HumanGhost

Filmy i seriale - co warto obejrzeć a czego nie [M]

36655 postów w tym temacie

/.../

Wersja Ostateczna- The Final Cut- film w zasadzie nie jest wybitny, ale ma dobry pomysł i obsadę i jest fajnie zrobiony- można trochę odetchnąć od tych filmów sf przesiąkniętych nowoczesnymi gadżetami i itd., w zasadzie gdyby nie główny pomysł filmu możnaby pomyśleć że dzieje sie w teraźniejszości. Główną rolę gra Robin Williams.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 09:04, KrzychW napisał:

Może moglibyście polecić coś ciekawego z filmów Science Fiction?Nie muszą to być nowości.Najbardziej
znane tytuły obejrzałem oczywiście w zdecydowanej większości , ale bardzo łatwo jest przegapić
dobry film , jeżeli nie grają w nim wielkie gwiazdy i nie ma ogromnego budżetu.


No ja osobiście polecę Serenity - o tym filmie można powiedzieć, że dorównuje takim sławą jak Stargate i Star Wars.
A jest dość nisko budżetowy jak na swą jakość.

Treść:

Akcja filmu "Serenity" koncentruje się wokół kapitana Malcolma Reynoldsa, weterana galaktycznej wojny domowej, który na życie zarabia dokonując drobnych przestępstw i wynajmując do transportu swój statek Serenity. Kapitan Malcolm Reynolds dowodzi małą lecz bardzo lojalną załogą.
Pewnego razu Malcolm zabiera na pokład dwóch pasażerów - młodego lekarza i jego siostrę telepatkę. Okazuje się, że nowi pasażerowie są zbiegami ściganymi przez koalicję, która zdominowała wszechświat i która nie spocznie dopóki nie odzyska dziewczyny. Załoga do tej pory podróżująca po obrzeżach galaktyki, wpada w wir wydarzeń - pomiędzy Galaktycznych Aliantów i dzikich Reaverów. Ścigani przez wrogów zdają sobie sprawę, że największe zagrożenie znajduje się na ich własnym statku Serenity.

I może dam jeszcze małą recenzję, aby nie zanudzać, ale pamiętajcie o tym, że jest z tamtego roku więc nie macie się już o co martwić u nas jest już na dvd dawno i warto kupić.
Chociaż nie jest moja to polecam zdanie także innego kinomaniaka, a tak nawiasem mówiąc pewnego Chestera ;]

Film rozpoczyna się jak każdy inny sci-fi, historyjka wprowadzająca, prezentacja bohaterów, których poczynania będziemy oglądać, kilka chwil żeby połapać się z jakim światem i realiami mamy do czynienia i... kończy się sci-fi, a zaczyna niesamowita przygoda! Mamy tu komedie, western, horror i melodramat, na dodatek wielość gatunków nie niszczy całości, a wręcz ją wzbogaca czyniąc film bardziej zróżnicowany w odbiorze. Aktorzy pomimo, że do sławnych nie należą (w każdym razie ja o nich nie słyszałem, choć nazwisko Baldwin jest mi podejrzanie znajome... - ich jest pełno i są wszędzie) to wydali się mi poprawni i przekonywujący. Muzyka przygrywająca w tle elegancko wpajała się w akcję, subtelnie wpływała na wibrowanie szarych komórek wzmagających pracę gałek ocznych. A te miały na co patrzeć! Budżet 40mln$ nie zapowiadał żadnych fajerwerków, a tu miła niespodzianka! Nie trzeba mieć 300mln$ Petera Jacksona żeby zrobić fajne efekty specjalne (tak, tak - jestem przeciwnikiem LotR! haha!). Bałem się, że "Serenity" skończy się gdzieś po 90min, ale na szczęście twórcom nie zabrakło pomysłów i film jest dłuższy niż większość "młodzieżowych" tworów współczesnego kina.
Na koniec film chciałbym każdemu gorąco polecić, tylko szkoda, że Ci "wspaniali Amerykanie" mogą się nim cieszyć od trzech miesięcy... Niech skończą się problemy z wizami i niech stanieją bilety to będziemy latać za ocean do kin, bo u nas to wygląda tragicznie (przypomina mi się Cube, premiera w Polsce była chyba po dwóch latach - no comment). Koniec narzekania, trzeba coś obejrzeć - od wczoraj miałem przerwe grrrrr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecane filmy:

300 - Świetny film na podstawie komiksu, dobra fabuła, cieszące oko efekty specjalne, doskonale przemyślane walki, cały czas ma się wrażenie, ze cały film to jedna wielka bitwa na żywo, mimo że tak nie jest bo przecież jest tam wątek miłosny, zdrady i innych mało ważnych dupereli.

Najlepszy moment(y) filmu: Wszystkie walki.

Spider - Man 3 - Kolejny film na podstawie komiksu tym razem Marvela i Stana Lee. W trzeciej odsłonie dużo dramatu wewnętrznego Petera Parkera, i jeszcze więcej akcji. Ta część łączy ze sobą kilka wydarzeń, Harry Osborne zostaje green Goblinem, pojawia się Venom i SandMan. Mimo, ze nie wszystkie aspekty zostały zrealizowane ja winno być(czytaj: jak było w komiksach) to nie jest źle. W końcu film zrealizowany za 250 mln $ nie powinien być klapą. Jak dla mnie udana produkcja, czekam na "czwartego" człowieka - pająka.

Co do samej projekcji, myślałem, ze po seansie to chyba wezmę jakaś słomkę od coli i wydłubie oczy temu debilowi co operował projektorem, obraz był przez pól filmu tak nie ostry że już myślałem że poproszę o zwrot kasy. Na szczęści to była ta gorsza polowa filmu.

Najlepsze sceny: 1. Ostateczna walka SM i Harry Osborne vs SandMan i Venom
2. Peter ma na sobie symbiota i nieźle szaleje po barach i z panienkami, można się uśmiać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za szybki odzew.Mam jeszcze jedno pytanie(na razie) dotyczące filmów.Czy znacie jakieś adresy z sensownymi recenzjami? Najlepiej dotyczącymi pozycji z gatunków s-f i fantasy , ale nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie - film jest calkiem calkiem :) a do tego mozna go tanio kupic z focusem :)

czy ktos widzial jasia fasole na wakacjach? warto na to isc do kina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

polecam serwis www.imdb.com :) swiatowy serwis z wszystkimi filmami, serialami, musicalami i innymi dzielami X muzy :)

polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 09:48, morthi napisał:

polecam serwis www.imdb.com :) swiatowy serwis z wszystkimi filmami, serialami, musicalami i innymi dzielami X muzy :)

polecam


Chyba nie wiesz, że tu reklam nie można pisać, a każdy już od bardzo dawna zna ten wymieniony srewis.
Jest dobry, ale niestety w amerykańskiej wersji czyli wiadomo co takim się podoba ;]

PS

Co do Jasia Fasoli to tak:

Jasia Fasoli chyba nie trzeba nikomu przedstawiać - brązowa marynarka, przykrótkie spodnie, czerwony krawacik i tendencja do wpadania w tarapaty oraz niezwykle oryginalne sposoby radzenia sobie z nimi. Dodajmy brązowego misia oraz Mini Morrisa i mamy pełny wizerunek Jasia Fasoli. Wszystkie odcinki jego przygód ukazujące się od 1990 roku bazują na dość prostym schemacie, który opiera się na umieszczeniu bohatera w różnorodnych, dla większości ludzi normalnych sytuacjach. Jednak dla nieskomplikowanej osobowości bohatera sytuacje codzienne okazują się sporym wyzwaniem, a że radzi sobie z nimi zgodnie z własną oryginalną logiką, powoduje to masę zabawnych zdarzeń. Oczywiście nie byłoby Jasia Fasoli bez Rowana Atkinsona - brytyjskiego komika, dla którego rola ta okazała się nie tylko życiową, bo to za mało powiedziane. Życiową rolą Schwarzeneggera był Terminator, ale nikt nie wskazuje go palcem krzycząc: "patrzcie, Termianator idzie". W przypadku Atkinsona utożsamianie go z rolą jest powszechne, czym sam aktor jest już trochę zmęczony, czemu zresztą trudno się dziwić.

Jaś Fasola zdobył ogromną popularność na całym świecie - okazało się, że humor sytuacyjny, bliski komedii slapstickowych spod znaku Chaplina trafia bezbłędnie w gusta widzów pod różnymi długościami i szerokościami geograficznymi, jest czytelny i prosty, ale - co warte podkreślenia - nie prostacki. Należało się spodziewać, że wcześniej czy później Mr. Bean musi trafić na duże ekrany - był zbyt atrakcyjnym kąskiem by nie wykorzystać jego popularności do przyciągnięcia widzów do kin. Tak powstała w 1997 roku koprodukcja amerykańsko-brytyjska "Jaś Fasola: nadciąga totalny kataklizm". Niestety, twórcy poszli inną ścieżką niż ta, do której przyzwyczaiły nas telewizyjne odsłony - angielskiego bohatera bliskiego niemej komedii wstawiono w bardzo przeciętną fabułkę skrojoną na amerykański sposób i potraktowano jedynie jako atrakcyjny dodatek. Popisy Atkinsona, często wykorzystujące pomysły ze znanych już odcinków owszem, bawiły, ale jak na dłoni widać było, iż film pełnometrażowy jest pomyłką, gdyż poza tytułowym bohaterem cała reszta otoczenia nadawała się głownie do przewinięcia - zresztą małomówny Fasola w standardowym filmie sprawiał wrażenie jak wycięty z zupełnie innej bajki.

I oto po dziesięciu latach znów witamy pana Fasolę na ekranach kin. I jest to film taki, jakiego jego miłośnicy oczekiwali. Przede wszystkim zrobiony "po europejsku" i zgodnie z duchem odcinków telewizyjnych - dialogi sprowadzone do absolutnego minimum i Rowan Atkinson przez cały czas na pierwszym planie. Motorem fabuły jest podróż do Cannes, toteż przygody Fasoli wpisano w konwencję kina drogi i muszę przyznać - bardzo udanie. Film nie potrzebuje żadnych komentarzy, nakręcony zgodnie z tradycją komedii chaplinowskich, opowiada głównie obrazem, z którego jasno wynika o co chodzi. Pojawiają się co prawda znane już wcześniej gagi i sytuacje, ale większość jest świeża - Fasola otrzymuje nowy rekwizyt jakim jest kamera, którą filmuje swoją podróż uwieczniając wszystko po drodze na swój chaotyczny, "fasolowaty" sposób. Wszystko to klimatem przypomina odcinki znane z telewizji, ale jest kilka elementów, które uatrakcyjniają tę znaną i lubianą formułę. Przede wszystkim muzyka, świetnie dobrana do poszczególnych scen i bardzo różnorodna, doskonale podkręca opowieść o podróży przez Francję i współgra z ładnymi plenerami, które na dużym ekranie robią niespodziewane wrażenie - nie spodziewałem się takich ujęć w komedii o Jasiu Fasoli. Dobrze zaprezentowały się również postacie z drugiego planu: przede wszystkim narcystyczny reżyser kreowany przez Willema Dafoe, a śliczna Emma de Caunes jest bardzo miłym dla oka ozdobnikiem.

Nie da się jednak ukryć, że film należy do Rowana Atkinsona, który zapowiedział, że jest to jego pożegnanie z rolą sympatycznego pana Fasoli. Jeśli tak, to jest to pożegnanie koncertowe: Atkinson daje z siebie sporo, ale nie przegina - jest po prostu Fasolą jakiego wszyscy znają i lubią. Wszystkim jego miłośnikom bardzo polecam "Wakacje Jasia Fasoli", które są uniwersalną, lekką komedią z krytyką napuszonych pseudoartystycznych filmów w tle i jest to bardzo miła odskocznia od najeżonych obrzydliwościami komedii ostatnich czasów.

MR. BEAN''S - HOLIDAY znaczy się *)

Ja polecam, ale każdy lubi inny rodzaj komedi, bo ta jest z tych w starym stylu głupich =)

ave!


Lucas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 09:04, KrzychW napisał:

Może moglibyście polecić coś ciekawego z filmów Science Fiction?Nie muszą to być nowości.

Akurat wczoraj leciała "Misja na Marsa", film z 2000r. z (m.in.) Timem Robbinsem. IMHO jeden z lepszych filmów SF w reżyserii Briana de Palmy.
Jeśli go jeszcze nie oglądałeś, to żałuj że przegapiłeś :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem w CC na SM3 i powiem, że film może nie powala na kolana, ale wg mnie najlepsza część serii. Jeśli zaś chodzi o odwzorowanie komiksu, to można się zdziwić i to nieźle, ale widać, że scenarzystom zależało, aby ukazać takie wartości jak przyjaźń ponad wszystko, wartość instytucji małżeństwa etc. oraz to do czego może doprowadzić sława - ogólnie mówiąc film emanuje amerykanizmem... te flagi jak zwykle śmieszą... no ale film jako całość jest przyzwoity. Wyżej pisali, że Tobey zagrał jak ciota, no ale Parker to w rzeczywistości taka ciapa i uważam, że zagrał dość dobrze, również swoje mroczne alter ego (ale Parker był momentami żałosny ;]). Motyw miłosny PP z MJ został ograniczony. Dużo akcji i doskonałe efekty (poza paroma niedociągnięciami w wyglądzie Pajączka). Wg mnie 7/10. D filmu należy podejść z dystansem. Nie dla fanboyów. Takie lekkie kino, na niedzielne popołudnie. Dla niewymagających. :]
Jeśli chodzi o Piratów, to uważam, że film zdobywa popularność ze względu na aktorów i przygodę, jakiej dawno w kinie nie było. Poza tym nie powala niczym szczególnym. Nie zmienia to faktu, że pójdę na niego do kina, podobnie jak na Shreka. Jeśli zaczynam serię w kinie to lubię ją w nim skończyć, mimo iż może się okazać zwykłym odcinaniem kuponów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 10:50, A-cis napisał:

Jeśli go jeszcze nie oglądałeś, to żałuj że przegapiłeś :-)

Oglądałem tylko środek filmu , który zresztą bardzo mi się podobał.Po 15 minutach jednak przełączyłem TV , bo postanowiłem obejrzeć cały film , a nie tylko drugą połowę.Teraz muszę albo kupić(chętnie) Misję na Marsa , albo czaić , kiedy będzie jakaś powtórka.No i oczywiście - żałuję.:-(
Między innymi właśnie z powodu tego filmu wylądowałem w tym wątku.Pomyślałem sobie , że to dobry film , a ja nawet nie wiedziałem lub nie pamiętałem o jego istnieniu , więc na pewno jest takich pozycji więcej.Nie zawsze mam na bieżąco czas , aby oglądać wszystko na co mam ochotę , a potem zapomina się o wielu ciekawych filmach.Zwłaszcza , jeżeli nie są superprodukcjami za 100 lub więcej mln.$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poszukuję serialu Janosik na dvd, ale kompletnego, czyli wszystkie odcinki, najlepiej w jakimś pakiecie czy kolekcji, jak ktoś wie w jakim sklepie online jest taka pozycja bardzo prosze o linka.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 11:07, KrzychW napisał:

postanowiłem obejrzeć cały film , a nie tylko drugą połowę.Teraz muszę albo kupić(chętnie)
Misję na Marsa , albo czaić , kiedy będzie jakaś powtórka.

Przejrzałem program i ... masz szczęście :-) Powtórka będzie stosunkowo szybko, bo już w czwartek o 22.10.
Kończy się o północy. Jeśli jesteś w stanie wytrwać do takiej pory bez zaśnięcia, to masz szansę obejrzeć.

Dnia 07.05.2007 o 11:07, KrzychW napisał:

jest takich pozycji więcej.Nie zawsze mam na bieżąco czas , aby oglądać wszystko na co mam ochotę , a potem
zapomina się o wielu ciekawych filmach.Zwłaszcza , jeżeli nie są superprodukcjami za 100 lub więcej mln.$

Jeśli nie będę zapomninał, to mogę Ci zwracać uwagę na niektóre ciekawsze pozycje, które będą leciały w TV.
Sam jestem fanem tego gatunku, jestem na niego uczulony i zawsze wyłapuję, czy coś jest nadawane. Sporo filmów nadaje AXN, ale najczęściej są to słabe pozycje (np. w środę będzie nadawany o 20.05 film "Mroczny wojownik" - świat na Ziemi po uderzeniu asteroidy) i nie nastawiałbym się tam na oglądanie jak leci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 18:58, A-cis napisał:

Przejrzałem program i ... masz szczęście :-) Powtórka będzie stosunkowo szybko, bo już w czwartek
o 22.10.
Kończy się o północy. Jeśli jesteś w stanie wytrwać do takiej pory bez zaśnięcia, to masz szansę
obejrzeć.

>
Dzięki za info.W komórce wpisałem już podwójne przypomnienie , wiec jest szansa , że nie przegapię.Godzina jak dla mnie idealna.Czasami dobrze zapytać o coś na forum , zamiast rozpaczać , że się fajny film przegapiło.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 21:14, lukasz11111 napisał:

A wiesz może skąd można sciągnąć pliki z tekstem do filmów Taxi 4 i Eragon ?


za ten tekst chyba będzie ban albo DEGRAD conajmniej...
Zastanów się chłopie co czasem piszesz...
Piractwo tutaj nie propagujemy złodzieju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szukam nazwy pewnego filmu, który miałem w dzieciństwie i bardzo mi sie podobał. Na kasecie VHS pisało Klasa Rocznik i tutaj data ale prawdopodobnie był to błędny tytuł. Film opowiadał o uczniach w szkole publicznej, których nauczycielami w rzeczywistości były roboty wojskowe pod skórą człowieka i starały sie zlikwidować młodzież. Wyszło tego dwie czesci, tak mi się wydaje. Będę wdzięczny za wszelką pomoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 21:14, lukasz11111 napisał:

A wiesz może skąd można sciągnąć pliki z tekstem do filmów Taxi 4 i Eragon ?

Taxi 4 i Eragon zostały wydane w Polsce zarówno z napisami jak i z polską fonią.
Tak więc normalnie byłby ban, ale dam Ci szansę i na razie tylko -3 do statusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2007 o 21:14, lukasz11111 napisał:

A wiesz może skąd można sciągnąć pliki z tekstem do filmów Taxi 4 i Eragon ?


napisy.org tam masz napisy
ale taxi 4 jest w ogole nie warte ogladanie
kompletne dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się