Zaloguj się, aby obserwować  
Gracz1234

Złodzieje - gra forumowa

134 postów w tym temacie

[Chłopaki nie czepiajcie sie aż tak bardzo :) Po co robić offtopy ? Od tej pory wszystkie offtopy piszemy na gg (oprucz ostrzeżeń i ważnych wiadomości do wszystkich) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Imię: Thim
Nazwisko: Rhino
Ksywka: Oko
Pochodzenie: Australnia, obecnie Polska.
Wygląd: Wysoki i chudy mężczyzna. Długie blond włosy. Ubiera się zwykle w stare, wytarte spodnie, czarną bluze i czarną skórzaną kurtke. Na rekach ekawice bezz palca wkazującego.
Strona: Złodziej
Specjalność: Strzelec
Broń: Glock 17, M40A3
Umiejętności: Snajper, Akrobatyka
Ekwipunek: Celownik optyczny, amunicja 7,65mm (30 sztuk), amunicja 9mm (2 magazynki po 30 sztuk), tłumik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[może ktoś w końcu będzie ciągnął dalej fabułe?]
Chłopaki dostali ostrzeżenie, że ktoś ich musi śledzić. Ja miałem im przekazać tą wiadomość. Na pewno gdyby nie poszli na ten targ, to nic by się nie stało. Cholera, no! No ale dobra, przekażę im to. Próbuje się dodzwonić do nich.... kurcze, cisza.... Czemu nie mogę się z nimi połączyć? CHolerna maszyna! Sabotaż czy co?!....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tina miała dość bezczynności postanowiła zrobić psikusa policjy. podłożyła w 4 miejscach bomby z zdalnym odpalaniem. Wysadziła pierwszą. policja już tam jedzie. Psy są już w połowie drogi. tina wysadziła drugą na drugim kńcu miasta. Teraz gliny jadą tam.

*

Po zabawie z psami wróziła do kwatery i zastanawiała się co na to powiedżą kundle z policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już powoli dochodziliśmy do siebie po szturmie.Ze spluwami z "bazaru" można zaszaleć.Na 20 Rusków,którzy wparowali do klubu,5 zabiliśmy,9 raniliśmy,a 6 aresztowaliśmy.2 zakładników dostało podczas szturmu,ale resztę udało się bezpiecznie wyprowadzić z klubu.Zużyliśmy 10 nabojów do Kałacha,5 do M60 i 20 do MP5.Gdy nagle Phoenix zadzwonił do mnie.Mówił:
-Cobert,powiedz szefowi.W centrum wybuchła bomba.Nie żartuję.Przed chwilą poszła druga.-
-Zrozumiałem.-
-A jak tam szturm?-
-Poszedł dobrze,choć to SWAT zrobił więcej-
-Czekam w bazie.-
Od razu powiedziałem szefowi:
-Luke,mamy kłopoty.W mieście wybuchły 2 bomby.Podejrzewamy,że może być ich więcej-
-Omówimy to w bazie-
-Ja,Luke,Twardziel,Jabol i Aroski wróciliśmy do bazy.007 pojechał do szpitala,może to dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to pozostaje się domyślać gdzie znajdują się pozostałe 2 bomby....
Podsumujmy.... jedna w centrum miasta..... druga na posterunku nr. 62.....
O! Ekipa przyjechała. Teraz będziemy mogli pomyśleć co dalej. Przy okazji pokażę im coś NIEZWYKLE ważnego, co jednocześnie dotyczy naszej sprawy. I wtedy to się stało....
Wybuchła bomba. Pół centrali diabli wzieło.... Wszędzie teraz dym, ogień... Za chwilę wszystko się zawali!!!
Nie wiem co się stało z ekipą, ale wiem, że nie mogę ucieć tak sobie... Muszę wziąść te ważne dane!!
Sięgam natychmiast i wyjmuję dysk twardy z danymi, które nam niezwykle pomogą z naszą sprawą. Próbuję uciec z tej ruiny co niegdyś była naszą centralą. O mało co nie spadł na mnie wielki kawał metalu!!
Ruszam dalej..... już niedaloeko... nagle kolejna bomba wybuchła.... upadłem ledwo co żywy.....
"No to wiemy gdzie są te dwie pozostałe....." powiedziałem do siebie...... Achhh... znaleźli mnie... wyprowadzają... próbuję im powiedzieć, żeby wzieli ten twardy dysk, który mi wypadł.... Jedynie co zdołałem wyksztusić, to krew.
- Gdzie ten ambulans?! - ktoś krzyczy....
- Szefie!! Phoenix nie oddycha!! - ktoś odpowiedział.
Niestety nic nie mogłem zrobić... po prostu nic. Teraz ta cała sprawa mnie nie dotyczy. Ponieważ nie żyję.

[Tym "miłym" incydentem kończę moją przygodę w tym temacie. Powodzenia w rozwiązaniu wątków przez was wymyślonych!]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Luke powiedział na pogrzebie,że ta strata jest nieodżałowana i że Phoenix na zawsze zostanie w naszych sercach.Już to słyszałem,gdy w Kolumbii chowano mojego partnera z DEA,Fernandeza.Dostał serię z AK47.Gdy zespół wyszedł z cmentarza,Luke odebrał telefon.Po rozłączeniu się powiedział nam:
-Przydzielili nam nową kwaterę.W centrum na Sellers Street-
***2 Godziny później,nowa kwatera główna***
Wszyscy biegali jak szaleni.Wszystko rozpakowywane,szykowanie do objęcia posterunku.Ja wyszedłem i skierowałem się w kierunu sklepu z bronią.Kupiłem Strzelbę Remington 870 i 4 paczki po 20 naboi każda.Nagle zadzwonnnił Luke:
-Rzeźnik,masz się natychmiast stawić w kwaterze.-
Gdy wróciłem,Luke wyglądał na złego.Mówił:
-Dostałem wiadomość.007 wychodzi jutro ze szpitala.Ale miałem też drugi telefon.Mój informator mówi,że Frank,seryjny morderca,spotka się z jedym z nowego gangu w składzie materiałów budowlanych przy Mike`s Street.Spotkanie jutro,8.00.Powiadomiłem SWAT i FBI.Będą z nami współpracować.A teraz rozejść sie.Muszę ochłonąć...-
[Mój shotgun na zdjęciu]

20070626135650

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziennik Wojenny,Wpis nr.1
***4.00,Skład Materiałów budowlanych***
Jestem tu już od godziny.W wozie mam mnóstwo kawy,puszek Red Bulla i batonów Snickers 220 V.Czekam na kumpli.
***Godzinę później***
Czyszczę shotguna i Berettę.Kumple z oddziału przyjechali 10 minut temu.SWAT i FBI na pozycjach.Czekamy na Franka i kolesia z gangu.
*7.50*
Shotgun i Beretta naładowane i wyczyszczone.Na plac wjeżdża zielona Mazda RX-7.Wysiada z niej wysoki łysy mężczyzna.Elegancik,garnitur ma.Wkładam kamizelkę.
*8.00*
Na plac wjeżdża drugi wóz.Czarny Chevrolet Suburban.To wóz Franka.Wysiada w towarzystwie ochroniarza.
*8.02*
Rozpoczyna się atak.Wjeżdżam pierwszy.Ochroniarz wyciąga pistolet.Jestem szybszy i pakuję mu śrut w klatę.Przewraca się.Frank i ten drugi zaczynają uciekać.Łysol wsiada do wozu i zwiewa.Wjeżdża reszta.Przewracają Franka i aresztują go.Pozostaje niedosyt,łysy uciekł ale kiedyś go dopadniemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siemka all czy mogę się dołączyć???
Jeśli tak to moja karta postaci.
Teraz przedstawię informację które muszą być zawarte w karcie postaci :
Imię: James
Nazwisko: Thompson
Ksywka: Yaqub
Pochodzenie: Polska, (urodził się w Polsce, ojciec i matka Amerykanie dziadek Polak)
Wygląd: wysoki, chudy, ciemnoskóry, zawsze w czrnych okularach
Strona: policjant
Specjalność: kierowca
Broń: Uzi
Umiejętności: bardzo szybko i wytrzymale biega, świetnie prowadzi samochód
Ekwipunek: zapalniczka, naboje do broni, wytrych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

imię:Raul
nazwisko:Hernandez
ksywka:Hern
Pochodzenie:Meksyk
Wygląd:wysoki,opalon y,umięśniony
Strona:złodziej
Specjalność:strzelec
Broń:SMG
Umiejętności:Headshot y z 200m. , dzielenie ciała na kawałki za pomocą SMG
Ekwipunek:SMG,nóż,naboje do SMG, okulary ciemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jechałem sobie swoim Subaru B9 Tribeca, kiedy usłyszałem o tym że w policji potrzebują kierowcy. Pomyslałem że i tak nie mam nic lepszego do roboty, nie mam pracy, dobrze płacą, więc się zaciągnę. Na razie kazali mi poćwiczyć strzelanie, bo nigdy wcześniej nie miałem broni w ręce. Kiedy wreszcze po kilku dniach nauczyłem się strzelać kazali mi wybrać broń. Wybrałem uzi. Z początku myślałem że to będzie zwykła drogówka czy coś. Ale kiedy sprawdzili moje umiejętnoście jeżdżenia autem przydzielili mnie do SWAT jako kierowcę. Auto mialem swoje czyli Subaru B9 Tribeca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uciekałem przed policją w centrum miasta. Po drodze zabijałem wszystkich przechodniów swoim SMG. Myślałemże już mnie złapią. Nagle podjechał do mnie czarny Mercedes, otworzyły się drziwi i szybko wsiadłem ni patrząc nawet kto siedzie w środku. Kidy zaczęliśmy uciekać policji wyluzowałem troche i zauważyłem że dookoła mnie siedzie czterech silnych facetów którzy wyglądali jakby mieli mnie zaraz zabić. Powiedzieli mi że mnie zabiorą do swojej bazy w lesie. Jechaliśmy tak z 10min., Kiedy zza drzew wyłonił się widok małej drewnianej chatki z otwierającymi się właśnie automatycznie drzwiami do garażu, co mnie bardzo zdziwiło. Wjechaliśmy do garażu i zobaczyłem dwa Astony Martiny DB9, Porsche Carera i kilkadziesiąt najnowszych Mercedesów. Powiedzieli mi że właśnie wstąpiłem do ich klanu, oraz że każdy samochód który tu stoi jest od teraz moim samochodem. Jako że dobrze strzelam zostałem ich głównym płatnym zabójcą, dzięki czemu-jak mówili-kradzieże kieszonkowe będą o wiele łatwiejsze. Od tamtego czasu jeżdże po mieście i zabijam ludzi, a policja lepiej żeby mnie nie goniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W końcu ja Jabol i Rzeźnik (S.W.A.T) dostaliśmy misję. Mieliśmy wyeliminowć (można zabić) pewną grupkę złodzieji, ponieważ nasz szpieg odkrył ich kryjówkę. Podjechaliśmy moim Subaru B9 Tribeca. Chyba już spali.
Weszliśmy cicho dzwiami, które były otwarte zdziwiliśmy się wszyscy. Nagle coś pierdykło. Coś wybuchło. Staneliśmy jak wryci kiedy z góry rzucili się na nas bandyci. Byli to Dr.T, Szef i 47. Zaczeliśmy pruć w nich aż się kurzyło. Oni w nas tak samo. Było ciemno więc nie było nic widać strzelaliśmydo wszystkiego. W końcu któś zaczął wyć. Był to Dr. T. Zapaliło się światło. Ostatkiem sił Dr. T strzelił we mnie i umarł. Fart że miałem kamizelkę bo bym zginął. Byłem ranny. Tamtych dwóch nie było. Przeszukaliśmy dom i nic nie znaleźliśmy. Kiedy wyszliśmy z domu samochodu nie było. Pewnie oni ukradli. Nie namyślając się Jabol zadzwonił do szefa i kazał zamknąć wszystkie drogi w mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować