AN0WN1M

Guild Wars 2 - Temat Ogólny

7250 postów w tym temacie

Ja jakoś o endgame w GW2 się nie martwię. w GW1 zawsze było coś do roboty cz to vanqi, misje HM i elitarne lokacje. I nie prawda że wszystkie dungeony można było zrobić z hero/hench''ami bo taki np. Slavers'' Exile na normalu bez wyszukania informacji, przygotowania odpowiedniego balansu w buildach party można było męczyć się 3h i ostatecznie zrezygnować bo poprostu w pewnym momencie okazuje się że to czym dysponujemy nie wystarcza i jesteśmy nieprzygotowani. Dynamic Events sprawią że zajęcia nam nie zabraknie. Po za tym w GW2 WvWvW jest tak skonstruowane że z pewnością przyciągnie graczy stricte PvE w razie wymasterowania wszystkiego co oferuje PvE. Ile musieliśmy czekać na Guild Wars:Factions? Rok? Ja jestem spokojny bo mogę się założyć że ANet doda nowy content zanim zdąrzymy się znudzić nawet gdyby ktoś grał "nołlajfiąc" po 8h dziennie...
W WoWie wygląda to tak że męczymy kilka najnowszych raidów w celu zdobycia najnowszych przedmiotów o najwyzszych statystykach. W GW największą wartoś miały przedmioty o unikatowych skinach bo statystyki miały zazwyczaj kosmetyczne różnice które i tak mogliśmy modyfikować inskrypcjami czy innymi upgrade''ami, więc skakaliśmy po różnych instancjach daltego że chcieliśmy coś ładnego dla oka a nie-jak to miało miejsce w WoWie -coś co wygląda okropnie, nie pasuje do naszego outfitu i wizualnie wogóle nam się nie podoba ale i tak jesteśmy zmuszeni to mieć by nie odstawać od innych graczy pod względem statystyk i ostatecznie każdy latał ubrany tak samo... Mam nadzieję że endgame w GW2 będzie wyglądał tak ze high endowe przedmioty będą miały bardzo podobne statystyki w związku z czym będziemy polować na coś co podoba nam się wzualnie, a nie coś co ma największe "pier*olnięcie" chociaż tak właściwie ten problem rozwiązują kamienie transmutacyjne.

ło matko ale się rozpisałem i pomieszałem, ale polska język, trudna język ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, a tak w ogóle to z tym WvWvW to mam pytanie, bo zagrałem tylko raz, bo ni miałęm czasu w ten ostatni łikend. Tam są jakieś teleporty oprócz tych 3 czy 4? Czy trzeba na prawdę wszędzie zapierniczać na nóżkach? Jak tam wszedłem to praktycznie wszystko zajęte (balans między tymi serverami jest ciekawy) i do pierwszego nie naszego punktu jest droga jak z Ascalonu do Lion''s Arch... Przebiegłem, okazało się, że moja drużyna kampiła ich respa, zginąłem, odrodziłem się w bazie i wyłączyłem, bo nie chciało mis ię znowu tyle biec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Można budować waypointy w poszczególnych punktach. Po premierze powinno być lepiej, bo nie będzie tak, że jeden serwer ma wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pewnoscią, do tej pory WSZYSTKIE gry mmo pokazały, ze balans rozgrywki jest idealny ;P
Trzeba się przygotować na najgorsze :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2012 o 21:59, Selv napisał:

Z pewnoscią, do tej pory WSZYSTKIE gry mmo pokazały, ze balans rozgrywki jest idealny
;P
Trzeba się przygotować na najgorsze :>


Co do permanentnej dominacji jednego z serwerów w wvwvw to beta właściwie nie mogła pokazać tego balansu. Bo serwery będą dobierane po ilości zwycięstw i w końcu bedzie mniej więcej równo.
CO do balansu klas: ktoś mówił, że będzie w BWE? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2012 o 21:59, Selv napisał:

Z pewnoscią, do tej pory WSZYSTKIE gry mmo pokazały, ze balans rozgrywki jest idealny
;P
Trzeba się przygotować na najgorsze :>



Balans gry będzie lepszy- np. ostatnio mój serwer miał wszystko na wvw, a dwa pozostałe miały po 2-3 punkty. Po premierze serwery będą dobierane pod kątem balansu, tzn cieniaki będą się lały z cieniakami, a prosy z prosami, powinno być lepiej :)
Nie mówię, że będzie idealnie, ale będzie lepiej. Serwery (z tego co zrozumiałem) na bieżąco będą dobierane w trójki, tzn. nie będziesz się prał ciągle z tymi samymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.06.2012 o 22:18, Budo napisał:

...na bieżąco będą dobierane w trójki, tzn. nie będziesz się prał ciągle z tymi samymi :)


Na bieżąco, co dwa tygodnie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Na pierwszy rzut oka Twoje argumenty wydają się sensowne, ale... Właśnie, jest ale. Mówisz, że wtedy rynek był mniejszy, teraz jest niewiele większy (nie liczmy tych Japońsko/Koreańskich klonów WoW) więc mamy TOR, WoW, Tera i GW(które nie jest MMO jakby nie patrzeć, ale wliczę to w nasze rozważanie) AN przeciera nowe szlaki, nowa jakość w grach MMO nam się szykuje. Musimy dać ten mały kredyt zaufania, a po beta weekendach widać chyba, że niebezpodstawnie. AN nauczona doświadczeniami z jedynki, gdzie nowego Lore było co kot napłakał, poprawi się w GW2 nie są głupi.

@Markush
To jest właśnie myślenie ''dzieciarni''. Aaa bo dawniej to trawa była zieleńsza, ech i ta dawna melancholia. Malutki przykładzik odnośnie: "Teraz już raczej twórcy MMO powinni wiedzieć co jest najważniejsze w tych grach. Co mi po fabule skoro gra wygląda jak zwykłe cRPG, albo h''n''s, tylko, że są lagi...". Ty (załóżmy) studiujesz Fizykę, już dawno sformułowano prawa Mechaniki Kwantowej, więc Ty pewnie jesteś w tym ekspertem. Zapominacie, że twórcy też się uczą. Tak naprawde ten rynek raczkuje i wspomnicie moje slowa z perspektywy czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2012 o 04:23, Daronn_Darker napisał:

Na pierwszy rzut oka Twoje argumenty wydają się sensowne, ale... Właśnie, jest ale. Mówisz,
że wtedy rynek był mniejszy, teraz jest niewiele większy (nie liczmy tych Japońsko/Koreańskich
klonów WoW) więc mamy TOR, WoW, Tera i GW(które nie jest MMO jakby nie patrzeć, ale wliczę
to w nasze rozważanie)


Powinieneś się trochę do edukować jeśli chodzi o MMO. Przed startem WoW-a rynek płatnych MMO liczył około 7 mln subskrybentów, w szczycie popularności (na początku 2011) to było 22 mln subskrybentów. 3 krotny wzrost to mało? Teraz rynek abonamentowych MMO się kurczy wynika to z sukcesu modelu f2p. Wpisywanie WoW-a i GW w jednym zdaniu to jakiś zupełnie nie śmieszny żart. Po pierwsze ta gra należy do różnych gatunków po drugie to zupełnie inna kategoria wagowa. Ilość sprzedanych kopii GW to na obecną chwilę to 8 mln kopii. Tyle, że nie można utożsamiać ilości kopii z ilością kont. Jedno pełne konto to 3 kampanie + dodatek czyli 4 kopie GW, a bardzo dużo osób posiada więcej niż 4 kopie (wynikało to z faktu, że bardziej się opłacało kupić dodatkowo kopie niż dodatkowy panel w skrzynce czy dodatkowy slot na postać na muła). Guild Wars to mocno niszowa gra w szczytowych okresach typu Wintersday może być zalogowane jakieś 20-30k postaci z tym, że sporo jest "drugich kont" dlatego porównywanie GW do WoW-a jest totalnie bez sensu.

>AN przeciera nowe szlaki, nowa jakość w grach MMO nam się szykuje.

Dnia 19.06.2012 o 04:23, Daronn_Darker napisał:

Musimy dać ten mały kredyt zaufania, a po beta weekendach widać chyba, że niebezpodstawnie.
AN nauczona doświadczeniami z jedynki, gdzie nowego Lore było co kot napłakał, poprawi
się w GW2 nie są głupi.


Chyba mylisz lore z contentem. Lore w GW było dużo. Jakie będzie GW 2? Na pewno inne od GW w końcu będzie to MMO. Twórcy GW 2 kładą inny nacisk na zdobywanie expa. Zabijanie mobów nie jest najlepszym sposobem na zdobywanie lvl-u ani na zdobywanie kasy. Bardziej opłaca się "czyścić" mapę czyli zrobić wszystkie serduszka, odblokować waypoint-y i points of interest i wypełnić skill point-y. Promują również resowanie graczy.
Z tego co zaobserwowałem po 2 beta eventach gra jest cholernie trudna, ale grając z ludźmi jest łatwiej (nie mówię, że łatwo) i przyjemniej. Co jest moim zdaniem dobrym wyznacznikiem na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Nie musze, świetnie znam ten rynek. EverQuesty, Ultima. Postanowiłem to pominąć bo to były czasy ''przed-wowowe'' i rynek był ograniczony obszarowo. "Wpisywanie WoW-a i GW w jednym zdaniu to jakiś zupełnie nie śmieszny żart. Po pierwsze ta gra należy do różnych gatunków po drugie to zupełnie inna kategoria wagowa."- Czytanie ze zrozumieniem to sztuka która ludzie zatracają z pokolenia na pokolenie. Polecam jeszcze raz lekturę mojej wypowiedzi i zrozumienie sensu. Resztę twojej wypowiedzi nie rozumiem, bo w końcu przyznajesz mi racje, czy pouczasz? (wynika z reszty, że rynek się nie rozrasta, bo nie zwiększa się ilość graczy, a liczba kopii. Czyli tak jak napisałem.)

Lore w GW było dużo- powiedz ile dla ciebie to dużo? Jak stąd tam? Ja ci powiem, że było mało, daleko nie szukać- WoW. Tam gdyby czytać questy to, było ''dwa wiadra więcej''. Więc dla mnie w GW to było mało.

"Zabijanie mobów nie jest najlepszym sposobem na zdobywanie lvl-u ani na zdobywanie kasy. Bardziej opłaca się "czyścić" mapę czyli zrobić wszystkie serduszka"- Na czym polega to twoje ''czyszczenie''? Na zabijaniu mobków... bezsensowne.


PS. Wydaje mi się, że to nie najlepszy temat do roztrząsania genezy gier MMO. Ja bym zakończył ten temat, bo przecież ojciec synowi i tak nie przetłumaczy. Dziecko zawsze będzie myślało swoje. I ta dyskusja może doprowadzić do niepotrzebnej interwencji Moderatora.

PS2. Z mojej strony w temacie tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2012 o 12:32, Daronn_Darker napisał:

Lore w GW było dużo- powiedz ile dla ciebie to dużo? Jak stąd tam? Ja ci powiem, że
było mało, daleko nie szukać- WoW. Tam gdyby czytać questy to, było ''dwa wiadra więcej''.
Więc dla mnie w GW to było mało.


Tylko dlatego, że do wowa można dodać fabuły warcraftów. Sam wow fabuły ma dosyć mało i na dodatek jest słaba. Jak grałem na serwerach RP to większość ludzi nie miała pomysłów na odgrywanie czegokolwiek poza wspomnieniami z pierwszej czy drugiej wojny.

Dnia 19.06.2012 o 12:32, Daronn_Darker napisał:

"Zabijanie mobów nie jest najlepszym sposobem na zdobywanie lvl-u ani na zdobywanie kasy.
Bardziej opłaca się "czyścić" mapę czyli zrobić wszystkie serduszka"- Na czym polega
to twoje ''czyszczenie''? Na zabijaniu mobków... bezsensowne.


Nope. Za odkrycie waypointa dostajesz dużo więcej expa niż za grupę mobków.
Bicie mobów oczywiście jest konieczne , ale mamy to robić podczas eventów a nie biegać sobie i zabijać co popadnie. O to chyba chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Dnia 19.06.2012 o 13:24, IlMOD napisał:

Tylko dlatego, że do wowa można dodać fabuły warcraftów. Sam wow fabuły ma dosyć mało
i na dodatek jest słaba. Jak grałem na serwerach RP to większość ludzi nie miała pomysłów
na odgrywanie czegokolwiek poza wspomnieniami z pierwszej czy drugiej wojny.

Moja gildia była zadowolona z ilości. Tak jak mówiłem questy, jest tam bardzo dużo rożnych, na pierwszy rzut oka nieznaczących historyjek, ale one tworzą przecież świat. Poczytaj je sobie, a sam się przekonasz.

Dnia 19.06.2012 o 13:24, IlMOD napisał:

Nope. Za odkrycie waypointa dostajesz dużo więcej expa niż za grupę mobków.
Bicie mobów oczywiście jest konieczne , ale mamy to robić podczas eventów a nie biegać
sobie i zabijać co popadnie. O to chyba chodziło.

Eventy zamiennie mogą być używane z questami. W WoW mamy questy w GW2 eventy. Tak więc zabijanie, to zabijanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Poczytaj

Dnia 19.06.2012 o 14:01, Daronn_Darker napisał:

je sobie, a sam się przekonasz.

>
Nie mam zamiaru drugi raz robić loremastera ;p
Nie nazwałbym tych historyjek lore, ale może to tylko dlatego, że fabula gw i lore z questów pobocznych jakoś bardziej mi przypadły do gustu i wydaje mi się że jakościowo biją wowowe na głowę.
No i jeszcze http://www.wowwiki.com/Timeline_(unofficial) - większość lore wowa pochodzi od warcrafta a w ważnych wydarzeniach gracz i tak nie uczestniczy.

Dnia 19.06.2012 o 14:01, Daronn_Darker napisał:

Eventy zamiennie mogą być używane z questami. W WoW mamy questy w GW2 eventy. Tak więc
zabijanie, to zabijanie.


+Te, gdzie nie zabijasz niczego.
To nieważne, nie da się zrobić mmorpg bez zabijania mobków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2012 o 12:32, Daronn_Darker napisał:

Lore w GW było dużo- powiedz ile dla ciebie to dużo? Jak stąd tam? Ja ci powiem, że
było mało, daleko nie szukać- WoW. Tam gdyby czytać questy to, było ''dwa wiadra więcej''.
Więc dla mnie w GW to było mało.


Z tym że w WoWie questy są tak nudne że lvlowanie wyglada jak speedrun gdzie klikamy na NPC i na ślepo wrzucamy accept. No dobra może nie tyle nudne co poprostu presja polegająca na tym żeby wbić jak najszybciej max lvl by można było sprawnie działać w nedgame była z byt duża by można było sobie pozwolić na "granie na spokojnie" po za tym w WoWie jest abonament a jak wiadomo czas to pieniądz. Uniwersum GW jest młode i wychodzi po za standardowy kanon fantasy "elfy, orki, krasnoludy" przez co imho jest ciekawszy. W GW czytałem opis każdego questa bo były one ciekawe a niekiedy bardzo zabawne(ale nie w taki dziecinny sposób jak miało to miejsce w WoWie) i gdyby nie to że opcje wyboru kwestii dialogowych pojawiają się sporadycznie w nielicznych questach, pokusił bym się stwierdzić że jest to jedna z najoryginalniejszych/najciekawszych gier multi/single cRPG. W GW poprostu chciało się poznac ten świat, a nie wbić jak najszybciej max lvl żeby dogonić innych, całkowicie zabijając immersje, a tym samym psuć sobie 70% funu. Do GW2 będę podchodził tak samo, na spokojnie, bez pośpiechu eksplorował i zanurzał się w ten świat, mimo że będzie to już pełnoprawne open world MMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2012 o 15:58, Alehor napisał:

Z tym że w WoWie questy są tak nudne że lvlowanie wyglada jak speedrun gdzie klikamy
na NPC i na ślepo wrzucamy accept.


Aha a GW to niby tak nie było? :P
Kto chciał czytał (w tym ja) kto nie chciał nie był zmuszany. Gwiazdka + objectives się pojawiały i każdy wiedział co ma robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2012 o 12:16, Ash napisał:

Aha a GW to niby tak nie było? :P
Kto chciał czytał (w tym ja) kto nie chciał nie był zmuszany. Gwiazdka + objectives się
pojawiały i każdy wiedział co ma robić.


Fakt, to zależy od preferencji gracza ale mi się wydaje że questy w GW są dużo ciekawiej skonstruowane, często zabawne i pocieszne, i fakt mimo że często polegały na eliminacji grupy przeciwników to nie były one tak rażąco głupie jak standardowe "Zabij 10 szczurów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się