Zaloguj się, aby obserwować  
AN0WN1M

Motoryzacja - nasza Pasja

1867 postów w tym temacie

Dnia 15.08.2012 o 13:57, Citkowsky napisał:

Zresztą wystarczy poczytać na forach, przejrzeć prasę branżową, odwiedzić kilka zakładów
to utwierdzić się można w przekonaniu, że o dobrego golfa III jest baaaaardzo trudno.
Kolejna sprawa, że to już stary samochód którego produkcja zaczęła się jak pamiętam w
1991.

Kto ma dobrego golfa III niech się cieszy i jeździ póki nie zakatuje.


Prawda :) Ja jak będę kupował kolejne auto to może się skuszę właśnie na Golfa 3, ale w wersji VR6 174KM. Dosyć łatwo podkręcić ten silniczek na 200KM i wtedy jest rakieta. Ale jakby chcieć zrobić kompleksowo takiego VR6 (silnik, zawieszesznie, buda) to trzeba w niego włożyć jakieś 10 tysięcy zł.

No ale na razie nic nie kupuję tylko cieszę się tym co mam. Dzisiaj Poldon pojechał Zakopianką 150km/h bez żadnych problemów na nadal niewymienionej pompie paliwowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2012 o 14:53, KannX napisał:

Prawda :) Ja jak będę kupował kolejne auto to może się skuszę właśnie na Golfa 3, ale
w wersji VR6 174KM.


Jednostka słynąca z awaryjności. Idź i nie grzesz już więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2012 o 20:32, destro177 napisał:


> Prawda :) Ja jak będę kupował kolejne auto to może się skuszę właśnie na Golfa 3,
ale
> w wersji VR6 174KM.

Jednostka słynąca z awaryjności. Idź i nie grzesz już więcej...


Słynący z awaryjności silnik VW to 2.0TDI. O awaryjności VR6 nie słyszałem, czytałem natomiast że silniki są bardzo solidne i wytrzymują doładowanie kompresorem 1bar na seryjnych korbach i tłokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.08.2012 o 01:03, KannX napisał:

Słynący z awaryjności silnik VW to 2.0TDI. O awaryjności VR6 nie słyszałem, czytałem
natomiast że silniki są bardzo solidne i wytrzymują doładowanie kompresorem 1bar na seryjnych
korbach i tłokach.


Interesowałem się tym silnikiem jakieś 9 lat temu, i wszystkie znaki na ziemi i niebie mówiły, żeby się w to nie pakować. Niestety już nie pamiętam szczegółów, ale kupiłem wtedy wersję 1.8 90KM i to już było nie do zajechania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.08.2012 o 06:52, destro177 napisał:

Interesowałem się tym silnikiem jakieś 9 lat temu, i wszystkie znaki na ziemi i niebie
mówiły, żeby się w to nie pakować. Niestety już nie pamiętam szczegółów, ale kupiłem
wtedy wersję 1.8 90KM i to już było nie do zajechania:)


Jak widać opinie są różne. Ale coś musi być na rzeczy, bo pisali żeby bardzo dokładnie sprawdzać auta z tymi silnikami, bo jak coś tam padnie, albo gdy był źle serwisowany to będzie się sypał jak domino.

A najlepszy i tak jest 8-zaworowy 1.9 TDI :D Niezniszczalny silnik, drugiego takiego chyba nigdy nie będzie. Swoją drogą dobrze się tuninguje. Pamiętam jak na jednym forum wyciśnięto z niego ponad 200KM stosując większą turbinę i obrabiając wszystkie części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>................

Nieco nowocześniejsze ale nadal tanie w serwisowaniu i praktycznie się nie psujące silniki to również JTD oraz HDI.
Kto szuka diesla i nie może znaleźć TDI w dobrym stanie, zaczyna szukać aut z JTD pod maską.
Co do HDI to oczywiście nie o wszystkie mi chodzi.
Ja w Xsarze pod maską mam 2.0 HDI , 90 koni, 8 zaworowy, bez koła dwumasowego i filtra cząstek stałych i z tego co mi wiadomo nawet naprawa tego silnika będzie tania w porównaniu z innymi (niski koszt wtrysków) a silniki te słyną z niezawodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znowu byłem na pojeżdżawce Polonezem. Jest teraz objazd jak się wjeżdża do Krakowa, trzeba kawałek jechać A4, a potem w Wielicką. Dzisiaj pobiłem nowy rekord prędkości, jechałem 165km/h :) A to wszystko na niedomagającej pompie paliwowej i standardowych dyszach. Jest potencjał na 200km/h, już niedługo jak blacharkę ogarnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem mojego Koszmarka:D

I w związku z tym pytanie, w umowie napisałem że sprzedaję z polisą, teraz wystarczą zdjęcia i na maila do PZU wysłać czy trzeba ksero listem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.08.2012 o 13:56, zerohunter napisał:

Sprzedałem mojego Koszmarka:D

I w związku z tym pytanie, w umowie napisałem że sprzedaję z polisą, teraz wystarczą
zdjęcia i na maila do PZU wysłać czy trzeba ksero listem?


Nawet jakbyś nie napisał w umowie, że z polisą sprzedajesz to i tak są takie przepisy, że jeżeli nabywca w ciągu miesiąca nie wypowie ubezpieczenia które ty kiedyś kupiłeś to automatycznie przechodzi na niego z tym, że musi on pójść do ubezpieczalni i poprosić o rekalkulację składki gdyż może mieć mniejsze zniżki i wtedy musi dopłacić różnicę.

W moim przypadku, jak miesiąc temu kupiłem auto i poszedłem do firmy gdzie auto jest ubezpieczone to tak mi rekalkulowali składkę, że podziękowałem, zrezygnowałem i wczoraj ubezpieczyłem gdzie indziej o wiele taniej.

Zresztą auta bez ubezpieczenia sprzedać nie można, musi być ciągłość w ubezpieczeniu.

Ja, jak rok temu swój sprzedałem to jak pamiętam zaniosłem pokazać do oddziału ubezpieczalni w moim mieście umowę kupna sprzedaży i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie wszystkich fanów mojego wspaniałego Poldiusza Maximusa ;)

Zostawiłem dzisiaj samochód u lakiernika. Podczas radosnych oględzin bolidu napotkaliśmy nowe przeszkody. Zerwaliśmy luźne płaty lakieru z dołu drzwi i naszym oczom ukazały się bezkresne odmęty rdzy i dziury niemal na wylot ;)

Aktualna lista części blacharskich do wymiany w Polonezie:
- błotniki przód
- listwa tył
- listwa przód
- drzwi kierowcy
- drzwi pasażera

Pierwsze dwie pozycje udało mi się niedrogo skompletować, a resztą części zajmie się blacharz (ma szrot w okolicy i tanio kupi). Będzie porządnie bez łatania i szpachli.

Aha, no i jeszcze oba słupki przednie trochę zgniły w okolicach dachu ;) Proszę o miłe komentarze, bo to już się parodia robi :D Ale spoko nie poddam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2012 o 00:21, KannX napisał:

Witam serdecznie wszystkich fanów mojego wspaniałego Poldiusza Maximusa ;)

Zostawiłem dzisiaj samochód u lakiernika. Podczas radosnych oględzin bolidu napotkaliśmy
nowe przeszkody. Zerwaliśmy luźne płaty lakieru z dołu drzwi i naszym oczom ukazały się
bezkresne odmęty rdzy i dziury niemal na wylot ;)

Aktualna lista części blacharskich do wymiany w Polonezie:
- błotniki przód
- listwa tył
- listwa przód
- drzwi kierowcy
- drzwi pasażera

Pierwsze dwie pozycje udało mi się niedrogo skompletować, a resztą części zajmie się
blacharz (ma szrot w okolicy i tanio kupi). Będzie porządnie bez łatania i szpachli.

Aha, no i jeszcze oba słupki przednie trochę zgniły w okolicach dachu ;) Proszę o miłe
komentarze, bo to już się parodia robi :D Ale spoko nie poddam się.


Widzę prawdziwy z Ciebie pasjonat nie zarażający się przeciwnościami. Zrób parę fotek przed i po żeby były do porównania i wrzuć potem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś przez moją miejscowość przejeżdżał pierwszy polski rajd historyczny, były fajne sztuki, porszaki, 125, datsuny lancie saaby i pewnie coś co jeszcze nie pamiętam, parę zdjęć się zrobiło;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko 90KM w silniku 2.0?

Chociaż ja tam się na dieslach nie znam, ale bym gaz wziął, tylko na mniejszej pojemności, auto w które celuję osobiście ma 140KM w gazie 2.0, na co komu więcej na polskich drogach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>>..........

Bo takie są moce podstawowego diesla.

Ja mam 2.0 HDI w wersji 90km. Były też wersje bodajże 109km ale jest to ten sam silnik co 90km tyle, że z chipem który podniósł moc.

Większość 1.9 TDI w golfach, ibizach, octaviach itp mają własnie 90km. Podobnie sprawa się ma z Audi A3, A4 etc.
Była to podstawowa moc w supertrwałym 1.9TDI oraz 2.0 HDI.

90KM wystarcza w zupełności, na trasie wyprzedzanie problemów nie sprawia, w miarę niskie spalanie, prędkości rzędu 170-180 to żaden problem.
Do setki mistrzem przyspieszenia nie jest ale i tak daje radę.
Ja u siebie uwielbiam świst turbiny przy mocniejszym przyspieszaniu.

Wcześniej miałem diesla wolnossącego (bez turbiny) o mocy 58KM a jeszcze wcześniej 1.2 45KM w gazie i ten 2.0HDi który mam obecnie to istna rakieta w porównaniu z tymi poprzednimi moimi autami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2012 o 18:48, zerohunter napisał:

Hmm, ale 2.0 to i tak duże spalanie czyż nie?

Jak dla mnie przy 2.0 90KM to dziwne co najmniej;]


Nie.
Aktualnie przy zatankowanych 62 litrach zrobiłem 1050km i rezerwa jeszcze się nie świeci.
Czyli jak łatwo policzyć spalanie wychodzi na chwilę obecną 5,9l/100km i będzie niższe, pojeżdżę i zobaczę kiedy się rezerwa zaświeci to przeliczę znowu. Liczę na 5,5l/100km co jest wynikiem świetnym jak dla mnie.

Poprzednie Saxo 1.5D w jeździe mieszanej paliło 4,5l no ale xsara to większe auto, szybsze itp także proporcja zachowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.09.2012 o 19:12, zerohunter napisał:

Ale ja mówię o tym, że 2.0 daje mało koni, a pali tyle samo co 2.0 które daje więcej
koni.



?? nie rozumiem powyższego stwierdzenia.
Poza tym powiedzmy 1.9TDI w wersji 90km i 110 czy 130km nie różni się tylko mocą ale i całym osprzętem, typu turbina o zmiennej geometrii łopatek itp. 90konne wersje to podstawowe, najprostsze, najtansze w uzytkowaniu diesle. Spalanie to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować