Zaloguj się, aby obserwować  
Lumbago

Kulinaria czyli wymiana przepisami

211 postów w tym temacie

Dnia 13.09.2006 o 12:32, Elwro napisał:

> A jadłeś te placki z chlebem? Troszke dziwne ale też można tak jeść.
Nie! Kiedys sprobuje. Swoja droga, ciekawe sa w tym wypadku roznice regionalne. Otoz ja moge
jesc placki albo same, albo z sola, albo np. z paprykarzem czy innym sosem - ale ABSOLUTNIE
nie na slodko. A dla mojej rodziny ze Szczecina i z Lodzi naturalne jest wlasnie slodzenie
plackow ziemniaczanych :-) :shock:


No nie nigdy nie próbowałem z solą a już napewno z paprykarzem ale podsunąłeś pomysła muszem spróbować.
Dla mnie najlepsze są z dżemem malinowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.09.2006 o 12:40, fx22 napisał:

Tak ale to nie to samo co włlasnoręczna robota. Co to za przyjemność pootwierać słoiki czy
puszki i wrzucić to do gara.



Moze nie taka duza jak zrobic samemu, to fakt, ale na przykład dla mnie to jest bardzo przydatne. Moge zjesc cos w domu bez konserwantow, czy cos takiego, a robi sie to w 15 min.

Gdybym mial sam zrobic wiekszosc z tych potraw, ktore kupuje to bylaby masakra. Trzeba byloby sie strasznie nameczyc z zdobyciem skladnikow na sos, czy cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:07, Night Elf napisał:

Moze nie taka duza jak zrobic samemu, to fakt, ale na przykład dla mnie to jest bardzo przydatne.
Moge zjesc cos w domu bez konserwantow, czy cos takiego, a robi sie to w 15 min.

Gdybym mial sam zrobic wiekszosc z tych potraw, ktore kupuje to bylaby masakra. Trzeba byloby
sie strasznie nameczyc z zdobyciem skladnikow na sos, czy cos...


No chyba że robisz naprawde wykwintne potrawy to się zgodzę. Z tymi konserwantami to tak do końca się nie zgodzę bo jeśli coś ma bardzo długi termin ważności to raczej napewno coś tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.09.2006 o 13:07, Night Elf napisał:

Gdybym mial sam zrobic wiekszosc z tych potraw, ktore kupuje to bylaby masakra. Trzeba byloby
sie strasznie nameczyc z zdobyciem skladnikow na sos, czy cos...


Namęczyć?:D
Czyli jeśli chciałbyś zrobić kotlety to łuk w łapkę i na polowanie?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:20, Soleila napisał:

Namęczyć?:D
Czyli jeśli chciałbyś zrobić kotlety to łuk w łapkę i na polowanie?:>

Myślę że autorowi postu chodziło o to że niektóre produkty są mało lub trudno dostępne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:20, Soleila napisał:

Namęczyć?:D
Czyli jeśli chciałbyś zrobić kotlety to łuk w łapkę i na polowanie?:>



>fx22: Myślę że autorowi postu chodziło o to że niektóre produkty są mało lub trudno dostępne.

Własnie. Nie mowie tutaj o jakims kotlecie, czy cos... bo takie rzeczy sam potrafie robic i czesto robie... no moze nie kotlety, bo jem przewaznie chude mieso [piersi z kurczaka]... z warzywami, czy cos jako sos do makaronu, kuskusa, czy ryzu, ale daleko mi na przyklad do potraw, niektorych hortex''u [a i sa saszetki z przyprawami do odpowiedniego dania], czy tez sosow. Zeby zrobic taki sos słodko-kwasny to i trzeba niezle sie napracowac przy robieniu i jak wyszukiwaniu skladnikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:20, Soleila napisał:

Namęczyć?:D
Czyli jeśli chciałbyś zrobić kotlety to łuk w łapkę i na polowanie?:>


Rozlozylas mnie tym tekstem :rotfl:

@fx22 zawsze mozna sie wykazac fantazja, i jedna przyprawe mozna zastapic inna... :)

Ja osobiscie umie (a co) robic ciasta :) Pizza to najlepiej mi wychodzi Konrr''a - kiedys probowalem zrobic sam ciasto ale nigdy nie moglem osiagnac tego co jadlem we Wloszech ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 12:42, fx22 napisał:

No nie nigdy nie próbowałem z solą a już napewno z paprykarzem ale podsunąłeś pomysła muszem
spróbować.

