Zaloguj się, aby obserwować  
bukaj17

Pomocy !!! Dysk mi się wysypuje

25 postów w tym temacie

Witam :)

Mam wielki problem z wysypującym się dyskiem.

Kupiłem nowy komputer i zaczyna mnie ta sytuacja nieco irytować.

Za prawie każdym razem jak wymieniam jakiś element komputera typu DVD, CD-ROM lub dysk nie ważne czy pod SATA czy ATA mój dysk z systemem wysypuje się i nie można wogóle z niego czytać. W tedy jednym wyjsciem jest format.
Z pierwszym razem wysypała mi się tylko jdne partycja dysku ale ostatnio padł mi cały dysk; całe 3 partycje !! I straciłem wszystkie dane.

zaznaczam że cały komp to nuwka kupiona nie spełna miesiąc temu

jeżeli ktos potrafi mi pomóc to będę niezwykle wdzięczny :)

Z góry dzieki za pomoc :)

Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli faktycznie jest to nowy sprzet i jest na gwarancji to najlepszym i najskuteczniejszym wyjsciem bylo by chyba oddanie go do serwisu i niech fachowcy zrobia z nim pozadek.
Samodzielne bawienie sie z nim moze tylko pogorszyc sprawe a nawet spowodowac uniewaznienie gwarancji na skutek niedopuszczalnej ingerencji urzytkownika.
Serwis nic nie kosztuje (no moze troche czasu) a wrazie utraty gwaracji i nieodwracalnych uszkodzen komputera... chyba nietrzeba wiecej tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak masz podpięty ten dysk (ATA czy Serial ATA)? Bo jeśli to jest Serial ATA i do tego masz jakąś tanią płytę główną, np. Asrock, to powiem Ci tyle - gorzej nie mogłeś wybrać :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sprawdz napięcia na zasilaczu ewentualnie czy nie masz problemów z prądem w domu (migające żarówki, wyłączanie prądu, młodszy brat bawiący sie resetem), w moim starym mieszkaniu miałem taki problem, może to przypadek ale szczegulnie wrażliwe były seagate - padły mi wszytkie - 4x dostawałem nowe z gwarancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj, maiłem takie coś, więc powiem co może pomóc odzyskać ci dane. Podłącz inny dysk - działający z Systemem winXP. Pożycz od kumpla np. I podłącz go razem z tym twoim. Odpal z Systemu tego z pożyczonego dysku. Jest szansa (całkiem spora) że ten działający system naprawi system danych na twoim dysku. (zaznaczam żę ten system może się bardzo długo włączać - to dobry znak, więc nie resetuj jak widzisz że sięsystem odpala tylko poczekaj z 30 minut). Mi po takim zagraniu ten dysk co tracił partycje nawet przestał już to robić.

Prawdopodobnie będziesz miał też trochęroboty, z takim podłączeniem dysków, że ob będą działały i system będzie sięodpalał z tego dobrego, pożyczonego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 20:55, michal19 napisał:

Słuchaj, maiłem takie coś, więc powiem co może pomóc odzyskać ci dane. Podłącz inny dysk -
działający z Systemem winXP. Pożycz od kumpla np. I podłącz go razem z tym twoim. Odpal z Systemu
tego z pożyczonego dysku. Jest szansa (całkiem spora) że ten działający system naprawi system
danych na twoim dysku. (zaznaczam żę ten system może się bardzo długo włączać - to dobry znak,
więc nie resetuj jak widzisz że sięsystem odpala tylko poczekaj z 30 minut). Mi po takim zagraniu
ten dysk co tracił partycje nawet przestał już to robić.

Prawdopodobnie będziesz miał też trochęroboty, z takim podłączeniem dysków, że ob będą działały
i system będzie sięodpalał z tego dobrego, pożyczonego...


Albo jak masz komputer (jako całość) jeszcze na gwarancji to może nie zrywaj plomby i go nie otwieraj tylko zgłoś się do autoryzowanego punktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 21:01, michal19 napisał:

Tyle że on chce mieć swoje dane, jeśli by nie chciał to należy pójść do serwisu i kazać im
dysk wymienić to oczywiste...

Mogą mu odzyskać te dane... to nie jest dla nich problem!
Poza tym mają ********* obowiązek mu je odzyskać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 21:03, Lukullus napisał:

Poza tym mają ********* obowiązek mu je odzyskać!


Na-ah - jeszcze nie widziałem gwarancjii która by coś takiego mówiła. Często za to w gwarancjii rezerwują sobie wręcz brak odpowiedzialności za takie rzeczy, a nawet za jakiekolwiek dane w komputerze serwisowanym z awarią czegoś innego niż dysk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podłączenie innego dysku z winda xp nic nie da jeżeli dysk jest fizycznie uszkodzony, pomijając fakt ze xp i tak sie nie odpali jeżeli model płyty głównej nie jest podobny do tego na jakim był instalowany.

a serwis nie ma obowiązku odzyskiwać dane, jeżeli dysk nałapał badsektorów to nie zrobią więcej niż ty

moja rada - przegraj co cennego na inny dysk, z tego wadliwego sciągnij partcje, załóż jedną dużą, sformatuj dokładnie, jezeli w podsumowaniu nie bedzie błędów to znaczy że coś (plyta, tasmy, system) powoduje błedne zapisy. jak beda błędy w podsumowaniu to kaplica- bieżesz zgona i idziesz na serwis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 21:14, gmx napisał:

jak beda błędy w podsumowaniu to kaplica- bieżesz zgona i idziesz na serwis



Albo wysoko podrzucasz ten twardy dysk i krzyczysz "OGNIA!!!" A wormsy zrobią swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 21:14, gmx napisał:

Podłączenie innego dysku z winda xp nic nie da jeżeli dysk jest fizycznie uszkodzony, pomijając
fakt ze xp i tak sie nie odpali jeżeli model płyty głównej nie jest podobny do tego na jakim
był instalowany.


Też tak myslałem, a okazało się inaczej. Pozatym automatyczna naprawa nie zmniejsa liczby aktywacjii a pozwala zmienić system. Można też pożyczyć od kogoś czysty dysk i zainstalować na nmim system na świeżo.

Nie było napisane że dysk jest fizycznie uszkodzony. Jeśli po formacie dysk działa, i nie ma żadnych informacjii od badsectorach (bo takie rzeczy nie powodują awarii całych partycjii - no chyba że ktośwłoży w dysk śrubokręt i cały dysk zrobi się jednym wielkim badsectorem ;) )

Dnia 13.12.2005 o 21:14, gmx napisał:


a serwis nie ma obowiązku odzyskiwać dane, jeżeli dysk nałapał badsektorów to nie zrobią więcej
niż ty


Nikt tu nie napisał że dysk ma badsectory - jak już napisałem od badsectorów nie padają całe partycje i to tak nagle...

Dnia 13.12.2005 o 21:14, gmx napisał:

moja rada - przegraj co cennego na inny dysk, z tego wadliwego sciągnij partcje,


Jak widocznie nie doczytałeś - padły wszystkie partycje...


>załóż jedną

Dnia 13.12.2005 o 21:14, gmx napisał:

dużą, sformatuj dokładnie, jezeli w podsumowaniu nie bedzie błędów to znaczy że coś (plyta,
tasmy, system) powoduje błedne zapisy. jak beda błędy w podsumowaniu to kaplica- bieżesz zgona
i idziesz na serwis


Nie zachowuj sięjak expert- bo nie koniecznie masz rację. Maiłam już dwa takie przypadki - pierwszy - z winy systemu padały partycje i drugi system je naprawiał (dyski fizycznie były w porzadku, dane drugi system odzyskiwał, a potem nawet odpalał ten stary system).

Drugi przypadek to dysk z jakiegoś powodu tracił co kilka miechów dane z partycjii, choćfizycznie też nie był ruszony. Ale wtedy nie wpadło mi jeszcze do głowy (ten przypadek był znacznie wcześniej) aby spróbować reanimacjii innym dyskiem z systemem, więc nie wiem czy by pomogło.

Zaznaczam że rzadkością jest stosunkowo młody dysk z badscetorami, chyba że byłwadliwy fabrycznie albo żle transprotowany. Ale też zaznaczam ze to nie są te objawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 20:55, michal19 napisał:

Słuchaj, maiłem takie coś, więc powiem co może pomóc odzyskać ci dane. Podłącz inny dysk -
działający z Systemem winXP. Pożycz od kumpla np. I podłącz go razem z tym twoim. Odpal z Systemu
tego z pożyczonego dysku. Jest szansa (całkiem spora) że ten działający system naprawi system
danych na twoim dysku. (zaznaczam żę ten system może się bardzo długo włączać - to dobry znak,
więc nie resetuj jak widzisz że sięsystem odpala tylko poczekaj z 30 minut)

Popieram podobne dzialanie. Ewentualnie polecam poszukanie jakis bootowalnych plytek CD z oprogramowaniem ratowniczym - wydaje mi sie, ze Rosjanie zrobili cos takiego jako freeware (universal boot disk albo cos takiego (niejestem pewien nazwy, ale bylo rosyjskie; teraz nie moge znalezc)) - ja w ten sposob uratowalem 4 partycje (200 GB) danych, ktore stracilem po formacie INNEGO dysku (! gdy macie wiecej niz 1 dysk na jednym kablu IDE to z powodu roznych bootsectorowych zawilosci wszystko moze sie czasem zdrowo pogmatwac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry za doubleposta. Ogolnie - jesli na dysku nagle nie widac partycji to moim zdaniem cos zmienilo bootsector i dane DALEJ TAM SA; format to najgorsze, co mozna zrobic. Trzeba przeskanowac dysk w poszukiwaniu utraconych partycji; umie to np. ERD Commander (to wlasnie nim odzyskalem te partycje - przypomnialo mi sie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no no, widze ze ktoś nerwowy, mowisz ze nie doczytałem a sam nie poczytałes mojego posta :) nie napisałem ze dysk jest fizycznie uszkodzony, napisałem jak to można sprawdzić. hmm, badsektory nie powodują awarii partycji? to jeszcze zalezy gdzie sie pojawia, dane o partycjach tez sa zapisane na dysku. poza tym jak obejrzysz dysk z padnientymi partycjami to nie zawsze ich nie ma, w zasadzie często są oznaczone jako "niezidentyfikowane" jeżeli chodzi o zamiane windy - jak pisałem - to sie może udać ale wszystko zależy od sprzętu - jak przeniesiesz xp z via na nforca... powodzenia :)

ale wypowiadasz sie jak bys miał ten dysk w rekach i go testowałeś, ok, skoro wiesz wiecej niż my...

i nigdzie nie pisałem o aktywacjach bo to najmniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zanim ktoś znowu na mnie naskoczy - formatowanie tylko jak nie da sie partycji uratować, bo czasami (ostatnio miałem taki przypadek) do naprawy podobno 100% trupa wystarczy płyta windowsa i 2 restarty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 23:05, gmx napisał:

no no, widze ze ktoś nerwowy, mowisz ze nie doczytałem a sam nie poczytałes mojego posta :)


umiem czytać i widzę:

>Podłączenie innego dysku z winda xp nic nie da jeżeli dysk jest fizycznie uszkodzony, pomijając fakt ze xp i tak >sie nie odpali jeżeli model płyty głównej nie jest podobny do tego na jakim był instalowany.

Tu piszesz żę dysk jeśli jest uszkodzony to i tak wszystko na nic - tam nie ma nic o uszkodzeniu dysku, więc możesz tylko wnioskować. "Pomijając fakt" - ten fakt jak wiesz można ominąć na różne sposoby :)

>moja rada - przegraj co cennego na inny dysk, z tego wadliwego sciągnij partcje, załóż jedną dużą, sformatuj >dokładnie, jezeli w podsumowaniu nie bedzie błędów to znaczy że coś (plyta, tasmy, system) powoduje błedne >zapisy. jak beda błędy w podsumowaniu to kaplica- bieżesz zgona i idziesz na serwis

Powienieneś doczytać że przegranie tego wszystkiego nie wchodzi w grę, chyba że naprawi się system plików/bootsektor czy cokolwiek nawaliło, albo odda się dysk za grubą kasęfirmie zajmującej sięodzyskiwaniem danych... I własnie szansą na to jest zrobienie tego co pisałem. Czyli nie doczytałeś...

>jezeli w podsumowaniu nie bedzie błędów to znaczy że coś (plyta, tasmy, system)

jak widzisz nie koniecznie musi być to jedna z tych rzeczy, choć ty wypowiadając się w ten sposób dajesz do zrozumienia że wiesz doskonale co jest w jakim przypadku. Dysk może również być uszkodzony (elektronika) nie mając uszkodzeń fizycznych...

Dnia 13.12.2005 o 23:05, gmx napisał:

nie napisałem ze dysk jest fizycznie uszkodzony, napisałem jak to można sprawdzić. hmm, badsektory
nie powodują awarii partycji? to jeszcze zalezy gdzie sie pojawia, dane o partycjach tez sa
zapisane na dysku. poza tym jak obejrzysz dysk z padnientymi partycjami to nie zawsze ich nie
ma, w zasadzie często są oznaczone jako "niezidentyfikowane" jeżeli chodzi o zamiane windy
- jak pisałem - to sie może udać ale wszystko zależy od sprzętu - jak przeniesiesz xp z via
na nforca... powodzenia :)



Dnia 13.12.2005 o 23:05, gmx napisał:

ale wypowiadasz sie jak bys miał ten dysk w rekach i go testowałeś, ok, skoro wiesz wiecej
niż my...


Dokłądnie zrobiłeś to ty... zaraz przede mną... postanowiłem ci uświadomić więc jak mało racjii możesz mieć...

Dnia 13.12.2005 o 23:05, gmx napisał:

i nigdzie nie pisałem o aktywacjach bo to najmniejszy problem


Zgadzam się, pisałem o tym przy okazjii pisania o naprawie, aby gościu się nie martwił :)
Zwłaszcza że pisząc iż:
>pomijając fakt ze xp i tak >sie nie odpali jeżeli model płyty głównej nie jest podobny do tego na jakim był

Dnia 13.12.2005 o 23:05, gmx napisał:

instalowany.


wyrażnie starasz się piętrzyć problemy aby odwieśćod mojej PROPOZYCJII rozwiązania problemu. Wyprzedziłem więc prawdopodobną twoją wypowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować