Zaloguj się, aby obserwować  
Seishirou

The Elder Scrolls IV: Oblivion

17339 postów w tym temacie

.Poza tym jest to plus dlatego ze przeciwnicy

Dnia 24.08.2007 o 20:34, Altair05 napisał:

zawssze beda wymagajacy a nie beda np. jednakowo slabi albo cos.


EE mnie akurat level-scaling nie bawi :/ Nie wiem czemu ale lubię jak moja postać pod koniec gry może każdego pokonać choć zgadzam się że przynajmniej walka jest bardziej wymagająca i komuś może się to podobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grając magiem ze znakiem atronacha jakoś wcale tego level-scalingu nie odczulem negatywnie. Mogę nawet powiedzieć ze trudniej mi się grało na początku gry, gdy nie miałem jeszcze odpowiednich czarów ani zdolności.
A teraz załateiam nawet silnego wroga jakimś potężnym destrukcyjnym czarem albo gdy zaatakuje mnie kilku przeciwnikow przywoluje sobie do pomocnika z najwyzszej półki (czyt.przyzywanie=100)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

Ja sie pofatyguję o odpowiedź.
- fabuła

fabuła jest ok według mnie, jeżeli komuś nie pasuje to mozna nadrobić zadaniami pobocznymi które są świetne

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- optymalizacja (już lepsza grafę z Far Crya wycisne, a i ciąc sie nie będzie)

no o optymalizacji nawet nie mów, nawet na staruszkach ta gra chodzi dzieki programowi oldblivion

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- strzałki, markery

można się sprzeczać

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- X$ za moda, który dodaje zbroję dla konia :/

ee nie wiem o co chodzi..? chyba dobrze że wychodzą mody do gry

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- brak rozbudowanych dialogów

niestety fakt, dialogów nie ma, są monologi

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- prawie każde zadanie polega na rąbaniu (chociaz i tak sa całkiem robudowane, jak na czasy
spod znaku gier typu G3)

prawie robi różnicę

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- pare dziwnych rozwiązań w CSie

konkretnie

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- mozliwośc bycia wszystkim wszędzie, bycia super-elo-herosem we szystkich umiejetnosciach,
statach.

to minus? nie słyszałeś o ludziach renesansu?

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

Ale ogólnie Obek nie jest zły (ba, z modami jest nawet całkiem dobry), ale do Fallouta (imo
lepszy niż BG) mu daleko.

jeżeli ktoś nie patrzy na grafikę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- optymalizacja (już lepsza grafę z Far Crya wycisne, a i ciąc sie nie będzie)

tu sie moge tylko szeroko usmiechnac.porownujac te dwie gry fc po prostu lezy i kwiczy,a na dodatek tnie sie z wlaczonym supersamplingiem - w przeciwienstwie do obliviona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

Ja sie pofatyguję o odpowiedź.
- fabuła

Sorry, wg mnie jest bardzo dobra.

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- optymalizacja (już lepsza grafę z Far Crya wycisne, a i ciąc sie nie będzie)

Ekhmmm...

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- X$ za moda, który dodaje zbroję dla konia :/

Są lepsze mody, a możesz je dostać spolonizowane w KotN i jeszcze mieć dodatkowe misje.

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- brak rozbudowanych dialogów

To mogę ci przyznać...

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- prawie każde zadanie polega na rąbaniu (chociaz i tak sa całkiem robudowane, jak na czasy
spod znaku gier typu G3)

Proszę pana, to jest cRPG, a co się w takich grach robi mniast levelowania postaci, szperania w ekwipunku i machania mieczem? (Zawsze możesz być łucznikiem) :P

Dnia 24.08.2007 o 19:42, Xyz Zyz napisał:

- pare dziwnych rozwiązań w CSie

Hmmm... FPP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.08.2007 o 20:46, Gall historyk napisał:

EE mnie akurat level-scaling nie bawi :/ Nie wiem czemu ale lubię jak moja postać pod koniec
gry może każdego pokonać choć zgadzam się że przynajmniej walka jest bardziej wymagająca i
komuś może się to podobać

Oczywiscie powiem że i mnie to się bardziej podoba ale mimo wszystko wolę gdy jestem już na jakimś 20 albo i 50 levelu móc jeszcze z kimś w miarę fajnie powalczyć a nie rozwalać go bez najmniejszego wysiłku to po prostu po chwili staje się naprawdę bardzo nużące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2007 o 20:46, Gall historyk napisał:

EE mnie akurat level-scaling nie bawi :/ Nie wiem czemu ale lubię jak moja postać pod koniec
gry może każdego pokonać choć zgadzam się że przynajmniej walka jest bardziej wymagająca i
komuś może się to podobać


Też lubię rozwalić innych jednym ciosem, ale z czasem nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2007 o 08:01, lewak napisał:

Proszę pana, to jest cRPG, a co się w takich grach robi mniast levelowania postaci,
szperania w ekwipunku i machania mieczem? (Zawsze możesz być łucznikiem) :P


Tutaj się muszę przyczepić, bo właśnie przez takie podejście nowe gry cRPG są bardzo upraszczane, czego najlepszym przykładem jest Oblivion. RPG czyli Role Playing Game, w swobodnym tłumaczeniu zabawa w odgrywanie ról. I właśnie to jest najważniejszy element gier RPG: wczucie się w swoją rolę, w świat gry, dlatego w erpegach najważniejsze są klimat i fabuła, które to moim zdaniem w Oblivionie kuleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś znalazłem niezłą stronkę o Oblivionie ( http://www.uesp.net/wiki/Oblivion), gdzie znalazłem artykuł z poradami jak można bardziej skoncentrować się na "role play". Warto przeczytać, bo jest tam naprawdę kilka niezłych pomysłów (zaczynając od jedzenia codziennie, spania co noc i noszenia futrzanych ubrań, wybierając się w śnieżne regiony). Nie jest to łatwe, ale jak komuś zależy, można w ciekawy sposób zmienić oblicze tej gry. Oto link do artykułu: http://www.uesp.net/wiki/Oblivion:Roleplaying

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2007 o 11:29, Lord Ya napisał:

Kiedyś znalazłem niezłą stronkę o Oblivionie ( http://www.uesp.net/wiki/Oblivion), gdzie znalazłem
artykuł z poradami jak można bardziej skoncentrować się na "role play". Warto przeczytać, bo
jest tam naprawdę kilka niezłych pomysłów (zaczynając od jedzenia codziennie, spania co noc
i noszenia futrzanych ubrań, wybierając się w śnieżne regiony). Nie jest to łatwe, ale jak
komuś zależy, można w ciekawy sposób zmienić oblicze tej gry. Oto link do artykułu: http://www.uesp.net/wiki/Oblivion:Roleplaying

No włąsnie i to jest sposób na ciekawszą grę jeśli komuś tak bardzo się nudzi.Pamiętam jak grałem w obliviona to tak właśnie robiłem.Gdy wchodziłem do karczmy to szedłem do baru zamawiałem miód albo piwo, następnie szedłem wypic to przy stoliku plus cos zjesc.Lubiłem też siedziec przed kominkiem w moim domku i jesc cos na sniadanie itp.W ten sposób można naprawdę zwiekszyć radośc z gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W zabójcę bawię się zawsze, gdy gram w Obliviona. Ot, wchodzę wieczorem/w nocy do czyjegoś domu, rabuję, a na końcu zabijam właściciela pchnięciem sztyletu. Albo uderzeniem topora. Oczywiście robię to dopiero po zakończeniu głównego questa, bramy Otchłani mnie denerwują. A tak mogę bez problemu przemierzać krainę. Z jedzeniem bywa różnie, tak samo ze spaniem, w końcu jako zbawca świata powinienem mieć moce braku głodu i snu, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>w końcu jako zbawca świata powinienem mieć moce braku głodu i snu, hehe.

Takie moce to wręcz za mało:P Powinno mu się dac jeszcze nieśmiertelnośc i inne tego typu bajery^^

PS: Tylko czy gra miałaby sens?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.08.2007 o 19:58, kamceg napisał:

PS: Tylko czy gra miałaby sens?:D


wtedy raczej nie xDChoć i tak jeśteśmy prawie nieśmiertelni pod koniec gry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.08.2007 o 20:26, Gall historyk napisał:

wtedy raczej nie xDChoć i tak jeśteśmy prawie nieśmiertelni pod koniec gry

prawie robi wielka różnice, ale z tą nieśmiertelnością to nie jest wcale zły pomysł.Ogólnie nie chodzi żebyśmy byli nieśmiertelni cała grę, fajnie by po prostu było gdyby po rozwiązaniu jakiegoś późniejszego questa można by taką zdolność uzyskać.Wtedy można by ciekawie eksplorować świat tzn. wyrzynać wszystkich i nie obawiać się obrazen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A możnabyłoby to rozwiązać tak jak w Planescape - np. na naszej postaci ciążyłaby klątwa nieśmiertelności, zyskiwałoby się to podobnie jak wampiryzm. Doznawalibyśmy obrażeń, a po dojściu HP do zera pozornie padalibyśmy na ziemię, by za jakiś czas znów się ocknąć z zabliźnionymi ranami... :D ALE klimat by był :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nawet niezły pomysł.Trzeba by to jakoś dodatkowo obmyślić i powstało by z tego coś fajnego.Mimo wszystko ten pomysł i tak jest możliwy do zrealizowania, kto wie może kiedyś powstanie taki mod zmieniający ten aspekt i będziemy mogli byc nieśmiertleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2007 o 21:08, Galileo napisał:

A możnabyłoby to rozwiązać tak jak w Planescape - np. na naszej postaci ciążyłaby klątwa nieśmiertelności,
zyskiwałoby się to podobnie jak wampiryzm. Doznawalibyśmy obrażeń, a po dojściu HP do zera
pozornie padalibyśmy na ziemię, by za jakiś czas znów się ocknąć z zabliźnionymi ranami...
:D ALE klimat by był :D


Pomysł genialny ciekawe że nikt na niego nie wpadł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2007 o 21:57, Gall historyk napisał:

Pomysł genialny ciekawe że nikt na niego nie wpadł:)


W zasadzie wątek ten można ciągnąć dalej. Tym razem będę posiłkował się Nieśmiertelnym (tak to ten znany film z Lambertem ;)) - i żeby nie było tak różowo z tą nieśmiertelnością, możnaby wprowadzić coś takiego jak poziom nieśmiertelności (Immortality Level - w skrócie IL) - a do odrodzenia potrzebne nam byłyby punkty nieśmiertelności (Immortality Points - jak wyżej IP). Za każdy IP wzrastałby IL, a za każdy IL wskrzeszenie zajmowałoby mniej czasu i bardziej "wypoczęci". Np. na 1 IL moglibyśmy się wskrzesić po 12h, z jakimś np. ujemnym statusem typu - rana czaski, z jakimś ujemnym modyfikatorem do odpowiedniej cechy (zależącej od typu rany) i zmniejszonym maksymalnym HP- po jakimś czasie oczywiście po rekonwalescencji w Innie ;) wszystko wracałoby do normy, a wraz ze wzrostem IL wskakiwałoby nam mniej ujemnych statusów i tak np. na IL na poziomie 100 dawałoby nam pełną nieśmiertelność, z ocknięciem się po 1h bez żadnych ujemnych modyfikatorów. Teraz wystarczy tylko wymyślić jakiś sensowny sposób uzyskiwania IP i znaleźć moddera do realizacji projektu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować