Prince od Persia: The Sands of Time

[Harrolfo 0]

Nie pamiętam, czy to zadziała, bo dawno nie grałem w tą część, ale spróbuj takie coś:
Normalnie, żeby skoczyć do prozdu, to naciskasz [^] i [spacja]. A spróbuj (jak przestanie się bujać) nacisnąć samą [spacja]

[Daelor 0]

w PoPie chyba nie da się skakać pionowo w górę z drążka... sprawdź, czy nie ma tam ściany, od której Książę mógłby się odbić.

[benjiro 0]

Próbowałem patentu z odbiciem od ściany ale Książę skacze za nisko by chwycić ten wyższy drążek.

[Harrolfo 0]

Ale spróbuj tylko podskoczyć

[benjiro 0]

Kurcze. Jednak Daelor miał rację. Trzeba po prostu odpowiednio szybo nacisnąć spację po trafieniu w ścianę, żeby skoczyć wystarczająco wysoko. Dzięki.

[KuroNeko 0]

Mam pytanie. jak skutecznie walczyć z ptakami? Bo mnie już cholera bierze. Próbowałem robić uniki a potem atak, ale pomimo uniku udaje im się mnie trafić ;x Jest na nie jakiś lepszy sposób?

[Karanthir666 0]

Dnia 27.08.2010 o 15:28, KuroNeko napisał:

Mam pytanie. jak skutecznie walczyć z ptakami? Bo mnie już cholera bierze. Próbowałem
robić uniki a potem atak, ale pomimo uniku udaje im się mnie trafić ;x Jest na nie jakiś
lepszy sposób?

W odpowiednim momencie blok i kontratak.

[KuroNeko 0]

Dnia 27.08.2010 o 15:50, Karanthir666 napisał:

> Mam pytanie. jak skutecznie walczyć z ptakami? Bo mnie już cholera bierze. Próbowałem

> robić uniki a potem atak, ale pomimo uniku udaje im się mnie trafić ;x Jest na nie
jakiś
> lepszy sposób?
W odpowiednim momencie blok i kontratak.

Blok? Szczerze mówiąc, to Ja jeszcze ani razu bloku w walce nie użyłem ^_^
Zawsze robię tylko uniki więc zapomniałem, że można blokować :D

[Outlander-pro 0]

Dnia 27.08.2010 o 16:15, KuroNeko napisał:

Blok? Szczerze mówiąc, to Ja jeszcze ani razu bloku w walce nie użyłem ^_^
Zawsze robię tylko uniki więc zapomniałem, że można blokować :D

o.O Blok to podstawa w PoPie, bez niego daleko nie zajdziesz, albo będziesz się trudził, zwłaszcza w końcowych etapach.

[KuroNeko 0]

Dnia 27.08.2010 o 16:41, Outlander-pro napisał:

> Blok? Szczerze mówiąc, to Ja jeszcze ani razu bloku w walce nie użyłem ^_^
> Zawsze robię tylko uniki więc zapomniałem, że można blokować :D

o.O Blok to podstawa w PoPie, bez niego daleko nie zajdziesz, albo będziesz się trudził,
zwłaszcza w końcowych etapach.

Nie wiem, Ja do tego etapu całkiem gładko radziłem sobie samymi unikami :)

[Outlander-pro 0]

Dnia 27.08.2010 o 18:15, KuroNeko napisał:

Nie wiem, Ja do tego etapu całkiem gładko radziłem sobie samymi unikami :)

Przecież jesteś praktycznie na początku gry to nic dziwnego :P

[KuroNeko 0]

Dnia 27.08.2010 o 19:30, Outlander-pro napisał:

> Nie wiem, Ja do tego etapu całkiem gładko radziłem sobie samymi unikami :)

Przecież jesteś praktycznie na początku gry to nic dziwnego :P

35% to początek gry? :D

[Outlander-pro 0]

Dnia 27.08.2010 o 19:58, KuroNeko napisał:

35% to początek gry? :D

Jeszcze mało widziałeś :P Blok polecam, kontratak to dobra rzecz.

[KuroNeko 0]

Dnia 27.08.2010 o 20:35, Outlander-pro napisał:

> 35% to początek gry? :D

Jeszcze mało widziałeś :P Blok polecam, kontratak to dobra rzecz.

Zazwyczaj wskoczenie na przeciwnika wystarczy, chociaż ostatnio napotkałem wrogów na których nie działa to do końca :/

[Dexter_McAaron 0]

Dnia 27.08.2010 o 21:22, KuroNeko napisał:

Zazwyczaj wskoczenie na przeciwnika wystarczy, chociaż ostatnio napotkałem wrogów na
których nie działa to do końca :/

I będzie coraz ciekawiej! Guardiani i Generałowie przerwą każdy Twój atak "z przeskoku", a w późniejszym etapie gry wylądowanie na ziemi = przynajmniej pół paska życia z głowy. Generalnie zasada jest dość prosta: jak wróg ma niebieskie wdzianko, znaczy się łatwo z nim nie będzie. Zarówno zablokuje większość Twoich ciosów jak i potrafi przełamać blok bądź uderzyć w nogi i przewrócić Księcia (choć to ostatnie nie tylko oni).

Wzbogać więc samo wskakiwanie, które faktycznie sprawdza się np. na Kowali czy zwykłych żołdaków, o odbijanie się od muru (tylko jeden rodzaj przeciwnika potrafi to zablokować, na resztę jest wyjątkowo skuteczne) oraz właśnie blok. Zwłaszcza że blok oferuje najpotężniejsze uderzenie: gdy w odpowiednim momencie skontratakować Sztyletem, możesz jednym ciosem od razu wessać przeciwnika. Bardzo trudno to dobrze wymierzyć i wymaga ogromnej wprawy, ale...cóż, jest niezastąpione wręcz, gdyż długie okładanie wroga i jeszcze potem przymus dostania się do jego zwłok, by je "zassać" zastępuje jednym ciosem.


Outie --->

Yay! Zapomniałem Ci odpisać! Już pędzę nadrobić zaległości...

[d0t 0]

Dnia 27.08.2010 o 18:15, KuroNeko napisał:

Nie wiem, Ja do tego etapu całkiem gładko radziłem sobie samymi unikami :)

Tak jak napisali koledzy wyżej, pewnie w końcu zdecydujesz się opanować sztukę blokowania. Gra z tym jest o wiele przyjemniejsza i efektowniejsza ;]. I dodatkowo pozwoli ukończyć całą przygodę ;].

[moonman 0]

jak pokonać tego piaskowego króla (17%)
podobno trzeba najpierw strażników - ale oni odradzają się w nieskończoność :/

ps. jak dokładnie robi się te silne kontrataki?

[qrex 0]

Dnia 18.04.2011 o 19:32, moonman napisał:

jak pokonać tego piaskowego króla (17%)
podobno trzeba najpierw strażników - ale oni odradzają się w nieskończoność :/

Nie odradzają się w nieskończoność. Większość przeciwników w tej części odradza się do pewnego momentu(twórcy zastosowali to ograniczenie, żeby nie zalewać cię np. 20 przeciwnikami na raz) Najlepsze co możesz zrobić to:
1. Wybijać wrogów których nie możesz przeskakiwać zawsze w pierwszej kolejności.(niebiescy)
2. Najlepiej zawsze pozostałą trójkę przeciwników zostawić na skraju siły(czyli wystarczy jeden cios i padają) ale ich nie dobijać. I skupiać się na jednym celu.
3. Kiedy masz mało życia biegnij do wody żeby się leczyć (znaczmy ułatwieniem jest to, co napisałem w drugim punkcie. Najlepiej powalić przeciwników żeby nie mogli cię zaatakować w trakcie)
Taktyka ta sprawdza się prze z całą grę. Będziesz musiał brać tylko poprawkę na nowych przeciwników. Jeśli przeciwnik jest odporny na przeskakiwanie, to nie jest odporny na odbicie od ściany i odwrotnie. (technikę tą stosowałem tylko przy trudniejszych walkach z racji tego że jest dość męcząca i czasochłonna)
Króla można pokonać jak prawie normalnego zombiaka, ale dopiero kiedy padną wszystkie inne.

Jak robić kontrataki nie powiem ci bo nie pamiętam w tej chwili. Wiem tylko że przy pierwszym podejściu gry nie umiałem ich robić, tak samo jak odbicia od ściany i zamrażania mocą czasu wszystkich przeciwników na raz(jedynie umiałem przeskakiwać)nauczyłem się przy kolejnym podejściu.A dałem radę grę przejść i bez tego. Zresztą ta walka to i tak nic w porównaniu z tą w windzie.

[Thorgal13 0]

witam

mam problem na pewnym etapie gry, gdzies na wysokosci 30 %, gram na PS2. otoz, w jednej z duzych sal, gdzie jest duzo wody, a na srodku na podwyzszeniu jest save, mam problem z ponownym wejsciem do salki obok (po wczytaniu gry). wejscie do niej uruchamia sie poprzez wcisnieniecie 3 przyciskow, na jednym (niby) stoi Farah, do drugiego przyciskam duza rzezbe a trzeci przycikam ja wbiegajac na sciane. musze sie tam dostac zeby uruchomic dzwignie wypuszczajaca wode, bez czego nie moge isc dalej (gdzies do gory jest nowy miecz).

czy moze mi ktos powiedziec dlaczego te drzwi od salki obok nie chca sie otworzyc? to pachnie jakims bugiem.