Zaloguj się, aby obserwować  
Lumbago

Kulinaria czyli wymiana przepisami

211 postów w tym temacie

Dnia 08.06.2010 o 21:46, Vandaeriel napisał:

woot, już dawno ugotowałem, zjadłem, wydaliłem i zapomniałem... no ale dzięki za dobre
chęci.


Bedziesz mieć na przyszłość ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję kurczaka nabitego na butelkę.
Efekt końcowy prezentuje się jak na załączonym obrazku.
Kurak pozujący do zdjęcia ma dwa kilo z kawałkiem, piekł się dokładnie dwie i pół godziny w piekarniku ( pieczenie od góry i od dołu bez przykrycia)
Co trzeba mieć? Składniki:
- kurka
- łyżeczka pieprzu
- łyżeczka soli
- dużo od cholery gorczycy(z 5, 6 łyżeczek?), którą trzeba rozgnieść na miazgę [ najlepiej mieć tłuczek / moździerz ]
- ostra papryka ze 3 łyżeczki [lub więcej, nie pamiętam ile dałem ] [ albo słodka i chili ]
- trochę oryginalnej oliwy z oliwek
- z 5 ząbków czosnku(lub więcej, ja mam specjalny zgniatacz do takiej roboty, ważne aby nie utworzyły się kulki tzn aby sypkie przyprawy nie przykleiły się do mokrego czosnku i po to właśnie daje się trochę oliwy aby powstała hmm gęsta/kleistaxd masa, którą będziemy smarować kurczaka )
- do środka kurczaka nie wsmarowujemy przypraw, a sypiemy dużo tymianku
- 2 butelki piwa

Ok, najlepiej przyrządzić go we dwoje. Najpierw wpychamy do środka kurczaka tymianek. Następnie nabijamy go na butelkę i ją otwieramy. Teraz jedna osoba trzyma górę butelki, a druga nakłada przyprawy i dokładnie, w każdą dziurkę je wsmarowuje [ jak zabraknie to dorobić]. Wkładamy kurczaka w pozycji pionowej do np. żaroodpornego naczynia i do lodówki, na kilka godzin [ mój był tak z 24 h]. Pieczemy w zależności od jego masy godzina na każdy kilo minimum:P Po pierwszych 40 minutach lub godzinie (ważne aby skórka była już hmm lekko zapieczona) zaczynamy polewać kuraka piwem z drugiej butelki po troku z każdej trony co jakie 20 min. Piwko nada mu złocisty kolor i taki fajny połysk, ale smaku się niestety nie zazna. Ważne jest też aby hmm dupa kurczaka była na tyle ciasno włożona i aby potem zapiekłą sięw taki sposób, ze jak wlewać się bezie piwo przez dziurę, gdzie powinno być głowo to ona zostaje w środku, a nie się wylewa na dół. Dzięki temu kurczaczek będzie mięciusi w środeczku :D

Powodzenia!

20101213143427

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hint: "dupę kurczaka" możesz zaszyć używając nici kulinarnej bądź spiąć wykałaczką.

Ogólnie przepis ciekawy, znajomy piekł kurczaka na puszce piwa i też wyszło nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2010 o 17:45, Vandaeriel napisał:

Ktoś się orientuje, czy w kerfurze dostanę gotowe tortille? Bo jak ostatnio sam robiłem
je to całą kuchnię uwaliłem mąką xD


Chyba w każdym markecie dostaniesz, czy to Kaufland, Auchan, Real czy nawet Tesco.
Rozumiem, że chodzi ci o same placki ? Czy o Tortille jako "całość" xD ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2010 o 17:45, Vandaeriel napisał:

Ktoś się orientuje, czy w kerfurze dostanę gotowe tortille? Bo jak ostatnio sam robiłem
je to całą kuchnię uwaliłem mąką xD


Możesz sam spróbować zrobić takie pól-torrtille po prostu dosypując odrobine wiecej mąki do naleśników
+ sól

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was robi sushi? Ja przygotowywałem je już z 7 razy i mam chęć na spróbowanie nowych składników jak kawioru, rzepy, innych owoców morza niż łososia:P, tykwy, piklowanej śliwki, tomago i.. i chyba to tyle z tych oryginalnych, orientalnych składników. Chyba, że o czymś zapomniałem. A prawdopodobnie nie wiem.

Czy ktoś z was jest w przyrządzaniu sushi bardziej zaawansowany i mógłby mi coś doradzić? Kilka fotek mojego jedzenia :)
< wszystkie za duże, a nie mam czasu ich zmiejszyć:/ następnym razem wrzucę>
Aha i jak najlepiej ugotować ryż? Wszędzie przepis podany jest podobnie, ale nie identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałem się tylko podzielić z Wami pomysłem rozpuszczenia zwykłej milki w 2/3 szklanki ciepłego mleka. Później wystarczy wstawić napój do lodówki żeby zgęstniał i cieszyć się efektem. Jak ja teraz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szukam przepisu na... lembasy. Jakieś 5-6 lat temu znalazłem coś takiego, zrobiłem i bardzo mi smakowało. Niestety nie mam pojęcia skąd to wtedy wytrzasnąłem, a nowe przepisy, które teraz znajduję wymagają użycia jakiegoś miodu, kminku, migdałów i innych dupereli, których prawdziwe elfie lembasy nie posiadały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko odnośnie pizzy. Jeżeli już ją robicie to jakie dajecie proporcje mąki, drożdży itp.? I jeszcze jedno. Na wierzch ser czy szynka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie powiem że drobne info o mojej pizzy możecie przeczytać tutaj: http://ja.gram.pl/Slaverox

Ciasto:
1kg Mąki pszennej zwykłej/luksusowej + zapas(dodatkowe opakowanie)
2 szklanki wody i pół oleju(najlepiej słonecznikowy)
1 kostka drożdży
2 łyżki stołowe cukru(jak jest to brązowy).
1/4 łyżeczki soli

Sos:
Troszkę więcej niż 1/4 ketchupu Pudliszki Pikantny.
1 łyżeczka cukru, 1/4 lub 1/3 pieprzu Prymat.
Garść oregano tartego Prymatu.
3 - 7 Papryczek chili startej na oczkach takich jak do sera tylko że mniejszych(po wyparzeniu, bez nasion rozciętą).

Sos czosnkowy(na 2 ząbki czosnku):
1 łyżka stołowa majonezu, jogurtu naturalnego i śmietany.
2 Ząbki czosnku zetrzeć na oczkach jak do sera, tylko że na tych mniejszych.
Sól i pieprz do smaku(zawsze daję więcej pieprzu od soli).


Sposób przygotowania:

Wsypać 1kg mąki do miski.
Wlej 2 szklanki wody do miski i rozrobić w niej drożdże rózgą, jak nie ma to widelcem, mieszankę tą wlać do mąki.
Do tej samej szklanki wlej pół szklanki oleju i wlej do mąki.
Posyp cukrem i solą a następnie wymieszaj.
Jak się składniki wymieszają i ciasto będzie za mokre to dodaj mąki, jak będzie ok to posyp mąką blat mąką, połóż na nie ciasto, rozwałkuj, przetnij na 2 równe połowy i 1 włóż do blachy.
Następnie wywałkuj wałeczkiem, lub szklanką(ostrożnie) w formie, w celu podrównania ciasta, włóż formę z ciastem do zimnego piekarnika i ustaw tryb na 2 grzałki i 250*C.
W międzyczasie zetrzyj ser na większych oczkach(Ja na 1 blachę używam 0.5kg sera złoty mazur z Mlekpolu) i przygotuj farsz, Ja robię pizze z pieczarką krojoną w plastry i kukurydzą z puszki Kwidzyna.
W międzyczasie sprawdzaj ciasto przy ścieraniu i robieniu farszu, jak ciasto będzie brązowe, to będzie gotowe, wyciągnij, posmaruj sosem, połóż pieczarkę, kukurydzę, posyp serem i oregano.
Pizza będzie gotowa jak ser się roztopi całkowicie.

Smacznego!

P.S. Jak ktoś chce grube ciasto, to trzeba upiec świeżo po wyrobieniu ciasta, a jak chude, to dzień po wyrobieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaki profesjonalny opis :)
Zastanawia mnie tylko to, że aż pół szklanki oleju oraz 2 łyżki cukru, a soli to już tylko 1/4 łyżeczki. Po za tym, to już sporo razy pizze robiłem i jednak jest lepiej dodawać mniej drożdży niż standardowa paczka na 1kg. I z kilograma mąki to będą trzy ogromne pizze (ale to mówię tak jakby ktoś nie wiedział, a czytał przepis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2011 o 13:20, Kwasu93 napisał:

Jaki profesjonalny opis :)
Zastanawia mnie tylko to, że aż pół szklanki oleju oraz 2 łyżki cukru, a soli to już
tylko 1/4 łyżeczki. Po za tym, to już sporo razy pizze robiłem i jednak jest lepiej dodawać
mniej drożdży niż standardowa paczka na 1kg. I z kilograma mąki to będą trzy ogromne
pizze (ale to mówię tak jakby ktoś nie wiedział, a czytał przepis ;)

No wiesz, moje ciasto nie wychodzi aż tak ogromne :P, po za tym jest dobre, a połowa szklanki oleju, bo jak się da mniej to w tedy ciężko wyrobić ciasto, trzeba się napocić, a i tak smaku nie zmienia i jest dobre :P Soli mało daję, bo nie przepadam za słonymi rzeczami, po za tym po soli mam zgagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oleju za żadne skarby nie dawać, prawdziwa pizza powinna mieć tylko olive z oliwek:)
Sposób pieczenia ciasta... ehh z prawdziwą pizzą nie ma nic wspólnego:(

Robiłem już sporo różnych wariacji ciasta(nie spróbowałem jeszcze tylko z mąką semoliną, ale ciągle nie chce mi się jej kupić)
Polecam takie, nietypowe, ale niesamowicie smaczne.
1. Wsypać do miski około 1/3 opakowania suszonych drożdży lub 1/8 świeżych. (można więcej, nie ma to specjalnie znaczenia. Nie trzeba się z tym pieścić)
2. Wsypać z łyżeczkę soli morskiej, łyżeczkę cukru, trochę oliwy z oliwek, wlać pół szklanki ciepłej wody(do naszej połowy szklanki wliczamy również wcześniej dodaną oliwę, więc trzeba dać mniej wody). Wymieszać
3. Dodać pół szklanki mąki, wyrobić ciasto najpierw łyżeczką(by nie pobrudzić rąk) potem rękami. Jeśli jest za twarde dodajemy oliwy. Dzięki temu nic nam się do rąk nie przyklei. Lepiej żeby ciasto było bardziej wilgotne niż suche. Zdecydowanie. Nie może kleić się do rąk, nie może być twarde i suche, wiórowate. Ma być miękkie, naoliwione i plastyczne. Nie trzeba długo wyrabiać, ale można.
4. Kapkę więcej oliwy z oliwek by zwilżyć ciasto, potem przykryć ściereczką odłożyć w ciepłe miejsce. Nie musi długo rosnąć. Można w tej chwili wstawić piekarnik na maxa 250/260 stopni. Zacząć przygotowywać sos i dodatki. W ciągu 30 minut jakie może nam to zająć ciasto jest gotowe.
5. Wałkujemy? Nie! Bierzemy papier do pieczenia, kładziemy na nim ciasto i siłą naszych rąk ugniatamy je rozciągając, że prawie że prześwituje. Równomiernie w każdym kierunku. Dzięki temu, że ciasto nasze było miękkie i wilgotne jest to możliwe.
6. Kładziemy sos, potem SER, a na ser resztę.
7. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika(stopień wyżej niż połowa, jeśli to mały stopień) naszą pizze na papierze do pieczenia na równe 10 minut w 250 stopniach. Po 10 min pizza gotowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2012 o 18:48, In_The_End napisał:

Oleju za żadne skarby nie dawać, prawdziwa pizza powinna mieć tylko olive z oliwek:)
Sposób pieczenia ciasta... ehh z prawdziwą pizzą nie ma nic wspólnego:(

Robiłem już sporo różnych wariacji ciasta(nie spróbowałem jeszcze tylko z mąką semoliną,
ale ciągle nie chce mi się jej kupić)
Polecam takie, nietypowe, ale niesamowicie smaczne.
1. Wsypać do miski około 1/3 opakowania suszonych drożdży lub 1/8 świeżych. (można więcej,
nie ma to specjalnie znaczenia. Nie trzeba się z tym pieścić)
2. Wsypać z łyżeczkę soli morskiej, łyżeczkę cukru, trochę oliwy z oliwek, wlać pół szklanki
ciepłej wody(do naszej połowy szklanki wliczamy również wcześniej dodaną oliwę, więc
trzeba dać mniej wody). Wymieszać
3. Dodać pół szklanki mąki, wyrobić ciasto najpierw łyżeczką(by nie pobrudzić rąk) potem
rękami. Jeśli jest za twarde dodajemy oliwy. Dzięki temu nic nam się do rąk nie przyklei.
Lepiej żeby ciasto było bardziej wilgotne niż suche. Zdecydowanie. Nie może kleić się
do rąk, nie może być twarde i suche, wiórowate. Ma być miękkie, naoliwione i plastyczne.
Nie trzeba długo wyrabiać, ale można.
4. Kapkę więcej oliwy z oliwek by zwilżyć ciasto, potem przykryć ściereczką odłożyć w
ciepłe miejsce. Nie musi długo rosnąć. Można w tej chwili wstawić piekarnik na maxa 250/260
stopni. Zacząć przygotowywać sos i dodatki. W ciągu 30 minut jakie może nam to zająć
ciasto jest gotowe.
5. Wałkujemy? Nie! Bierzemy papier do pieczenia, kładziemy na nim ciasto i siłą naszych
rąk ugniatamy je rozciągając, że prawie że prześwituje. Równomiernie w każdym kierunku.
Dzięki temu, że ciasto nasze było miękkie i wilgotne jest to możliwe.
6. Kładziemy sos, potem SER, a na ser resztę.
7. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika(stopień wyżej niż połowa, jeśli to mały stopień)
naszą pizze na papierze do pieczenia na równe 10 minut w 250 stopniach. Po 10 min pizza
gotowa!


No wiesz każdy ma swó sposób na robienie ciasta, każdy robi inaczej, każdy ma swój przepis któryto smakuje mu.
Nie będę specjalnie kupował oliwę z oliwek żeby tylko zrobić sobie trochę ciasta do pizzy, co innego jakbym prowadził pizzerię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnimy czasy zacząłem nawiedzać "chińczyka" w przerwach między zajęciami. O dziwo jedzenie mi strasznie zasmakowało (nie wiem czemu byłem wcześniej uprzedzony, chyba z powodu tych wszystkich dowcipów o szczurach). Dzisiaj po pracy postanowiłem zmierzyć się z tematem samemu i przygotować podobne danie. O dziwo efekt był zadziwiająco pozytywny. Zazwyczaj wolę gdy ktoś mi coś przygotuje (od kogoś zawsze lepiej smakuje). W tym przypadku było jednak odwrotnie :) Oto przepis, który sklepałem pod swój gust z paru innych znalezionych w sieci.

Biała cebula
Żółta papryka
Pieczarki
Puszka kukurydzy
Por
***Warzywa dusimy na patelni

Woda z kukurydzy
Cukier - 4 łyżki
Ocet - 4 łyżki
Ketchup - 3 łyżki
Mąka ziemniaczana - 3 łyżeczki
Łyżeczka ostrej papryki
Łyżeczka curry
***Mieszamy do momentu uzyskania jednolitej konsystencji

Podwójna pierś z kurczaka
sól
pieprz
curry
***Przyprawione mięso gotujemy na parze

***Do podgotowanych warzyw dodajemy osobno przygotowany sos i dorzucamy ugotowane mięso. Wszystkie składniki pozostawiamy na patelni pod małym ogniem dolewając odrobinę wody (mąka ziemniaczana szybko gęstnieje). Pod koniec dorzucamy kukurydzę.

Ryż
W między czasie gotujemy ryż.


Enjoy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować