Zaloguj się, aby obserwować  
dawko1

Arcania: Gothic 4 (Temat Ogólny) [M]

4843 postów w tym temacie

Ja też pograłem przeszedłem i nie zgadzam się z tym co niektórzy powypisywali nie wiem co wy byście zrobili jakbyście jako nowe studio dostali gre do zrobienia z 4 częściowej seri.Gratulacje dla Spellbound za to że przynajmniej w jakimś stopniu dostosowali się do historii gothica,widać ze studiowali wydarzenia z poprzednich części.Z pewnoscia gdyby skopiowali gothica od A do Z to by im ta gra nie wyszła w ogóle bo wcześniej nie mieli od srodka styczności z gothiciem ,a tak przynajmniej arcania jest mocnym średniakiem.Risen skopiował gothica az do bólu baa nawet zadania sa takie same tylko inne postaci i gra po drugim akcie jest juz strasznie nudna bo czuje się że to już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że spojrzałeś na fabułę pod złym kątem.
To oczywiście, że fabuła jest doskonale dopasowana, jako że jest ona rozwijana od G2. Słabość fabuły z Risen polega na tym, że już otrzymaliśmy dokładnie to samo w pierwszym Gothicu. Obie gry można przedstawić w dokładnie ten sam sposób, a będzie to wyglądać tak:
Gothic/Risen to gra, w której wcielamy się w bezimiennego bohatera i już na początku filmie początkowym zaliczamy kąpiel. Przechodzimy kawałek drogi i dochodzi do spotkania z pierwszym mieszkańcem, który opowiada nam o mieszkańcach Górniczej Doliny/wyspy Faranga. Dowiadujemy się, że mamy 3 możliwości:
- Stary Obóz/Obóz Bandytów, który jest właścicielem okolic i ma problemy z obozem przeciwnym.
- Obóz Bractwa/Inkwizycja, który poszukuje rekrutów w każdym miejscu i podobno dąży do ładu.
- Nowy Obóz/Klasztor Magów, który nie miesza się bezpośrednio, ale szuka rozwiązania problemu.
Z początku zaliczamy mnóstwo zadań, a przeciwnicy mogą nam przysporzyć problemu, ale później gdy nasza postać jest rozwinięta to gra zamienia się w siekankę. Sama fabuła staje się coraz bardziej liniowa i dąży do spotkania Czarnego Maga (Xardas)/Łowcy Tytanów, który wprowadza nas w sedno problemu. Znając już przyczyny wyruszamy w krótką wyprawę i zdobywamy ekwipunek bez którego nie pokonamy głównego przeciwnika. Gdy już mamy wszystko co potrzeba to robimy ostatni rajd przez świątynie, wybijając masę przeciwników i docierając do głównego bossa. Po jego pokonaniu otrzymujemy krótki komentarz wskazujący, że następna część gry powstanie na 100%.

Osobiście uważam, że na dzień dzisiejszy nie ma sensu porównywania fabuły z Risen i Arcani.
Risen to zupełnie nowa fabuła podczas gdy Arcania ciągnie dalej wątek. Porównywanie ma sens tylko w przypadku pierwszej części lub dwóch kontynuacji.

Myślę, że rozumiesz o co mi chodzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko mi nie chodziło o fabułę ogólnie tylko o to że wykorzystywanie starych rozwiązań po raz czwarty co ma miejsce w Risen jest nudne;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak ta produkcja jest totalnie słaba... Strasznie liniowa, mało tam potworów, zadań tyle co nic, wszystko to jakieś drętwe i mnie nie przekonuje, orkowie wyglądają jak trole albo wyrośnięte gobliny, bronie mają tandetny wygląd, rozwiązanie z tym ,że bohater robi wszystko sam w srodku walki jest ... mega nienaturalne ... Już G3 pomimo bugów dużo bardziej mi się podobał, Risen o dziwo bardziej mnie wciągnął niż to ... Ogólnie wiele rzeczy na minus ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2011 o 18:54, mlynar911 napisał:

Powiem tak ta produkcja jest totalnie słaba... Strasznie liniowa, mało tam potworów,
zadań tyle co nic, wszystko to jakieś drętwe i mnie nie przekonuje, orkowie wyglądają
jak trole albo wyrośnięte gobliny, bronie mają tandetny wygląd, rozwiązanie z tym ,że
bohater robi wszystko sam w srodku walki jest ... mega nienaturalne ... Już G3 pomimo
bugów dużo bardziej mi się podobał, Risen o dziwo bardziej mnie wciągnął niż to ... Ogólnie
wiele rzeczy na minus ...

szczególnie na duzy minus oceniam fabułe gry, która, tu podobnie jak większość(?) graczy się z Tobą zgadzam, jest strasznie LINIOWA! Zeby przejsc z jedngo terenu na drugi trzeba wykonac prawie wszytskie questy fabularne i nie ma opcji zeby bylo jakies inne zakończenie, przytocze tu "Wiedźmina" który zachwycał mnie wyborami które dało się dokonać, tam sie czuło że ma się wpływa na świat, że od naszego wyboru zależą jego dalsze losy.Tu niestety totalne dno.Co do wyglądu orków, to nei jest najgorzej, zawsze jakaś modernizacja, chociaż na orków z poprzednich Gothiców to oni nie wygladaja, z sentymentu powiem ze powinni wkleic textury z orkami z GI :D, ale i tak najlepsze sa chyba z GIII.Na pewno na "+" zasługuje system walki który polepszono względem GIII w którym caly czas wykonywano tą samą sekwencje mieczem,co do magii to po porstu została olana,myslalem ze lepszy bedzie system czarów,moze jakies łączenie lub cuś, a zrobiono same podstawy i to wszytsko :\ Jak dla mnie Arcania to poprostu cofnięcie serii, nic nie wniesiono nowego, a zarazem zaniedbano klimat i fabułe,przez co nowy Gothic nie wciąga.Takie jest moje zdanie.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cały produkt mi się nie podoba. Zgodzę się co do cofnięcia serii. Po prostu dno, gracz jest ciągniety za rączkę gdzie ma iść, co robić. Questy poboczne to po prostu mega rzadkość w tej grze. Przechodzę ją bo każdą część przeszedłem. Dobrze ,że grę dostałem w prezencie bo bym mocno kasy żałował ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.03.2011 o 18:14, mlynar911 napisał:

Cały produkt mi się nie podoba. Zgodzę się co do cofnięcia serii. Po prostu dno, gracz
jest ciągniety za rączkę gdzie ma iść, co robić. Questy poboczne to po prostu mega rzadkość
w tej grze. Przechodzę ją bo każdą część przeszedłem. Dobrze ,że grę dostałem w prezencie
bo bym mocno kasy żałował ;d

na kazda lokacje poboczna jest okolo 5 questow oraz te smaczkowe z zbieraniem czaszek i posazkow, a szkoda ze tak malo bo one tez w cRPG odpowiadaja za nadanie klimatu, jedyna rzecza ktora na serio mi sie podoba to muzyka, on choc troche podnosci akcje.

ps.A propo liniowosci jeszcze-Musze przyznac ze prawie cala gre przeszedlem z wyciszonym dzwiekiem i sluchajac muzyki, gra nie kaze sledziec fabuly zeby sie orientowac ocb,wiec mozna sobia podejsc do kazdej postaci i tak czy siak pozneij fabula bedzi epopchana do przodu, ale to już bylo zapewne napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem grę w 25 godzin włącznie z wszystkimi questami pobocznymi. Ciężko jest porównywać z jedynką, w zasadzie powinno się traktować produkt jako odrębny. Równie duży problem dotyczy wydania oceny. O ile pojawiło się sporo pozytywnych zmian , to efekt zachwytu został bardzo szybko zepsuty. I nie chodzi nawet o fabułę. Zabrakło zadań,które można wykonać bez walki. Wróć, cała gra opiera się na walce. I to tylko pozornie ciekawej, gdyż przebiegają one wg schematu i jest ich zwyczajnie za dużo. Nawet najbardziej widowiskowa siekanina przestanie cieszyć, jeśli jest jej zbyt dużo,a gra nie należ do slasherów. Szkoda, że gry RPG tworzy się dla coraz szerszej grupy ludzi. Nie jest to ani wymagający tytuł, ani też w żaden sposób przełomowy. Ot, solidny, dobrze wykonany produkt, który w żaden sposób nie zaspokoi wytrawnego fana gier fabularnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ot, solidny, dobrze wykonany produkt, który

Dnia 15.03.2011 o 22:02, Essau napisał:

w żaden sposób nie zaspokoi wytrawnego fana gier fabularnych.


Racja.Jeżeli głównym odbiorcą tej gry miał być fan RPG to na pewno dobry produkt to nie jest, szkoda ze twórcy gier nas zaniedbują robiąc z solidnych i dobrych tytułów daremne hybrydy.Oczywiście nie mówie że GI jest idealnym okazem cRPG, ale ten tytuł pokazał gry cRPG od zupełnie innej strony, dzięki czemu cRPG stało sie coraz bardziej przystępne ludziom którzy gubią sie w statystykach i którzy głównie stawiają na fabułe,klimat itp. jak dla mnie dobrym przykłądem takiego "odchyłu" jest też Morrek, w którym kazdy zacznający przygode z cRPG mógł łatwo się połapać. Jednak takie rozwiązanie,czyli ułatwianie życia graczom zostało źle wykorzystane i sprowadziło gatunek na płaszczyznę... :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam głupie pytanie, jak otworzyć bramę na samym początku gry gdy mamy wyjść z miasta i przepędzić Diega z wyspy? Mam misje w dzienniku, zagadała do mnie Ivy, wszystko tak jak powinno być, stoję pod bramą naciskam E i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.03.2011 o 22:23, Hartus napisał:

Mam głupie pytanie, jak otworzyć bramę na samym początku gry gdy mamy wyjść z miasta
i przepędzić Diega z wyspy? Mam misje w dzienniku, zagadała do mnie Ivy, wszystko tak
jak powinno być, stoję pod bramą naciskam E i nic.

Po prostu stałem pod złą bramą. "Cudowny" gps mnie poprowadził nie tam gdzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zainstalowałem grę, pograłem parę godzin, więc chyba mogę podzielić się kilkoma uwagami.

Plusy:
- grafika jest bardzo ładna i ma swój urok,
- muzyka nie jest tak świetna, jak ta z G3, ale dobrze wkomponowuje się w całość, pochwalić należy też main theme,
- dubbing, ale to zawsze była zaleta Gothików (choć Arcanię niezbyt uznaję za kolejnego Gothica),
- nie najgorszy system walki, choć po jakimś czasie znudziło mi się robienie uników i katowanie LPM (podobno są kombosy, ale o tym później),
- gdzieś unosi się duszek Gothica, bo duchem to już tego nie mogę nazwać.
- poziom trudności Gothic faktycznie przypomina G1 i G2, gdzie nie można sobie było pozwolić na nonszalancję, choć posiada też pewne wady, o czym więcej w minusach.

Minusy:
- bardzo drętwe dialogi,
- są tylko trzy czary i każdy ma trzy stopnie? Żałosne.
- mam wykupioną umiejętność, dzięki której mogę wykonać specjalny atak, gdy broń zaświeci się na zielono. Problem w tym, że u mnie broń za cholerę nie chce się zaświecić.
- pełzacze. W pierwszych dwóch częściach sagi sięgały Bezimiennemu do pasa i miały dużą posturę, w trzeciej części był od niego wyższe, teraz sięgają mu do kolan (choć chciałoby się powiedzieć, że nie dorastają mu do pięt), a model jest najwyraźniej wycięty z G3, przekonwertowany i odpowiednio zmniejszony. Na screenach widziałem jeszcze jakieś inne, normalne odmiany pełzaczy, ale niesmak pozostał.
- zadanie dla wiedźmy na Feshyr polegające na pozbyciu się szkodników i ich królowej. Pomijając fakt, że zadanie jest kopią questu z kopalnią pełzaczy z G1, pomysł był dobry, ale nie wypalił. Przełączanie się co chwila na czar i z powrotem na broń jest nudne i męczące.
- kombosy polegały u mnie na tym, że wciskałem LPM, gdy poprzedni atak zbliżał się do końca, ale musiałem robić to na wyczucie, bo nie dostawałem żadnych sygnałów od gry (jeżeli nie jest to bug lub efekt poziomu trudności, to jest to nieco dziwne),
- oddalająca się kamera podczas walki. Kto wymyślił tak idiotyczny pomysł? Naprawione ModPackiem od RobeNa.
- sprint tylko przy użyciu runy. OMG, to już zakrawa o skrajny debilizm. Naprawione ModPackiem od RobeNa.
- walka na najwyższym poziomie trudności polega tylko na tym, że przeciwnicy stosują jakiś specjalny atak, przypomina to nieco szał wilków znany z Gothic 3. Podczas walki z polną bestią stosowała ona tylko i wyłącznie szarżę, której unikanie graniczyło z cudem. Gdy wykonamy unik zbyt wcześnie, zostaną nam zadane obrażenia, nawet pomimo tego, że potwór nie trafia w nas idealnie. Gdy spróbujemy wykonać podwójny unik, bestia już zbiera się do ponownego specjalnego ataku. Polną bestię rozwaliłem dzięki czarom i łukowi stojąc na jakimś kamieniu,
- niemożność atakowania NPC. W poprzednich grach mogliśmy zaatakować każdego, no może poza Śniącym, a Gothic 3 doprowadził to do granic możliwości, między innymi poprzez usunięcie nieśmiertelności nawet kluczowym postaciom.
- wytwarzanie broni lub jedzenia. Brak mi słów. Nawet na środku pustyni mogę wytworzyć miecz, wystarczy tylko, że będę miał odpowiednie składniki. To nie Ikea.
- ograniczenia świata (choć czasami można poskakać po jakichś skałkach), niewidzialne ściany, bohater nie potrafi pływać,
- po co w grze wytrzymałość? Nie tracę jej ani podczas sprintu, ani podczas skoku, ani podczas specjalnego ataku (właściwie to ten niezbyt działa, o czym wspominałem wcześniej). Jedyną sytuacją, w której tracę wytrzymałość, jest sprint z aktywnym czarem,
- nieco dziwna nawigacja. Dowiedziałem się, że noga męża Murdry leży na jakiejś Świńskiej Górce na wschód od wieży. Nie ma żadnego kierunkowskazu, NPC prowadzącego do celu, nic. W poprzednich częściach jakoś łatwiej można było się połapać,
- ogólnie grze bliżej jest do Fable niż do Gothica,
- wycięcie środka gry i jej zakończenia i wklejenie ich do DLC, które może nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Gram dopiero parę godzin, tę opinię przeczytałem na rozmaitych forach.

OK, to chyba wszystko, co mogę powiedzieć po czterogodzinnym (według Xfire) obcowaniu z grą. Jeśli dostrzegę jeszcze coś, co można pochwalić lub skrytykować, z pewnością o tym napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2011 o 15:15, Ecko09 napisał:

To się nagrałeś chłopie...


Jak na mnie zobaczył wystarczająco dużo, szkoda jego życia do zgłębiania fabuły tego wybitnego produktu. Dobrze, że miał możliwość oddania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2011 o 14:19, ChevChelios napisał:

Ja bym do minusów dał jeszcze liniowość... Brak otwartego świata niestety zmusił mnie
do wyłączenia gry po 10 minutach i jej oddaniu do sklepu :<


Dla mnie to jest akurat zaleta - otwartość świata w G3 powodowała ze gra po pewnym czasie stawała się okropnie nudna,fabuła polegająca na odbijaniu miast i szukaniu pucharów też nie zachwycała a na dodatek budowa świata wprowadzała brak konsekwencji: idę sobie lasem a tu nagle ... pustynia
świat Arcanii jest liniowy i co prawda zbyt mały ale przez to jest dla mnie bardziej wiarygodny,kolejne lokacje są konsekwencją poprzednich,jedynie ta dżungla mi nie pasi,ale cóż
" Wiedźmin " też był częściowo liniowy ( brak otwartego świata ) a mimo to grało się weń bardzo dobrze - tak więc otwarty świat nie jest jakimś musem w grach RPG a jego ograniczenie moim zdaniem wpływa pozytywnie na rozgrywkę,gdyż gracz może się skupić na zadaniach dostępnych tu i teraz a nie musi sobie zawracać głowy tym ze właśnie znalazł coś,co musi odnieść do postaci na drugim końcu świata gry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2011 o 17:04, ChevChelios napisał:

Zależy co kto lubi, ja np wolałem starego dobrego gothica, i na niego byłem przygotowany
a nie na jakiś liniowy "shit", ale to tylko moje zdanie...


Już od początku było wiadomo że z Gothickiem ta gra będzie miała niewiele wspólnego
ja osobiście cieszę się że ta gra nie jest kolejnym Gothickiem,bo ile mozna grac w to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to w 100% popieram i chwale Spellbound że i tak w większym stopniu przeanalizowali gothica i spróbowali zrobić gre podobną.Teraz też się dzieje tak że to co Piranha stworzy jest super a to co Joowod wyda jest złe (chociaż nie wiadomo tak dokładnie przez co się pokłócili a ludzie uwierzyli kilku dziennikarzom i padło na Joowod) i tak wyszło Risen stał się wspaniały choć nie wiem za co a Arcania stała się totalnym gniotem w oczach ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.03.2011 o 17:08, lis_23 napisał:

/Ciach/ ile mozna grac w to samo?


Bo ja wiem?? Tylko cz. 1 i 2 były podobne bo związane z 1 lokacja (Górnicza dolina) ale mi to szczególnie nie przeszkadzało... Część 3 To już w ogóle inny świat, inne questy, inna grafika, inna fabuła... liczyłem na kontynuacje...
Nie rozumiem po co autorzy nazwali grę "Gohic 4" skoro ta gra to mogła jedynie koło gothica na półce stać a nie zawierać rzeczy z nim związane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować