Nowe czy używane

[le2enda 0]

Ja zdecydowanie nowe. I nie "nowe" z Allegro tylko jak już to z gram.pl czy realnego sklepu... Ten zapach, ta pewność, że kupiłeś dobrą grę, po prostu super! A używane, to prawie nigdy nie wiesz co bierzesz... Chociaż cena zazwyczaj apetyczna jest... :-P

[Evil_Khan 0]

Dnia 03.07.2007 o 10:01, sferis napisał:

A ja wolę czuć zapach świeżości :-)

Ja wolę czuć zaoszczędzoną gotówkę w portfelu. Choć kupuję mniej więcej po połowie używane/nowe ;)

[Ranthar 0]

Dnia 02.07.2007 o 23:34, Markus89 napisał:

> Najczęściej kupuję gry używane, i to najczęściej z kategorii "uszkodzone". Jest to ogromnie
> opłacalne - np. ostatnio kupiłem Gothic 3 z popękaną płytą za 8 zł (!).
> A jak grać? Proste - pożyczam się np. od kolegi sprawnej płyty z tą samą wersją gry i
> kopiuję
> w domu (okropne są niektóre zabezpieczenia, ale zwykle się udaje). Oczywiście jest to
> całkiem
> legalne - przecież mam oryginalną grę więc i licencję na jej używanie.

Dnia 02.07.2007 o 23:34, Markus89 napisał:

Nie jest to legalne, bo nie wykonujesz kopii swojego nośnika. Łamiesz więc prawo.

A co to za różnica, skoro zawartość zarówno mojego (uszkodzonego) nośnika, jak i płyty kolegi jest identyczna??
/Chętnie przeczytałbym uwagi na ten temat kogoś, kto zna się co nie co na prawie/

[Markus89 0]

Dnia 03.07.2007 o 12:18, Ranthar napisał:

A co to za różnica, skoro zawartość zarówno mojego (uszkodzonego) nośnika, jak i płyty kolegi
jest identyczna??
/Chętnie przeczytałbym uwagi na ten temat kogoś, kto zna się co nie co na prawie/

No to właśnie przeczytałeś...

Kopię możesz wykonać tylko SWOJEGO nośnika. Jest to napisane chyba w licencji.

[milten6 0]

Prawo wyraźnie mówi, że można skopiować swój nośnik do użytku osobistego! Jest to nie legalne zrozum to!

[Damian14BO 0]

/.../
Kopie zapasową możesz wykonać tylko wtedy, jeśli masz oryginał, a na przykład boisz się, że płytka pęknie lub się porysuje. Natomiast kopiowanie od kolegi to najzwyklejsze piractwo, chyba że kolega pożyczy Ci kopię razem z oryginałem. Poza tym musi mieć tą grę odinstalowaną z dysku na czas wypożyczenia.

[Ranthar 0]

Dnia 03.07.2007 o 12:27, Damian14BO napisał:

/.../
Kopie zapasową możesz wykonać tylko wtedy, jeśli masz oryginał, a na przykład boisz się, że
płytka pęknie lub się porysuje. Natomiast kopiowanie od kolegi to najzwyklejsze piractwo, chyba
że kolega pożyczy Ci kopię razem z oryginałem. Poza tym musi mieć tą grę odinstalowaną z dysku
na czas wypożyczenia.

Nie potrafię zrozumieć w tym sensu! MAM oryginał, tylko, że on JEST już pęknięty!!
Czy w takim razie nie mam prawa wykorzystać kopii zrobionej z innego egzemplarza TEJ SAMEJ WERSJI gry???

[Langier 0]

Ja bym skorzystał z gwarancji (jeśli jest), a jak masz oryginał to możesz sciągnąć z internetu. Ale nie jestem pewien.

[Rga 0]

Dnia 03.07.2007 o 12:35, Ranthar napisał:

Nie potrafię zrozumieć w tym sensu! MAM oryginał, tylko, że on JEST już pęknięty!!
Czy w takim razie nie mam prawa wykorzystać kopii zrobionej z innego egzemplarza TEJ SAMEJ
WERSJI gry???

Zwykle te wszystkie przepisy są trochę nie ten tego. Producent ci pewnie zabroni pewnie tego zrobić, bo "pocoś go niszczył". Producenci chcą byś kupił nowy, niestety, bo inaczej "Policja nie ruszać się"

[Ranthar 0]

Dnia 03.07.2007 o 12:40, Langier napisał:

a jak masz oryginał to możesz sciągnąć z internetu.

Wreszcie ktoś myśli tak jak ja. Moze nie jest to w 100% zgodne z prawem, ale względem producenta sprawiedliwe.

[awesome 0]

Przegapiłem sobote dlatego nowy temat do dyskusji podaję dzisiaj:

Kupic komputer nowy czy używany?

[Mercuror 0]

Nowy. Dlaczego?

Nowy
Plusy:
- gwarancja,
- pewność dobrej jakości podzespołów,
- mamy pełen wybór podzespołów,
- sprzęt na całe lata,
Wady:
- wyższa (acz znowu nie taka wysoka) cena,

Używany:
Plusy:
- niższa cena,
Wady:
- mały wybór,
- może się szybko popsuć,
- jeżeli się zepsuje możemy mieć pretensje tylko do siebie i sprzedającego,

[awesome 0]

Dla mnie jak komputer to tylko nowy bo i gwarancja i pewnośc ze wszystko działa. A ze komputer kupuje się raz na kilka lat to nie warto oszczędzac kupując używany.

[Anonim_99215d16189221ccef453c84e2350eeb104b315a9a40cb38cea3c96d015c57b5 0]

Osobiście zgodze się z Lamb3rt oprucz punktu "sprzęt na całe lata" :) a przynajmniej jeżeli chcemy mieć komap do gier (bo jak nie to starczy taki za 300zl:P)

[com5 0]

Jasne że nowy komputer, lepiej kupić tańszy nowy, niz używany. Oprócz tych plusów i minusów które uwzględnił Lamb3et dochodzi jeszcze taki że nieraz tańszy komp zbudowany z nowych części jest wydajniejszy niż stary, zbudowany ze średniej klsay produktów, ale zwyczajnie starszych. Chodzi mi tu np. o sprzętowe wsparcie dla nowego directa, kodeka H264 (tego od filmów w HD), pixel shadera, czy czegoś jeszcze innego.
Oczywiście jest jeszcze możliwość, że część rzeczy ze starego kompa przeniesiemy do nowego. Chodzi mi tu o elemeny które nowe byłyby prawie takie same jak stare, np. dysk twardy, napęd/nagrywarka DVD, czytnik kart pamięci, może obudowa i czasem zasilacz. Elementy te nie decydują o mocy komputera, mogą go ewentualnie spowolnić np. za wolny dysk, za słaby zasilacz, za wolny napęd. Ale jeżeli w starym kompie były one całkiem przyzwoite to moim zdaniem nie ma potrzeby kupować nowych, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na ważniejsze elemeny typu płyta główna, procesor, karta graficzne, RAM, karta dźiękowa.

[awesome 0]

Dnia 11.07.2007 o 23:33, WhiteWolfIron napisał:

Osobiście zgodze się z Lamb3rt oprucz punktu "sprzęt na całe lata" :) a przynajmniej jeżeli
chcemy mieć komap do gier (bo jak nie to starczy taki za 300zl:P)

No ale taki za 300zł to starczy jedynie do gry w pasjansa i do wordpada. I nie wiem czy taki za 300zł to by pociągnął internet czy drukarkę :)

Ja nigdy nie kupiłem używanego kompa ( a mam juz trzeci w życiu). To samo tyczy się częsci do komputera. Zawsze nowe.

[awesome 0]

Troche odświerzamy temat. Jako ze jeszcze poniedzialek to zadam temat na ten tydzień.


Czy używana karta dźwiękowa jest równie dobra co nowa i warto kupic ją taniej?

[Manieklbl 0]

Dnia 18.02.2008 o 23:57, awesome napisał:

Czy używana karta dźwiękowa jest równie dobra co nowa i warto kupic ją taniej?

Wiadomo, że nie. Nie ma rzeczy używanych równie dobrych jak nowe, zawsze będą słabsze, chociaż minimalnie. Ja nie lubie kupowac kota w worku więc decyduje się na towar nowy w sklepie (co do allegro nie mam pewności, że taka karta dzwiękowa jest nowa, bo niby jak?).Ogólnie wolę towary nowe. A co do poprzedniego posta to nawet kompuer za 100zł bez problemu obsłuży drukarkę :)

[awesome 0]

Dnia 02.03.2008 o 01:38, Manieklbl napisał:

> Czy używana karta dźwiękowa jest równie dobra co nowa i warto kupic ją taniej?

Wiadomo, że nie. Nie ma rzeczy używanych równie dobrych jak nowe, zawsze będą słabsze,
chociaż minimalnie. Ja nie lubie kupowac kota w worku więc decyduje się na towar nowy
w sklepie (co do allegro nie mam pewności, że taka karta dzwiękowa jest nowa, bo niby
jak?).Ogólnie wolę towary nowe. A co do poprzedniego posta to nawet kompuer za 100zł
bez problemu obsłuży drukarkę :)

Mylisz się. Mój pierwszy komp Peuntium 120 nie mógł obsłużyc drukarki ani internetu bo sterowniki nie obsługiwały takiego starocia. I to był problem.

[Manieklbl 0]

Dnia 02.03.2008 o 13:04, awesome napisał:

> Mylisz się. Mój pierwszy komp Peuntium 120 nie mógł obsłużyc drukarki ani internetu bo
sterowniki nie obsługiwały takiego starocia. I to był problem.

Pentium 120 nie jest warty 100zł. Za sete kupisz spokojnie procka siedemsetkę z 256ram i tam internet obsłużysz, a drukarka chodziła mi na moim celeronie 466.