Zaloguj się, aby obserwować  
CermatoX

Laptop/Notebook/Netbook prosze o rzeczową informację użytkowników

5687 postów w tym temacie

Panowie (i panie), pomozcie. Mam laptopa MSI GT683-686XPL. Jakis czas temu, podczas grania, wylaczyl sie i nie dawal wlaczyc. Poszedl do serwisu, gdzie stwierdzono zgon karty graficznej (GTX 560M). Serwis karty skombinowac nie moze, kontaktowalem sie z MSI, ale tez juz tych kart nie maja. I tu pytanie: da sie z tym cos zrobic? Wiem, ze w laptopach wymiana jest praktycznie niewykonalna, ale moze ktos ma jakis pomysl. W przeciwnym wypadku lapek jest praktycznie do wywalenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poleci ktoś jakiś przyzwoity dysk SSD do laptopa? Pojemność 128-256 GB, budżet do 500 zł. Zasadniczo wydajność nie jest głównym priorytetem (choć wiadomo że SSD kupuje się po to żeby przyspieszyć komputer :D), głównie zależy mi na stabilności i żywotności, więc chcę uniknąć jakichś dzikich technologii i cyrków z firmware. Dysk do kompa z Linuksem i włączonym szyfrowaniem (LUKS), choć nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2014 o 15:16, rob006 napisał:

Poleci ktoś jakiś przyzwoity dysk SSD do laptopa? Pojemność 128-256 GB, budżet do 500
zł. Zasadniczo wydajność nie jest głównym priorytetem (choć wiadomo że SSD kupuje się
po to żeby przyspieszyć komputer :D), głównie zależy mi na stabilności i żywotności,
więc chcę uniknąć jakichś dzikich technologii i cyrków z firmware. Dysk do kompa z Linuksem
i włączonym szyfrowaniem (LUKS), choć nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

W tej cenie priorytetem powinna być pojemość dysku(256gb) bo to ona przekłada się bezpośrednio na jego żywotność(mniej gb=dysk zdycha szybciej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2014 o 15:16, rob006 napisał:

Poleci ktoś jakiś przyzwoity dysk SSD do laptopa? Pojemność 128-256 GB, budżet do 500
zł. Zasadniczo wydajność nie jest głównym priorytetem (choć wiadomo że SSD kupuje się
po to żeby przyspieszyć komputer :D), głównie zależy mi na stabilności i żywotności,
więc chcę uniknąć jakichś dzikich technologii i cyrków z firmware. Dysk do kompa z Linuksem
i włączonym szyfrowaniem (LUKS), choć nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.


Hmmm... Samsung Pro 850?
http://www.anandtech.com/show/8216/samsung-ssd-850-pro-128gb-256gb-1tb-review-enter-the-3d-era
10 lat gwarancji, zgodnie z tym co pisał Samsung 128GB dysk z tej serii potrafi wytrzymywać kilka petabajtów zapisanych danych (choć gwarancja na 150TB).
Co prawda 2x droższy niż zwykły SSD ale imho jeśli chcesz czegoś co się szybko nie zepsuje to wygląda na fajną opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zabiłeś mi ćwieka teraz. Chyba poczekam aż wersje 256 GB będą w zasięgu moje budżetu. Ostatecznie szarpnę się i zrobię sobie prezent na gwiazdkę. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2014 o 19:44, rob006 napisał:

To zabiłeś mi ćwieka teraz. Chyba poczekam aż wersje 256 GB będą w zasięgu moje budżetu.
Ostatecznie szarpnę się i zrobię sobie prezent na gwiazdkę. ;]


Hmm... nieco taniej znajdziesz np.
http://www.skapiec.pl/site/cat/8/comp/9372407
Toshiba Q Series Pro. Wydajnościowo równa temu Samsungowi, fakt że tylko 3 lata gwarancji.

Ewentualnie Plextor M6 Pro, też nieco tańszy od Samsunga (5 lat gwarancji):
http://pclab.pl/art59445.html

Gdzieś za kilka tygodni pojawi się też Samsung 850 Evo - 3D NAND ale TLC zamiast MLC i 2-3 lata gwarancji. Za to będzie 2x tańszy od Pro. Na to że stanieje 850 Pro bym się nie nastawiał, to jest jedyny dysk tego typu obecnie na rynku i Samsung dobrze wie że nie opłaca mu się zbijać ceny bo konkurencja czegoś takiego nie będzie mieć jeszcze przez przynajmniej rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zastanawiam się pomiędzy tym Plextorem i Samsungiem. Pewnie wybiorę coś przed świętami, żeby w świątecznej atmosferze bawić się w formaty i konfigurowanie systemu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam netbook Samsunga kupiony w 2012 roku. Zanim podam specyfikację chciałbym poruszyć kilka kwestii. Mianowicie, mam tam firmowego Windows 7 w wersji Starter. O ile generalnie mi system pasuje, tak chciałbym, żeby netbook był szybszy i przy okazji spróbować coś nowego. Mam wobec tego kilka początkujących pytań:

1) Czy da się zatem zainstalować równolegle jakiś system oparty na Linuxie, ale żeby można było powrócić kiedy się chce do "siódemki"? Nie mam płytki do tego Windowsa, bo był zainstalowany firmowo, a netbook nie posiada stacji dysków - mam nadzieję, że to nie problem?

2) Mam dużo wolnego miejsca, idealnie na nowy system. Mam tylko dysk C:// , czy zatem da się utworzyć (i jak?) w bezpieczny sposób partycję na bezpieczne zainstalowanie Linuxa? :P

3) Czy instalacja np. Ubuntu jest skomplikowana dla kogoś, kto nigdy nie wykonywał takiej operacji?

Dzięki za odpowiedzi! W zależności od nich podam specyfikację netbooka, jeśli będzie można cokolwiek zrobić. :))
Aaa, procesor to Intel Atom jak coś.

Ponadto niedlugo zamierzam kupić bratu laptopa na święta; chce, abym z nim skonsultował ten prezent, zatem jakbym miał jakieś pytania czy ciekawe oferty, to mam nadzieję, że mogę skonsultować tutaj ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.11.2014 o 23:49, Manigoldo napisał:

1) Czy da się zatem zainstalować równolegle jakiś system oparty na Linuxie, ale żeby
można było powrócić kiedy się chce do "siódemki"? Nie mam płytki do tego Windowsa, bo
był zainstalowany firmowo, a netbook nie posiada stacji dysków - mam nadzieję, że to
nie problem?

Da się. Byleby gdzieś w BIOS-ie była opcja uruchomienia z portu USB. Wtedy każdy pendrive może być, będziesz tylko potrzebować tego:
http://www.pendrivelinux.com/universal-usb-installer-easy-as-1-2-3/

Ot, dajesz mu plik .iso z interesującą cię odmianą Linuxa (notabene - zamiast Ubuntu proponowałbym raczej Kubuntu - wizualnie bardziej przypomina Windowsa i ma nieco niższe wymagania, poza tym to taki sam system. Lub nawet Xubuntu jeśli komputer jest jeszcze słabszy - ten do działania potrzebuje bodaj 128MB RAM''u + 800 MHz procesor).

Sam Linux ma wbudowany boot manager, powinien sam wykryć że masz też Windowsa. I od momentu zainstalowania tego systemu przy uruchamianiu kompa pojawi ci się proste menu w którym wybierasz czy chcesz uruchomić Windowsa czy Linuxa.

Dnia 19.11.2014 o 23:49, Manigoldo napisał:

2) Mam dużo wolnego miejsca, idealnie na nowy system. Mam tylko dysk C:// , czy zatem
da się utworzyć (i jak?) w bezpieczny sposób partycję na bezpieczne zainstalowanie Linuxa?
:P

Instalator Linuxa zawiera wbudowany menadżer partycji. Jest tam tak opcja automatycznego zmniejszenia partycji Windowsowej i wykorzystanie tak utworzonego miejsca do utworzenia linuxowej jak i ręczny konfigurator. Jeśli wybierzesz tą drugą opcję to będziesz musiał najpierw dać resize partition na swoim C: i dać mu tyle miejsca żeby zrobić sobie chociaż z 15-20GB wolnej przestrzeni. Z tego tworzysz 2GB partycję typu swap a resztę jako "/" w ext4. Może brzmieć groźnie ale w praktyce jest trywialne.

Dnia 19.11.2014 o 23:49, Manigoldo napisał:

3) Czy instalacja np. Ubuntu jest skomplikowana dla kogoś, kto nigdy nie wykonywał takiej
operacji?

Jest tak samo trudna jak instalacja Windowsa. W internecie znajdziesz też setki poradników jeśli byś gdzieś utknął (choć to naprawdę trudne, Linux w przeciwieństwie do Windowsa nie jest chamski i grzecznie powinien zabrać dla siebie trochę miejsca niczego po drodze nie psując).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jeśli w trakcie grania SpeedFan pokazuje mi temp GPU ok 90 stopni, a rdzenie ok 95, to jest bardzo źle, prawda? Robiłem niedawno ''wietrzenie'' wiatraka systemowym narzędziem, ale nic to nie dało jak widać. Mam też spore spadki płynności, pewnie przez to. A piszę tu, bo to wszystko w laptopie - Lenovo Y580. Jakieś rady jak sobie poradzić z tymi temperaturami? Podkładka chłodząca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.11.2014 o 01:45, JayL napisał:

Panowie, jeśli w trakcie grania SpeedFan pokazuje mi temp GPU ok 90 stopni, a rdzenie
ok 95, to jest bardzo źle, prawda? Robiłem niedawno ''wietrzenie'' wiatraka systemowym
narzędziem, ale nic to nie dało jak widać. Mam też spore spadki płynności, pewnie przez
to. A piszę tu, bo to wszystko w laptopie - Lenovo Y580. Jakieś rady jak sobie poradzić
z tymi temperaturami? Podkładka chłodząca?

Tak to jest jak się kupuje laptopa "do gier". Witaj w klubie. :)
Ja od kiedy załapałem filozofię producentów, że można zrobić kasę na frajerach dając sprzęt, który już w samym projekcie jest do serwisu po dwóch latach pracy, nigdy nie proponuję laptopów do gier.
To są przegrzewające się nie zbalansowane kobyły z kanciastymi kształtami, nie mające niemal żadnych zalet laptopa i mające wszystkie jego wady.
Tymczasowym rozwiązaniem jest rozłożenie go na drobne, wyczyszczenie, obniżenie mu wypasionych parametrów wyłączenie OC, czyli próby zrobienia z niego maszyny "gorszej". Na jakiś czas wystarcza. Będzie się grało może trochę gorzej, ale będzie zamiast leżenia w serwisie lub jako podkładka pod kwiaty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież y580 to nie gamingowiec. Normalne gamingowce pokroju Asusów G750 mają chłodzenie w porządku i mają temparatury pod obciążeniem takie, jak niektóre gamingowe PC.

Anyway, jesteś kolejną osobą, która nie pojmuje sensu istnienia DTRa. Dobra rada: spróbuj przenieść nawet najcięższego gamingowca z miejsca na miejsce i porównaj to z możliwością przeniesienia gamingowego PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak musiałem laptopa kupić (przeprowadzka na studia - infa), a na lapka i nowego PC w jednym roku nie mogłem spobie pozwolić. A przyznam, że pierwszy rok, może 1,5 nie było żadnych problemów. Grzał się, jasne, ale nie tak, by włączać zabezpieczenia osłabiające wydajność. To się dzieje dopiero od paru miesięcy. Acz możliwe, że po prostu grałem w mniej wymagające gry. ;p Póki co lapek przeczyszczony (acz bez całkowitego rozkręcania, nie chce się w to bawić teraz), sporo kurzu poszło. Ale temperatury spadły o 10-15 stopni. Mam też kupioną podkładkę chłodzącą, wczoraj test (jeszcze przed czyszczeniem) wypadł pomyślnie - komp co prawda nagrzał się do 90 stopni, ale chodził na najwyższych obrotach, nic nie obcinał i gra działała płynnie. Teraz kombos podkładka + czysty laptop powinien dawać radę. ;p Acz planuję i tak kupno PC, bo i tak najnowszych produkcji to on nie ciągnie, szczególnie że mam wersję z matrycą 1080p i podpięty do niego kolejny monitor, też 1080p. ;p A ten zostanie do pracy, w takich warunkach chyba parę kolejnych lat da radę.

@Henrar
Jasne, z założenia nie jest gamingowy, ale osiągi ma na tyle dobre, że w wielu testach określało się go jako najtańszy naprawdę solidny laptop do grania. I faktycznie daje radę, a przynajmniej dawał wtedy, gdy go kupiłem (ponad 2 lata temu). Teraz wiadomo, nie ma co oczekiwać cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2014 o 16:11, Henrar napisał:

Przecież y580 to nie gamingowiec.

Racja, moja pomyłka. Może to z tego powodu, że widzę całe serie postów różnych osób, które kupiły sobie wersje gamingowe, a tuż po zakończeniu gwarancji narzekają.

Dnia 29.11.2014 o 16:11, Henrar napisał:

Normalne gamingowce pokroju Asusów G750 mają chłodzenie
w porządku i mają temparatury pod obciążeniem takie, jak niektóre gamingowe PC.

Tu bym się zgodził, ale... Jest wiele modeli, które gamingowe są tylko z nazwy. Jest też wiele modeli, które nie mają tej łatki, a chłodzenie mają na najwyższym poziomie - mniej więcej jest ono dwa razy bardziej wydajne niż maksymalna ilość energii cieplnej jaką mogą wyemitować wszystkie elementy pod maksymalnym obciążeniem. Problem w tym, że wyselekcjonowanie tych modeli jest trudne, szczególnie w modelach nowych. Choćby dlatego, że wiele z nich jest oplombowanych i przeciętny user nie zajrzy do środka, zanim nie kupi.
Pozostaje zdanie się na testy robione przez różne gazetki/witryny.

Dnia 29.11.2014 o 16:11, Henrar napisał:

Anyway, jesteś kolejną osobą, która nie pojmuje sensu istnienia DTRa.

Myślę, że jednak pojmuję. Sam jeżeli kupuję lapka, to zwracam uwagę na to aby kompromis między mobilnością, a wydajnością był bardziej w stronę wydajności.

Dnia 29.11.2014 o 16:11, Henrar napisał:

Dobra rada: spróbuj przenieść nawet najcięższego gamingowca z miejsca na miejsce
i porównaj to z możliwością przeniesienia gamingowego PC.

Henrar, żaden laptop realnie nie jest w stanie całkowicie zastąpić desktopa. Tym bardziej, że laptop, to realnie PC wraz z wbudowanym UPS. Nawet najlepiej zaprojektowany laptop nie ma szans dogonić od względem wydajności średnio dobrze zaprojektowanego PC.
Natomiast można do tego podejść funkcjonalnie - czyli jeżeli laptop ma wszystkie potrzebne funkcje PC plus swoje dodatkowe możliwości, to mi to wystarczy. Nie muszę wszystkich gier odpalać w tym samym reżimie wydajnościowym, wystarczy że jeżeli na PC odpala się gra w ultra, to na lapku ustawienia były średnio-wysokie.

A jeżeli to wszystko da się osiągnąć na niskonapięciowcu, który w trybie maksymalnej oszczędności nie przekracza poboru 20-24W (tyle realnie można uciągnąć na bateriach słonecznych w trybie ciągłym), to taki laptop jest moim zdaniem absolutnie właściwy.
Rozumiem, że są osoby ogarnięte wiarą w DTR, ale realnie jest to tylko idea, która nie ma szans realizacji w praktyce bo wkrótce po zakupie PC ma zapas możliwości łatwo zwiększających jego wydajność, a DTR nie. Łatwo to uzasadnić próbując zastąpić laptopem PC-ta z chłodzeniem wodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2014 o 13:48, Olamagato napisał:

Racja, moja pomyłka. Może to z tego powodu, że widzę całe serie postów różnych osób,
które kupiły sobie wersje gamingowe, a tuż po zakończeniu gwarancji narzekają.

Jak się o laptopa nie dba (czyt. czyści i wymienia pastę termoprzewodzącą) to laptopy padają. Jak w samochodzie nie wymienisz oleju i silnik Ci się zatrze, to narzekasz na słabą konstrukcję silnika?

Dnia 30.11.2014 o 13:48, Olamagato napisał:

Tu bym się zgodził, ale... Jest wiele modeli, które gamingowe są tylko z nazwy. Jest
też wiele modeli, które nie mają tej łatki, a chłodzenie mają na najwyższym poziomie

Zależy na jaki trafisz. Generalnie im mocniejsze bebechy, tym większa szansa na throttling. A jako że obecnie idzie się w cienkie urządzenia, to efekty mamy takie, jakie mamy - sprzęt się grzeje.

Dnia 30.11.2014 o 13:48, Olamagato napisał:

Choćby dlatego,
że wiele z nich jest oplombowanych i przeciętny user nie zajrzy do środka, zanim nie
kupi.
Pozostaje zdanie się na testy robione przez różne gazetki/witryny.

Do większości gamingowych akurat do środka zajrzysz ;) Problemem stają się biznesówki pokroju Macbooków Pro czy innych, gdzie nawet bateria jest przyklejona.

Dnia 30.11.2014 o 13:48, Olamagato napisał:

Henrar, żaden laptop realnie nie jest w stanie całkowicie zastąpić desktopa. Tym bardziej,
że laptop, to realnie PC wraz z wbudowanym UPS. Nawet najlepiej zaprojektowany laptop
nie ma szans dogonić od względem wydajności średnio dobrze zaprojektowanego PC.

Eeeeeee, Ailienware m18x z 780m czy Clevo P370EM z 780m (oba z SLI) miały wydajność GPU porównywalną z Titanem. GeForce 980m to wydajność 760. Nie tak źle jak na coś, co można w miarę wygodnie wsadzić do torby/plecaka i przenieść.

Dnia 30.11.2014 o 13:48, Olamagato napisał:

ma szans realizacji w praktyce bo wkrótce po zakupie PC ma zapas możliwości łatwo zwiększających
jego wydajność, a DTR nie. Łatwo to uzasadnić próbując zastąpić laptopem PC-ta z chłodzeniem
wodnym.

Gamignowego PCta nie jest łatwo przenieść z miejsca na miejsce. Laptopa tak. Powiedz to np. grającym studentom, którzy chcą wydajności a nie mają własnego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2014 o 15:41, Henrar napisał:

GeForce 980m to wydajność 760.


Ekhem!
http://pclab.pl/art60063-2.html
Coś ci się pomyliło, nie 760 a 770/780.

Choć jest jedno ale - PC z Core i7 + GTX970 to koszt ok. 4400-4600 zł. Notebook z 980M to wydatek nie mniej niż 8000. Więc jakkolwiek możesz mieć notebooka którego wydajność jest porównywalna z high-endowymi PC-tami to płacisz za to krocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2014 o 15:44, ziptofaf napisał:

Coś ci się pomyliło, nie 760 a 770/780.

No dobra, zaniżyłem :P

Dnia 30.11.2014 o 15:44, ziptofaf napisał:

Choć jest jedno ale - PC z Core i7 + GTX970 to koszt ok. 4400-4600 zł. Notebook z 980M
to wydatek nie mniej niż 8000. Więc jakkolwiek możesz mieć notebooka którego wydajność
jest porównywalna z high-endowymi PC-tami to płacisz za to krocie.

Oczywiście. Ale równie dobrze można powiedzieć, że w cenie high-endowego smartphone''a kupimy całkiem niezły komputer o wydajności, o której ten telefon może pomarzyć. Inny target.
Tak samo jak porównanie cen biznesowych laptopów do gamingowych (choćby XPS kontra Alienware 17) - też inny target.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować