Zaloguj się, aby obserwować  
AN0WN1M

Motoryzacja - nasza Pasja

1867 postów w tym temacie

Dnia 19.03.2012 o 01:03, MasterOfBlaster napisał:

Znacie może jakieś zdrobnienia lub nietypowe "ksywki" różnych marek? :D

Jeszcze spotkałem Pełgot. A kiedyś na Syrenkę mówiło się Skarpeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2012 o 01:03, MasterOfBlaster napisał:

A może sami nazwaliście swój samochód? Mi na Astrę zdarza się mówić Asia ;D


Ja na Seicento mówię Pokemon, a na Poloneza Poldiusz. Czasami Poldius Maximus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakie motorki polecacie tak do 400 pojemności?

Chciałbym coś o zacięciu trochę takim sportowym, albo nakeda, tylko żeby to jako tako wyglądało, te stare ścigacze to są brzydkie, podejrzewam że będę miał tak coś koło 3 kafli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Planuję kupić tanie auto na początek i w związku z tym chciałbym się zapytać co polecacie. Budżet niewielki do 3 klocków. Auto nie będzie nastawione na duże przebiegi, a chcę nim się gdzieś bujnąc niedaleko od czasu do czasu.
Moje typy:
VW Golf III - z tym, że trochę się opatrzył i ciężko o nieskatowanego egzemplarza, ale biorę pod uwagę bo tanie części.
Opel Astra F - niby lepiej niż Golf, ale ciężko o egzemplarz nieskorodowany i chciałbym wersje z lakierowanymi zderzakami, a to zawęża wybór.
Ford Escort mk. VI - KOROZJA!, ale są perełki tylko trzeba trafić i zachęca dobre wyposażenie z ostatnich wypustów.
Peugeot 306 - nie mam zbytnio zaufania do francuzów, ale biorę pod uwagę.
Renault 19 - podobnie jak 306.
Daewoo Nexia - ktoś powie blee koreański shit, ale chyba lepsza Nexia z 97 niż Golf z 92. Po za tym to właściwie klon Kadetta, a opinie o nim są dosyć dobre. Zachęcają mnie niższymi przebiegami.
Honda Civic V - hmm... większość w tej cenie wygląda na skatowane i do tego korozja, ale ponoć auto nieprzeciętnie wytrzymałe.
Mitsubishi Colt - nie wiem czy upoluję coś sensownego w tej cenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od siebie mogę śmiało polecić Astrę F (najlepiej zagazowaną), części tanie jak barszcz, sporo można samemu zrobić i samochód jest mało awaryjny. A w wersji kombi bardzo pakowny. Minusem może tu być dość twarde i mało komfortowe zawieszenie, ale to już kwestia gustu.
Co do korozji, to ja posiadam rocznik 95 i oprócz klapy bagażnika (poprzedni właściciel lekko ją poobijał i zaczyna wdzierać się ruda) wszystko jest ok.

Polecić mogę Ci jeszcze Fiata Punto I gen. Kumpel ma i jest zadowolony. Tani w utrzymaniu jak i naprawie, tylko trzeba uważać na rudą. Swoją drogą to ten samochód pięknie się zestarzał, i nadal może się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czas na kolejny odcinek z serii: Co tym razem pierdolneło w Polonezie KannXa.

Przedwczoraj naprawiłem Poldasa (zalana świeca, brudna i wilgotna kopułka). Auto bardzo ładnie odpalało i równo chodziło, więc dzisiaj miałem jechać na regulację zapłonu i wymianę koła (zgiąłem felgę przy próbie driftu). Odpalił na 2 minuty poczym zdechł. Tym razem widocznie siadła pompa paliwa. Po obiedzie pójdę na kupić trochę benzyny i wleję mu nakrętkę bezpośrednio w gaźnik. Jak pochodzi chwilę i zdechnie to znaczy, że pompa niedomaga.

Jak ja mu to wszystko powymieniam to się z tego chyba Mercedes zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.03.2012 o 14:09, KannX napisał:

Jak ja mu to wszystko powymieniam to się z tego chyba Mercedes zrobi...

Idąc za przykładem reklamy Peugeota obij go dobrze i wyklep jeszcze na kształt 206;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś spotkałem się twarzą w twarz z jednym z moich motoryzacyjnych marzeń.

Czasem, mimo najszczerszych niechęci warto pójść na uczelnię x)

20120323232639

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba kierowcy to NSXowe marzenie za mocno do głowy uderzyło, bo z takim parkowaniem to można się dorobić karnego męskiego narządu na szybie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znalezienie miejsca do zaparkowania w Śródmieściu nie należy do łatwych zadań ;d

Może nie wygląda to zbyt elegancko, ale tak postawiony NSX ruchu drogowego nie utrudniał. Piesi też mieli jeszcze sporą częśc chodnika, zresztą, chyba właśnie po to są w tym miejscu słupki ustawione.

Ja, będąc tam na miejscu raczej byłem pod wrażeniem właśnie tego jak na milimetry od nich zaparkował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2012 o 00:14, Pitej napisał:

Znalezienie miejsca do zaparkowania w Śródmieściu nie należy do łatwych zadań ;d

To samo tyczy się wszystkich miast. Na zachodzie od dawna wiadomo, że do ścisłego centrum samochodem się nie wjeżdża. U nas niestety jeszcze za trudno o alternatywy dla tego.

Ta linia za tylnym kołem sugeruje jednak, że chodzi o coś więcej niż estetykę. Stawiam, że znajduje się tam pas zanikający, albo miejsce do parkowania wzdłuż chodnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta Honda NSX była przez długi czas wystawiona na MotoAllegro i innych serwisach. Ma niewielki przebieg trochę ponad 20tys. km. Kosztowała nowego właściciela niecałe 180tys. zł. jeśli dobrze pamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2012 o 21:45, Phenom napisał:

Planuję kupić tanie auto na początek i w związku z tym chciałbym się zapytać co polecacie.
Budżet niewielki do 3 klocków. Auto nie będzie nastawione na duże przebiegi, a chcę nim
się gdzieś bujnąc niedaleko od czasu do czasu.
Moje typy:
VW Golf III - z tym, że trochę się opatrzył i ciężko o nieskatowanego egzemplarza,
ale biorę pod uwagę bo tanie części.
Opel Astra F - niby lepiej niż Golf, ale ciężko o egzemplarz nieskorodowany i
chciałbym wersje z lakierowanymi zderzakami, a to zawęża wybór.
Ford Escort mk. VI - KOROZJA!, ale są perełki tylko trzeba trafić i zachęca dobre
wyposażenie z ostatnich wypustów.
Peugeot 306 - nie mam zbytnio zaufania do francuzów, ale biorę pod uwagę.
Renault 19 - podobnie jak 306.
Daewoo Nexia - ktoś powie blee koreański shit, ale chyba lepsza Nexia z 97 niż
Golf z 92. Po za tym to właściwie klon Kadetta, a opinie o nim są dosyć dobre. Zachęcają
mnie niższymi przebiegami.
Honda Civic V - hmm... większość w tej cenie wygląda na skatowane i do tego korozja,
ale ponoć auto nieprzeciętnie wytrzymałe.
Mitsubishi Colt - nie wiem czy upoluję coś sensownego w tej cenie.



Tez chce cos kupic w tym przedziale cenowym i powiem, ze poki co ciezko mi cos wybrac :p Trzeba szukac perełek i wszystko dobrze sprawdzac. Ty sie juz na cos zdecydwales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2012 o 17:43, Almarcino napisał:

Tez chce cos kupic w tym przedziale cenowym i powiem, ze poki co ciezko mi cos wybrac
:p Trzeba szukac perełek i wszystko dobrze sprawdzac. Ty sie juz na cos zdecydwales?


Dostałem od znajomego matki propozycję zakupu Golfa III, którego zdjęcie wrzucam, ale muszę się jeszcze zastanowić i obejrzeć. Na plus to instalacja gazowa, dwa komplety opon, alusy, a na minus wygląd i zdaje się ma przebieg duży, korozja w kilku punktach i chyba ma 19 lat. Musze jeszcze dopytać o szczegóły.

20120325192816

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.03.2012 o 19:29, Phenom napisał:

Dostałem od znajomego matki propozycję zakupu Golfa III, którego zdjęcie wrzucam, ale
muszę się jeszcze zastanowić i obejrzeć. Na plus to instalacja gazowa, dwa komplety opon,
alusy, a na minus wygląd


Faktycznie najuboższa wersja nadwozia, ale uważam że Golf taki brzydki nie jest.

Dnia 25.03.2012 o 19:29, Phenom napisał:

i zdaje się ma przebieg duży


Jeśli to silnik 1.6 lub 1.8 to nie do zajechania. Oczywiście w granicach rozsądku:) Przebieg nie ma wielkiego znaczenia. No i zależy co rozumiesz przez duży przebieg, 200k to nie tak dużo na ten samochód.

Dnia 25.03.2012 o 19:29, Phenom napisał:

korozja w kilku punktach


Z tego co piszesz wychodzi że to rocznik 93 - może się sypać tylna klapa. Radzę spojrzeć na progi z przodu, czy nie ma dziur wielkości pięści. Przy wymianie koła można się wtedy zdziwić jak lewarek wleci do środka ;) Bardzo lecą też błotniki na dole.

Ogólnie jeździłem kiedyś 5 lat "trójką" i nie narzekałem. Samochód wytrzymały na nasze drogi a części tanie. Niewiele się w nim psuje. Sporo można zrobić samemu, bo to technicznie troszkę ulepszony Golf MK2. Jako rekomendację powiem, że po kilku samochodach powróciłem do MK3. Potrzebowałem kasy i jako tańszy samochód padł wybór na stary sprawdzony model. Tyle że sam go brałem z Niemiec i wiedziałem na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.03.2012 o 20:59, Almarcino napisał:

Ile spala taki golfik na trasie?


W sensie jaki? Zależy od pojemności. Generalnie Golfy lubią benzynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować