Zaloguj się, aby obserwować  
ASWER

sposoby Ściągania (w szkole)

13 postów w tym temacie

Jest ich wiele ;) np. :
-Staroświeckie krycie w rękawie karteczek
-Przyklejanie pod wewnętrzną strone swetra/bluzy etc.
-umieszczenie ściągi w długopisie(przeźroczystym
-Zapisanie długopisem/przyklejenie kartki na wysokości łokcia by wrazie kontroli sie nie wydało
-Zapisywanie wzoró w zegarku (Casio mają taką funkcje)
-Zapisywanie czegokolwiek na komórce
-Nagrywanie definicji na Mp3(sprawdźone ;)), najlepiej gdy się ma długie włosy dla ukrycia słuchawek
-Zapisywanie czegokolwiek ołówkiem na tylkiej stronie kartki (nie zapomnieć zgumować tylko :P)
A na koniec ściąganie nowej generacji czyli długopisy UV ;)

Wymieniłem ich sporo ale napewno jest ich owiele więcej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2005 o 18:05, MacQuack napisał:

Nie radzę ściągać na sprawdzianach, czy w ogóle przy ludziach. Jeszcze powiedzą, żeś zbok!
:P



ee jeszcze sie nie zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja najczęściej ściągam na chemii, bo i najłatwiej. siedze w pierwszej ławce,a przede mną wysokie biórko
no to przed sprawdzianem, w czasie objaśniania o co chodzi itp. Notuje sobie wszystko na karteczce i taśmą do bióreczka. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ja mam od wieków taki mały piórnik podłużny, który jest tak zrobiony że jak go otworzę to zostaje taki półótwarty- tam chowam małe ściągi w postaci podłużnych karteczek- od czasów liceum (czyli z 5 lat) złapano mnie raz, a ściąg mam już kilkaset (zbieram wszystkie). Raz tylko na egzaminie z maty ściąga miała ponad 50 stron (format taki 11x 10 cm.) i tak sie nie dało niestety, ale to już inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bierzemy włuczke i przywiązujemy do niej ściągawke(musi być nieduża) z zaokrąglonymi bokami przkładamy przez rekaw do szlówki w spodniach i dostosowujemy do długości naszej ręki i to jest mechanizm dobry przed wykryciem
Patent by Lumbago

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2005 o 18:00, ASWER napisał:

Do wszystkich uczących się kieruję zapytanie : Jakie macie sposoby ściągania na sprawdzianach
/ kartkówkach ?


Nie boisz się, że będą tu zaglądać nauczyciele i poznają wszystkie metody ściągania, co tylko utrudni ci sprawę? ;) A tak na serio to lepiej nie ściągać i uczciwie przyjmować oceny swojej pracy, w końcu tak naprawdę to te oceny nie bardzo się liczą - mnie na studia przyjmowali patrząc tylko na oceny z przedmiotów które zdawałem na maturze. Chociaż jeśli bardzo ci zależy, to powiem ci że miałem przez całą naukę w szkole tylko jeden sposób (nigdy mnie nie złapali więc po co było zmieniać): na małej kartce w kolorze bladożółtym piszesz jak najmniejszymi literkami (odpowiednio małe będą dopiero po latach wprawy;)) i umieszczasz ją w dłoni w której trzymasz długopis (to też wymaga wprawy żeby nie wypadła). Wierz mi jeśli nauczyciel będzie myślał, że ściągasz to zawsze sprawdzi drugą rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz, aby leczył Cię kiedyś lekarz, który akurat Twoją chorobę ''zaliczył'' ściągając? Chcesz, aby Twój dom projektował architekt, który akurat takie budynki ''zaliczył'' ściągając? Chcesz do końca życia kopać rowy, bo na ''egzaminie wstępnym'' do dobrze płatnej pracy nie będzie można ściągać?

Ściąganie jest moralnie złe i powinno być piętnowane na równi z innymi formami oszustw. Na dyskusje o tym, jak oszukiwać, na tym forum miejsca nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.12.2005 o 18:16, Raylin napisał:

Nie boisz się, że będą tu zaglądać nauczyciele i poznają wszystkie metody ściągania, co tylko
utrudni ci sprawę? ;) A tak na serio to lepiej nie ściągać i uczciwie przyjmować oceny swojej
pracy, w końcu tak naprawdę to te oceny nie bardzo się liczą - mnie na studia przyjmowali patrząc
tylko na oceny z przedmiotów które zdawałem na maturze.



Ja z reguły nie ściągam, chyba że musze, a o nauczycielach to sie tak jakoś nie boje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki temat a ja miałbym się nie dopisać?? ;)
No więc u nas stosuje się takie:

"Katar"
Ktoś, kto ma chusteczki, pisze pytanie. Daje sygnał drugiemu. Pudełko lata od ucznia do ucznia, każdy coś dopisuje :] ew. można też całą ściągę ukryć w chusteczkach i jakby nigdy nic położyć na ławce. Nauczyciele się tego nie czepiają.

"Znaki"
Bardzo prosta lecz szalenie skuteczna metoda. Ktoś pisze na ręce pytanie, ew. numer pytania (dużymi literami) a druga osoba pisze tak samo odpowiedź. Trzeba jednak uważać, aby nauczyciel nie patrzył ;)

"SMS"
Nazwa mówi wszystko ;) ew. może to być notatka w telefonie. Albo ktoś pisze notkę i pożycza komuś telefon, rzekomo pod pretekstem podawania kalkulatora ;). Telefon można schować za piórnikiem, w rękawie, najlepiej siedzieć za kimś aby nie można było wyłapać podejrzanych ruchów :]

"Karteczka"
Bierzemy kartkę zeszytową. Piszemy pytania, dajemy uczniowi za nami. On odpisuje. Cicha i efektywna metoda ale łatwa do wykrycia. Trzeba nauczyć się podawać ów kartkę, tak aby nauczyciel nie wyczaił podstępu. Najlepiej pod jakimś pretekstem.

Jest jeszcze jeden stary sposób przekazywany w naszej rodzinie z pokolenia na pokolenie ;).
Wystarczy zestaw pinezka+tekturka o wymiarach 1,5 cm*3 cm. Na tekturce pisze się tekst, przypina tekturkę jednym końcem pod skraj blatu stolika, tak aby można ją było łatwo wysuwać. Jak nauczyciel idzie, chowamy. Jak odchodzi, wyciągamy ;).
Przyznam szczerze iż jeszcze tego nie stosowałem, ponieważ za dużo zachodu jak na sprawdziany gimnazjalne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować