Zaloguj się, aby obserwować  
AN0WN1M

Motoryzacja - nasza Pasja

1867 postów w tym temacie

Dnia 29.10.2007 o 15:11, SHARP1990 napisał:

> Ach, rajd Pekin - Paryż dobiegł końca. Na youtube można obejrzeć kawałki OS-ów. Świetna
rzecz,
> chciałbym się na nią kiedyś wybrać z własnym zabytkiem, i wziąć udział w rajdzie :(


Ja też chciałbym się wybrać na rajd tylko, że do Dakaru nawet na KTM 660, ale to tylko marzenia
:(


No ale Dakar, to w sumie wyścig nowoczesnych pojazdów, a mnie się podobają zmagania weteranów :D Choć ta Pekin-Paryż odcinków typowo rajdowych nie zabrakło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2007 o 15:32, Union Pacific napisał:

> > Ach, rajd Pekin - Paryż dobiegł końca. Na youtube można obejrzeć kawałki OS-ów. Świetna

> rzecz,
> > chciałbym się na nią kiedyś wybrać z własnym zabytkiem, i wziąć udział w rajdzie
:(
>
>
> Ja też chciałbym się wybrać na rajd tylko, że do Dakaru nawet na KTM 660, ale to tylko
marzenia
> :(

No ale Dakar, to w sumie wyścig nowoczesnych pojazdów, a mnie się podobają zmagania weteranów
:D Choć ta Pekin-Paryż odcinków typowo rajdowych nie zabrakło :D



A jaki samochód masz na oku ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na ten Pekin-Paryż chciałbym wybrać się Fordem Model T, ale w wersji Runabout. Bardzo ładnie wygląda ten ścięty, wyprofilowany tył. Ewentualnie czymś ładnym i rzadkim. Cadillac''iem V16 albo Volkswagenem Karmann-Ghia też bym nie wzgardził :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2007 o 15:38, Union Pacific napisał:

Na ten Pekin-Paryż chciałbym wybrać się Fordem Model T, ale w wersji Runabout. Bardzo ładnie
wygląda ten ścięty, wyprofilowany tył. Ewentualnie czymś ładnym i rzadkim. Cadillac''iem V16
albo Volkswagenem Karmann-Ghia też bym nie wzgardził :D



Powiem Ci, że z tych trzech wybrał bym VW. jest to naprawdę fajny woź i można się po nim trochę więcej spodziewać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2007 o 15:45, Union Pacific napisał:

No, ale jazda takim 90 letnim Fordem Model T musi być niezłym przeżyciem :)



Tak po raz enty muszę przyznać ci racją :) wrażenia po jeździe takim samochodem na pewno są niesamowite, prostota wykonania i niezwykły sposób kierowania pojazdem, nie to co teraz wspomaganie kierownicy, ABS, TC itp. itd. które zabierają całą frajdę jazdy samochodem, może oprósz wspomagania (nie lubię sie męczyć) xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siema mam pytanie dziś z kumplem naprawialiśmy rower w garażu. Włączyliśmy światła w aucie, ale nie włączalaśmy silnika (szło z akumulatora). Teraz nawet sie nie da włączyc auta, czy jest możliwe żeby jutro rano zapaliło?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2007 o 19:05, rysul napisał:

Siema mam pytanie dziś z kumplem naprawialiśmy rower w garażu. Włączyliśmy światła w aucie,
ale nie włączalaśmy silnika (szło z akumulatora). Teraz nawet sie nie da włączyc auta, czy
jest możliwe żeby jutro rano zapaliło?? :)


Wygląda na to, że akumulator się rozładował - trzeba by było mieć takie sprytne urządzenie, które go chociaż trochę naładuje - bez odrobiny "energii" w akumulatorze nie odpalicie auta (przynajmniej tak mi się wydaje...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2007 o 19:08, .Sabina. napisał:

> Siema mam pytanie dziś z kumplem naprawialiśmy rower w garażu. Włączyliśmy światła w aucie,

> ale nie włączalaśmy silnika (szło z akumulatora). Teraz nawet sie nie da włączyc auta,
czy
> jest możliwe żeby jutro rano zapaliło?? :)

Wygląda na to, że akumulator się rozładował - trzeba by było mieć takie sprytne urządzenie,
które go chociaż trochę naładuje - bez odrobiny "energii" w akumulatorze nie odpalicie auta
(przynajmniej tak mi się wydaje...)



Tyle że światła działają normalnie, a jak go odpalam to wtedy próbuje ale nie da rady zaskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ma za mało energii - do rozruchu auta trochę jej jest potrzebne... Szczerze mówiąc, to nie pamiętam czy akumulator sam się podładuje - jeśli nie to czeka was wymiana... (albo jakieś długie kable, które go podładują do rozruchu - potem on sam zaskoczy...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rano go tylko przez kable podłączone do innego zapaliliśmy, a potem sam się ładował jak pochodził z 20 minut. A teraz się ładuje przy pomocy prostownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie : Samochód kiedy doda się mu za dużo gazu się odrobinę krztusi . Objaw wzmaga się kiedy silnik jest zimny . Objaw jest taki jakby się silnik przylewał . Czego to może być wina ? Czy to może być przepływomierz ? ( Silnik 1.8 benzyna z turbo na wileowtrysku produkcji Renault) To nie wina świec bo zostały wymienione na nowe NGK... Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2007 o 15:15, Kazmierczak-M napisał:

Witam, mam pytanie : Samochód kiedy doda się mu za dużo gazu się odrobinę krztusi . Objaw wzmaga
się kiedy silnik jest zimny . Objaw jest taki jakby się silnik przylewał . Czego to może być
wina ? Czy to może być przepływomierz ? ( Silnik 1.8 benzyna z turbo na wileowtrysku produkcji
Renault) To nie wina świec bo zostały wymienione na nowe NGK... Pomóżcie.


A przewody? Pompa paliwowa? U mnie było podobnie - zapchały sie przewody - przy małej ilości gazu paliwo się sączyło, ale jak chciało się przyspieszyć to auto się krztusiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.11.2007 o 22:35, .Sabina. napisał:

A przewody? Pompa paliwowa? U mnie było podobnie - zapchały sie przewody - przy małej ilości
gazu paliwo się sączyło, ale jak chciało się przyspieszyć to auto się krztusiło...


Po pierwsze to zostało już sprawdzone a po drugie to objaw nasila się kiedy silnik jest zimny więc to raczej wyklucza zapchane przewody. Kiedy silnik jest ciepły to prawie tego nie ma tylko przy mocnym dodaniu gazu po przekroczeniu 5 tys. rpm/min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to o niczym nie świadczy - nasz punciak też generalnie miał właśnie problemy jak był zimny - do tego stopnia że bałam się nim wyjechać jeżeli się nie rozgrzał bo mogło to się dla mnie skończyć tragicznie...
Nie wiem jaki masz samochód - ale może warto by było wybrać się do warsztatu na komputer? Z tego co wiem to nie kosztuje zbyt dużo a szybko można się dowiedzieć o co chodzi - a potem sobie to naprawisz jak będziesz chciał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.11.2007 o 23:07, .Sabina. napisał:

Nie wiem jaki masz samochód - ale może warto by było wybrać się do warsztatu na komputer? Z
tego co wiem to nie kosztuje zbyt dużo a szybko można się dowiedzieć o co chodzi - a potem
sobie to naprawisz jak będziesz chciał...

Mam znajomego w warsztacie i on ma komputer więc raczej trzeba będzie się do niego wybrać...(Samochód: Volvo 440 z silnikiem Renault 1.8 Turbo benzyna na wielopunkcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2008 o 21:57, Wojtek404 napisał:


Mam takie pytanie jaki samochód opłaci mi się (pod względem jakości) bardziej kupić Jaguar
XK kabrio czy Audi TT? A może inne?


najlepiej wybierz się na jazdę próbną i sam wypróbuj, chyba że chodzi ci o jakąś grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować