Gdy jest mi smutno słucham...

[Pazurex 0]

Jak mam doła to zapodaje "Hunter - Kiedy Umieram", Hunter - "Nieraj", Hunter - "Fantasmagoria". A jak jest OK to zapuszczam cos z SoaD. Rankiem na pobudkę w bumboxie leci "System of a Down(SoaD) - Aerials".


Jak dla mnie POP, R''n''B i House to kicz tak samo jak techno itp.

[SupremeOrangeMaster 0]

Gdy jest mi smutno...?

B.E.T.H i Coma :)

[zbysheck 0]

Dnia 22.05.2007 o 16:08, Wiecha14 napisał:

Tak wogóle to temat ten zdominował Metal, HH i Rock..
że tak spytamn nikt nie słucha Popu ? House''u ? R''n''B ?

House na doła? Pop? raczej nie...

[Sith66 0]

Na doła słucham "Balls To Picasso" Bruce''a Dickinsona.
Albo jakiejś Metalliki, n. .... And Justice For All

[Seqiu 0]

Ja mam dwa kawałki, które jak przesłucham to od razu łapie wiatr w żagle jak mam doła. Są to kawałki hip hopowe, ale z bardzo zaznaczonym przekazem. ;)

- Grammatik z płyty "Światła Miasta" - Każdy ma Chwile
- Pono z płyty "Tak to widzę" - Chwila zwątpienia

[JayC 0]

Można powiedzieć, że nigdy nie jest mi smutno :D, ale jak już coś zakłóci moje standardowe podejście do życia, to zazwyczaj słucham wszystkiego po kolei, czyli Frontside, Bullet For My Valentine, SOAD, Trivium, Killswitch Engage...

[iPeXx 0]

Może się to wydawać śmieszne, ale wtedy słucham muzyki tytułowej z gry Morrowind :)

[pankowy 0]

In Flames''ów...

[NuGGet 0]

Dnia 22.05.2007 o 16:07, czad93 napisał:

IMVHO jestes po prostu umc umc i hipi hipi ziomkiem(to ostatnie specjalnie) - nie mam nic do
Ciebie i sie nie obraz, ale na 99,9% moge stwierdzic ze za pare lat bedziesz sluchal metalu/rocka.
Po prostu znudzi Cie hip hop. Z metalem tak nie ma. Inna sprawa ze, moim zdaniem, metal(nie
mowie o HAAAARD DARK BLACK GOTHIC NORWEGIAN I CO TAM JESZCZE METAAAAAAAAAAL) rock (dobry -
nie jakies grin deje czy linkin[g] parki) czyli AC DC, Purple etc. i muzyka instrumentalna
(jak komus sie Mozart nie podoba np mi niezbyt, to moze sobie genialnej Apocaliptycy posluchac),
to PRAWDZIWA muzyka. Pozdrawiam;)

Na pewno nigdy nie bede sluchal metalu, cale zycie bede sluchal HH i tylko HH... Nigdy mi sie nie znudzi, to kiedys bedzie moj sposob na zycie bo chce kiedys wziasc sie za nagrywanie HH...

A zeby nie bylo offa to nastepny kawalek na lepszy humor:
DonGuralesko - Drewnianej małpy rock

[kobe47 0]

Kanye Westa i jakieś stare Globale Schulza.

[Evertsen_Dante 0]

Kiedy mi jest smutno? Smutno? Reggae? Natural Dread Killaz jest bardzo w tym dobre. "Jedna miłość" świetny kawałek na takie chwile. Co tam jeszcze... Paktofonika "Chwile Ulotne", Kaczmarski, Familia H.P "składak bez tytułów".

A kiedy jestem wkurzony? Coś z Pokahontaz, "Nowiny" PFK, metal, ska także czasami.

[NuGGet 0]

Dnia 22.05.2007 o 17:21, Arar napisał:

Kiedy mi jest smutno? Smutno? Reggae? Natural Dread Killaz jest bardzo w tym dobre.

O Natural Dread Killaz:D Slucham tylko HH ale kawalek "Biba" jest kozacki:D

[zbysheck 0]

Dnia 22.05.2007 o 17:21, Arar napisał:

Kiedy mi jest smutno? Smutno? Reggae? Natural Dread Killaz jest bardzo w tym dobre. "Jedna
miłość" świetny kawałek na takie chwile. Co tam jeszcze... Paktofonika "Chwile Ulotne", Kaczmarski,
Familia H.P "składak bez tytułów".

Kaczmarski :) nie myślałem że ktoś jeszcze tego słucha. Bardzo dołująca dla mnie muzyka, ale na prawdę piękna. Czasem chcę wyłączyć bo mam dośc tego przygnębienia, ale nie potrafię :). Polecam "Obława" Nasza Klasa".

[MaccCry 0]

Jeśli jest mi smutno (częściej jest to wnerwienie) to włączam sobie coś mocnego, np, hard rock. Kiedy mi jest naprawdę smutno to jakieś przygnębiające, smutne utwory.

[koLLLL 0]

Ja jak mi jest smutno siadam przy kompie i zapuszczam bity Gurala. Jego rymy mnie zawsze rozśmieszą ... ;D Na co dzień też go słucham. A jak jestem wqu ..yyy.. wnerwiony to wolę jakiś cięższy bit, np. Eminem- The Way I am. Ale tak jak NuGGet - tylko i wyłącznie Hip-Hop/Rap. I tyle ode mnie :D

[zbysheck 0]

A na tzw. wQrw polecam Frontside np. "Naszym przeznaczeniem jest płonąć" najlepiej głośno. WQrw narasta ale jak się piosenka kończy to łagodnieje a ty odpoczywasz zmęczony po energicznym "cząchaniu" dysią przed monitorem :)

[Marko_Pele 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:03, kolektor napisał:

Ja jak mi jest smutno siadam przy kompie i zapuszczam bity Gurala. Jego rymy mnie zawsze rozśmieszą
... ;D Na co dzień też go słucham. A jak jestem wqu ..yyy.. wnerwiony to wolę jakiś cięższy
bit, np. Eminem- The Way I am. Ale tak jak NuGGet - tylko i wyłącznie Hip-Hop/Rap. I tyle ode
mnie :D

Popieram kolegę. Tylko Rap i HH... Grunt to nie słuchać dołujących kawałków. Pożądny i wesoły bit z niggasowym brzmieniem wokalu daje radę w takich okolicznościach. Ja polecam jeszcze O.S.T.R''a, a konkretnie ''''Do tego bitu'''' lub ''''Chciwość'''' z jego najnowszej płytki. Dla mnie rewelka ;]

[zbysheck 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:11, Marko Pele napisał:

Popieram kolegę. Tylko Rap i HH... Grunt to nie słuchać dołujących kawałków.

Czasem jestem tak zdołowany że nie mogę nawet znieść fucktu że ktoś inny może się cieszyć :/. Wiec nie zawsze działa. Przynajmniej na mnie :)

[Backstabber 0]

Jak mam doła to słucham to zawsze, czyli SOAD, BFMV, Metallica, Rammstein i mnóstwo innych.

[koLLLL 0]

Dnia 22.05.2007 o 18:11, Marko Pele napisał:

Popieram kolegę. Tylko Rap i HH... Grunt to nie słuchać dołujących kawałków. Pożądny i wesoły
bit z niggasowym brzmieniem wokalu daje radę w takich okolicznościach. Ja polecam jeszcze O.S.T.R''a,
a konkretnie ''''Do tego bitu'''' lub ''''Chciwość'''' z jego najnowszej płytki. Dla mnie rewelka
;]

Dobry kawałek O.S.T.R.-a to też '' O robieniu bitów''. Z ''czarnego'' hip-hopu to oczywiście jeszcze 50 Cent i 2pac. Najlepsze kawałki 2pac-a to chyba ''Hit''em up'', ''Hail Mary'' i jeszcze kilka innych ...