Guild Wars 2 - Temat Ogólny

[mad_cinus 3]

Polecam prosty podział graczy na znajomych i resztę świata. Ze znajomymi utrzymywać dobry kontakt, a resztę świata olać totalnie ciepłym moczem. Bez żadnych podziałów na "pro", "noob" itp. Człowiek wtedy jest spokojniejszy, szczęśliwszy i może cieszyć się grą i żaden gracz nie będzie w stanie tego zmienić :)

[Sigu 0]

Ciebie też nie lubię i sądzę, że jesteś w top3 mojej listy, jesteś zdecydowanie w "reszcie świata" ^^
Mieliście w swojej gildii bardzo ciekawy sposób na odpowiadanie ludziom i PR...

[Ostrowiak 0]

Tego rodzaju izolacja zwyczajnie nie działa w grach MMO, bo prędzej czy później będzie musiał jakiś margrabia do plebsu szlachetny kark zniżyć.

[mad_cinus 3]

Dnia 16.04.2012 o 17:09, Sigu napisał:

Ciebie też nie lubię i sądzę, że jesteś w top3 mojej listy, jesteś zdecydowanie w "reszcie świata" ^^

I vice versa choć to tylko jeśli chodzi o resztę świata, bo nawet nie wiem za co miałbym Cię nie lubić :P
Ogólnie przez całe 5 lat grania w GW tylko jeden człowiek zdołał mnie mnie tak naprawdę wk****ć i ten człowiek pewnie nawet o tym nie wie, bo z trudem udało mi się go olać =p

Dnia 16.04.2012 o 17:09, Sigu napisał:

Mieliście w swojej gildii bardzo ciekawy sposób na odpowiadanie ludziom i

Bo ludzie specyficzni, jak się ich dobrze zna to nie sposób nie lubić :)

Dnia 16.04.2012 o 17:09, Sigu napisał:

PR...

My czegoś takiego nie mieliśmy :D

BTW w GW2 będziemy od początku ostro cisnąć :P

[Sigu 0]

Kiedyś po prostu napisałem do was podanie, wy odrzuciliście bez podawania powodu. Napisałem drugiego posta, z prostym zapytaniem o podanie powodu, olano mnie. Napisałem następny i usunięto temat ^^

W sumie z samymi gildiami jest problem w Guild Warsie. Szczególnie da się to zauważyć na "polskim rynku". Część gildii uważa się za lepsze, a gdy ktoś zada proste pytanie: dlaczego tak jest? Jedyna odpowiedź - milczenie. Mam nadzieję, że zmieni się to wkrótce, z premierą :)

[mad_cinus 3]

Dnia 16.04.2012 o 17:47, Sigu napisał:

Kiedyś po prostu napisałem do was podanie, wy odrzuciliście bez podawania powodu. Napisałem
drugiego posta, z prostym zapytaniem o podanie powodu, olano mnie. Napisałem następny
i usunięto temat ^^

Niestety nie kojarzę takiej sytuacji, więc albo mam sklerozę albo komuś z gildii musiałeś ostro za skórę zajść :P

Dnia 16.04.2012 o 17:47, Sigu napisał:

W sumie z samymi gildiami jest problem w Guild Warsie. Szczególnie da się to zauważyć
na "polskim rynku". Część gildii uważa się za lepsze, a gdy ktoś zada proste pytanie:
dlaczego tak jest? Jedyna odpowiedź - milczenie. Mam nadzieję, że zmieni się to wkrótce,
z premierą :)

Z premierą na pewno będzie o wiele lepiej niż to było w GW1 w późniejszych latach. Będzie znacznie więcej ludzi zwłaszcza na początku, więc i gildii do wyboru będzie od groma, zarówno nowych jak i reaktywacji starych sprawdzonych gildii z GW1 czy innych MMO.

[Sigu 0]

Boję się właśnie tych reaktywacji, ponieważ "pro" gildie, które uważały się za najlepsze będą znowu chciały zapanować nad wszystkimi i udowodnić swoją wielkość...

[IlMOD 0]

Dnia 16.04.2012 o 18:47, Sigu napisał:

Boję się właśnie tych reaktywacji, ponieważ "pro" gildie, które uważały się za najlepsze
będą znowu chciały zapanować nad wszystkimi i udowodnić swoją wielkość...

Ja nie wiem jak można udowodnić swoją "wielkość"...
Dobrze było powiedziane: graj z przyjaciółmi, obsydian sam przyjdzie.
(albo i nie, gdy jak idiota kupoi się vabbiany na każdą postać na koncie)

[Sigu 0]

No bo wiesz... My mamy w gildii moderatora forum GW, my mamy najwięcej obsi w gildii, my mamy sojusz z równie zadufanymi w sobie co my, my jesteśmy najbogatsi, my mamy... etc.
Wiem, że może polecieć na mnie flame, bo niektórzy są w tym sojuszu i są powiązanie z gildiami... Całe, CAŁE [pol] z sojuszem, cinusowe [OLA], [PAe], [HoH] (możliwe, że byli oni w sojuszu [pol]). Sorry guys, ale tak to wygląda z zewnątrz. Możecie zaprzeczać, ale ja obserwowałem wszystko z daleka, nie mieszając się i coś o tym wiem.

Co do obsi... Na pierwsze obsi i chaosy zarobiłem robiąc title dla siebie, więc zajęło mi to ze 3k godzin. Potem przez kolejne tysiące grałem już na zlecenie francuzów, którzy trzymali stolicę Kurzicków, a potem zmienili się na Luksonów i nadal dla nich pracowałem. Płacili za każde 100k faction, a i z lootu trochę wpadło. Kasę zaoszczędziłem na obsi dla warriora, mesmera, elementalisty, rangera pokupowałem kolegom sprzęt do PvP (a jednak można się dorobić bez farmu UW, FoW i farmu w ogóle (Faction się nie liczy, bo de facto nic z niego nie ma, żadnego chesta, rzadko leci armor, a itemki i tak non insc...). Zaczęliśmy grać w HA, mieliśmy kilka sukcesów, żadne obsi już nie wpadło, ale za to była kupa dobrej zabawy i dużo śmiechu.
A Vabbian? Dla derva oczywiście! :D

[Daelor 0]

Raz, że cinus nie jest w OLA. Dwa, że po co tak się rozpisujesz o ludziach, których nie trawisz - kompleksy masz? Trzy, że to wątek o GW2, więc proszę, skończ przynudzać.

[Chrronnos 0]

Co do gildii to powiem tyle: nie trzeba się wiązać z jedną gildią na zawsze. Zwłaszcza że w GW2 będzie system "multigildiowy". Jak gdzieś będą "nieodpowiedni" ludzie to zawsze można się przenieść gdzie indziej. Jak są gildie które się wywyższają to niech sobie będą... dla innych gildii może to być motywacja do rozwoju swojej gildii aby utrzeć im nosa a dla pojedynczych graczy powód aby zdobyć jakiś tytuł czy przedmiot aby się do takiej "super" gildii dostać. A pewnie zdecydowana większość będzie grać swoje i dołączy do gildii z którymi będzie im po drodze.

Kiedyś była tu świetna gildia [WG] potem przeistoczyła się w [TsH]. Była fajna zgrana ekipa... niezbyt liczna ale zdecydowanie wystarczyło aby stworzyć dobrą atmosferę i wspólnie dobrze się bawić na różnych wypadach. Kilka osób z tamtej ekipy jeszcze tu pewnie zagląda... może w GW2 idea tej gildii odżyje i historia się powtórzy :)

[Sigu 0]

Przecież zawsze tak było. Czyżbym o czymś nie wiedział

@Daelor
Był w [OLA] jak ja grałem.
Nie, nie mam kompleksów, po prostu piszę jak to wyglądało z daleka i jakie były reakcje maluczkich, a przynajmniej tych kilku setek ludzi z którymi ja miałem (wątpliwą) przyjemność.
Może i jest to temat o GW2, ale mówimy przecież o gildiach, które są ważnym elementem GW i GW2, w sumie chyba najważniejszym. Po prostu wypisuję moje obawy dotyczące GW2 i tak zwanej "Polskiej Sceny". Nie mam zamiaru nikogo obrazić, bo to już czasami robiłem w temacie GW, dlatego moje wypowiedzi są dość stonowane i nie są oskarżające. A tan na marginesie, chyba znalazłem pierwszego z wymienionej grypy :P

[walgierz 0]

Dnia 16.04.2012 o 19:53, Daelor napisał:

Raz, że cinus nie jest w OLA.

Ekhem, ekhem.
Jest.
:D

[Ostrowiak 0]

Dnia 16.04.2012 o 20:11, Sigu napisał:

tak zwanej "Polskiej Sceny"

Zawsze omawiając to pojęcie ludzie mają na myśli wieloletnie, dojrzałe gildie kurzickowe, szczególnie [Pol] i pochodne.

Co ze stareńkim [WaLk], [OPW] czy [OSTR]?

;_________;

[TYHE 0]

Z tym nieprzyjęciem do gildii to chodzi może o [OLA] ?
Jeśli tak:
Pierwsze pytanie: ile miałeś lat aplikując do gildii rekrutującej ludzi dorosłych?
Drugie pytanie: na co liczyłeś aplikując do gildii w której oficerem a następnie liderem była/jest osoba, która Cię jak sam się chwalisz 10 razy banowała na forum gram?

A jeśli nie chodzi o [OLA], to nie moja sprawa, niemniej fakt tak malowniczego banowania daje do myślenia :>

[mad_cinus 3]

Dnia 16.04.2012 o 20:12, walgierz napisał:

> Raz, że cinus nie jest w OLA.

Ekhem, ekhem.
Jest.
:D

Wrócił po latach na emeryturkę guildwarsową :)

Tak w ogóle, ja cały czas myślałem, że jeśli chodzi o mnie to mówimy w kontekście The Autonomy... bo ja cały czas to miałem na myśli jako, że tam spędziłem większość mojego czasu w GW :D
A OLA to były czasy dosyć odległe :P

[Chrronnos 0]

Dnia 16.04.2012 o 20:11, Sigu napisał:

Przecież zawsze tak było. Czyżbym o czymś nie wiedział

Najwyraźniej o czymś nie wiesz. W GW2 możesz należeć do wielu gildii w tym samym czasie i przełączać się między nimi w specjalnym menu kiedy będziesz chciał(pewnie z drobnymi ograniczeniami np. nie podczas trwającej walki PVP czy coś takiego ale mniej więcej będzie można się przełączać między gildiami dość swobodnie). Nie było tak zawsze.

[Sigu 0]

Pamiętam ten epizod. Ile to było? 3? 4 bany? Może 5...
Miałem 17 lat, ale wystarczyło powód, że jestem o kilka miesięcy za młody, a nie od razu kasować temat.
Liczyłem na oddzielenie spraw profesjonalnych od prywaty :D
A z tym banowaniem, to chyba jakaś historia, w której żadna ze stron nie jest do końca biała ani do końca czarna. One chyba były akurat słabo uzasadnione ^^

@cinus
Moim koledzy z PvP hejtowali na Autonomy, jedyne co mi osobiście się nie podobało, to FireFireFire.

[TYHE 0]

>Miałem 17 lat
Widzisz, przeczytanie regulaminu gildii i już miałbyś część odpowiedzi.

Dnia 16.04.2012 o 21:08, Sigu napisał:

Liczyłem na oddzielenie spraw profesjonalnych od prywaty :D

Jakich profesjonalnych? Moderatorzy są moderatorami bo mają takie hobby.
Jak grają sobie w jakąś grę to też w ramach hobby.
Myślisz, że jak jak ktoś pajacuje i robi sobie kiepską opinię w necie na jednym forum a potem wchodzi na inne gdzie są te same osoby, to one mają ochotę narażać się na podobne pajacowanie? To nie wchodzi w zakres hobby.

W każdym razie, sprawa jest chyba dość stara, nikt jej za bardzo nie pamięta, więc popracuj nad zaleganiem afektu, bo wyciągasz to nie wiadomo po co. Wszyscy zapomnieli, czemu Cię nie chcieli, to chcesz to przypomnieć?

[IlMOD 0]

Można się logować na stronie acc.gw2 i forum. Później wywala.

https://account.guildwars2.com/img/wip-sm.1207904031.png