Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Romero również zwiastuje koniec konsol

99 postów w tym temacie

Dnia 10.04.2007 o 19:03, Be-Yacz napisał:

a ja sie z tym calkowicie nie zgadzam. 2 ostatnie lata bylem tzw. konsolowcem. tzn. mialem
GC, ps2, PSP. gry na konsole tak zaczely mnie wkurzac ze wszystko sprzedalem w *** :) i nakupilem
sobie gierek na kompa. i musze powiedziec ze frajda z grania jest postokroc wieksza niz na
konsolach :) na pc gram od 11 lat, a ostatnie 2 lata mialem przerwe z konsolami. teraz wiem
co dobre ;)



Ja od dawna gram na konsolach i ostatnio mialem 2 letni epizod na PC (wczesniej oczywiscie tez gralem w RTSy chociazby), ale stwierdzilem, ze jak mam teraz wydac 3 tys na upgrade (tak by kosztowalo to co chce sobie kupic) to podziekowalem, bo za 3 kola to mam xboxa 360 + 8-10 gier (ktos pisal o 300zl - bzdura. Trzeba umiec sobie radzic - allegro, uzywki, wymiana itd).

Poki moj pecet jako tako da rade w rtskach to bede na nim grac. Jak przestanie sie do czegokolwiek nadawac, to grac przestane, tyle.

Badzmy powazni i nie wywolujmy flejma. Gracz, to gracz obojetnie na czym gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tez tak rozumowalem. ale wbrew pozorom inwestycja w kompa sie oplaca. na porzadny komp ciagnoacy nowosci starczy 2000. ale za to gry na PC sa WYPAS wydane w WYPAS cenach. na polski rynek komputer jest poprostu bardziej ekonomiczny. za uzywki na ps2 kupowalem sobie nowe hity ze sklepu na PC :). a i grafika jest zawsze lepsza niz na konsolach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hahaha dla wszystkich maniaków konsol: Czy nikt nie zauważył, że częstotliwość wydawania nowych generacji konsol się wciąż zwiększa? Jak tak dalej pójdzie konsole nowe będą wydawane tak często jak nowe części do pcetów.

Jedynie co mnie boli, że świat konsol i pc to dwie różne gałęzie gier:( I nie mogę sobie zbytnio pograć w chodzone siekanki, ani japońskie rpgi na moim pc:( Za to oni nie pograją sobie w strategie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

póki co to jest raczej odwrotnie, konsole przejęły już od pc dostęp do internetu, dyski twarde oraz wydawanie wczesnych bet jako wersji finalnych czyli patche. co zaś się tyczy "zamkniętych" zestawów produkowanych przez duże firmy, to pomysł jest chybiony składak zrobiony z markowych częsći będzie lepszy (bo dopasowany do konkretnego użytkownika) oraz tańszy (brak dopłaty za znaczek hp czy innego della na obudowie). osobiśćie mam już 3 składaka (tylko 1 składali mi do kupy w sklepie) i problemów nie mam no chyba że z produktem pewnego giganta z redmont (ale to już temat na inną dyskusję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech, jak dla mnie to kolejne miejsce, zeby dwie strony kłóciły się o swojego pupila (konsolę lub kompa)
Co za różnica, jedni wolą to, drudzy tamto i żadna strona nigdy nie wygra ;P Zupełnie, jak przekonywanie Giertycha, że nie jest najmądrzsejszym człowiekiem na świecie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Romero w jednym na pewno nie ma racji - ważne jest wykorzystanie sprzętu, a nie tylko coraz lepsze podzespoły. Twórcy gier na konsole muszą dostosować się do możliwości sprzętu, dzięki czemu lepiej go wykorzystują. Na PC mają mniejsze zmartwienie, jeśli chodzi o optymalizację, bo według nich "zawsze ludzie mogą kupić sobie lepszy sprzęt". Tak było z grami na PS2 - gry z początku istnienia tej konsoli wyglądały gorzej, niż większość tytułów wydana później (dobry przykład - Black). Nie jestem wprawdzie konsolowcem, nie posiadam żadnej konsoli, ale przeciwko nim nic nie mam. Wszystko zależy od tego, jak dany sprzęt zostanie wykorzystany. Obecne konsole mają jeszcze większe niewykorzystane możliwości, w przeciwieństwie do tych poprzedniej generacji. Czas pokaże, ale śmieszą mnie ci "ważni" ludzie, którzy zwiastują koniec tego i owego. Zwykle większość nich się myli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konsole kupie raz i to na 6-7lat a komp po 2 latach to już jest szmelc. Komp lepszy od konsoli to czekam kiedy na kompa wyjdzie trzyrdzeniowy proc. Zresztą co my na takich dekli będziemy sobie flaki wypruwać kolejny po prostu się wyrwał by być w centrum uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Buhahahahyhyhaha... wymiana na bluzgi. Jedni mówią że upadną konsole inni że upadną PC''ty. A tak naprawdę to nikt nie ma racji bo najlepsze są karcianki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością zapowiedź końca konsol przez tych potentantów skądinąd PCtowych, spowoduje wzrost sprzedaązy konsol, i pewnie o to w tym wszystkim chodziło, niech lepiej zaczną dyskusję coby te płytki na konole nie kosztowały drożej[ ot, ciut drożej] niż na PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 19:42, sig. napisał:

póki co to jest raczej odwrotnie, konsole przejęły już od pc dostęp do internetu, dyski twarde
oraz wydawanie wczesnych bet jako wersji finalnych czyli patche.


To też o tym napisałem;).

Dnia 10.04.2007 o 19:42, sig. napisał:

co zaś się tyczy "zamkniętych"
zestawów produkowanych przez duże firmy, to pomysł jest chybiony składak zrobiony z markowych
częsći będzie lepszy (bo dopasowany do konkretnego użytkownika) oraz tańszy (brak dopłaty za
znaczek hp czy innego della na obudowie). osobiśćie mam już 3 składaka (tylko 1 składali mi
do kupy w sklepie) i problemów nie mam no chyba że z produktem pewnego giganta z redmont (ale
to już temat na inną dyskusję).


Też od początku miałem składaki ale na dłuższą metę komp musi walczyć z konsolami. Plus konsol jest taki że kazda gra na maksa Ci pójdzie płynnie i po to będzie coraz więcej firm wprowadzać komputery zamknięte i uwierz mi że takich będzie się po pewnym czasie sprzedawać więcej niż jakiś składaków.

Ty mówiszże dopasowany do konkretnego użytkownika.. po co jak są użytkownicy którzy graja na komputeraz oraz którzy pracują i tu rodzaje użytkowników się kończą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 20:52, Kafar napisał:

Ty mówiszże dopasowany do konkretnego użytkownika.. po co jak są użytkownicy którzy graja na
komputeraz oraz którzy pracują i tu rodzaje użytkowników się kończą.

zwykle robią obie te rzeczy, a na dodatek są rożne gry i rożni gracze, ja np uważam że fajerwerki graficzno-dźwiękowe są zbędne więc karta graficzna może odstawać od reszty w dół (zwłaszcza że wysokich rozdzielczości też nie potrzebuję, a wręcz nie lubię zwykle gram w 800x600 bo mi się nie chce szukać malutkich przeciwników), zaś dźwiękowa starczy ac97 na płycie. zresztą gotowa konfiguracja to będzie tylko kilka możliwości do wyboru, w większości albo będzie zbyt droga albo zbyt słaba dla danego usera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co jak przyjdzie moment gdy na płycie głównej będzie karta SB 7.1? w takiej samej cenie? Wolisz nadal AC97? Na pewno nie. Problem PC polega na tym że same siebie mogą wykończyć. Coraz więcej firm produkuje i coraz mniejsze zyski. Taka rzęź długo nie potrwa. Każdy chce zarabiać.

Oczywiście to rzeczy futurystyczne, może za 10 lat może za 15? A może już nie będzie PC tylko tak zwani Asystenci? Czyli coś zupełnie innego co będzie połączeniem konsoli z narzędziem biurowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 17:09, Blizzard Beast napisał:

> "złowieszcze proroctwo Romero" :-) moim zdaniem ma troche racji - konsole to tylko rozrywka,

> a PC to rozrywka, praca, informacje i wiele, wiele innych ;-) Ew. takie "duze konsole"
pojda
> w niepamiec, a świat zawojują mini konsole / gry na komorki :-)

Poprawka, konsole to rozrywka, a PC to praca, informacje i wiele innych. Dla mnie tu rozrywki
nie ma. Chyba, że przy stareńkim Transport Tycoon, ale jako że lubię czasem pograć w coś nowszego,
to bez konsoli się nie obejdę. A póki ludzie tacy jak ja będą kupować konsole, inni ludzie
będą je produkować i sprzedawać - prawo rynku.


:D:D dobry post - akurat tego potrzebowalem zeby mnie rozsmieszyc. Ciekawe jak moze nie byc rozrywki an PC, skoro wydaja tak mnostwo tytułów na ta platforme? No moze dla Ciebie lepiej jest kupic konsole i na niej grac i miec w domu PieCa d przegladania gram.pl i sprawdzania poczty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2007 o 21:18, Kafar napisał:

A co jak przyjdzie moment gdy na płycie głównej będzie karta SB 7.1? w takiej samej cenie?
Wolisz nadal AC97? Na pewno nie. Problem PC polega na tym że same siebie mogą

podłącze do niej 2 głośniczki tak jak do ac97? bo więcej niż stereo mi nie trzeba (jak by się dobrze zastanowić to pewnie i mono by starczyło) więc kupno większego zestawu było by wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Zaś firm produkujących pc jak dla mnie może nie być, starczą te które produkują do nich komponenty (a to potężny biznes który nie zniknie z dnia na dzień sobie tak "nawiedzeni" konsolowcy umyśleli), a jak ktoś będzie chciał to sobie składaka identycznego jak komp firmowy złoży bo wszystkie części są dostępne (no może poza obudową ale to już kwestia gustu bez związku z wydajnością).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie głoszenie, że dni konsol są już policzone, jest cokolwiek śmieszne. Pecety mają oczywiście duże możliwości, ale są po prostu zbyt drogie! Żeby zagrać w takiego Obliviona wystarczy Xbox w wersji core za ok. 1000zł. Za taką cenę ciężko będzie skompletować komputer na którym ta gra w ogóle się uruchomi! Kiedy zaś takie cuda jak GF8800 albo Radeon R300 będą w rozsądnych cenach, podobnie jak dwurdzeniowe procesory, a czterordzeniowe będą tylko "trochę" zbyt drogie dla przeciętnego użytkownika, ceny konsol będą już na prawdę niskie. Poza tym, porównajcie wygląd pierwszych gier na PS2 z takim God of War 2. Jaki nasuwa się wniosek? Ano taki, że kiedy obecny "wypasiony" sprzęt pecetowy będzie w rozsądnych cenach, konsole będą oferowały znacznie od nich lepszą grafikę. Dorównać zas obecnym grom konsolowym będą mogły tylko najnowsze produkcje na pieca, które do płynnej gry w maksymalnych detalach będą wymagały karty graficznej za 2000 zł i procesora za 1000 zł. Innymi słowy: kup dziś PS3 za 2500zł, a możesz być pewien, że przez najbliższe 5 lat będziesz zaliczać kolejne opady szczęki na widok nowych na nią gier. Możesz również kupić dziś peceta za 6000 zł, ale w przeciągu tych 5 lat będziesz musiał go w całości wymienić przynajmniej raz, żeby cieszyć się taką grafiką, jak na PS3.
A tak poza tym, to zaletą konsoli jest to, że wkłada się płytę i się gra. Nie trzeba się martwić o sterowniki, miejsce na dysku i takie tam. Gra będzie wolna od bugów, bo niemożliwość patchowania sprawia, że tylko sprawne w 100% gry trafiają na rynek. No i nie musisz walczyć z programem konfiguracyjnym o uzyskanie płynności obrazu i ładnej grafiki. Na konsoli detale zawsze będą najwyższe, podobnie jak rozdzielczość, a animacja nigdy nie spadnie poniżej 60 klatek. Nie sugeruje tu bynajmniej, że konsole są lepsze od pecetów pod każdym względem, ale jakby nie patrzeć, mają one swoje niepodważalne zalety, które sprawią, że będą się one miały dobrze jeszcze przez dłuuugie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle to przed chwilą zauważyłem, że nie do końca jest tak, że komp jest dużo droższy od konsoli.
Nowość na konsolę: 250 zł
Nowość na PC: 100 zł.
Cena konsoli: 1500 zł
Cena peceta: 5000 zł
Cena peceta biurowego (do konsoli): 1500 zł
Cena upgradowania peceta co dwa lata: 1000 zł
Pecet na pięć lat po pięć gier rocznie to: 5000 + 25*100 + 2500 = 10 000 zł
Konsola: 1500 + 25*250 + 1500 zł = 9 000 zł
Po pięciu latach będzie trzeba kupić nowy komp i konsolę.
Co więcej, do konsoli trzeba jeszcze wliczyć koszt gry on-line.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować