Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe patrząc na masywny horyzont

19 postów w tym temacie

Dnia 12.06.2007 o 12:26, xbit71 napisał:

Moim zdaniem to chamstwo, że trzeba płacić za grę w MMORPG. Oczywiście, krytykuję tu zachowanie
twórców WoW, czy LineAge II...

Płacić trzeba w tym świecie za wszystko, im szybciej to zrozumiesz, tym łatwiej będzie potem :)
Gry to dobra luksusowe, nie zaś produkty niezbędnie do przeżycia. Nie trzeba ich posiadać, ale jeśli się jest nimi zainteresowanym, to można je kupić. Na dodatek istnieje prosta zależność: płacisz-wymagasz. Jeśli coś dostajesz za darmo, nie masz prawa do reklamacji. Zrozumienie tej zależności to pierwszy krok do nauczenia się szacunku dla cudzej pracy - a to już rzecz kluczowa dla zdrowej koegzystencji w społeczeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WoW to GW i na odwrót!!! pyzatym jak sobie obliczysz to za WoW''a płacisz 2zł za dzień grania!!! Na automatach trochę więcej byś zabulił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WoW to nie GW i na odwrót!!! pyzatym jak sobie obliczysz to za WoW''a płacisz 2zł za dzień grania!!! Na automatach trochę więcej byś zabulił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2007 o 12:37, xbit71 napisał:

No tak, rozumiem, ale jakoś za GW twórcy nie każą płacić abonamentu?
A za WoW to tak... ;/

To proste: w GW kiedy idziesz z ekipą na questa to działasz na zasadzie utworzenia gry na battlenecie. W WoW w tym samym czasie wędruje tam tysiące ludzi, z którymi możesz wejść w interakcję. Koszta utrzymania serwerów zdolnych toto uciągnąć są znacznie większe. GW to udana hybryda, skonstruowana zupełnie inaczej niż MMORPG, dzięki temu znacznie tańsza w utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ma być mowa o rewolucji w MMORPG, odpowiedź brzmi: Darkfall Online. Oczywiście pod warunkiem, że nie opóźnią trzeci raz z rzędu rozpoczęcia zamkniętej bety, bo wtedy chyba faktycznie czas będzie zacząć zawierzać plotkom o tym, iż to li tylko i wyłącznie atrakcyjny vaporware.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyjemnie sie czytało. Tekst lekki i jest w nim to co lubię najbardziej - nutka sarkazmu, przeplatana wyrafinowanym poczuciem humoru. Parę literówek, ale można przymknąć oko :) nareszcie jakiś godny przeczytania artykuł, bo reszta dzisiejszych jest na niskim poziomie. Jak zwykle dałeś radę Luc :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W najgorszym wypadku zawsze możemy wrócić do Ultimy Online - bo szykuje się jej powrót po liftingu. Chyba, że w ramach unowocześniania tego tytułu twórcy przykroją go na aktualnie modną, prostacką modłę. Czego Wam i sobie oczywiście nie życzę...
Za późno, EA już dawno tą grę spaprało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2007 o 12:29, DArkon1990 napisał:

A co Lineage 2 jest płatną grą ??? Myślałem że Darmową, bo WoW to wiadomo że trza kasę bulić
co miesiąc.


Lineage II jest płatny, darmowe są serwery prywatne, które są serwerami pirackimi. Swoją drogą zastanawiające jest, że np. na allegro można swobodnie wystawiać aukcje z przedmiotami lub adeną, chociaż w większości pochodzą one z pirackich servów.
Co do artykułu, ciekaw jestem World of Darkness. Gdyby do gry nie dobrały się hordy dzieciaków, to faktycznie dałoby radę stworzyć niepowtarzalny klimat, niespotykany w jakiejkolwiek innej grze MMO. No ale to niestety nierealne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To realne :)
I to stanowczo w przypadku CCP i WW.
W EVE Online nie ma hordy dzieciakow, gra jest po prostu dla nich zbyt skomplikowana, a death penalty zbyt duze.
W EVE robionym przez CCP w ogole trudno znalezc kogos mlodszego niz 20 lat po okresie trialowym, a srednia wieku raczej oscyluje w okolicy 30-35 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.06.2007 o 13:53, Lord Asgaroth napisał:

Co do artykułu, ciekaw jestem World of Darkness. Gdyby do gry nie dobrały się hordy dzieciaków,
to faktycznie dałoby radę stworzyć niepowtarzalny klimat, niespotykany w jakiejkolwiek innej
grze MMO. No ale to niestety nierealne :P

Chciałbym wierzyć, że coś z tego wyjdzie. Bądź co bądź EVE jest bardzo nietypowe, dużo "doroślejsze" koncepcyjnie. Można też odnieść wrażenie (nie wiem, może nawet są jakieś badania targetowe, ale ich nie znam), iż grają tam starsi gracze - a przynajmniej mniej dziecinni. CCP jakoś nie stawia na podbicie całego świata poprzez ubanalnienie gry - ale nawet dla nich WoD może być twardym wyzwaniem. Jeśli postawią na klimat rodem z RPG White Wolfa, to siłą rzeczy ich targetem głównym staną się "papierowi erpegowcy" - a oni bezlitośnie rozliczą twórców z członu RPG w MMORPG - dużo brutalniej niż zjadacze cRPG. Ja sam będę im patrzył na łapki, jako pierwszy w Polsce mistrz gry od Maga (zacząłem prowadzić na pierwszoedycyjnych podręcznikach jakoś chyba w 1995 roku, może nawet ciut wcześniej, nie pamiętam już tak dokładnie). Takich hardcorowców trudno zadowolić, a łatwo wkurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gry MMO ... wszyscy na nie narzekaja, a miliony weń se graja :P sa takie a nie inne a tworcy robia co moga byleby na sile zatrzymac przy nich graczy (a ze ich kreatywnosc w ostatnich latach wydaje sie mocno ograniczona to juz inna sprawa :P) Jednak moim skromnym zdaniem kazdego gracza (a przynajmniej wiekszosc) troche ciagnie do produkcji MMO. W zamierzchlych czasach nic tak nie sprawialo radochy jak gra multi z kumplem obok na jednej klawiaturze :P a dzis, prosze, cale swiaty i mroczne zakamarki to przemierzenia w gronie znajomych :P dosc wysoki poziom interakcji, ba - nawet spelnienie niektorych mlodzienczych marzen o grach (osobiscie zawsze chcialem walczyc na koniu :P szarzowac z lancą na wrogie hordy etc etc, i jeszcze chcialbym w koncu jakis sensowny system walki real time ktory daje satysfakcje z sieczki), komunikacja glosowa etc etc - i jak tu sie nie skusic ?? Mnie osobiscie produkcja FunComu sprawia wrazenie gry niemalze wyjetej ze snu (a ze wiadomo ze idealy na swiecie nie istnieja ...). Ktos pomysli ze jestem naiwny i biore odrazu na powarznie kazda obietnice tworcow - a guzik :P bedzie open beta to sie poczyta przezycia graczy i zweryfikuje.
Co do slow Lucasa :
>Może więc Funcom zakasuje wszystkie inne gry koncepcją zabawy?

jak dla mnie koncepcja zabawy w kazdym MMO jakie dzisiaj znamy to zawsze jedno i to samo - swiat fantasy, questy. bitwy, interakcja z graczami, ''epickie przygody'' w swiecie wypchanym przez lam... eer graczy ;-) a ze to gracze w 90% potrafia zniszczyc calą idee... :P co nie zmienia faktu ze czasami gracze takze potrafia wykazac odrobine kreatywnosci i zamiast lamic, farmic, gankowac 24/7 to zorganizowac jakis event, ba czasem caly questline (wiem z doswiadczenia :P) i powiem ze wtedy bawilem sie jak nigdy. Takze Moc MMO tkwi w tym jaki klimat My, gracze tam stworzymy, czy bedziemy robili cos co sprawi ze w 100% utozsamimy sie z postacia, poczujemy sie czescia swiata etc etc ;-) a nie bieganiem tu i tam za palcem Tworcow, farmieniem wszystkiego co sie da i sprzedawania i od poczatku raz jeszcze i cieszeniem sie jak glupi do sera ze ''bogujemy'' a inni to n00by i w ogole ban/delete im... i takie vicous circle :P
A w ogole to nie rozumiem idei tworzenia "RP Realm" (przynajmniej u Blizza, bo tylko z tym mam troche doswiadczenia, wiec sorry ale ponarzekam na Wasza Wspaniala i Wysmienita Gre :P)... Przykladowo: Argent Dawn, niby RP Realm a czasem czulem sie jak w chlewie w najgorszej najtanszej gierce MMO PVP :P no sorry ale ja to bym regulamin serwera zrobil i ban/delete z realm''a kazdemu to sie wciska w serwer RP nie majac w ogole w slowniku wyrazenia Role Play :P jak sie nie umie bawic niech spada na PvE/PvP.

>"z czym Wam się kojarzy następujący slogan reklamowy: Połączenie fabularnej linii w trybie gry pojedynczej z brutalną i soczystą rozgrywką multiplayer?"
Moim skromnym zdaniem czesc single player w AoC (dokladnie 20lvl na odizolowanej od swiata MMO wyspie) wyjdzie tylko na dobre. Gracz wczuje sie w swiat (jesli go to wali niech idzie sobie w FPSy pograc...), znikna ''n00bs area'', zapozna sie z kazdym aspektem klas (walka melee, ranged, magia) i bedzie mogl osadzic co bardziej mu pasuje (zamiast robienia miliona postaci jedna po drugiej bo nie wie na co sie zdecydowac :P)

Co do pytania czym zaskakuje AoC - nie znam sie na kazdym MMO, nie chce, nie mam takiego obowiazku a i w zyciu nie ma czasu na wszytko, ale czy housing, budowa wlasnych (guildyjnych) miast lub twierdz PvP, system walki zmuszajacy do WALKI a nie klikania cyferek w sekundowych odstepach, walka na wierzchowcu i pare innych pomniejszych dupereli to malo ? :P Dziesiatki mozliwosci dla graczy do urozmaicenia zabawy, spedzenia wolnej chwili, ''porolplejowania'' :P Kilka lat temu nikomu sie o tylu bajerach w grach nie snilo a teraz kazdy narzeka :P (tu przytocze slowa tego Jegomoscia ktory w spiaczce 19lat byl i sie zbudzil : "Dzis wszyscy maja komórki, i jeszcze narzekaja" czy jakos tak ;-))

Na koniec chcialem jeszcze dodac ze MMO to strasznie specyficzny gatunek i ze wciaz istnieje wiele barier ograniczajacych gry (nie tylko te multi). Moze kolejne 10lat przyjdzie nam czekac na prawdziwa rewolucyjna masowke ktora zadowoli kazdego, i RPGowca i PvPowca ale to sie zobaczy.

I jeszcze slowko na koniec ;-) nikt nie musi sie ze mna zgadzac, to moje wlasne przemyslenia dot. MMO, poza tym chory jestem i nudzi mi sie to sie tak napisalem co mi do lba wpadlo. ;-) Uznajcie ze to taka Mala Improwizacja :P
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować