Krwiodawstwo

[Tyler_D 0]

Lekarki / pielęgniarki zazwyczaj mówią [ zwłaszcza nowym ] żeby się tego dnia ludzie nie forsowali. I tak być powinno dla obopólnego dobra. Oczywiście że można, wszystko można tylko po co? Żeby potem przyłazić na fora i stękać jakie te krwiodawstwo ''szkodliwe''? No właśnie ...

[kindziukxxx 8]

właśnie jak wygląda oddawanie osocza? bo zwykłej krwi mam już oddane ponad 4l, a osocza jakoś nie było okazji oddawać.

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 19.12.2012 o 22:55, kindziukxxx napisał:

właśnie jak wygląda oddawanie osocza? bo zwykłej krwi mam już oddane ponad 4l, a osocza
jakoś nie było okazji oddawać.

Z czego się krew składa? :) Co innego jeśli chcesz oddać TYLKO osocze, ale nie miałem nigdy okazji tego robić.

[Tyler_D 0]

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=25137&pid=193

+ cóż by tu dodać ... podłączają cię standardowo, bodajże dwie rurki więcej podłączone do maszyny [ no i pobierają więcej [?] próbek ale to już ich praca, nie twój problem ], pobieranie trwa zazwyczaj 3-4 cykle mniej więcej w czasie tego oddajesz około 600 ml osocza, po każdym cyklu do krwiobiegu cofa ci się cała reszta oprócz osocza [ właśnie po to są te dodatkowe rurki ] i ... tyle. Reszty już się dowiesz na miejscu od pracowników. A i zorientować się warto kiedy można oddawać bo akurat u mnie osocze pobierają tylko do określonej godziny bo nie może za wiele czekać w stacji w takich a takich warunkach tylko szybko należy je przewieźć do głównej stacji w okolicy.

[kindziukxxx 8]

ciekawe, to następnym razem oddam osocze tak aby przeżyć i to doświadczenie

Evertsen_Dante

no właśnie samego nie oddawałem :)

[zerohunter 0]

A np. siłownia przed oddawaniem?

Chyba nie powinno być problemu, co nie?

[Tyler_D 0]

O ile się nie bierze steredyów i innego syfu który może ''zatruć'' krew to nie widzę przeciwwskazań. Po prostu po oddaniu człowiek często jest nieco osłabiony więc forsowanie się [ w skrajnych przypadkach zaraz po oddaniu a jeszcze na fotelu lub w poczekalni PO ] może się skończyć zmuleniem lub zawrotami i tym podobnymi.

[Rzygthul 0]

Czym człowiek sobie może "zatruć" krew (żeby była niezdatna do pobrania) ?
Jak długo (kosky, dragi, alko itp.) utrzymuje się w krwii od czasu ostatniego zażycia ?

[Tyler_D 0]

Jak coś bierzesz to daruj sobie taką ''pomoc'' bo więcej niepotrzebnej roboty i szkody narobisz.

[Rzygthul 0]

Dnia 20.12.2012 o 20:38, Tyler_D napisał:

Jak coś bierzesz to daruj sobie taką ''pomoc'' bo więcej niepotrzebnej roboty i szkody
narobisz.

Człowiek z ciekawości pyta a tu już go oczerniają... nieładnie.

Jeżeli nie umiesz odpowiedzieć na to pytanie to zamilcz a nie spammujesz, wielki paladynie.

[Daelor 0]

Dnia 20.12.2012 o 20:33, Rzygthul napisał:

Czym człowiek sobie może "zatruć" krew (żeby była niezdatna do pobrania) ?

Wystarczy jedno piwo dzień przed, aby odmówiono pobrania krwi.

[NuuGGet 0]

Dnia 20.12.2012 o 20:38, Tyler_D napisał:

Jak coś bierzesz to daruj sobie taką ''pomoc'' bo więcej niepotrzebnej roboty i szkody
narobisz.

Gość się po prostu zapytał, na cholere na niego naskakujesz?

Rzygthul >

Wystarczy browar i już jest po kwiatkach, nie wiem jak jest z zielskiem i innymi używkami, ale alko Cię od razu eliminuje. Długo się nie utrzymuje, ale na drugi dzień po piciu na pewno nie oddasz krwi.

[Anonim_a5b6d3d901a009c98c55f1de1795ec988915aaf44846788d507db6b2a798e0e9 0]

Dnia 20.12.2012 o 20:38, Tyler_D napisał:

Jak coś bierzesz to daruj sobie taką ''pomoc'' bo więcej niepotrzebnej roboty i szkody
narobisz.

Nie wiem czy wiesz, ale krew zawsze jest badana. Po to jest próbka 50ml.

[Tyler_D 0]

No shit Sherlock.

Nie zmienia to faktu że jak ktoś idzie do stacji napruty czy alko ( oczywiście by mieć usprawiedliwienie w pracy i zwolnienie ) czy czymkolwiek innym to zwyczajnie jest idiotą.

[Rzygthul 0]

Dnia 20.12.2012 o 22:48, Tyler_D napisał:

No shit Sherlock.

Nie zmienia to faktu że jak ktoś idzie do stacji napruty czy alko ( oczywiście by mieć
usprawiedliwienie w pracy i zwolnienie ) czy czymkolwiek innym to zwyczajnie jest idiotą.

Nie zmienia to faktu, że odbiegasz od tematu.

A z dragami jak się ma sprawa? :) (tzn. ile trzymają w krwii, czy całe życie może?)

[Evertsen_Dante 0]

Dnia 20.12.2012 o 22:50, Rzygthul napisał:

A z dragami jak się ma sprawa? :) (tzn. ile trzymają w krwii, czy całe życie może?)

Te przyjmowane dożylnie odrazu Cię dyskwalifikują chyba nawet na parę miesięcy. Palone też, ale na krótszy czas.

[Assurubalit 0]

Co do alkoholu, to znajomemu (ja jak i on byliśmy w "Krewniacy") jeden lekarz w RCKiK zalecał na dobre wyniki krwi, dzień przed oddaniem: schabowego, buraczki i piwo do tego...

Co do postu @Bithda to akurat problemy po oddaniu krwi przez złą dietę to nie jest naciągane. Oddawanie krwi może zaburzyć ilość żelaza i bez oddawania krwi może być wszystko ok.

[Tyler_D 0]

Ktoś pamięta po jakim czasie od wizyty u dentysty można znów iść oddawać?

[Sandro 0]

Dnia 02.01.2013 o 17:42, Tyler_D napisał:

Ktoś pamięta po jakim czasie od wizyty u dentysty można znów iść oddawać?

Bodajże dwa tygodnie.

[Phobos_s 0]

Dnia 02.01.2013 o 17:42, Tyler_D napisał:

Ktoś pamięta po jakim czasie od wizyty u dentysty można znów iść oddawać?

Ze strony RCKiK na Saskiej w Wawie:

- 7 dni po zabiegu usunięcia zęba, leczeniu przewodowym i innych drobnych zabiegach chirurgicznych
- do następnego dnia po leczeniu zęba i wizycie u higienistki stomatologicznej