No i widzisz, wlasnie o to chodzi. Mnie by samemu nie przyszlo do glowy, by jesc z czyms innym niz z sola :-)

Dnia 13.09.2006 o 12:42, fx22 napisał:

Dla mnie najlepsze są z dżemem malinowym.

Hehe, musze kiedys zobaczyc. Nie wymyslilbym tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:29, metal_man napisał:

kiedys probowalem zrobic sam ciasto ale nigdy nie moglem osiagnac tego co jadlem we Wloszech ;)



Włoska Pizza jest przeraklamowana... wiekszosc to taki troche syf dla turystow, ale mozna znalezc cos naprawde dobrego. Najlepsza pizze jaka jadłem była w Wenecji... babka nie miala lokalu, czy cos, tylko sprzedawała pizze w oknie.

W Rzymie, czy cos... wiekszosc to jakies podrubki pizzy :P


Btw. nalesniki mi sie rozpadaja ;\\\\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:36, metal_man napisał:

> Jedna moja znajoma jada śledzia z dżemem... Po prostu ewenement.

Ona jest w ciazy raczej :D

Nie. To stara panna ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:35, Bofors napisał:

Jedna moja znajoma jada śledzia z dżemem... Po prostu ewenement.

To chyba Szwedzi wymyslili. Tata moj opowiadal mi kiedys, ze gdy byl miesiac u pewnego goscia w sercu jakiejs szwedzkiej kniei, codziennie rano dawali mu takiego sledzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorki za 2 posty...

No wlasnie pizze jadlem nie w centrum. Wybralismy sie za miasto. Taka knajpka gdzie szefem kuchni byl niski i "pulchny" facet - typowy wloski kucharz. Czekalo sie nieraz i godzine ale wszystko wyrabial na poczekaniu, dopiero gdy ktos zamowil. Juz nie wspomne o fenomenalnej Lasagne :D Poezja. Od tamtej pory jestem zwolennikiem wloskiej kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:39, Night Elf napisał:

Fu... sledzia z dzemem ;d...


Choc ja w ogole nie lubie sledzi... ale z dzemem...


Sledzik w smietanie z zurawina.. pychotka.

Spróbuj no! Albo bułka z jabłkiem. Też pycha ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:41, metal_man napisał:

jestem zwolennikiem wloskiej kuchni :)

Ja tez. Mam wielkie szczescie, ze moja dziewczyna ma prawdziwy talent kulinarny i wymysla coraz to nowe potrawy z moim ulubionym pesto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.09.2006 o 13:51, Soleila napisał:

Sledzik w smietanie z zurawina.. pychotka.


Wiesz... kazdy lubi, co lubi... delikatny jakis, czy cos nie jestem, ale od niektorych dan mnie odpycha... Jak byłem w maroku i dali mi kuskus z jajkami byka na szczycie to wymiekłem... od sledzia tez mnie odpycha. W ogole ryb prawie nie lubie... poza paluszkami rybnymi i wedzana makrela...

Dnia 13.09.2006 o 13:51, Soleila napisał:

Spróbuj no! Albo bułka z jabłkiem. Też pycha ;>


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 13:51, Soleila napisał:

> Fu... sledzia z dzemem ;d...
>
>
> Choc ja w ogole nie lubie sledzi... ale z dzemem...
>

Sledzik w smietanie z zurawina.. pychotka.

Spróbuj no! Albo bułka z jabłkiem. Też pycha ;>


Ktoś, gdzieś, kilka postów wyzej pisał o jakiejś ciąży.
Czyżby CDP miało się rozmonżyć??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować