Zaloguj się, aby obserwować  
Seishirou

The Elder Scrolls IV: Oblivion

17339 postów w tym temacie

Dnia 23.04.2006 o 14:47, kryniu123 napisał:

Czy ty chłopie w to grałeś?


Chłopie? Grabie zdążyłeś odstawić?
Bądź miły dla innych, to niewiele kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> ale mozna bylo sie troche postarac.

Dnia 23.04.2006 o 14:36, Hegemon napisał:


Pomyslmy - [lista gier i wad]

Nawet limity czasowe rodem z Fallouta 1 sa lepsze od totalnego zastoju, jesli chodzi o inwazje. To, ze tworcy innych gier sie w pewnych kwestiach nie staraja w niczym nie usprawiedliwia tworcow Obliviona (ostatecznie miala to byc gra przelomowa! :-)).

Dnia 23.04.2006 o 14:36, Hegemon napisał:


A co tam za zalety sa wymienione? Autor pisze tylko, ze Oblivion nie jest gra zla, jesli podejdzie
sie do niej w odpowiedni sposob.

Chwali on niektore questy, fragmenty gry majace miejsce w podziemiach, niektore zmiany wprowadzone do systemu magi... Pisze tez, ze system walki jest o wiele lepszy w porownaniu do systemu z Morrowinda.
Wystarczylo przeczytac, ale wolales napisac, ze autor "nie wymienia zadnych konkretnych zalet (choc zaloze sie,
ze mnostwo zauwazyl)". I kto tu jest "biased"? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przejdzie, ja posiedziałem troszke i boli mnie prostota. Z recenzją na tej stronie, zgadzam się w 90%. Nie podoba mi się element mówiący o walce. Chyba padłbym jesli Oblivion miałby turowy system walki, albo cios mieczem, trafiajac stworka wywoływał napis miss. Nie ta epoka w grach, jest dobrze jak jest, dało by sie lepiej, ale idzie to w dobra strone mianowicie, w strone przedstawenia realiów walki, nie rpgowej, ale rzeczywistej, tej prawdziwej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się Oblivion bardzo spodobał , jak zwykle dobre pomysły(wg mnie) zostały dodane do następnej części , a mianowicie np. zmniejszanie i zwiększanie poziomu trudności --> jesteś za silny ustawiasz na trudniejszy , a jak jesteś za słaby to na łatwiejszy.Mam jedno pytanie : ostatnio Gothic III myli mi się trochę z Oblivionem to się pytam czy w TESIV jeśli się awansuje na następny poziom to czy stworki stają się silniejsze?Z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 15:52, Akshi napisał:

np. zmniejszanie i zwiększanie poziomu trudności --> jesteś za silny
ustawiasz na trudniejszy , a jak jesteś za słaby to na łatwiejszy.


No a to mi sięwłaśnie nie podoba.. Bo zbyt kuszący jest ten pasek trudności.. W 5 sekund możesz sietrudzićw walce, by po kolejnych 5 sekundach pokonać potworka jednym ciosem;/ Osobiście tego nie lubię i zbyt wiele osób potem twierdzi żę oblivion jest zbyt łatwy.. ech... Gra zaczyna mnie troche za bardzo męczyć.. Przestaje bawić.. Grafika to nie wszystko.. Bo muzyki jest za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 14:47, kryniu123 napisał:

Przyjżyj się w grze choć jeden raz jak żyją ludzie...
Pewne i tak nikt by na to nie zwracał uwagi...
a mimo wszystko twórcy gry zrobili całą symulacje ich życia...


Jakby nie mówić tak juz było w Gothicu pierwszej części.. To Oblivion czerpie w tym miejscu z Gothica.. Jak dla mnie nic rewelacyjnego:) Postacie idą i klepią te swoje 3 linijki tekstu.. Idą spać.. Sklepikarze sprzedają coś.. Idą spać.. I tak w kółko.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano, poziom zachowania npcków jest bardzo zbliżony do tego z ghotica ktory ma już swoje latka ;)
Nie widze w nim nic rewolucyjnego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie :) Jaki z teog morał? To Oblivion jest podobny do Gothica, nie Gothic do Obliviona :D A jak wyjdzie G3 to już zupełnie nie będzie porównania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

Nawet limity czasowe rodem z Fallouta 1 sa lepsze od totalnego zastoju, jesli chodzi o inwazje.


Zgadzam sie w pelni. Mam tylko nadzieje, ze te sama wade autor recenzji bedzie wymieniac przy okazji opisywania wszytkich innych tytulow, ktore beda tego rozwiazania pozbawione.

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

To, ze tworcy innych gier sie w pewnych kwestiach nie staraja w niczym nie usprawiedliwia tworcow
Obliviona (ostatecznie miala to byc gra przelomowa! :-)).


I pod pewnymi wzgledami jest. A ze nie pod tymi, ktorych bysmy sobie zyczyli? Coz, niektorzy sa zachwyceni systemem walki, innym odpowiada grafika itd. Rozne sa gusta.

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

> A co tam za zalety sa wymienione? Autor pisze tylko, ze Oblivion nie jest gra zla, jesli
podejdzie
> sie do niej w odpowiedni sposob.
Chwali on niektore questy,


Moze ja po angielsku nie umiem, moze niektore czesci tekstu sa dla mnie niewidoczne, ale zauwazylem pozytywna opinie tylko o jednym quescie (Pale Pass) i ogolna uwage o wyjatkowosci questow z gildii zlodziei (przy czym poswieca im w recenzji tyle miejsca, ile ja tutaj, czyli jedno zdanie).

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

fragmenty gry majace miejsce w podziemiach,


Po to, zeby podkreslic jaki to zly jest system skalowania przeciwnikow (zreszta tu oszukuje, bo wcale nie wszystkie stwory zwiekszaja poziom razem z toba; a w niektorych jaskiniach zawsze jest dany typ przeciwnika, wiec jak wejdziesz tam na 1. poziomie to tak czy inaczej spotkasz np. ogra).

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

niektore zmiany wprowadzone
do systemu magi...


Po to, zeby skrytykowac "wyrzutnie rakiet", ponarzekac, ze gra nie czerpie z Jedi Academy (sic!) i ponabijac sie z "rozwinietego systemu magii", ktory jego zdaniem zmienil sie w niewielkim stopniu.

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

Pisze tez, ze system walki jest o wiele lepszy w porownaniu do systemu z
Morrowinda.


I korzysta z okazji, zeby Obliviona skrytykowac: "From the role-playing point of view, Oblivion combat sucks." "I would say that right now neither the RPG camp nor the action camp would be overly happy with what Oblivion offers in the combat department."

Dnia 23.04.2006 o 14:52, Elwro napisał:

Wystarczylo przeczytac, ale wolales napisac, ze autor "nie wymienia zadnych konkretnych zalet
(choc zaloze sie,
ze mnostwo zauwazyl)". I kto tu jest "biased"? :-)


Raczej nie ja, bo ja sie z niektorymi zarzutami zgadzam. Dziwie sie jednak, ze bronisz autora artykulu. Nie jestem jednym z tych, ktorzy wierza w "obiektywne opinie", ale tak stronnicze recenzje rzadko sie zdarzaja. Kazda okazja jest dobra, zeby wysmiac Obliviona. Rzuc okiem na obrazki z gry i na filmik. Na podpisy pod nimi. Kazdy ma podkreslic jaka to gra jest slaba. Zaden z obrazkow nie prezentuje rzekomo wymienianych przez autora zalet. Przeczytac mozna, jako ciekawostke, ale ta recenzja na pewno bym sie nie kierowal, gdybym mial decydowac o zakupie gry. Jakiejkolwiek gry, bo mam wrazenie, ze autor zasiadl do grania chcac udowodnic jakas teze (zauwaz, ze krytykowal Obliviona juz na etapie powstawania gry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjdzie g3 to beda porownywac do obka, wiec morał zaden z tego :)
Po prostu porownuja do gry, ktora wyszla wczesniej, nigdy odwrotnie ;)
Oby G3 dopracowali :\
Ja wole Eldersa od Ghotica.
G przeszedłem, G2 do połowy i od połowy gra nie miała już nic, co by mnie przyciegneło bo fabuła.. eh :\\
W Morku, Obku masz to uczucie, ze tyle jest jeszcze do zrobienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 16:31, Lone Wolf napisał:

Dokładnie :) Jaki z teog morał? To Oblivion jest podobny do Gothica, nie Gothic do Obliviona
:D A jak wyjdzie G3 to już zupełnie nie będzie porównania :D


Gothic 3 bedzie przypominac Obliviona pod pewnymi wzgledami. Walka ma byc uproszczona (jednym klawiszem uruchamiasz kombo), nie bedzie podzialu na rozdzialy, swiat bedzie jeszcze wiekszy niz w poprzednich Gothikach, wiekzy nacisk bedzie polozony na grafike.

Wyglada na to, ze Action-RPG po prostu lepiej sie sprzedaje od "surowego" RPG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To chyba oczywiste, że gra łaczaca gatunki, sprzeda się 2x lepiej, bo trafia w 2x szersze grono graczy.

Akcja - fani akcji
Rrg - fani rpg

Action rpg - fani rpg+fani akcji ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 16:42, Selv napisał:

Ja chce zaznaczyć ze autor recenzji, po prostu zestawial to co obiecywali, z tym co jest. Nic
wiecej.


Powiedzialbym, ze dosc tendencyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miala byc rewolucja, jest rewelacja.
G3 rewolucji nie przyniesie raczej na 100% także. Podobnie jak wiedzmin. Moze nastepne pokolenie gier... (es5, g4)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 16:43, Hegemon napisał:

> Dokładnie :) Jaki z teog morał? To Oblivion jest podobny do Gothica, nie Gothic do Obliviona

> :D A jak wyjdzie G3 to już zupełnie nie będzie porównania :D

Gothic 3 bedzie przypominac Obliviona pod pewnymi wzgledami. Walka ma byc uproszczona (jednym
klawiszem uruchamiasz kombo), nie bedzie podzialu na rozdzialy, swiat bedzie jeszcze wiekszy
niz w poprzednich Gothikach, wiekzy nacisk bedzie polozony na grafike.

Wyglada na to, ze Action-RPG po prostu lepiej sie sprzedaje od "surowego" RPG.



Ale będzie można wrócić do "starego i całkowicie nieergonomicznrgo " trybu dzięki rozbudowanym opcjom :)
A podziału na rozdziały miało nie być i w G1, ale twórcom zwyczajnie umiejetności brakło (do czego sami sie przyznają )

Oczywiście, że większy nacisk na grafikę, niż np. w G1 :) Teraz mogą sobie pozwolić na wiele rzeczy, wtedy nie mieli nawet na zaliczkę na coś licencjonowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 13:31, Hegemon napisał:

Nie zgodze sie natomaist z zarzutem o blednie rozwiazana dynamike fabuly (ze inwazja nie nastepuje,
mimo iz nie zajmujemy sie zamykaniem bram, tylko np. przylaczamy sie do gildii). A wlasciwie
nie tyle nie zgadzam, co chce zwrocic uwage, ze jest to problem WSZYSTKICH erpegow. Zawsze
gramy w swiecie stojacym u progu wielkich zmian i musimy jak najszybciej powstrzymac zlo (albo
mu pomoc w dominacji nad swiatem) i mimo to decydujemy sie "marnowac czas" wykonujac zadania
poboczne. Takie juz po prostu sa gry RPG.


W Oblivionie nie tylko mamy zlo czyhajace nad swiatem ale po prostu INWAZJE tego zla wprost pod naszymi drzwiami. Morrowind nie powinien byc dawany jako przyklad dla tego typu argumentu ale tutaj musze to zrobic. W MW bylo niebezpieczenstwo ale jego "rychlosc" nie byla pewna i to dawalo graczowi czas na spokojne robienie innych rzeczy poza glownym questem.

To o czym gosciu zapomnial to INTERFACE, aka najwiekszy mankament wersji PC Obliviona, czyli sprawy techniczne zwiazane z "gameplay". Wspomnial o minigames ale nie powiedzial tak naprawde dlaczego sa zle (bo sa zle, to nie ulega watpliwosci).

Skrytykowal ze mogl spokojnie zalatwic duchy bulawa z enchantmentem kiedy mial tylko 20 level w blunt, ale nie zaproponowal jak ten balance w skillach/walce moglby byc alternatywnie rozwiazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2006 o 15:52, Akshi napisał:

Mi się Oblivion bardzo spodobał , jak zwykle dobre pomysły(wg mnie) zostały dodane do następnej
części , a mianowicie np. zmniejszanie i zwiększanie poziomu trudności --> jesteś za silny
ustawiasz na trudniejszy , a jak jesteś za słaby to na łatwiejszy.Mam jedno pytanie : ostatnio
Gothic III myli mi się trochę z Oblivionem to się pytam czy w TESIV jeśli się awansuje na następny
poziom to czy stworki stają się silniejsze?Z góry dzięki za odpowiedź.


Tak stworki staja sie silniejsze i dochodza nowe stworki (silniejsze), bandyci maja lepsze wyposarzenie, loot jest lepszy w skrzynkach itp.

Natomiast o tym sliderze do ustawiania trudnosci. Chyba musial bym upasc na glowe zeby za kazdym razem jak pomysle ze jest za latwo albo za trudno przesuwac slider. Po drugie, jak wilka rozwalam jednym ciosem a goblina lucznika 30 ciosami to jest za latwo czy za trudno?

Ten slider jest wymowka zeby nie balansowac gry, zeby zabrac wszelkich unikalnych przeciwnikow z gry przez co tak wszystkie potyczki sa takie same i staja sie powoli nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to zabawne, ze bandyta, mieszkający w namiocie w którym walają się resztki jakichś nielegalnie upolowanych zwierzaków i miesięczne, dziurawe skarpetki, wita cię ciosem ognistego miecza, wartego pewnie z 6 niemałych wiosek, ubrany w szklany pancerz ( dużo lepszy niż mają Bladesi, czy straż imperialna :).

Po cholerę takiemu żyć z bandytyzmu :) Z kupca zedrze co najwyżej tanie pierścionki i woreczek doskonałych ( i wartych mniej od wytrycha ) klejnotów :). Straż też nic ciekawego nie ma, na dodatek wszyscy strażnicy to Gajanie ( Aasimov się kłania ), więc doskonale wiedzą gdzie każdy z nich jest, co robi, z kim śpi, kto go właśnie w jakiejś zapomnianej-przez-Dziewięciu-głuszy zabił...A mógłby taki sprzedać swój pancerz i do końvs życia w karczmach się uchlewać. Zresztą, skąd on go właściwie wytrzasnął? Import z Chin ? Bo w skarbcu Imperatora mozna znaleźć różne rzeczy- szmatki, klepsydrę Czasu, butwiejace beczki, szmatki, obcęgi, szmatki, ślepych kapłanów...

Cóż, widać chodzi o ten adrenalinowy kop, jak nagle w obozie otwiera się portal do Oblivionu i wypadają stamtąd złe stwory, których jedynym marzeniem jest potorturować coś, co naprawdę umrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować