Futurystyczni żołnierze- gra forumowa

[Procentowo 0]

Witamy - powiedziałem do nowo przybyłego - fajnie leciałeś spadochronem. Ale dobra idź do kapitana się zamelduj. On ci powie co i jak. I staraj się nie popełniać błędów bo ja tak zrobiłem i naraziłem życie mojego kumpla. Więc lepiej wsłuchaj się co do ciebie mówię a teraz do kpt idź.

[alexiej 0]

-kto to dowodzi jeśli mogę wiedzieć???!!!???-zapytałem jak zwykle spluwając w lewą stronę
-do którego z was mam zameldować wą gotowość do zwiadu?... panie kpt...przepraszam że tak wreszcze ale niemogę się doczekać zwiadu z mą piękną Gladys.

[Procentowo 0]

Kapitanie ! Spokój teraz więc można odpocząć...daj ludziom spać a temu nowemu powiedz żeby stał na warcie. No ale ty tu jesteś kpt więc zadecyduj sam. Ja już celowac nie umiem bo mi się oczy kleją.

[alexiej 0]

Czekam na rozkaz ale jak narazie idę na wartę... tylko niech mnie ktoś zmieni za jakiś czas...
Ściemnia się... wróg może zaatakować więc was obudzę jak zaczną coś robić...

[Procentowo 0]

Gdy wstałem był już ranek. Porozglądałem się i sprawdziłem ilość nabojów w magazynku. Wyciągnąłem zdjęcie rodzinne z kieszeni i łzy zaczęły cieknąć mi po policzku, ale postanowiłem być twardy i starłem łzy. Do tych co spali krzyknąłem:
- Wstawać lenie ! Kapitan z waszego zachowania nie będzie zadowolony ! Wstawać !

[Lisun 0]

Dźgałem neonazistę nożem i nagle zobaczyłem oddział najemników,z którym miałem się spotkać.Frank(imiona poznałem później)zakrzyknął:
-Ktoś ty?-
-Kuba Gęsiarz,mieliście minie odebrać stąd!-
-A,to ty.Uwaga ludzie nasze motto to...-
-Dupy w troki albo do piachu!-ryknęli-
-Dobrze.A teraz jazda!-
Wyciągnąłem swój karabin z zasobnika.Ruszyliśmy dalej...

[Procentowo 0]

Kapitan kazał nam zająć most i dom blisko niego. Zajęliśmy ale Kuba oberwał w nogę. Kapitan kazał mi iść po niego. Wtedy zobaczyłem w powietrzu naszą eskadrę bojową. Leciała w kierunku Finlandii. Po kilku chwilach było słychać głośne huki. W radiu mówili że Finlandia to już zgliszcza. Zapłacili za to że się sprzymierzyli z Niemcami. Nowy który stał w oknie na moście krzyknął:
- Towarzysze do broni ! Niemcy na wschód od nas !

[Bimber1995 0]

Cesarro usłyszałeś do aż z Polski. LOL

- Chłopaki Chować się.-krzyknąłem- Nie tam do diabła z drugiej strony. Brać wszystko co najmocniejsze w waszym ekwipunku i walić ile wlezie w tych przebrzydłych szwabów. Raz raz bo nie będzie spania.
Czekaliśmy zdenerwowani. Przypominały mi się zdarzenia z dzieciństwa. Przypomniałem sobie o czymś.
- Idziemy stąd. Mam pomysł. Tylko potrzebuje jakiegoś lotnika. Który z was potrafi latać?

[alexiej 0]

Dnia 04.04.2007 o 16:08, Aroski napisał:

- Idziemy stąd. Mam pomysł. Tylko potrzebuje jakiegoś lotnika. Który z was potrafi latać?

A co będzie potrzebne do latania??... bo jeśli nic to ja się zgadzam bo nadal mam spadochron.

[Bimber1995 0]

- Ziomy i ziomalki. Polecimy samolotem. Reszte powiem później. Lubie mieć troche tajemnicy.

[Procentowo 0]

Dnia 04.04.2007 o 16:08, Aroski napisał:

Cesarro usłyszałeś do aż z Polski. LOL

No a co...jak ma być jakies futurystyczne i nowoczesne to tez żeby było głośne ;)

[Procentowo 0]

- Tak jest sir...-powiedziałem do kapitana który miał pewną minę.

[alexiej 0]

Panie kapitanie jak zwykle jestem gotowy do usług. Po tych słowach zasalutowałem w stronę słońca i odbezpieczyłem Gladys...

[Bimber1995 0]

Poszedliśmy do pobliskiego samolotu, który tu leżał od roku 2005. Kiedy odpaliliśmy tą machine zdziwiłem się, że jeszcze działa. Podczas lotu kilka osób wymiotowało. Kiedy zobaczyliśmy Niemców wystawiliśmy się by rozstrzelać niemców. Padali jak kawki. Po rozwaleniu pierwszego oddziału winszowaliśmy. Gdy przyszedł drugi oddział byliśmy mniej szczęśliwi. Mieli Bazooki przeciwlotnicze. Któryś z nich rozwalił nam szkrzydło ...

[Bimber1995 0]

Zmieniam troche zasady zamiast dwóch zdań będzie trzeba pisać pięć linijek. Proszę za mocno nie przeklinać. Dziękuje za wysłuchanie.

[Bimber1995 0]

Zmieniam troche zasady zamiast dwóch zdań będzie trzeba pisać pięć linijek. Proszę za mocno nie przeklinać. Dziękuje za wysłuchanie.

[Bimber1995 0]

Zmieniam troche zasady zamiast dwóch zdań będzie trzeba pisać pięć linijek. Proszę za mocno nie przeklinać. Dziękuje za wysłuchanie.