mnie osobiście najbardziej rozczarował Gothic i... Wiedźmin! Gothic jest super ekstra, ale grywalność IMHO zerowa :P. A Wiedźmin jest przereklamowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wybredny nie jestem, ale gdybym miał wybierać spośród gier, w które grałem, to zawiodłem się na:

Empire Earth - grałem kilka lat temu, podobało mi się - zainstalowałem pół roku temu, kiedy dołączono grę do CDA - jak ja w to mogłem kiedyś grać?

Gothic - Może i legenda, ale dla mnie praktycznie niegrywalna.

Fallout - jak wyżej, znana, legendarna etc.,jednak ja w tej grze nic specjalnego nie widzę.

Warcraft 3 + The Frozen Throne - kupując tę grę liczyłem na to, że spędzę z nią kilkaset godzin. Skończyło się na dwóch tygodniach grania, pograłem trochę w multi, nawet kampanii do końca nie przeszedłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Największe rozczarowania:
-Ojciec Chrzestny kupiłem tą grę jakieś dwa tygodnie po obejrzeniu filmu spodziewałem się HITU, a jak dla mnie gorsza od Mafii
-Pod względem fabularnym zawiódł mnie Gothic 3, myślałem, że po słabej pod tym względem dwójce scenarzyści opracują ciekawszą fabułę.
-Największe rozczarowania 2007: Empire Earth III może nie oczekiwałem super gry, ale spodziewałem się więcej.
Dalej MoH: Airborne.
Ale NAJWIĘKSZYM rozczarowanie mimo wszystko Quake Wars, chciałem już ją kupować, ale CDA pomogło mi podjąć decyzję-nie kupiłem, (recenzja gry, demo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2008 o 04:48, Arn1 napisał:

Gothic 3 - czyli kolejny przykład, jak sequelem i pośpiechem można, za przeproszeniem, spieprzyć
dobrą grę.

Nie powiedziałbym, że spieszyli się w wydaniu tej gry no ale to twoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obecnie do żadnej gry nie podchodzę z jakąś czcią, ale zdarzają się ważne dla mnie tytuły, które w ten czy inny sposób mnie rozczarowały.

Star Wars: Jedi Academy - w Jedi Outcast grałem ze dwa lata i tamta gra zmiażdżyła mnie niesamowitym klimatem Gwiezdnych Wojen oraz grywalnością. Spodziewałem się zatem podobnych, a nawet i lepszych wrażeń po następnej części. Niestety, zawiodłem się. Gra jest bardzo dobra, ale nie wciąga tak bardzo jak poprzednia część, ma niewiele klimatu i nietrzymającą się kupy fabułę.

Unreal Tournament 2003 - brak pojazdów, już nie ten klimat, brak takich możliwości konfiguracyjnych jak w jedynce, a przede wszystkim mniejsza ilość trybów i brak Assault :(.

LEGO Star Wars - dwójka była rewelacyjna, jedynka zaś jest tylko dobra. Brak klimatu (może poza kilkoma miejscówkami) i pełno skrótów i przeinaczeń fabularnych, które IMHO były zupełnie niepotrzebne, bo fabuła filmów z Nowej Trylogii świetne by grała bez żadnych zmian. W przypadku Zemsty Sithów można to jeszcze przeżyć, bo gra ukazała się przed premierą filmu, ale niesmak i tak pozostaje :/. Dzięki Bogu, że zaczynałem od dwójki :P.

Sterowanie w Another World - gra jest rewelacyjna, ale sterowanie jest naprawdę wkurzające. A Heart of Darkness dużo lepsze :D.

Nie grałem w Assasin''s Creed, ale pomysł wyjściowy na fabułę i te glitche - kretyńskie to jest! Nie można było zrobić gry w całości na średniowiecznym Bliskim Wschodzie? Trzymałoby się to kupy i nie wyglądało po części debilnie :|.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedyna gra, która przychodzi mi teraz do głowy, i na której bardzo się rozczarowałem jest Gothic 3. Przede wszystkim, ten tytuł baaardzo mnie zawiódł jako kontynuacja serii. Jest tam kilka dużych niezgodności (biały Vatras, zgredziały Diego, pedantyczny Milten, zębacze o czterech kończynach, kuropodobne smoki, ewolucja orków, itd.).
Oprócz tego, wszyscy chyba wiedzą, że ta produkcja nie została dopracowana technicznie - optymalizacja wymagań, błędy, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej rozczarował Sacred...miał byc nastepca i konkurencja dla Diablo a wyszla...niezla gra ale nie byla zadna konkurencja dla Diablo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie rozczarował Gothic 3. Czekałem na ta grę bardzo długo z nadzieją, ze badzie lepsza od poprzednich, jednak gdy już ja kupilem to w ogóle mi nie przypadła do gustu. Graficznie moze ładna jest, ale ilosc bugów i zmiany wzgledem poprzednich gothicow odpychaja od tej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować