Zaloguj się, aby obserwować  
AN0WN1M

Motoryzacja - nasza Pasja

1867 postów w tym temacie

Dnia 03.09.2006 o 22:37, Grucha91 napisał:

RX-8 ma rację - tutaj http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dvjv8qlvuybtfzf7.html masz broszurę
ze specyfikacją techniczną. Jak wół pisze, że 13 na trasie (zapewne kiedy wrzucisz ostatni
bieg i trzymasz lekko wciśnięty gaz, jadąc z prędkością ~150 km/h, ale jednak 13 litrów :)
).


Chcesz mi powiedzieć, że Ty w to wierzysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2006 o 13:22, S4jm0n napisał:

Chcesz mi powiedzieć, że Ty w to wierzysz ?

Dane producenta zawsze są troszkę przekłamane. No ale tak jak mówiłem, wrzucisz 6-sty bieg i będziesz bardzo delikatnie trzymał pedał gazu - wtedy spalenie 13 litrów jest możliwe. No ale jak wsiadasz do takiego samochodu to raczej nie myślisz o tym ile spalisz benzyny, tylko żeby jak najbardziej nacieszyć się jazdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.09.2006 o 18:03, S4jm0n napisał:

Bzdura. Przy tej mocy 200KM nie robi zupełnie różnicy na przyspieszeniu do 100km/h. Poza tym
auto przyspiesza momentem, moc jest potencjałem auta i wpływa na osiąganą prędkość maksymalną.
Skoro jesteś takim fanem to powinieneś wiedzieć, że Koenigsegg ma napęd na tylną oś, a Veyron
na obie. Cudów tutaj nie ma - na starcie Veyron ma po prostu lepszą trakcję i wyrywa do przodu
dużo szybciej, ale co za tym idzie (4x4) ma większe straty na kołach (rzędu kilkusetk KM) wraz
z większą prędkością, stąd tak duży Vmax Koenigsegg''a przy mocy o 200KM mniejszej - mniejsze
straty na kołach.

A prędkosć też nie jest wieksza?? Zawsze moc zrobi swoje, jak było widać w TOP GEAR koła nie buksowły mocno na starcie więc jest mozliwosć uzyskania lepszego przyśpieszenia a tym bardziej prędkosci maksymalnej. To to jest bzdura. Przyjrzyj się jeszcze raz a zobaczysz o co mi chodzi. Już nie bedę pisal ale to co ty napisałeś nie jest do końca przemyslane. Ty myślisz że Bugatti Veyron jest lepszy i dla tego tak piszesz:D

Dnia 03.09.2006 o 18:03, S4jm0n napisał:

Spoiler na CCX można już było spokojnie zobaczyć na BBC, gdzie 8 seria TG dobiegła końca. Odcinki
są także dostępne w internecie.

Dnia 03.09.2006 o 18:03, S4jm0n napisał:

Taka opinia o motocyklach do motocrossu świadczy tylko o Tobie. Ja również się nimi nie interesuję
ale mam podziw dla inżynierów, którzy to konstruują, a owoce ich pracy są w stanie lądować
z odlęgłości i wysokości kilkudziesięciu metrów bez żadnego uszczerbku. To jak te motory sprawnie
poruszają się w terenie jest nie do opisania. Bywałem na zawodach motocrossowych i robiły na
mnie wrażenie dalekie skoki i to jak zawodnicy ogarniają maszyny w zakrętach. Wysoki moment
robi z nich autentycznych kopaczy rowów ;) Nie wspomnę już o tym, co potrafi ze swoim motocyklem
wyprawiać Travis Pastrana, który aktualnie przechodzi do rajdów :)
Miałeś okazję wogóle kiedykolwiek lecieć w powietrzu jednośladem i poczuć tą adrenalinę ? Nie
sądzę skoro Twoja opinia jest taka, a nie inna. Ja miałem.


No właśnie! Piszesz że się ni interesujesz a takze ze bardzo to podziwisz, byłeś na torze oglądać wyścigi i sam jeździłeś. Jaki w tym sens??

Koniec offtopu:D W kazdym razie patrz: podpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.09.2006 o 21:31, Markus89 napisał:

Ja napiszę krótko: kocham markę BMW!
Model M3 (szczególnie wersja Hamman) - fantastyczny sportowy samochód, M5 - super sportowa
limuzyna, reszta modeli z serii M - również bomba ;]



Hehe,mój tata też ma BMW.Zakochałem się w BMW!Super Marka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zapewne wszyscy fani motoryzacji znają Lotusa Exige. Silniczek 1,8 VVT-i od Toyoty z ECU Lotusa, wyścigowe zawieszenie, czyli samochód którego nie namierzy Apache. Również zapewne, wszyscy fani motoryzacji znają firmę Cosworth, która produkowała np. sportowe Fordy. Tylko co powstanie, jeśli skrzyżujemy jedno z drugim...?
No właśnie. Prawdopodobnie się stało( jak na razie jest mały przeciek, a sama operacja jest rónie tajna co konstrukcja F-117 Nighthawk 12 lat temu). Świry z Coswortha wyprodukowali na potrzeby F1 ważący 95kg silnik V8 a pojemności 2,4l. Jednak żaden z zespołów F1 go nie chciał, ze względu na biurokratyczne bzdury i plakietkę z nazwą firmy. Panowie z Coswotha postanowili zrobić coś "szalonego" (chociaż, jak na kogos kto zrobił 500-konnego Forda Focusa, może to być norma). Udali się do Lotusa i kupili czarnego Exige S. Postawili go na warsztat, wypruli silniczek od Toyoty, po czym (i po licznych modyfikacjach...) władowali do Exige''a 745 konny silnik kręcący sie do niebotycznych 20,000 rpm. Nie mam pojęcia, na jakiej zasadzie dokonali transplantacji, gdzie umieścili zbiornik paliwa, ani jak upchnęli ten silnik w malutkiej komorze Exige''a (ponoć zaprojektowali Bodykit, poszerzający Lotusa o 7,5 cm z każdej strony). Wiem jedno - jeżeli wszystko działa jak należy (a znając Coswortha tak jest) to właśnie mają w garażu jeden z najbardziej szalonych smochodów w dziejach. Pomyślcie chwilę kategoriami maniaka prędkości i osiągów, nie baczącego na drobnostki typu zbiornik paliwa i spalanie. Exige sam w sobie waży 875kg. Przyjmijmy, że silnik Toyoty waży 120 (max) kg. Po rachunkach wychodzi że samochód ma 745bhp/850kg (1km/1,134kg). Jeżeli nie jest to plotka, to Cosworth w pewnym sensie skrzywdził maniaków motoryzacji... Ile ludzi jest gotowych kupic takie cacko? Dużo. Jednak Cosworth nie sprzeda technologi F1 ot tak, w salonach. CHyba że postąpi jak Ferrari z FXX - tor. Koniec kropka. Ale na Boga! Jeśli on na prawde istnieje, jeśli jest w fazie projektu - ukończcie go! Dajcie go Clarksonowi! Niech chociaż on się nim przejedzie, a potem zda relację z jazdy RaceTrackFighterem. Bo inaczej tego wozu nie określę. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

\...\

Uuuu ... no toś mnie tym zaciekawił. Exige jest sam w sobie niezłym wózkiem, a po tej modyfikacji to będzie to istny potwór.
O Clarksona sie nie martw ... on zawsze dostaje najlepsze wozy do przetestowania, więc jak nowy Exige zostanie zbudowany i nawet potwierdzą się twoje obawy o puszczeniu go tylko na tor, to w TopGerar będzie na 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, nie ma 100% pewności, czy on rzeczywiście istnieje/jest w fazie budowy/jest w planach. Jednak, jeśli takie coś powstało/powstaje/powstanie.. Uffff, aż boję się myśleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat... chętnie się w nim wypowiem choć sam jeszcze nie mam samochodu ani prawa jazdy, ale mam nadzieję już niedługo :)

Poruszyć chcę pewną nieco polityczną kwestię, która mnie od dawna nurtuje i chętnie poznam wasze opinie, a temat jest chyba odpowiedni. Konkretnie chciałbym pogadać o obecnym stanie naszej rodzimej polskiej motoryzacji. Zastanawia mnie dlaczego w naszym w sumie dość wysoko chyba rozwiniętym kraju przemysł motoryzacyjny zatrzymał się w zasadzie na etapie Poloneza. Samochodu, który konstrukcyjnie nowoczesny był te 20 lat temu.
I pytam: czy nigdy nie było możliwe wykreowanie później w Polsce marki, która podbiłaby Europę i świat? Czy nie mieliśmy nigdy swietnych projektantów, którzy stworzyliby nowoczesne, a przy tym charakterystyczne i ładne nadwozie? Czy nie mieliśmy inżynierów, którzy opracowaliby świetne silniki i systemy jezdne?
... pewnie nie, a przy tym musiało zabraknąć chęci (i funduszy też, ale jak ma się dobre chęci to i fundusze się znajdą - chocby w kapitale zagranicznym:) i zapewne była to też kwestia polityczna.
Jako przykład że można ja zawsze powołuję się na naszych południowych sąsiadów i ich Skodę. Fakt obecnie są częścią Volkswagena ale widać że wyszło im to na dobre - zachowali markę i zaczęli produkować bardzo dobre samochody.
My w sumie też dogadaliśmy się z Daewoo ale jak ta współpraca się skończyła - każdy widzi. A mogło być tak pięknie...

A co wy o tym sądzicie?

Pozdro dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2006 o 14:04, MARCOS napisał:

A prędkosć też nie jest wieksza?? Zawsze moc zrobi swoje, jak było widać w TOP GEAR koła nie
buksowły mocno na starcie więc jest mozliwosć uzyskania lepszego przyśpieszenia a tym bardziej
prędkosci maksymalnej. To to jest bzdura. Przyjrzyj się jeszcze raz a zobaczysz o co mi chodzi.
Już nie bedę pisal ale to co ty napisałeś nie jest do końca przemyslane. Ty myślisz że Bugatti
Veyron jest lepszy i dla tego tak piszesz:D


Ile Ty masz lat ? Bo mentalność masz 10-latka. Naprawdę.. wróć przed TV i swojego bożka "Clarksona" i oglądaj dalej wyreżyserowane od początku do końca odcinki Top Gear i 40-latka wrzeszczącego "MOOOORE POOOWERRR!". Nie rozumiesz, że przy mocach rzędu 400-600-800-1000KM w przyspieszeniu nie odgrywa roli moc, której na starcie jest i tak za dużo, bo koła po prostu buksują w miejscu i czas przyspieszenia zależy od dobrej trakcji ?
Piszesz o tym, że koło nie buksowało mocno na starcie :D (hahahaha, oj leżałem ze śmiechu uwierz mi)... no jasne - pewnie to wina braku mocy nie ? ;)) Zapewniam Cię, że taki CCX jest w stanie mielić kołami jeszcze przy prędkości 150km/h jeśli przepustnica zostanie otwarta do końca przy obrotach max momentu obrotowego. Może Stigowi nie wyszedł idealny start i przysp. było może 0.1 sek gorsze od katalogowego - i co z tego ? Wiesz w jakich warunkach są osiągane te czasy przysp. ? Zarówno zwykłego Clio jak i takiego CCX ? Niemalże w idealnych czyt. odpowiednia temp. asfaltu, odpowiednia nawierzchnia, super kierowca testowy i dziesiątki prób, z których bierze się najlepszy czas jaki udało się osiągnąć. A tak przy okazji - w teorii najlepsze przyspieszenie osiąga się przy 40% uślizgu kół.
A Twój argument o tym, że uważam Veyrona za lepszego po prostu mnie zabił, a Ciebie rozrysował mi jako 10-latka stojącego w szkole na przerwie z najnowszym numerem MAXI Tuning.... ale rozumiem, że dopiero rok szkolny się zaczął i czytanie ze zrozumieniem jest jeszcze dla Ciebie dosyć ciężkie - bo już pisałem o tym, że wolę CCX''a.

Dnia 04.09.2006 o 14:04, MARCOS napisał:

No właśnie! Piszesz że się ni interesujesz a takze ze bardzo to podziwisz, byłeś na torze oglądać
wyścigi i sam jeździłeś. Jaki w tym sens??


Mój błąd... masz mentalność 5-latka. 10 latek już rozumie, że aby coś ocenić należy tego spróbować. Jeśli miałem okazję to czemu miałem z niej nie skorzystać ? Byłem na zawodach bo mój kuzyn interesuje się motorami i w swoim czasie był w PZMie więc miałem też i wstęp na tor. Mój najlepszy kolega miał też niegdyś crossa więc i na nim jeździłem. Podziwiam umiejętności ludzil, którzy ogarniają takie sprzęty i ludzi, którzy potrafią coś takiego zbudować.Mam do nich szacunek bo to naprawdę coś wielkiego. Ale nie interesuję się tym sportem. Nie wiem jakie zawody są rozgrywane, kto jest mistrzem, jakie nowe modele wychodzą na rynek itd. itp. Dotarło ?
Czy jeśli ktoś jeździ Oplem nazywasz go fanem tej marki ? Jeśli ktoś obejrzał parę odcinków "Klanu" nazywasz go manakiem tego serialu ? Obejrzał i stwierdził, że to dno. Jak mógłby to zrobić nie widząc tego serialu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy projekt. Nie słyszałem jeszcze o nim i szczerze mówiąc to wątpię, że nawet jeśli powstanie taki Exige, żeby Cosworth ukazał zwykłemu Kowalskiemu wszystkie tajemnice silnika F1. Co tam Kowalskiemu. Przecież niektóre rozwiązania mogłyby przechwycić inne firmy, które ścigają się w F1, a jak wiadomo silniki Coswortha są jednymi z najlepszych w F1 (czemu nikt nie chce ich kupić to już sam wspomniałeś o tej idiotycznej komercyjnej kwestii, która zresztą była opisywana nie dawno w F1 Racing - parodia ale cóż, świat F1 rządzi się swoimi prawami).
Po co mają go dawać Clarksonowi ? Fakt, Top Gear to fajny program, sam go lubię i oglądam każdy odcinek ale to jest przede wszystkim show i o ile Clarkson ma jakieś pojęcie o jeżdżeniu to 100 razy bardziej wolałbym to auto zobaczyć w rękach kierowcy wyścigowego na okrązeniu np. na Nordschleife, żeby pokazał co wyszło z takiego połączenia.
PS:
Żeby co niektórzy od razu się nie doczepili - lubię TG, oglądam go i humor Clarksona także lubię bo jest bardzo specyficzny. Dobrze czyta się także jego książkę (Świat wg. Clarksona). Ale nie ma co ukrywać, że mistrzem kierownicy to on nie jest, a faktem jest też to, że TG jest reżyserowany i to przede wszystkim wielkie SHOW, które przyjemnie się ogląda, a nie rzetelny i miarodajny program motoryzacyjny. Niestety z tego co widzę to niektórzy zapewne juz zbudowali sobie kapliczkę TG zaraz obok telewizora. Chcecie zobaczyć prawdziwe testy aut na torze to poogląjcie sobie odcinki Best Motoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hymm to co piszesz jest dosc ciekawe , mnie tylko jednak zastanawia jedna kluczowa rzecz. wytrzymalosc . Jezeli to co piszesz jest prawda i cosworth wsadzil do exige silnik przeznaczony do f1 to jest to auto jednorazowe. Kazdy kto jest w temacie wie ze silniki F1 obliczone za na mniej niz 1000km. Doliczajac tez koszty przerobek to juz chyba lepiej kupic bolid F1 z przed lat :) jeszcze mniejsza masa, lepsze prowadzenie, a zywotnosc ta sama :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raz ze silniki coswortha posiada w tym roku Williams , dwa ze nie sa najlepsze , A na przyszly sa raczej bezrobotni :d musze komu innemu ten zlom wsisnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie mieliśmy dobrych stylistów ? Inżynierów ? Itd....
Głównym problemem były i są pieniądze oraz to jak rząd ze wszystkiego chce ssać kasę...
Polscy inżynierowie są rozchwytywani na całym świecie i nie zostają w Polsce, bo za granicą mają po prostu lepsze perspektywy.
Poza tym mamy przecież polskiego Leoparda! Zaprojektowany przez Zbysława Szwaję, jest produkowany na zamówienie w Mielcu. Do stylistyki nadwozia przyłożył rękę polski designer, który pracował też nad wyglądem Porsche Carrera GT ! Siedzenie pochodzą z firmy Inter Groclin, która przygotowuje także fotele dla Porsche! Kupnem tej marki jest zainteresowany Lotus oraz Bentley, a samym autem zainteresowała się hollywoodzka wytwórnia 20th Century Fox!
Nie jestem w stanie z pamięci przybliżyć nazwisk polaków, którzy zasłużyli się w motoryzacji za granicą ale jest ich cała masa i pracują w największych koncernach motoryzacyjnych na wysokich stanowiskach. Chodzi mi o to, że są w Polsce zdolni ludzie, inżynierowie itd., którzy mogliby spokojnie stworzyć konkurencyjne auto, ale przeszkodą są głównie pieniądze i nasz ustrój ograniczający rozwój w tym kierunku. Jest to po prostu nieopłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 15:57, S4jm0n napisał:

Piszesz o tym, że koło nie buksowało mocno na starcie :D (hahahaha, oj leżałem ze śmiechu uwierz
mi


Przy samochodzie z taka moca mogl ruszac z polsprzęgła... w takim przypadku kola by nie buksowaly na pewno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 16:20, libero85 napisał:

Raz ze silniki coswortha posiada w tym roku Williams , dwa ze nie sa najlepsze , A na przyszly
sa raczej bezrobotni :d musze komu innemu ten zlom wsisnac :)


Nie napisałem, że są najlepsze, a są jedne z najlepszych. Złom ? Śmieszności...
Przypomnę Ci sytuację z początku sezonu w Bahrajnie. Nico Rosberg w FW28 (Williams-Cosworth). Startuje z ostatniego pola startowego, kończy wyścig na 7 miejscu ustanawiajać po drodze najszybsze okrążenie wyścigu. 7 miejsce Nico zabrał Christianowi Klien z Red Bulla. Po wyścigu rozmowa Klien''a z Routsisem (dyr. zarządzajacy Cosworthem)
R:"Piekelnie dobra jazda, Christian"
K:"Dzięki, ale Wasz silnik jest po prostu zbyt szybki. Nico po prostu przemknął obok mnie"
Oczywiście od 12 marca silniki Renault czy Ferrari znacznie poprawiły osiągi ale nie obecnie wątpliwości co do tego, że silniki Coswortha osiągają najwyższe obroty i generują większą moc niż silniki Hondy czy BMW. Niedawne odczyty radaru tylko to potwierdzają, a akustyczna analiza przeprowadzona przez inne zespoły szacuje moc Coswortha na 755KM, a max poziom obrotów na 20 100 obr/min (kwalifikacje) i 19 800 obr/min (wyścig). Dlaczego nikt nie jest chętny na kupno tych silników ? Bo Cosworth buduje swoje silniki w małym garażu w Northampton za dużo mniejszy budżet niż BMW czy Honda, których wydatki na silniki osiągają astronomiczne sumy. Ale taki jest świat F1, że dzisiaj najważniejszym atrybutem silnika nie jest jego moc, ale esencja korporacyjnej nazwy na osłonie jego głowicy. To tylko dowodzi tego, że Formuła 1 jest teraz bardziej biznesem, niż sportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejzalem kazdy wyscig z tegorocznego GP i jakos jak juz bylo ok to "silnik: nawalal Australia jak pamietam , Monaco :/
Sa jedne z najlepszych pomijajac , ferrari , renaulta , mclarena a raczej mercedesa :D , honde. To rzeczywiscie swietne. Czasy malych producentow minely juz dawno , a cosworth to relikt przeszlosci niestety, choc przy obecnej polityce FIA nie zdziwie sie jak za 2 lata w F1 beda tylko sami chalupnicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 16:22, WąChU napisał:

> Piszesz o tym, że koło nie buksowało mocno na starcie :D (hahahaha, oj leżałem ze śmiechu
uwierz
> mi

Przy samochodzie z taka moca mogl ruszac z polsprzęgła... w takim przypadku kola by nie buksowaly
na pewno...


Nom... i spaliłby sprzęgło w parę sekund z taką mocą. W CCX jest o ile się nie mylę dwutarczowe sprzęgło organiczne. Ruszanie nie należy do najprostszych. A sprawę ruszania może zostawmy Stigowi... bo z pewnością zrobił to najlepiej jak potrafił.
...i czemu niby buksowanie kół było złe? Nie spalił gumy ani nie mielił kołami jak oszalały. Jak już pisałem najlepsze przyspieszenie jest podczas 40%-go uślizgu kół. Oczywiste jest, że w praktyce ciężko to osiągnąć zwłaszcza z taką mocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 16:39, libero85 napisał:

Obejzalem kazdy wyscig z tegorocznego GP i jakos jak juz bylo ok to "silnik: nawalal Australia
jak pamietam , Monaco :/
Sa jedne z najlepszych pomijajac , ferrari , renaulta , mclarena a raczej mercedesa :D , honde.
To rzeczywiscie swietne. Czasy malych producentow minely juz dawno , a cosworth to relikt przeszlosci
niestety, choc przy obecnej polityce FIA nie zdziwie sie jak za 2 lata w F1 beda tylko sami
chalupnicy :D


Malezja i Niemcy - tam wystąpiły problemy z silnikiem Coswortha.(w Australii nawaliła skrzynia u Webbera, a Rosberg się rozbił, w Monaco problem był z ukł.wydechowym w obu bolidach :] )
A teraz porównaj to z awariami silnika:
BMW Sauber: Bahrajn, Malezja, USA
Toyota: GP Europy,
McLaren: GP Europy, Monaco,
Honda: GP Europy, Wielka Brytania, Kanada, Francja (oba bolidy), Niemcy

Rzeczywiście, Honda wypada wspaniale przy Cosworth :DDDD McLaren też jakoś nie jest nadzwyczajny w tym sezonie - Raikkonena można spokojnie nazwać największym pechowcem tego sezonu, a do tego pecha w dużej mierze przyczynił się też McLaren. Zresztą o czym ja tu piszę.... fakty mówią same za siebie ale jeśli nie jesteś w stanie ich pojąć to nie moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz tylko kazdy kazdy z wymienionych przezemnie zespolow czesciej lub zadziej na podium stanla :D A taki swietny cosworth z jeszcze lepszym williamsem ni :D Nie wiem czy wyczyny Franka i jego teamu z tego roku sa lepsze niz za czasow jak silniki bral od BMW , nie jestem fanem statystyk. w kazdym razie od przyszlego roku juz coswortha nie bedzie.

Kimi to juz osobna historia , choc w tym sezonie jakos jego pech wydaje mi sie mniejszy od zeszlego , w tym nie mial czym jezdzic od poczatku do prawie konca , w zeszlym Ilimor silnik mu dal cudny tylko jakos czasem nie dojezdzal do mety :D

A dla przecietnego widza ktory oglada wyscig i nie wnika co posypalo sie dokladnie w bolidzie dym , czy plomienie kojaza sie jednoznacznie , kiepska to reklama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, sam wspomniałeś teraz o tym jak jest odbierany Cosworth przez przeciętnego widza, co ma się nijak do faktycznego stanu. Kiepska to reklama - i tu masz rację ale Cosworth na marketing kasy nie ma. Jeśli ja Cie nie przekonuję to może artykuł z F1 Racing (z którego zresztą głównei czerpię informacje) da Ci do myślenia, czemu na Coswortha nie ma chętnych - chociaż reliktem nie jest jak napisałeś, i co moim zdaniem jest totalnie nietrafione.
Skan artykułu niżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować