Najlepsze Przygodówki

[Lumbago 0]

Syberia 2
The Longest Journey
Beyound Good and Evil

Kolejność przypadkowa

[kNOT 0]

Dnia 12.05.2006 o 23:47, Lumbago napisał:

Beyound Good and Evil

To nie jest przygodówka...

[Lumbago 0]

Zręcznościówka z elementami przygodówki ale zreszta to nie wazne wazne że mi się podoba

[Anonim_40cc455de62a2f9f7d9442997ea9c13d93854c669fe9455799cc2c7fda3a594f 0]

Discworld I & II, Broken Sword I & II, Myst I & II

[deput666 0]

Moje top 10 przygodówek :

1. Fahrenheit
2. Sanitarium
3. The Neverhood
4. The Longuest Journey
5. Black Mirror
6. Journey to the Moon
7. Neighbours from Hell
8. Monkey Island
9. Keepsake
10. Aghata Christie''s And Then There Were None

[kNOT 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:12, deput666 napisał:

1. Fahrenheit
7. Neighbours from Hell

To nie są przygodówki...

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:14, kNOT napisał:

> 1. Fahrenheit
> 7. Neighbours from Hell
To nie są przygodówki...

Fahrenheit JEST przygodówką , jednakże w innym stylu , zaś NfH to taka IMO przygodówka zmieszana z grą logiczną

[kNOT 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:17, deput666 napisał:

Fahrenheit JEST przygodówką

Od kiedy? Decathlon też?

Chciano zwiększyć sprzedaż, to nazwano tę grę przygodówką, ''że niby taka ambitna''. I tyle...

[deput666 0]

i jest ambitna , dopracowana w najmniejszym szczególe , a takiego klimatu nie ma żadna gra

[kNOT 0]

To podobnie jak jej pierwowzór, Decathlon ;-)

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:22, kNOT napisał:

To podobnie jak jej pierwowzór, Decathlon ;-)

peeeeeeeeeeewnie ... :D
a na poważnie ; Fahrenheit był , jest , i będzie najlepszą przygodówką wszechczasów ... jedyne co źle zabrzmiało, to to , że chyba kiepsko się sprzedawał ...czyli szanse na sequel są nikłe ...

[Galdor 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:17, deput666 napisał:

Fahrenheit JEST przygodówką , jednakże w innym stylu , zaś NfH to taka IMO przygodówka zmieszana
z grą logiczną

To Ty chłopie chyba nie wiesz, co to przygodówka. Na zasadzie, którą zastosowałeś z NfH można by każdą grę za przygodówkę uznać - bo fabuła jest.

***

Ja powtarzać tytułów nie będe, dodam coś od siebie:

Simony stare... mmmhhhmmm... ten odlotowy humor ;)

[Deepdelver 0]

Dnia 12.05.2006 o 23:21, PioMrex napisał:

Tak przy okazji, bo nie będę w wymieniał obecnych przygodówek, które już zostały podane, może
jeszcze Schizma dodać, ale mam pytanie.
Pytanie dotyczy pierwszej przygodówki w którą miałem możliwość grać. było to jakieś 12-10 lat
temu, na Win95.
Nie pamiętam tytułu, tylko strzępy:
1) Było coś z Faraday''em bodaj latawic gdzieś trzeba było podłączyć, aby prąd z błyskawicy
pobrać
2)ogólnie były jakieś przemieszczenia w czasie (swobodnie można było się przemieszczać,chyba
przez jaieś miejsca i wracać do różnych plansz)
3)gra bodaj była w stylu kreskówki Disney''a, tzn. taka malowana
4) była też jakać plansza z Deklaracją Niepodległości USA, w jakimś pokoju (Biały Dom)
5) jaieś kukły, klauny, czy lalki trzeba było przebrać czy peruki im założyć

Czy ktoś może wie jaki tytuł miała ta przygodówka?

Day of the Tentacle.

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:27, Galdor napisał:

> Fahrenheit JEST przygodówką , jednakże w innym stylu , zaś NfH to taka IMO przygodówka
zmieszana
> z grą logiczną

To Ty chłopie chyba nie wiesz, co to przygodówka. Na zasadzie, którą zastosowałeś z NfH można
by każdą grę za przygodówkę uznać - bo fabuła jest.

no - człowieku , uważaj , bo jeszcze za przygodówkę uznam ci Dooma 3 ;-) ...

ja nadal obstaje przy tym , że NfH i Fahrenheit są przygodówkami

[SwenG 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:20, kNOT napisał:

> Fahrenheit JEST przygodówką
Od kiedy? Decathlon też?

Chciano zwiększyć sprzedaż, to nazwano tę grę przygodówką, ''że niby taka ambitna''. I tyle...

Hmm, a jakaś konkretna definicja gatunku ? Bo tu zaczynają się podobne szopki jak z gatunkiem mmorpg i przypisywaniem do tegoż GW. Mmorpg potrafię zdefiniować, niestety definicja ''gry przygodowej'' dla mnie jest niejasna.

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:47, SwenG napisał:

> > Fahrenheit JEST przygodówką
> Od kiedy? Decathlon też?
>
> Chciano zwiększyć sprzedaż, to nazwano tę grę przygodówką, ''że niby taka ambitna''. I
tyle...
Hmm, a jakaś konkretna definicja gatunku ? Bo tu zaczynają się podobne szopki jak z gatunkiem
mmorpg i przypisywaniem do tegoż GW. Mmorpg potrafię zdefiniować, niestety definicja ''gry
przygodowej'' dla mnie jest niejasna.

właśnie - jest wiele podgatunków przygodówek , tak jak strzelanek

[PioMrex 0]

Dnia 13.05.2006 o 00:29, Deepdelver napisał:

Day of the Tentacle.

Po znalezionych w Internecie screenach widzę, że tak, o tę grę mi chodziło.
Dzięki, chociaż w wersji polskiej chyba to się inaczej nazwywało, bo albo grałem w polską wersję, albo byłem już wtedy na wystarczającym poziomie z angielskiego, że mi to nie przeszkadzało... hmmmm nie pamiętam.

[seru2 0]

Nie czepieać się proszę! Rayman jest moją ulubioną przygodówką, ale nie w takim stylu jak Myst albo Najdłuższa podróż. Rayman to:

1. Zręcznościówka
2. Przygodówka

[mydave04 0]

Moje ulubione przygodówki to:Syberia(dwie części)Still life i Post Mortem.

[lis899 0]

Nie wiem, czy to jest przygodówka, ale Rune