Zaloguj się, aby obserwować  
Seishirou

The Elder Scrolls IV: Oblivion

17339 postów w tym temacie

Dnia 23.04.2006 o 10:33, Pyton01 napisał:

a za co sie dostaje doświadczenie za zabite stwory czy za coś innego?


Nie dostaje się doświadczenia, bo w Oblivionie coś takiego jak xp nie istnieje :P
Nowe poziomy zdobywa się przez używanie umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak przo okazji

Na oficjalnym forum Obliviona znalazłem ciekawostkę:

Gra w niektórych przypadkach chodzi duzo płynniej, jeśli ustawi się wszystko na maxa . Tak, to prawda, sam sprawdzałem, podniesienie rozdzielczośi a nawet danie AA nie dość, że nie obniżyło mi framerate''u, ale nawet mam 1-2 FPS więcej.

Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 10:33, Lone Wolf napisał:

Eeee tam :), ja przeszedłem MQ na 24 poziomie bez problemów. A są ludzie, którzy przechodzą
go nawet na 40+ , więc jest to możliwe.

Ja nie mówię, że jest to nie możliwe, ale, że sprawiło mi to trochę frustracji, jak zabijali mnie po 3 ciosach ;P
A gra na niskim poziomie trudności to nie to co lubie ;)

Na pewno jest to też skutkiem tego, że mam mało magicznych przedmiotów - jakoś ZA rzadko mi wyskakują ;). No ale fakt faktem, że ani razu nie podwyższyłem Lucka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 00:55, michal19 napisał:

Nie koniecznie, może spróbuj przeinstalować sterowniki karty. Ja tak miałem po którymś colinie,
że w całym systemie to "obowiązywało" (pogłos).....


Kilka razy odpaliłem grę i wróciło do normy =]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.04.2006 o 10:47, =PtaQ napisał:

Na pewno jest to też skutkiem tego, że mam mało magicznych przedmiotów - jakoś ZA rzadko mi
wyskakują ;). No ale fakt faktem, że ani razu nie podwyższyłem Lucka :P


:) A ja wręcz prezeciwnie. Brakuje mi miejsca, bo nawet szczury noszą przy sobie pierścienie ultramagiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 11:45, Pyton01 napisał:

aha np bieganie blokowanie skradanie itd?

... szlachtowanie, czarowanie, konkocji warzenie... :) Dokładnie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 11:59, Pyton01 napisał:

eee to troche badziewnie:(
bo sie zabija stwory i nic z tego niema oprócz tego że sie coś im weźmie np skóre albo głowe.


Ależ masz :) Ćwiczysz się w mieczu, magii, łuku... dzięki temu. A im wiecej szlachtujesz, tym większe twoje umiejętności są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 01:02, Buzzard napisał:

> > Robil juz ktos questa dla Clavicusa? Jak chcecie zatrzymac "wiadomo co" to nie konczcie

> questu
> > bo pozniej to to wazy 46 kilo zamiast 0 ;]
> >
> 46 kilo to tyle co nic :P
No to sprobuj podniesc 46 kilogramowy mlot ;p

W Obku? :P
Spokojnie można wywijać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 13:06, Elwro napisał:

Zabawna recenzja:


Doczytalem do polowy co prawda, ale musze sie zgodzic z niektorymi uwagami. Rzeczywiscie, jesli jeden z autorow Obliviona powiedzial gdzies, ze: "Fantasy, for us, is a knight on horseback running around and killing things", to w duzym stopniu przekreslil idee gier RPG.

Porownanie "wrot piekielnych" z Diablo 2 i Obliviona zlosliwe, ale chyba prawdziwe. Wreszcie zarzut o splycaniu serii TES poprzez ograniczanie mozliwosci rozwoju postaci i liczby umiejetnosci jest chyba na miejscu. Wydaje sie, ze Bethesda miala chrapke na wielbicieli Gothika, stad upodabnianie Obliviona do gry Action-RPG.

Nie zgodze sie natomaist z zarzutem o blednie rozwiazana dynamike fabuly (ze inwazja nie nastepuje, mimo iz nie zajmujemy sie zamykaniem bram, tylko np. przylaczamy sie do gildii). A wlasciwie nie tyle nie zgadzam, co chce zwrocic uwage, ze jest to problem WSZYSTKICH erpegow. Zawsze gramy w swiecie stojacym u progu wielkich zmian i musimy jak najszybciej powstrzymac zlo (albo mu pomoc w dominacji nad swiatem) i mimo to decydujemy sie "marnowac czas" wykonujac zadania poboczne. Takie juz po prostu sa gry RPG. Nie zgodze sie tez z zarzutem o to, ze statystyki sa zle rozplanowane, bo nie pozwalaja na gre "czystym" magiem, wojownikiem, czy zlodziejem. Podobnie bylo np. w Falloucie, a bezklasowosc niektorych erpegow to dla mnie wielka zaleta.

Na koniec, warto zauwazyc, ze recenzja wymienia same wady gry, dlatego warto podejsc do niej z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 13:31, Hegemon napisał:

Rzeczywiscie, jesli jeden z autorow Obliviona powiedzial gdzies, ze: "Fantasy, for us, is a knight on horseback
running around and killing things", to w duzym stopniu przekreslil idee gier RPG.

Tak, powiedzial to Todd Howard chyba niedlugo po ogloszeniu prac nad gra. I wiesz, nie chodzi tu tylko o "przekreslanie idei RPG" ale o to, ze w Oblivionie nie ma wcale tego, czym Todd sie chwalil.

Dnia 23.04.2006 o 13:31, Hegemon napisał:

Nie zgodze sie natomaist z zarzutem o blednie rozwiazana dynamike fabuly (ze inwazja nie nastepuje,
mimo iz nie zajmujemy sie zamykaniem bram, tylko np. przylaczamy sie do gildii). A wlasciwie
nie tyle nie zgadzam, co chce zwrocic uwage, ze jest to problem WSZYSTKICH erpegow. Zawsze
gramy w swiecie stojacym u progu wielkich zmian i musimy jak najszybciej powstrzymac zlo (albo
mu pomoc w dominacji nad swiatem) i mimo to decydujemy sie "marnowac czas" wykonujac zadania
poboczne. Takie juz po prostu sa gry RPG.

Nie do konca. Mozna sie postarac bardziej. Np. w Avernum 3 jest co prawda stereotypowy motyw "swiat czeka zaglada" etc, ale jesli gracz nic w tej sprawie nie zrobi, kolejne miasta beda padac ofiara zlych sil...
Oczywiscie sztywny limit czasowy "zamknij bramy do Obliviona w 48 godzin OR ELSE!!1!!" tez bylby niedobry, ale mozna bylo sie troche postarac.

Dnia 23.04.2006 o 13:31, Hegemon napisał:

Na koniec, warto zauwazyc, ze recenzja wymienia same wady gry, dlatego warto podejsc do niej
z dystansem.

Nieprawda - sam mowisz, ze doczytales tylko do polowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 14:00, Elwro napisał:

Nie do konca. Mozna sie postarac bardziej. Np. w Avernum 3 jest co prawda stereotypowy motyw
"swiat czeka zaglada" etc, ale jesli gracz nic w tej sprawie nie zrobi, kolejne miasta beda
padac ofiara zlych sil...


I tak powinno byc. Nie slyszalem o tym tytule.

Dnia 23.04.2006 o 14:00, Elwro napisał:

Oczywiscie sztywny limit czasowy "zamknij bramy do Obliviona w 48 godzin OR ELSE!!1!!" tez
bylby niedobry, ale mozna bylo sie troche postarac.


Pomyslmy - Gothic - mozemy 3 lata szwendac sie po lasach i wybijac zwierzyne, a Spiacy wcale nie zostanie wezwany (bo my musimy te sprawe zalatwic), Fallout 2 - czas na wykonanie glownej misji jest niby ograniczony, ale tylko do momentu, w ktorym zajrzymy do Vault 13 (i zobaczymy konajacego Hakunina), potem mozemy sobie jeszcze kilkanascie lat latac po pustkowiach, a nasz Pan Starszy bedzie nadal umieral do czasu az zajrzymy do Arroyo (gra ma sztywne ograniczenie do 2254 r. i to i tak jest ewenement jak na swiat komputerowych RPG). KOTOR - musimy zdobyc 4 czesci Gwiezdnej Mapy zeby fabula sie ruszyla. A to ile czasu nam to zajmie nie ma znaczenia - i tak zawsze zdazymy i zawsze w ostatniej chwili :P. Arcanum - niezaleznie od tego, czy bedziemy wykonywac wszystkie zadania poboczne, czy ruszymy jak najszybciej w strone "Pustki" i tak nekromanta nie zdazy powrocic do swojego swiata i zawsze bedzie od tego "o wlos". Morrowind - niby spaczenie przedostaje sie poza obszar Czerwonej Gory, ale jesli my nie kiwniemy palcem, to pozostanie tam gdzie bylo przez lata.

Dnia 23.04.2006 o 14:00, Elwro napisał:

> Na koniec, warto zauwazyc, ze recenzja wymienia same wady gry, dlatego warto podejsc do
niej
> z dystansem.
Nieprawda - sam mowisz, ze doczytales tylko do polowy :-)


A co tam za zalety sa wymienione? Autor pisze tylko, ze Oblivion nie jest gra zla, jesli podejdzie sie do niej w odpowiedni sposob. Ale nie wymienia zadnych konkretnych zalet (choc zaloze sie, ze mnostwo zauwazyl), tak jak to zrobil w stosunku do wad. "Yeah, I''m biased (...)" mowi w ostatnim w recenzji cytacie Steve Meister i nie moge sie oprzec wrazeniu, ze autor artykulu ma ten sam problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ty chłopie w to grałeś?
Taaa...
Pewnie próbowałeś i ci nie poszło!
A od Ghotica 2 jest lepsza pod każdym względem!!!!
Przyjżyj się w grze choć jeden raz jak żyją ludzie...
Pewne i tak nikt by na to nie zwracał uwagi...
a mimo wszystko twórcy gry zrobili całą symulacje ich życia...
heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować