Guild Wars 2 - Temat Ogólny

[Wipu 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:45, sinir napisał:

I tak by się przydały...

Żeby biec jeszcze krócej ale za to ze szpanem?

[Sinir 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:47, Wipu napisał:

Żeby biec jeszcze krócej ale za to ze szpanem?

Ano. Albo sobie polatać, jak w WoWie. Fajnie było.

[Wipu 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:48, sinir napisał:

Ano. Albo sobie polatać, jak w WoWie. Fajnie było.

I byłoby "ukradzione z World of Warcraft".

[Sinir 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:49, Wipu napisał:

I byłoby "ukradzione z World of Warcraft".

I tak zbyt hipsterska ta gra już jest. Gdzie się podziały kłesty? Ja nie chcę do 80 levela latać z ludźmi i grindować bezduszne grupowe eventy. ;_;

[Chlorofil 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:36, Dregorio napisał:

> Co to są te "visty" ? Tzn. te trójąciki ? Jak to odblokować ?
Panie co skończył dawno szkole i angielski umie perfekt. Weź sobie przetłumacz, a jak
nie umiesz to ja ci pomogę. W wolnym tłumaczeniu- punkty widokowe.

Panie - takich słówek to w szkołach nie uczyli. Chyba, że teraz się pozmieniał cały program nauczania.

[Dregorio 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:52, Chlorofil napisał:

> > Co to są te "visty" ? Tzn. te trójąciki ? Jak to odblokować ?
> Panie co skończył dawno szkole i angielski umie perfekt. Weź sobie przetłumacz,
a jak
> nie umiesz to ja ci pomogę. W wolnym tłumaczeniu- punkty widokowe.

Panie - takich słówek to w szkołach nie uczyli. Chyba, że teraz się pozmieniał cały program
nauczania.

Ja się angielskiego na grach uczyłem. I czytając książki, bo tak podobno najlepiej, jakoś wyszło. Szkoła jak nie uczyła , tak dalej nie uczy. Człowiek lepiej zrobi ucząc się sam.

[ReVanMg 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:52, Chlorofil napisał:

> > Co to są te "visty" ? Tzn. te trójąciki ? Jak to odblokować ?
> Panie co skończył dawno szkole i angielski umie perfekt. Weź sobie przetłumacz,
a jak
> nie umiesz to ja ci pomogę. W wolnym tłumaczeniu- punkty widokowe.

Panie - takich słówek to w szkołach nie uczyli. Chyba, że teraz się pozmieniał cały program
nauczania.

Nie nauczą Cię wszystkich słówek w szkole... tak ciężko sprawdzić jedno słówko w słowniku? Rozumiałby, gdyby jakaś konstrukcja gramatyczna sprawiała problem, czy coś, ale słówko? Na coś takiego narzekać, ech...

[Budo 0]

Dnia 22.07.2012 o 14:05, Pernia napisał:

Ok, wejdź do ''insty'' w GW2 mając niższy lvl niż mobki, a prowadzi Cię tam główna fabuła.
Samemu, bo twórcy obiecywali, że wzorem jedynki będzie dało radę. Przykro mi, ale odrazu
padniesz.

Wszystko zależy od klasy postaci, broni i konkretnego questa. U charrów na przykład spokojnie robiłem questy dla postaci 3-4 poziomy wyższych ode mnie, u Nornów, albo ludzi za to miałem problemy. To ciągle beta i jeszcze balansują grę.

[Ash 0]

Dnia 22.07.2012 o 21:50, sinir napisał:

I tak zbyt hipsterska ta gra już jest. Gdzie się podziały kłesty? Ja nie chcę do 80 levela
latać z ludźmi i grindować bezduszne grupowe eventy. ;_;

Które są tysiąckroć ciekawsze niż questy w stylu zabij 10 szczurów. :)
Nie odpowiada ci to płać abo i graj w WoWa. Proste.

[Ostrowiak 0]

w jedynce questy były faktycznie questami, o świetnej fabule i często dowcipnym wydźwięku

teraz to takie ało o ;_____;

[Ash 0]

Dnia 22.07.2012 o 18:38, akwyx napisał:

A co sądzicie o PvP? Mi osobiście troszke czegoś brakuje. Liczyłem, że będzie go więcej
i będzie wymagało ode mnie czegoś więcej. Dla mnie wydaje się być jakimś pobocznym dodatkiem
do gry.

Pvp zawsze takie w GW było.

[Ash 0]

Dnia 23.07.2012 o 08:43, Ostrowiak napisał:

w jedynce questy były faktycznie questami, o świetnej fabule i często dowcipnym wydźwięku

teraz to takie ało o ;_____;

Questy zostały zastąpione taskami i one mają cząstki fabularne, wystarczy odnaleźć i poczytać co ma npc do powiedzenia. Eventy to po prostu dodatkowe źródło expa, golda i karmy i są zamiennikiem powtarzalnych questów. Taski robisz tylko raz i możesz potem handlować z tym npc za karmę.

[Budo 0]

Dnia 23.07.2012 o 09:53, Ash napisał:

Pvp zawsze takie w GW było.

Może dla Ciebie. Jest wiele osób, dla których to pve bylo dodatkiem do pvp.

Niestety przez problemy z internetem nie pograłem za wiele, dobiłem elfem paladynem do 11 poziomu i po zabawie... ale chyba zdecydowałem już jaką postacią zagram po premierze, więc nie jest źle. Asurów nie ruszyłem wcale.

[HumanGhost 0]

No i teraz człowiek będzie przez miesiąc myślał o GW 2. ;]

Ja sie jednak upewniłem, że moją główną postacią będzie Charr. Waham się jeszcze jeśli chodzi o klasę. Najfajniej mi się grało Elemkiem, Łowcą i Inżynierem. Guardian zupełnie do mnie nie przemówił, juz fajniej było zwykłym Wojem. Necro też ciekawie się prezentuje i to też pewnie będzie mój wybór tylko że późniejszy. Resztą klas nie zdążyłem zagrać, zbyt mało czasu.
Ale wreszcie w świcie GW coś dla mnie - zaawansowany crafting. Mase różnych, różnistych rzeczy można zrobić. Pytanie tylko czy przedmioty na wyższych levelach wytwarzane przez crafterów będą konkurencyjne w stosunku do tych znajdowanych. Zobaczymy.

GW 2 bardzo mi się spodobało. Klimat trzyma z pewnością. Jeśli ktoś nie czuł klimatu to pewnie tylko latał od punktu do punkty i skipował wszelkie dialogi czy przerywniki. Choć to w sumie MMO, więc fabuła siłą rzeczy jest na dalszym planie. Z niecierpliwością czekam i wyglądam premiery. Moja dziewczyna nie będzie zadowolona... ;]

[Kermit 0]

I z całego weekendu udało mi się zagrać wczoraj z prawie 3 godziny.
Pewnie nic nie widziałem tak na prawdę, ale na początek pierwsze co uderza w oczy to ... chaos. Tylu NPCtów i ikonek na mapie.... trudno odróżnić czy tam w oddali biegnie gracz czy postać komputerowa, ALE po tych 3 godz. powoli łapałem co, gdzie, jak kiedy więc jest ok.
Eventy całkiem ok, fajnie, że się coś losowego pojawia i od razu każdy leci go zrobić, wcale nie trzeba super dużego wkładu w "pracę" żeby dostać gold medal :) Wybiłem 6 poziom w sumie, ale głównie skupiłem się na PvP.
A PvP jest mega chaotyczne.... jak jest starcie 4v4 toż to dookoła prawie swojej postaci nie widzę. Lepiej walić z "różdżki" niż z "aksa" bo mamy większe pole widzenia. Czasem denerwujące były umiejętności, które odrzucały itp. bo jakoś to takie niedopracowane i raz w powietrzu się zatrzymałem, drugi raz mnie wywaliło przez teksturę, ale wiadomo beta :) Grałem tylko złodziejem, gdyż to będzie mój main i gra się fajnie. Niektórzy ludzie chyba grają na "pałę" wciskając po kolei skille jak leci nie patrząc jak one oddziaływają co prowadziło do wygrywania pojedynków 1v1 :) W PvP najbardziej wyróżniał się mesmer... jego klony to super umiejętność... nie dość, że było ich tyle to jeszcze trafić na właściwego masmera to niezła loteria. Czasem zabiłem wszystkie klony, a "oryginału" nie było nigdzie... dziwne, ale nie znam skilli tej klasy może jakaś niewidzialność, albo coś :)
Testowałem też WvWvW tylko tutaj nie ogarnąłem tej mechaniki... zwłaszcza teleportów w różne części mapy i czym się one różnią itd itd, nie ważne w końcu na ten tryb poświeciłem może 20-30 min. Prawie trafiłem na atak naszego mostu, coś się pobawiłem fajnie było, ale ten tryb typowy dla wielkich gildii.

Ogólnie gra od początku rzuca nas na szeroką wodę, gdzie ciężko się odnaleźć, fajnie by było dostać polską obszerną instrukcję do gry jak wyjdzie :) Nie zdążyłem dołapać jakiegoś jeziorka żeby przetestować walkę pod wodą, ale co można zrobić w tak krótkim czasie.W fabułę się nie zagłębiałem, gdyż szkoda mi było czasu na czytanie tych kwestii dialogowych, ale wydaję się dość interesująca, a zdania są trudne, chyba lepiej iść lvl wyżej niż rekomendowany... przynajmniej u "kapuściaków" :D Grę na 99% kupię. Gdyby wymagała abonamentu to co innego, za darmo można pograć płacąc raz za kluczyk. Szkoda, że już koniec bo tylko sobie smaka narobiłem.

[walgierz 0]

Dnia 23.07.2012 o 10:10, HumanGhost napisał:

Ale wreszcie w świcie GW coś dla mnie - zaawansowany crafting. Mase różnych, różnistych
rzeczy można zrobić. Pytanie tylko czy przedmioty na wyższych levelach wytwarzane przez
crafterów będą konkurencyjne w stosunku do tych znajdowanych. Zobaczymy.

Już na niższych poziomach widać, że przedmioty craftowane nie są gorsze niż znajdki. Poza tym przy crafcie sam decydujesz jakie staty ma mieć broń, a nie liczysz na dobry loot. Jestem spokojny o to.

Dnia 23.07.2012 o 10:10, HumanGhost napisał:

Moja dziewczyna nie będzie zadowolona... ;]

Wspólna gra cementuje związek ;P
Ja mam problem z głowy, zakupione dwie kopie gry :D

[HumanGhost 0]

Dnia 23.07.2012 o 10:54, walgierz napisał:

Wspólna gra cementuje związek ;P
Ja mam problem z głowy, zakupione dwie kopie gry :D

Już się tak nie chwal. ;D
Hehe cały czas próbuję ją przekonać do gier, ale cóż. Może kiedyś się uda.

Z ciekawości zalogowałem się do GW. Kurde, wszyscy na Ameryce gadają tylko o becie i zbliżającej się premierze. :D

[Akwyx 0]

Dnia 23.07.2012 o 09:53, Ash napisał:

> A co sądzicie o PvP? Mi osobiście troszke czegoś brakuje. Liczyłem, że będzie go
więcej
> i będzie wymagało ode mnie czegoś więcej. Dla mnie wydaje się być jakimś pobocznym
dodatkiem
> do gry.

Pvp zawsze takie w GW było.

Chodzi mi o to, że jest jakieś takie niedopieszczone, mamy tylko jeden tryb na paru mapach, który czesto skupia się na lataniu w grupie, bo ludzie nie ogarniaja, że chodzi o przejmowanie punktów. Mam wrażenie, że im przydałby się jakiś inny tryb opierający się na zwyczajnej sieczce , coś typu "dedmecz" np 4v4 czy coś...

[Sinir 0]

Dnia 23.07.2012 o 08:36, Ash napisał:

Które są tysiąckroć ciekawsze niż questy w stylu zabij 10 szczurów. :)

Są sporo gorsze, w tym rzecz. To moje zdanie, nie musisz mi udowadniać że jest inaczej.

Dnia 23.07.2012 o 08:36, Ash napisał:

Nie odpowiada ci to płać abo i graj w WoWa. Proste.

WoW to jedyne mmo jakie zn... o jakim słyszałeś, co?

[Garadon 0]

Sam nie wiem, grałem przez jakieś 12 godzin przez ten weekend i jakoś gra mnie nie zachwyciła. Co prawda ma kilka fajnych rozwiązań, walka jest nawet przyjemna jak na MMO, no i pozbycie się questów na rzecz nieco sandboxowej eksploracji świata i eventów. Z drugiej strony świat wydaje się potwornie nadmuchany by sprawiać wrażenie ogromnego, a chodzenie strasznie powolne. Przydałyby się mounty, nawet uwzględniając obecność waypointów. Poza tym WvW jest potwornie chaotyczne, to na pewno nie stare dobre GW1 które stawiało na dobre rozplanowanie strategii i skilla... Miasta też jakoś nie zachwycają, są niby ładne ale mało funkcjonalne i niepraktyczne, znów strasznie rozdmuchane mapy... Jednak ta gra szans na jakąkolwiek konkurencje z WoWem chyba wogóle nie ma, nawet bez abonamentu. :P