Zaloguj się, aby obserwować  
slaweglewicz

Western, Dziki Zachód

1388 postów w tym temacie

Niedziela 30 sierpnia

TVP2 11:35 - 13:45 El Dorado

TVN7 15:10 - 17:05 Naga ostroga

TCM 15:00 - 16:50 Chisum

TCM 19:00 - 20:40 Klub towarzyski Cheyenne

TCM 21:00 - 23:30 Jak zdobywano Dziki Zachód

MGM HD 8:40 - 10:25 Ned Kelly

MGM HD 21:00 - 22:45 Ned Kelly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek 31 sierpnia

TCM 12:05 - 15:00 W poszukiwaniu deszczowego drzewa

TCM 15:00 - 16:35 Płonące wzgórza

TCM 19:00 - 21:00 Drzewo powieszonych

TCM 21:00 - 23:05 Pat Garrett i Billy Kid

TCM 0:50 - 3:00 Pat Garrett i Billy Kid

TCM 3:00 - 6:00 W poszukiwaniu deszczowego drzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wtorek 1 września

HBO 18:20 - 20:10 Porozumienie

TCM 9:45 - 11:05 Nagie wzgórza

TCM 13:20 - 15:00 Płonące wzgórza

TCM 15:00 - 16:20 Montana

TCM 16:20 - 18:05 Drzewo powieszonych

TCM 19:00 - 21:00 Ballada o Cable''u Hogue''u

TCM 21:00 - 22:50 Trzej ojcowie chrzestni

TCM 22:50 - 0:10 Montana

TCM 0:10 - 2:00 Trzej ojcowie chrzestni

TCM 2:00 - 3:00 Ujarzmij go, kowboju

MGM HD 0:35 - 2:35 Sam Whiskey

FILMBOX 14:45 - 16:15 W poszukiwaniu zemsty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Środa 2 września

HBO 12:00 - 13:50 Porozumienie

MGM HD 11:50 - 14:05 Rzeka Czerwona

TCM 15:00 - 16:35 Tropem koniokradów

TCM 16:35 - 18:35 Ballada o Cable''u Hogue''u

TCM 19:00 - 20:35 Dobrzy chłopcy i żli chłopcy

TCM 21:00 - 22:35 Paskudny Dingus Magee

TCM 22:35 - 0:25 Był tu Salvaje

TCM 0:25 - 1:25 Ujarzmij go, kowboju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czwartek 3 września

HBO2 18:45 - 20:15 W obronie ziemi

HBO2 22:00 - 0:00 3:10 do Yumy z 2007 r.

TCM 7:55 - 9:25 Naga ostroga

TCM 13:20 - 15:00 Tropem koniokradów

TCM 15:00 - 16:50 Był tu Salvaje

TCM 16:50 - 18:35 Witajcie w Ciężkich Czasach

TCM 19:00 - 20:30 Ranczo złoczyńców

TCM 21:00 - 22:55 Skarby Pancho Villi

TCM 22:55 - 0:40 Witajcie w Ciężkich Czasach

TCM 0:40 - 2:15 Okularnik

TCM 3:00 - 5:00 Strzały o zmierzchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem film pt "Garść Dynamitu". Film okazał się inny niż się tego spodziewałem. Sądziłem że dostanę coś bardziej...zawadiackiego? A film jest jednak ciężki i dość smutny...tematem przewodnim jest rewolucja w Meksyku, ale w filmie chodzi o rewolucję w materii uniwersalnej, a nie tylko tą konkretną.

Rewolucja jest ukazana niejednoznacznie. Z jednej strony władze państwa uciskają lud, panuje terror a na ulicach odbywają się egzekucje przeciwników politycznych dyktatora. A z drugiej, samo rozpoczęcie rewolty nie sprawia że jest lepiej, a wręcz przeciwnie...przemoc, cierpienie i śmierć stają się coraz powszechniejsze.
Myślę jednak że bardziej skłaniam się ku takiemu punktowi widzenia, że rewolucja czyni więcej szkód niż pożytku. Sądzę także że dwie główne postacie filmu mają takie samo zdanie.

Podobało mi się to w jaki sposób Juan zmienia się w filmie, nabiera trochę więcej powagi z czasem, chociaż do końca jest...charakterystyczny :).

John natomiast jest dość zagadkowy gościem z bagażem doświadczenia. Jego wspomnienia są intrygujące, reżyser zostawił widzowi naprawdę spore pole do spekulacji na temat jego przeszłości.

Efekty specjalne, mam tu na myśli głównie eksplozje, są wykonane imponująco i z rozmachem. Są godne takiego wybuchowego tytułu ;).

Znalazł się w tym filmie jednak jeden, wyraźny zgrzyt...coś co mi kompletnie nie pasowało. Muzyka. Tak, zgoda, to jest Ennio Morricone, a on robi dobrą muzykę. Mam tutaj jednak pewne "ale". Występuje tutaj praktycznie tylko jeden utwór i jest on używane przez Leone jako pewien "klucz" czy też "wytrych", używa go praktycznie do wszystkiego! Muzyczka jest sympatyczna i spokojna, towarzyszy od pierwszych chwil filmu, to takie "siom siom siom" :P. Dość relaksujące i dobrze pasujące do jakiś radosnych czy spokojnych chwil etc. Ale Leone wstawia ją także do chwil smutnych czy wręcz koszmarnych! To moim zdaniem kompletnie nie pasowało i wybitnie mi się nie podobało. Jak może taka sympatyczna muzyczka lecieć kiedy na ekranie pojawia się niesympatyczny widok? To nie pasuje......

Spoiler

Chodzi mi na przykład o scenę w której John ogląda egzekucję rewolucjonistów wystawionych przez doktorka. Lub wspomnienie w którym zabija swojego przyjaciela, który zdradził.


Czyżby Morricone dostał zapłatę wystarczającą tylko na jeden utwór?? Pewnie na jakiś kawałek na smutniejsze chwile nie starczyło ;P
Chociaż słyszałem że budżet filmu był pokaźny ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.08.2009 o 04:01, Fatal-X napisał:

Obejrzałem film pt "Garść Dynamitu". Film okazał się inny niż się tego spodziewałem.
Sądziłem że dostanę coś bardziej...zawadiackiego? A film jest jednak ciężki i dość smutny...tematem
przewodnim jest rewolucja w Meksyku, ale w filmie chodzi o rewolucję w materii uniwersalnej,
a nie tylko tą konkretną.


Tytuł można przetłumaczyć jako "Schyl głowę" lub "Nie wychylaj się" a na całym świecie było kilka różnych tytułów
w Niemczech "Melodia śmierci" z takim też tytułem spotkałem się w książce "Kronika filmu".

Dnia 29.08.2009 o 04:01, Fatal-X napisał:

Rewolucja jest ukazana niejednoznacznie. Z jednej strony władze państwa uciskają lud,
panuje terror a na ulicach odbywają się egzekucje przeciwników politycznych dyktatora.
A z drugiej, samo rozpoczęcie rewolty nie sprawia że jest lepiej, a wręcz przeciwnie...przemoc,
cierpienie i śmierć stają się coraz powszechniejsze.
Myślę jednak że bardziej skłaniam się ku takiemu punktowi widzenia, że rewolucja czyni
więcej szkód niż pożytku. Sądzę także że dwie główne postacie filmu mają takie samo zdanie.


"Rewolucja pożera własne dzieci" zdanie to było aktualne w czasie Rewolucji Francuskiej i jest niestety aktualne
do dziś , ale nie wszystkie rewolucje są złe np. Aksamitna rewolucja

Dnia 29.08.2009 o 04:01, Fatal-X napisał:

Podobało mi się to w jaki sposób Juan zmienia się w filmie, nabiera trochę więcej powagi
z czasem, chociaż do końca jest...charakterystyczny :).

John natomiast jest dość zagadkowy gościem z bagażem doświadczenia. Jego wspomnienia
są intrygujące, reżyser zostawił widzowi naprawdę spore pole do spekulacji na temat jego
przeszłości.

Efekty specjalne, mam tu na myśli głównie eksplozje, są wykonane imponująco i z rozmachem.
Są godne takiego wybuchowego tytułu ;).

Znalazł się w tym filmie jednak jeden, wyraźny zgrzyt...coś co mi kompletnie nie pasowało.
Muzyka. Tak, zgoda, to jest Ennio Morricone, a on robi dobrą muzykę. Mam tutaj jednak
pewne "ale". Występuje tutaj praktycznie tylko jeden utwór i jest on używane przez Leone
jako pewien "klucz" czy też "wytrych", używa go praktycznie do wszystkiego! Muzyczka
jest sympatyczna i spokojna, towarzyszy od pierwszych chwil filmu, to takie "siom siom
siom" :P. Dość relaksujące i dobrze pasujące do jakiś radosnych czy spokojnych chwil
etc. Ale Leone wstawia ją także do chwil smutnych czy wręcz koszmarnych! To moim zdaniem
kompletnie nie pasowało i wybitnie mi się nie podobało. Jak może taka sympatyczna muzyczka
lecieć kiedy na ekranie pojawia się niesympatyczny widok? To nie pasuje......

Spoiler

Chodzi mi na przykład o scenę w której John ogląda egzekucję rewolucjonistów wystawionych
przez doktorka. Lub wspomnienie w którym zabija swojego przyjaciela, który zdradził.


Czyżby Morricone dostał zapłatę wystarczającą tylko na jeden utwór?? Pewnie na jakiś
kawałek na smutniejsze chwile nie starczyło ;P
Chociaż słyszałem że budżet filmu był pokaźny ;).


Ascetyczna muzyka jest charakterystyczna dla wszystkich westernów Leone do których muzykę pisał Morricone ,
ponieważ przy komponowaniu muzyki do "Dobrego , złego i brzydkiego" miał ograniczone pole do popisu brak pełnej orkiestry , postawił na twórczy minimalizm i tak już zostało , ten muzyczny minimalizm słychać we wszystkich westernach Leone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2009 o 08:48, kerkas napisał:

Ascetyczna muzyka jest charakterystyczna dla wszystkich westernów Leone do których muzykę
pisał Morricone ,
ponieważ przy komponowaniu muzyki do "Dobrego , złego i brzydkiego" miał ograniczone
pole do popisu brak pełnej orkiestry , postawił na twórczy minimalizm i tak już zostało
, ten muzyczny minimalizm słychać we wszystkich westernach Leone.

Hym. To przy tych scenach które wymieniłem już lepiej by było gdyby nic nie dawał(cisza na ekranie), bo na mojej twarzy pojawiła się autentyczna konsternacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.08.2009 o 22:20, Fatal-X napisał:

> Ascetyczna muzyka jest charakterystyczna dla wszystkich westernów Leone do których
muzykę
> pisał Morricone ,
> ponieważ przy komponowaniu muzyki do "Dobrego , złego i brzydkiego" miał ograniczone

> pole do popisu brak pełnej orkiestry , postawił na twórczy minimalizm i tak już
zostało
> , ten muzyczny minimalizm słychać we wszystkich westernach Leone.
>
Hym. To przy tych scenach które wymieniłem już lepiej by było gdyby nic nie dawał(cisza
na ekranie), bo na mojej twarzy pojawiła się autentyczna konsternacja...


Być może to celowy zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sobota 5 września

TV4 23:35 - 2:05 Prawo do życia , prawo do śmierci

CINEMAX 21:35 - 23:35 McCabe i pani Miller

TVP KULTURA 13:00 - 14:30 15:10 do Yumy z 1957 r.

MGM HD 8:20 - 9:55 , 21:00 - 22:35 Przełęcz Złamanych Serc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem sobie "SeksiPistols", który nadała TVP1. Film taki sobie, jak dla mnie to nawet cieniutki ale występowały w nim 2 duże latynoskie gwiazdki tj. Salma Hayek i Penelope Cruz. Od razu więc skojarzył mi się inny western, w którym również występowały ówczesne wielkie gwiazdy kobiece tj. "Królowe Dzikiego Zachodu" z Brigitte Bardot i Claudią Cardinale (też był cienki).
Akcja również się rozgrywała w Meksyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 01:50, A-cis napisał:

Obejrzałem sobie "SeksiPistols", który nadała TVP1. Film taki sobie, jak dla mnie to
wielkie gwiazdy kobiece tj. "Królowe Dzikiego Zachodu" z Brigitte Bardot i Claudią Cardinale
(też był cienki).
Akcja również się rozgrywała w Meksyku.


A wydałoby się że nie można sknocić westernu , a jednak można.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piątek 11 września

CANAL+FILM 16:40 - 18:10 Jadowity wróg

TCM 15:00 - 16:25 Pierwszy Teksańczyk

MGM HD 12:20 - 13:55 Przełęcz Złamanych Serc

MGM HD 15:40 - 17:20 Sam Whiskey

MGM HD 1:55 - 3:45 Barquero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować